LogowanieZarejestruj się
News

Kinect: nowy SDK dla Windowsa dostępny od jutra dla developerów

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
Kinect-for-Windows-text

Jutro (18 marca) nowe SDK pozwalające na detekcję ruchu pod Windowsem oraz modelowanie 3D trafi do wszystkich chętnych. Kinect ma niewątpliwie ogromny potencjał, aż dziwne że Microsoftowi idzie tak opornie (długo) wprowadzanie nowych narzędzi dla twórców aplikacji (dla PC). Potencjał to za mało, aby kontroler ruchu był użyteczną alternatywą dla myszki i klawiatury. Najnowszy wariant (1.7) to bardzo istotne rozszerzenie, zawierające m.in.: możliwość interakcji z kontrolerem w ramach nowego zestawu funkcji (wirtualne przyciski, przeciąganie, interakcja dwóch użytkowników, wsparcie dla wielu użytkowników) oraz – po raz pierwszy - dostępne za darmo próbki kodu z mechanizmami interfejsu, które będzie można zastosować we własnych aplikacjach. To jedna z kluczowych aktualizacji SDK, pozwalająca wprowadzić do oprogramowania podstawowe funkcjonalności oferowane przez interfejs oparty na gestach. Czekamy na konkretne rozwiązania, software wykorzystujący Kinect w roli alternatywnego interfejsu w PC.

Kolejny głośnik AirPlay, tym razem od Szwedów

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
audio_pro

Nagłośnienie tego typu, które dobrze sprawdzi się jako element strefowego systemu, głośniki grające w miejscach, w których raczej nie zamontujemy dużego stereo, staje się coraz popularniejsze, powszechniejsze. Niewątpliwie spora w tym zasługa technologii AirPlay oraz dużego nasycenia rynku elektroniką spod znaku nadgryzionego jabłka. Niestety ceny tego typu urządzeń są nadal dość wysokie, choć widać pewien delikatny trend spadkowy (vide obniżka za system Cocoon firmy Denon). Tak czy inaczej nadal trzeba liczyć się z wydatkiem co najmniej 500 złotych, w zamian niekoniecznie otrzymując coś, co może pretendować do miana HiFi (zazwyczaj wręcz odwrotnie).

W przypadku szwedzkiej firmy Audio Pro mamy do czynienia z dość ciekawym urządzeniem, którego główną zaletą jest uniwersalność. Allroom Air One może łączyć się bezprzewodowo bezpośrednio ze smartfonem lub tabletem – bez pośrednictwa istniejącej stacjonarnej sieci WiFi. To spora zaleta, dodatkowo można odtwarzać muzykę za pomocą AirPlay (dla użytkowników produktów Apple) oraz DLNA (Android, Windows). Innymi słowy, nikt nie będzie czuł się pokrzywdzony, pominięty. Głośnik wykorzystuje dwa 4,5-calowe woofery i dwie jednocalowe tekstylne kopułki, a wszystko to zasilane z czterech wzmacniaczy pracujących w klasie D o mocy 25 W każdy. Sterowaniem odtwarzania muzyki zarządza układ DSP. Allroom Air One będzie oferowany w 3 kolorach: białym, czarnym i czerwonym. Niestety ceny na razie nie podano.

» Czytaj dalej

Nokia: Surface Phone? Żaden problem…

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
surface-windows-phone-concept

Coraz głośniej mówi się o ewentualnym wejściu na rynek smartfonów Microsoftu, który po tabletach Surface miałby wprowadzić kolejnego handhelda – tym razem smartfona z systemem Windows Phone 8. To na razie wszystko mocno nieoficjalne zapowiedzi, ale widać jest coś na rzeczy, bo hipotetyczny produkt jest już komentowany przez producentów ściśle współpracujących z Microsoftem. Szef Nokii na pytanie dziennikarzy, czy dla jego firmy pojawienie się takiej, wewnętrznej konkurencji, nie będzie problemem, odpowiedział że to nie jest problem dla Nokii – jeżeli MS zdecyduje się na taki ruch, to nowy produkt wg. CEO będzie istotnym wzmocnieniem ekosystemu, platformy WP. W sumie faktycznie taki ruch może pomóc wszystkim, w końcu na razie wyniki mobilnych okienek są mocno rozczarowujące. Udziały rzędu 3% trudno uznać nawet za umiarkowany sukces. Po ostatnich premierach, nowych modelach Lumii, piłka jest po stronie Microsoftu. Co prawda można zastanawiać się czy dla WP najlepszym rozwiązaniem będzie kolejny telefon (nawet jeżeli będzie to firmowy Surface, urządzenie referencyjne, model flagowy, urządzenie skupiające na sobie uwagę mediów), czy MS nie powinien skoncentrować swoich wysiłków nad wspieraniem programowym swojego mobilnego systemu? Z drugiej strony, szczególnie ostatnio, widać pewne przyspieszenie odnośnie zaplecza aplikacyjnego platformy, bardzo dużą (pozytywną) rolę odgrywa tutaj wspomniana Nokia, wprowadzając doskonały software, do tego oferując część oprogramowania dla wszystkich, jako swój wkład w rozwój platformy. Microsoft od jakiegoś czasu wprost mówi o zaangażowaniu w produkcję sprzętu, projektowanie hardware, odpowiedni design. Widać to choćby w przypadku tabletów Surface, a nowy hipotetyczny smartfon byłby niewątpliwie ciekawym uzupełnieniem nowego portfolio firmy z Redmond (warto nadmienić, że poza ewentualną premierą telefonu Surface, na rynek trafią nowe modele tabletów oraz Xbox 720).

Microsoft celuje w BlackBerry

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
Logo_Microsoft

Jako że Android oraz iOS wydają się być całkowicie poza zasięgiem (chodzi zarówno o udziały, jak i potencjał sprzedażowy platform – Windows Phone niestety niczym szczególnym się tutaj nie wyróżnia), MS chce wymierzyć swoje marketingowe ostrze w Kanadyjczyków. BlackBerry po udanym debiucie smartfona Z10 oraz nowego BB OS 10, wyrasta na głównego przeciwnika. I trudno się dziwić, bo chodzi tutaj o specyficznego, bliskiego Microsoftowi klienta – o klienta korporacyjnego. Firmy, instytucje to bastion BlackBerry, miejsce w którym toczy się zażarta bitwa wszystkich głównych graczy. Do niedawna wydawało się, że przewagę mają rozwiązania systemowe, takie jak BlackBerry OS, jednak postępujący trend BYOD (zabierania i używania w pracy własnych handheldów) powoduje że dzisiaj wszyscy mają szansę na ten tłusty kawałek toru. Microsoft forsując swój ekosystem jest żywotnie zainteresowany, aby to jego platforma zdominowała ten segment rynku. Firma z Redmond ma mocne atuty po swojej stronie – dominację w systemach komputerowych, długoletnie stosunki partnerskie z biznesem, instytucjami. Pytanie, czy to wystarczy by przekonać użytkowników do zmiany platformy (BlackBerry często wdrażany był na poziomie danej firmy, instytucji, jako sprzęt służbowy)?

Gdzie najlepiej sprzedają się smartfony z Windows Phone? W Polsce

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
nokia-lumia-800-music

Oczywiście mówimy tutaj o odsetku użytkowników do ogólnej liczby osób korzystających ze smartfonów w danym kraju. Wyniki robią wrażenie… W Europie Środkowo-Wschodniej a w Polsce w szczególności, smartfony z Windows Phone sprzedają się naprawdę dobrze. W naszym regionie aż 7,8 proc. smartfonów wyposażonych jest w system mobilny Microsoftu. W naszym kraju zaś… ponad dwukrotnie więcej. Udział Windowsa Phone (7 oraz 8) na polskim rynku smartfonów wynosi aż 16,3 proc. (!) Porównajmy to do globalnych wyników całej platformy, które wynoszą zaledwie około 3 procent. Na pewno na takie wyniki ma wpływ tradycyjne przywiązanie Polaków do telefonów marki Nokia. Duża sprzedaż Lumii niewątpliwie ma zapewne decydujące znacznie dla osiągniętych rezultatów. Do tego Polacy, polscy programiści stanowią niekwestionowaną czołówkę twórców oprogramowania dla Windows Phone na świecie. Microsoft ma więc w naszej części Europy przyczółek, tym cenniejszy, że nie tylko związany z bazą użytkowników, ale także jakże cennych developerów (w przypadku Windows Phone to jeden z największych, wytykanych braków – niewystarczające wsparcie w dziedzinie oprogramowania dla platformy).

Bill Gates przyznaje: odnośnie handheldów popełniliśmy błędy

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
Logo_Microsoft

Microsoft do tej pory nigdy nie zdobył się na choćby odrobinę samokrytyki odnośnie handheldów. Co prawda Gates od dawna nie steruje firmą, ale jest chyba najwłaściwszą osobą, która może… no właśnie, skrytykować swoje dziecko. Założyciel, wieloletni prezes w ostatnim wywiadzie dla mediów przyznał, że Microsoft nie docenił znaczenia mobilnej rewolucji. Zdaniem Gates`a  strategia firmy była „najwyraźniej błędna”. I nie chodzi o to, że nic nie robiono w tym zakresie, ale raczej o położenie akcentów – zbyt wolno, zbyt późno (premiera Windows Phone), być może ze zbyt małym zaangażowaniem. Faktycznie, wyniki mobilnej platformy MS są mocno rozczarowujące. Firma nie jest w stanie uzyskać marnych 3% udziałów w tym segmencie, co nie jest budujące po dwóch latach rynkowej egzystencji nowych, mobilnych okienek. Także późne wprowadzenie i zaangażowanie się w temat tabletów nie rokuje najlepiej. Surface jest dopiero na początku drogi. Długiej, wyboistej drogi, bez żadnych gwarancji że się uda… jeżeli w przypadku Microsoftu mamy do czynienia z korelacją (a tak w istocie jest, w końcu mówimy o ekosystemie) z oprogramowaniem dla komputerów, rynkiem PC to firma ma przed sobą naprawdę poważne wyzwania i trudne do obejścia problemy. Komputery sprzedają się gorzej, Windows 8 nie sprzedaje się tak dobrze jak „siódemka”, ludzie na razie nie kupują sprzętu z myślą o ekosystemie… po prostu (jak już się zdecydują) robią upgrade do nowej wersji i tyle. Być może Windows Blue, czy też zapowiadane skoncentrowanie wysiłku na urządzeniach mobilnych, w końcu zaprocentuje.

Windows Blue – oficjalnie na stronie MS

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
windows-8-logo

Co prawda chodzi konkretnie o pracę dla programisty, ale oferta wiele mówi o nadchodzącym upgrade (czy może raczej już o nowym systemie?), który przybrał kodową nazwę Windows Blue. Nowy interfejs, aktualizacja zarówno dla desktopów jak i handhledów jednoznacznie wskazują, że jest to bardzo ważny, wręcz priorytetowy projekt. Generalnie w ogłoszeniu chodzi o osobę dobrze obeznaną w kwestiach związanych z nowym, kafelkowym interfejsem, z obsługą dotykową ekranu, nowymi możliwościami jakie otwiera przed użytkownikiem interakcja za pomocą mazania paluchem po ekranie.

Czym zatem dokładnie będzie Windows Blue? No właśnie, obecnie trudno precyzyjnie odpowiedzieć na to pytanie, jednak nie mam wątpliwości, że będzie to nowa jakość, fundament zmodyfikowanego OS, nowego ekosystemu. Firma z Redmond zapowiadała zmianę podejścia w sprawie premiery nowych wersji oprogramowania. Zamiast wielkich premier nowych okienek, co roku będą odbywały się debiut systemu w nowej odsłonie, dostępnego za niewielkie pieniądze (podobno maksymalnie 20$ za aktualizację). Jak widać, nowa polityka obejmie wszystkie platformy co w sumie jest logicznym wyborem w sytuacji, w której chce się tworzyć spójny jw. ekosystem. Nowa polityka przypomina nieco to, co robi obecnie Apple – tu także mamy względnie takie przechodzenie do kolejnej wersji OS (kopmputery) oraz coraz większą integrację, przenikanie MacOSa oraz iOSa. Microsoft – widać – wybrał podobną strategię.

Microsoft wznawia sprzedaż Surface PRO, obiecując lepszą dostępność

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
surface-lg2

Jak będzie, zobaczymy. Firma z Redmond musi sprostać zadaniu, bo wielu zawiedzionych klientów po prostu wybierze sprzęt konkurencji, względnie (trudno tu mówić o rynkowym odpowiedniku – PRO jest dość nietypowym… laptopem) kupi jakiegoś ultrabooka. MS zapowiada dostarczenie nowej partii urządzeń jeszcze przed końcem tygodnia (szybciej na rynek trafią modele 64GB, do końca tygodnia w sprzedaży ma się pojawić szczególnie pożądany 128GB model). Nie od dziś wiadomo, że kluczowe dla powodzenia danego produktu są pierwsze dni i tygodnie po premierze, kiedy (zazwyczaj) notuje się największe zainteresowanie, sprzedaje najwięcej egzemplarzy danego urządzenia. W przypadku PRO, działającego na desktopowym Windows 8, dodatkowym czynnikiem jest system – promocja ósemki to coś, na czym szczególnie powinno zależeć Microsoftowi. Ciekawe, czy MS tym razem poda ile Surface przygotował do sprzedaży, czy znowu pozostaniemy w sferze domysłów…

Aktualizacja: Nieoficjalnie liczba wprowadzonych w dniu premiery PRO wynosiła zaledwie… 20 tysięcy sztuk! To tyle co nic! Oczywiście nie są to oficjalne dane, ale… patrząc na dostępność sprzętu w dużych sieciach (śladową!!!) w poszczególnych krajach, taka liczba nie wydaje się nieprawdopodobna (choć taka w istocie jest!). Jeżeli Microsoft w ten sposób chce powalczyć o rynek, to życzymy szczęścia.

Udany debiut Surface PRO? Większość rzuconych na rynek tabletów sprzedana

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
microsoft-surface-pro

Dobre wyniki dotyczą sklepu internetowego Microsoftu oraz paru wielkich sieci (składanie zamówień od wczoraj). Dane dotyczą dwóch miejsc, w których handel nowym modelem się rozpoczął: Kanady oraz Stanów. Nie wiadomo ile dokładnie PRO trafiło na rynek, jednak takie informacje to dobry prognostyk dla firmy z Redmond. Bym zapomniał, z „półek” zniknął póki co wariant 128GB. Taka sytuacja specjalnie nie dziwi – nikt nie chce kupować tańszego o raptem 100$ modelu z 64  23 GB pamięci. To w końcu Windows, duży Windows, desktopowy, a nie jakiś mobilny OS. Trzeba przestrzeni na dane, oj trzeba! Dla MS z dobrego wyniki na pewno się cieszy, dodatkowo wygląda na to, że ludzi nie przeraża cena 1000$ jaką muszą wydać za …tablet. Nietypowy, właściwie to nawet komputer, ale jednak tablet (to właśnie akceptacja takiej hybrydy, hybrydy bezkompromisowej, będzie miała kluczowe znaczenie dla planów Microsoftu – w przypadku porażki cały misterny plan budowy spójnego ekosystemu spali na panewce). Czekamy na polską premierę Surface Pro, udostępnienie modelu do testów…

Nokia prezentuje Music+, muzyczny serwis streamingowy w wersji premium

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
nokia-lumia-800-music

Co prawda jest już dostępny dla właścicieli smartfonów Lumia microsoftowy serwis Xbox Music, ale… w przypadku Nokia Music+ możliwości mają być większe, a cena bardzo konkurencyjna w stosunku do takiego Spotify, Deezera czy WiMPa. A konkretnie? Za pełen dostęp zapłacimy zaledwie 4$ / 4€, czytaj co najmniej o połowę mniej niż u wyżej wymienionych konkurentów. Oczywiście skorzystają wyłącznie właściciele Lumii, firma nie planuje (na razie? w ogóle?) udostępnienia Music+ na inne platfromy. Użytkownicy mają otrzymać lepszą jakość, strumieniowanie rozgłośni (inteligentnych), własnej kolekcji, tego co dostępne w serwisie, możliwość nielimitowanego odsłuchu w trybie offline oraz wyświetlania słów odtwarzanych piosenek. Pytanie, czy Nokia pomyśli o podpisaniu umów z operatorami telekomunikacyjnymi, które zagwarantują nielimitowany transfer danych. Jeżeli tak się stanie, Music+ faktycznie będzie stanowił ciekawą alternatywę (trzeba przy tym pamiętać, że na Windows Phone nie wszyscy oferują aplikacje dostępowe… to spore ograniczenie mobilnej platformy MS). Serwis ruszy niebawem w Stanach, cena wyrażona w € wskazuje, że także w Europie zostanie uruchomiony niebawem.