LogowanieZarejestruj się
News

X Phone – stwórz sobie sam smartfona

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
Google-Motorola-Mobility

X Phone to projekt Google, który chce wskrzesić markę Motorola (po wykupie działu mobilnego, na razie generuje on ogromne straty). To projekt bardzo oryginalny – tym razem nie będzie wielkich wyświetlaczy, ośmiordzeniowych procesorów, czyli tego wszystkiego czym chce przekonać do siebie konkurencja. Chodzi o coś zupełnie innego… o telefon, który będzie można sobie zaprojektować… samemu. Brzmi intrygująco? Owszem, bo X Phone to maksymalnie spersonalizowany hardware i nie chodzi tutaj o jakieś nakładki, widgety itp. a o konfigurację sprzętową smartfona. Nie wiem jak oni chcą to osiągnąć (wymaga to bardzo sprawnego procesu produkcyjnego, odpowiedniej logistyki etc.), ale z zapowiedzi wynika, że będziemy mogli sami sobie stworzyć telefon i to zarówno pod kątem specyfikacji, jak i wyglądu (!). Intrygujące. X Phone ma pojawić się jeszcze przed wakacjami…

Google przygotowuje wraz z LG nowego Nexusa. Nexusa 5

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
lg-nexus5-lg

Nowy flagowy model ma być rzecz jasna wyposażony w ekran 1080p. Ten parametr wyznacza dzisiaj nowy standard wśród topowych słuchawek. Niestety (albo –stety, jak kto woli) spuchnie ekran. Zamiast „skromnych”, prawie 5 cali będzie aż 5.2”. Sporo. I wszystko byłoby ok, gdyby nie to, że LG obecnie ma duże problemy z zapewnieniem terminowości dostaw poprzednika. Nexus 4 to przykład literalnie spartaczonej premiery rynkowej i chyba najgorzej dystrybuowanego urządzenia na rynku (może przesadzam, ale tylko trochę). Jeżeli w przypadku 5 będzie podobnie, to Google odfajkuje kolejny smartfon promowany marką Nexus, zasadniczo nadal tkwiąc w miejscu. No chyba, że uda się wreszcie wykorzystać moce zakupionego działu mobilnego Motoroli i stworzyć swój własny (własny) telefon – topowy, najlepszy, referencyjny smartfon z Androidem, o którym marzą wielbiciele robota.

Tak czy inaczej, trudno będzie przebić taką specyfikację (premiera podobno w październiku 2013): procesor Snapdragon 800 taktowany zegarem 2.3Ghz, 16MP kamera firmy Omnivision, zdolna do rejestracji (tak, tak) wideo 4K (Ultra-HD to się zwie) przy 30fps oraz 1080p w ultrapłynnym 60fps. Z przodu będzie można rejestrować wideorozmowy w fullHD (2.1MP, 30fps). LG Megalodon aka Nexus 5 to także zintegrowany tuner DVB-T/ATSC, chip LTE od Qualcomma oraz cały dzień działania na baterii – ta ma być bardzo pojemna (3300 mAh). Nieźle. Oczywiście rozmiary tego giganta ni jak nie mają się do tego, co wg. mnie powinno być standardem wśród telefonów (taka Nokia robi tanią Lumię 620 z 3.8” wyświetlaczem i jest to – wierzcie mi – fantastyczna sprawa… idealny rozmiar, po co na siłę wpychać ludziom do rąk „kiesznikowe” tablety?). Prawdziwy potwór, przyznacie, z tego Megalodona (co za dęta nazwa) no i ekran UHDTV do czegoś się w końcu przyda ;-)

» Czytaj dalej

Kolejny głośnik AirPlay, tym razem od Szwedów

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
audio_pro

Nagłośnienie tego typu, które dobrze sprawdzi się jako element strefowego systemu, głośniki grające w miejscach, w których raczej nie zamontujemy dużego stereo, staje się coraz popularniejsze, powszechniejsze. Niewątpliwie spora w tym zasługa technologii AirPlay oraz dużego nasycenia rynku elektroniką spod znaku nadgryzionego jabłka. Niestety ceny tego typu urządzeń są nadal dość wysokie, choć widać pewien delikatny trend spadkowy (vide obniżka za system Cocoon firmy Denon). Tak czy inaczej nadal trzeba liczyć się z wydatkiem co najmniej 500 złotych, w zamian niekoniecznie otrzymując coś, co może pretendować do miana HiFi (zazwyczaj wręcz odwrotnie).

W przypadku szwedzkiej firmy Audio Pro mamy do czynienia z dość ciekawym urządzeniem, którego główną zaletą jest uniwersalność. Allroom Air One może łączyć się bezprzewodowo bezpośrednio ze smartfonem lub tabletem – bez pośrednictwa istniejącej stacjonarnej sieci WiFi. To spora zaleta, dodatkowo można odtwarzać muzykę za pomocą AirPlay (dla użytkowników produktów Apple) oraz DLNA (Android, Windows). Innymi słowy, nikt nie będzie czuł się pokrzywdzony, pominięty. Głośnik wykorzystuje dwa 4,5-calowe woofery i dwie jednocalowe tekstylne kopułki, a wszystko to zasilane z czterech wzmacniaczy pracujących w klasie D o mocy 25 W każdy. Sterowaniem odtwarzania muzyki zarządza układ DSP. Allroom Air One będzie oferowany w 3 kolorach: białym, czarnym i czerwonym. Niestety ceny na razie nie podano.

» Czytaj dalej

Google przypomina o Douglasie Adamsie

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
D Adams

My też przypominamy, że Google przypomina (61 urodziny autora), do tego robimy to z prawdziwą, nieskrywaną nutką uwielbienia (dla prozy D.A). Trylogia w pięciu częściach nie zestarzeje się nigdy, choć pewnie Marvin wzruszyłby ramionami („i co z tego?”), zawsze będzie niezawodnym przewodnikiem po Galaktyce (i trochę po życiu). Pamiętajcie, najważniejsze to nie panikować! Dzisiejsze Google Doodle wprowadziło nas w dobry nastrój, choć nie mam pewności czy ten utrzyma się do końca dnia ( w końcu zawsze może się okazać, że jesteśmy na jakiejś międzyplanetarnej drodze szybkiego ruchu i cóż, trzeba będzie pogodzić się z tym, że czas odwołań & eksmisji dawno już minął). Tak czy inaczej, głowy do góry, nigdy nie jest aż tak źle, żeby nie mogło być (dużo) gorzej. I tym optymistycznym akcentem kończę, zachęcając do lektury…

» Czytaj dalej

Google: Dzisiejsze Motorole nie mają „tego czegoś”

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
Google logo

Jeden z wysokich przedstawicieli Google wypowiedział się na temat obecnych na rynku handheldów Motoroli. Niestety nie była to przychylna opinia – wręcz przeciwnie – uznał on bowiem, że dzisiejszy sprzęt nie mają „tego czegoś”. W języku angielskim określa się to mianem „wow factor”, którego zdaniem Google najwyraźniej brakuje dzisiejszym smartfonom oraz tabletom Motoroli. Wypowiedź ważna ze względu na pojawiające się plotki o poważnym zaangażowaniu Google w tworzenie własnych urządzeń, w tym przede wszystkim własnego telefonu. Wykup mobilnego działu Motoroli ma umożliwić firmie realizację tych ambitnych planów. „X-Phone” miałby być innowacyjnym, bardzo zaawansowanym produktem, prawdziwym „kamieniem milowym”. Oczywiście takie zamierzenia stoją w kolizji odnośnie współpracy z dotychczasowymi partnerami (Samasung, LG, Sony, HTC…). Google obecnie prowadzi politykę wspierania producentów androidowych handheldów, zlecając im m.in. produkcję smartfonów oraz tabletów Nexus.

Konkretnie i na temat o Google Glass

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
glass-300-use

Świetny artykuł opisujący czym jest Google Glass. Polecam lekturę, bo wg. mnie autor bardzo trafnie ocenia przyszły produkt, kto wie czy nie najważniejszy produkt, internetowego giganta. Ocenia i zadaje dobre pytania, a jego partnerami w dyskusji oraz użytkowaniu jest dwoje kompetentnych ludzi z zespołu pracującego nad „inteligentnymi okularami”. Dyskutanci zwracają uwagę na kluczowe kwestie związane z użytkowaniem tego typu gadżetu, możemy przeczytać o wadach i zaletach oraz o potencjale Google Glass. Chyba najciekawsze są nie tyle aspekty techniczne, możliwości, a rozmowa dotycząca społecznych aspektów użytkowania GG. To w jaki sposób będziemy korzystać oraz czy zaakceptujemy coś, co radykalnie wkroczy w nasze życie, w naszą prywatność, w naszą przestrzeń osobistą. Wiele wątpliwości, ale też duże nadzieje i oczekiwania związane z niewątpliwie jednym z najbardziej innowacyjnych projektów w branży IT, który ma szansę pojawić się na rynku jeszcze w tym roku.

Link do artykułu: The Verge – używałem Google Glass

Google podaje szczegóły dotyczące Project Glass

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
Google-Project-Glass

Nowy gadżet – Project Glass – jest obecnie intensywnie testowany (przez pracowników), niebawem trafi do wybranych osób,  które będą mogły sprawdzić działanie inteligentnych okularów w codziennym funkcjonowaniu. Okulary składają się m.in. z kamerki oraz z wyświetlacza przeziernego. Wszelkie funkcje uruchamiamy za pomocą głosu (np. mówimy „zrób zdjęcie”, na wyświetlaczu pojawia się ramka, w pamięci zapisuje się zarejestrowany obraz). Można także korzystać z map (geolokacja będzie jednym z kluczowych elementów), prowadzić rozmowy wideo, użyć translatora (generującego tłumaczenie w czasie rzeczywistym, naszej wypowiedzi na wybrany język obcy). Oczywiście bez problemu odbierzemy wiadomości, maile, rozmowy wideo, poczatujemy etc. Okulary mają ściśle się integrować z mediami społecznościowymi. Nadal nie wiadomo kiedy finalny produkt trafi do sprzedaży. Kto wie, może Google rozpocznie sprzedaż wraz z otwarciem (planowanym na drugą połowę br) własnych placówek handlowych (fizycznych sklepów). Nad podobnym urządzeniem pracują obecnie Sony oraz Microsoft. Na firmowym kanale na YouTube można zobaczyć nowe klipy pokazujące możliwości gadżetu.

Google planuje otworzyć swoje sklepy

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
Google logo

Jak widać firma chce iść drogą wytyczoną wcześniej przez Apple oraz Microsoft. Własne sklepy to prestiż, ale także konkretne pieniądze, poza tym chodzi tutaj o to, aby klienci mogli wypróbować produkty przed ich zakupem co jest niemożliwe w przypadku zakupów online (po wprowadzeniu linii Nexus, Google planowało własną, niezależną od operatorów sieć dystrybucji opartą na sklepie online). Firma ma co zaoferować swoim klientom – w sprzedaży jest kilka modeli smartfonów, są tablety oraz laptopy (z ChromeOS). Poza tym firma kupiła swego czasu mobilny dział Motoroli i jest tylko kwestią czasu, kiedy nowe Nexusy z fabryk Moto zaleją rynek. Dodatkowo Google planuje wejście na rynek Project Glass, inteligentnych okularów – własne, fizyczne sklepy, bardzo pomogą w promocji tego produktu. Na pewno wzorem jest tu Apple, które z każdego sklepu rokrocznie ma ok. 50 mln dolarów, zdaniem Tima Cooka to najlepsza wizytówka firmy.

Nowa wersja Androida (4.2.2) dla Nexusów

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
Google logo

Nowa wersja nie wprowadza wielu nowych funkcji (zależy od typu urządzenia), ma natomiast poprawić bezpieczeństwo oraz szybkość działania androidowych handheldów. Software został opublikowany przez Google w miniony weekend. Szczególnie ważne są poprawki dotyczące działania Bluetooth oraz poprawki zwiększające wydajność. Aktualizacja dostępna jest dla wszystkich Nexusów, smartfonów oraz tabletów. Niektóre z urządzeń otrzymały specyficzne upgrade – przykładowo Nexus 10 dość istotne usprawnienie, polegające na możliwości indywidualizacji, współdzielenia tabletu przez parę osób. To bardzo przydatna funkcjonalność, o której potrzebie mówi wielu użytkowników tabletów…

Google pracuje nad smartwatch`em (właściwie to wszyscy pracują)

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
Google smartwatch

To najnowszy pomysł na wyciągnięcie paru groszy od klientów. Smartwatch. Inteligentny zegarek, który komunikuje się ze smartfonem, wyposażony w kilka przydatnych funkcji. Jakie to funkcje? Ano, przykładowo, prezentowanie powiadomień, maili, prognozy pogody, danych lokalizacyjnych. Na razie temat świeży, wielu ostrzy sobie zęby… wśród nich są Apple, podobno Microsoft, na pewno Google. Ten ostatni zaprezentował swoją wizję inteligentnego zegarka. Urządzenie ma być wyposażone w rodzaj rozkładanego ekranu, działać na specjalnie dostosowanej wersji Androida, korzystać z oprogramowania, które da się zainstalować w zegarku, rozszerzając jego funkcjonalność. Apple chce wprowadzić swój model z 1.5″ ekranem oraz specjalną wersją iOS 6.x. W przypadku projektu Google będzie można uzyskać informacje na temat danego produktu (co oznacza, że sprzęt zostanie wyposażony w kamerę). Na rynek trafił właśnie Pebble – zegarek stworzony w ramach donacji Kickstartera. Ekran e-Ink to niewątpliwie ciekawa innowacja w takim produkcie, ale czas działania i tak, wg. mnie, pozostawia nieco do życzenia (159 godzin). Projekt zanotował spore opóźnienie, jednakże i tak jest jednym z pierwszych tego typu produktów, wprowadzonych na rynek. W tym roku możemy spodziewać się prawdziwego wysypu podobnych gadżetów. Problemem, z jakim będą musieli zmierzyć się producenci takich zegarków, jest kwestia długości działania. Zegarek działający maksymalnie niecały tydzień, wymagający częstego ładowania to coś, co może skutecznie ostudzić entuzjazm potencjalnych nabywców.

» Czytaj dalej