LogowanieZarejestruj się
News

Huawei K3V2 – serce smartfona Ascend D quad robi wrażenie

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
mwc-2012-huawei0192-1330269323

Niespełna godzinę temu skończyła się konferencja Huawei na MWC w Barcelonie, na której zaprezentowano flagowy smartfon z serii Diamond, model Ascend D quad, który ma być najszybszym czterordzeniowym smartfonem na rynku, chociaż nie wiadomo czy teraz, czy jak trafi do sprzedaży, w drugim kwartale 2012 roku. To co jednak jest najciekawsze, to fakt, że Huawei zastosowało procesor własnej produkcji, oznaczony symbolem K3V2, który korzysta z czterech rdzeni ARM Cortex A9 taktowanych zegarem 1,5 GHz. Według wyników benchmarków jakie przedstawiono na konferencji, nowy procesor oferuje wydajność nawet o 49% większą niż Tegra 3, a do tego potrzebuje też mniej energii (o około 30%). Czy znajdzie to potwierdzenie w rzeczywistości, przekonamy się po pierwszych testach.

Specyfikacja Ascend D quad robi wrażenie, do dyspozycji mamy ekran 4,5 cala o rozdzielczości 1280×720 pikseli, aparat 8 MPix, obsługę Dolby Surround 5.1, LTE oraz oczywiście Androida 4.0. Standardowa wersja posiada baterię o pojemności 1800 mAh, która ma pozwalać nawet na dwa dni użytkowania, a cała konstrukcja ma zaledwie 8,9 mm grubości. W ofercie pojawi się również model Ascend D quad XL, z baterią powiększoną do 2500 mAh oraz Ascend D1 wyposażony tylko w dwurdzeniowy procesor (1.5 GHz) i baterię o pojemności 1670 mAh.

Jakby jednak nie patrzeć, seria Diamond wygląda naprawdę świetnie i jeśli tylko cena będzie odpowiednia to może sporo namieszać. Wiele zależy też od tego co pokaże konkurencja, ale wszystko wskazuje na to, że Huawei wyrasta na mocnego rywala dla Qualcomma, NVIDII, Texas Instruments i oczywiście Samsunga.

» Czytaj dalej

Wirtualny projektor? Wystarczy smartfon, serwer oraz odpowiedni software

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
vpflow2

Obecnie coraz większą popularność zdobywają pico projektory, pojawiają się na rynku pierwsze handheldy z wbudowaną projekcją. To wszystko wymaga jednak sięgnięcia do portfela, poza tym musimy liczyć się z koniecznością zabierania ze sobą dodatkowego urządzenia, względnie (gdy projektor jest wbudowany) nasz telefon bądź tablet są większe, grubsze oraz cięższe od modeli pozbawionych tego udogodnienia. Naukowcy opracowali ciekawą technologię, pozwalającą na stworzenie czegoś na kształt wirtualnego projektora. Co jest potrzebne? Zdalny serwer, smartfony z kamerami oraz możliwością geolokacji ujęć oraz odpowiednie oprogramowanie. Jak to działa – zapytacie – ano działa to tak, jak widać poniżej, na zaprezentowanym materiale wideo. Moim zdaniem to bardzo interesujące rozwiązanie…

» Czytaj dalej

Microsoft ma swoje Siri, a właściwie nie Siri tylko Ziggy

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
ask-ziggy-windows-phone-7

Niebawem system Windows Phone wzbogaci się o własnego asystenta głosowego. Chodzi o odpowiednik jabłkowego Siri – opracowany przez Microsoft inteligentny system rozpoznawania mowy Ziggy. Patrząc na możliwości to właściwie dokładnie to samo co oferuje Apple, oczywiście diabeł tkwi (jak zwykle) w szczegółach. Podstawowe pytanie brzmi – czy produkt MS będzie lepszy od tego, który trafił do iPhone 4S? Dzisiaj nawet najwięksi wielbiciele handheldów z logo jabłka przyznają, że Siri to co najwyżej beta – reklamy podkręciły atmosferę, ale sam asystent okazał się …niezbyt inteligentny. Oczywiście z biegiem czasu, wraz z rozwojem oprogramowania, wprowadzaniem do serwerów obsługujących usługę nowych wzorów odpowiedzi rzecz nabierze większego sensu, jednak na razie nie jest to w pełni funkcjonalny system, wiele mu jeszcze brakuje do tego, by stał się odpowiednikiem głosowego interfejsu. Generalnie główny bój toczy się o stworzenie jak najlepszego systemu interpretującego polecenia głosowe, który będzie w stanie inteligentnie wyszukać odpowiednie informacje i (co nie jest wcale proste) odpowiednio je zaprezentować użytkownikowi. Odpowiedzi muszą być zwięzłe, krótkie, precyzyjne. Integracja z wyszukiwarkami sieciowymi, odpowiednia baza danych finalnie powinny doprowadzić do stworzenia użytecznego narzędzia służącego porozumiewaniu się oraz wykorzystaniu możliwości smartfona lub innego handhelda, na którym zainstalowano asystenta głosowego. Poniżej można zobaczyć film prezentujący możliwości Si… przepraszam Ziggy`ego…

» Czytaj dalej

Jabłkowe LTE w drugiej połowie 2012 roku

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
Retina iPad3

Apple ma wprowadzić do swoich handheldów technologię szybkiej łączności bezprzewodowej LTE w drugiej połowie 2012 roku. Takie są najnowsze, nieoficjalne wiadomości dotyczące przyszłorocznych produktów – oczekiwanego iPada 3 oraz nowego iPhone 5. W przypadku tabletu wersja z LTE miałaby pojawić się na sklepowych półkach w lecie (a więc parę miesięcy po premierze), zaś smartfon zapewne trafi na rynek od razu wyposażony w tytułowe rozwiązanie, a jego premiery można spodziewać się mniej więcej w tym samym czasie (lipiec 2012?). Źródłem najnowszych wieści jest Nikkei Bussines, poważny japoński periodyk zajmujący się sprawami gospodarczymi. Omawiane kwestie były poruszane podczas spotkania obecnego CEO Apple – Tima Cooka z szefami największego operatora telekomunikacyjnego w Japonii (NTT DoCoMo). To ciekawa informacja także z tego powodu, że do tej pory sprzęt Apple nie był oferowany przez tego giganta – wyłączność na iPhone miał konkurencyjny Softbank. Jak widać najnowsze handheldy trafią „pod skrzydła” firmy, do której należą największe udziały na japońskim rynku. Warto zaznaczyć, że japoński rynek jest bardzo specyficzny i nie chodzi tutaj nawet o wysokie wymagania odnośnie interfejsu (język), ale przede wszystkim przywiązanie tamtejszych konsumentów do rodzimych produktów, marek. Japończycy korzystają na co dzień z bardzo zaawansowanej elektroniki przenośnej, która jednakowoż znacznie różni się od tego co jest standardem na globalnym rynku. Te wszystkie antenki, przedziwne kształty, design rodem z poprzedniego stulecia to japońska specyfika, coś co znacząco utrudnia wejście na rynek urządzeniom z zewnątrz. Apple radzi sobie w Japonii nie najgorzej, jednak apetyty firmy są znacznie większe. Nowe modele iPada oraz iPhone dzięki wprowadzeniu ich do oferty NTT mają zwiększyć znacząco udział jabłkowych handheldów na tamtejszym rynku.

Moda na duże, pięciocalowe nie wiadomo co rozwija się w najlepsze

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
ideapad-5-lead

O czym ten facet pisze do diabła? Pięć cali to umowna granica miedzy „jestem smartfonem” a „jestem już tabletem”. Właściwie trudno sklasyfikować takiego Samsunga Note, bo to ani telefon, ani nie tablet. Kiedyś, kiedy niektórzy z uporem maniaka próbowali zrobić windowsowego (w sensie że z Windowsem XP) smartfona, na takie różne dziwa mówiło się „MID”. Gdyby jeden producent zdecydował się na taki krok, to znaczy wprowadził na rynek nietypowe urządzenie, nikt by się pewnie tym nie przejął. Wygląda jednak na to, że inni postanowili iść w ślady Koreańczyków i niebawem do sklepów trafi podobny sprzęt wyprodukowany przez chińskie Lenovo. Dwa rdzenie, Android (nie wiadomo jaki, być może od razu ICS). Do tego mincroUSB, mini HDMI oraz pojemnościowe przyciski funkcyjne… tak to wygląda. Ok, prekursorem był Dell Streak, którego nikt nie brał serio. Być może to był błąd? Dwie duże firmy uważają, że znajdą się chętni do zakupu sprzętu pośredniego, który od biedy można by zaklasyfikować jako PMP (odtwarzacz osobisty), gdyby nie możliwość wykonywania połączeń telefonicznych (vide Note, nie wiadomo czy tak samo będzie w przypadku omawianego sprzętu). Jeżeli ktoś chce być na siłę oryginalny, to sugerujemy coś w rozmiarze 6 cali (jakoś wszyscy omijają szóstkę). Jeszcze tylko niech branża odzieżowa podejmie wyzwanie… kto powiedział, że kieszeń ma być mała? Niech będzie fest, żeby się te dotykowe płytki pomieściły.

Niestety Androida zalewa spam, trojany… to już prawdziwa powódź

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
Spamdrod

Nie zawsze najpopularniejszy znaczy dobrze. W tym wypadku gwałtowny przyrost użytkowników, stale rosnąca popularność Androida, który od wielu miesięcy utrzymuje się na miejscu lidera wśród systemów mobilnych, powoduje jednocześnie niepokojący wzrost różnego rodzaju szkodliwego oprogramowania oraz spamu (aplikacji, których jedynym celem jest zalanie nas irytującymi reklamami). Malware staje się sporym problemem dla użytkowników mobilnego OS Google. Aż 55% aplikacji, które zawierają kod szpiegujący, wysyła w tle informacje do spamerów, do tego dochodzą tysiące sms-ów z niechcianą treścią. W przypadku tych ostatnich chodzi tutaj m.in. o trojany, nabijające rachunek, niezwykle niebezpieczne, dobrze znane polskim użytkownikom każdej mobilnej platformy. To problem szerszy (jak widać) choć wiele zagrożeń dotyka osób korzystających na co dzień z Androida. Przyczyną tego stanu rzeczy jest brak weryfikacji oprogramowania w Markecie oraz dziesiątki tysięcy aplikacji, które są udostępnione obok oficjalnego kanału dystrybucji. To wszystko powoduje wręcz dramatyczny rozrost niechcianego oprogramowania, jak podają najnowsze badania od lipca br zanotowano aż 472% wzrost tego typu aplikacji (zawierających mechanizmy szpiegujące, spamujące etc). Poza wspomnianymi wadami dotyczącymi sposobu dystrybucji i braku wersyfikacji, dochodzi jeszcze fragmentacja systemu – ocenia się, że aż 90% smartfonów z Androidem narażonych jest na szpiegowanie i różnego rodzaju ataki! To pokazuje skalę problemu. Właściwie każdy producent nie nadąża z łataniem i aktualizowaniem swoich produktów, dotyczy to nawet najnowszych modeli, nie mówiąc już o starszych handheldach, które będą przez długi czas „psuć” statystki Google`owi. Niestety zwolennicy wolności kodu, braku restrykcji muszą przyznać, że model wypracowany przez Apple sprawdza się bez porównania lepiej. W tym przypadku developerzy wiedzą, że czeka ich krótka piłka ze strony producenta sprzętu – w najlepszym wypadku odrzucenie danej aplikacji, w najgorszym stały ban i brak możliwości zarabiania w ramach App Store. Oczywiście istnieje alternatywa w postaci drugiego obiegu (po jailbreak`u) , jednak użytkownik decydujący się na złamanie zabezpieczeń, rezygnuje jednocześnie z bezpieczeństwa jakie oferuje oficjalny kanał dystrybucji. Niestety nie ma widoków, aby ten trend się zmienił, aby udało się powstrzymać zalew niechcianego oprogramowania w przypadku Androida. Analitycy radzą użytkownikom, aby pomyśleli za w czasu o antywirusowym oprogramowaniu dla swojego handhelda. Rzecz jasna można na to patrzeć przez pryzmat lobbingu firm zajmujących się ochroną antywirusową, proponujących różnego rodzaju oprogramowanie oraz technologie zapobiegające niechcianemu oprogramowaniu. Niestety sami użytkownicy coraz częściej narzekają na zalew różnego rodzaju śmieci. Wygląda na to, że dodatkowa moc jaką dysponują nowe generacje androidowych urządzeń bardzo się przyda. Szkoda tylko, że będzie wykorzystana w tak bezproduktywny sposób…

» Czytaj dalej

Uberfon HTC z czetordzeniową Tegrą oraz ekranem 720p

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
htcedge-leaklg1

Nie wiem tylko, czy można takie urządzenie zaklasyfikować do kategorii telefon, czy też raczej właściwiej byłoby o nim mówić MID? Sami oceńcie, jak nazwać smartfona wyposażonego w czterordzeniowy układ z dodatkiem mocnej grafiki Tegra 3, taktowany na poziomie 1.5GHz. Nowość, nazwana Edge, ledwo zmieści się w kieszeni (albo i nie, jeżeli jest to kieszeń w spodniach), będzie powiem dysponowała ekranem o rozdz. 720p, w rozmiarze 4.7 cala. Do tego dodajmy bardzo bogate opcje multimedialne, dzięki technologii audio Beats (słuchawki, presety/ustawienia, dekodowanie dźwięku przez telefon), usługę HTC Watch z filmami HD, HTC Play z dostępem do gier via OnLive oraz HTC Read (wiadomo – książki). Dodatkowo telefon pozwoli na połączenie z dedykowanym serwisem/sklepem z muzyką. Dzięki poprawionej obsłudze 3G, szybkość połączenia wzrośnie do 14.4Mbps. Telefon trafi do użytkownika z 32GB pamięcią dla aplikacji oraz modułem Bluetooth 4.0. Kamera 8Mpix została wyposażona w optykę f2.2, 28mm. Kiedy możemy się spodziewać tego potwora na rynku? Prawdopodobnie nie wcześniej niż na początku przyszłego roku (raczej po Barcelonie, po lutowym MWC).

 

Samsung Galaxy Note już w sprzedaży

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
Samsung_N7000_Galaxy_Note

Galaxy Note zadebiutował w piątek w Europie i do Polski jeszcze nie miał trafić, ale jednak Komputronik ma już go w swojej ofercie i to w całkiem niezłej cenie, 2599 PLN, o 200 PLN niższej niż wcześniej sugerowało polskie przedstawicielstwo Samsunga. Dla przypomnienia, Galaxy Note to smartfon, wyposażony w ogromny ekran o przekątnej 5.3 cala i rozdzielczości 1280×800 pikseli, którego nieodłącznym elementem jest rysik S Pen (specjalny rysik dla ekranów pojemnościowych), który pozwala np. na szybkie tworzenie odręcznych notatek. Jednak najwięcej radości może przynieść wykorzystanie S Pena do rysowania i edytowania zdjęć, co jest możliwe dzięki aplikacji S Memo. To wszystko pod kontrolą systemu Android 2.3 Gingerbread oraz procesora Samsung Exynos Dual Core (1,4 GHz). Pojemność pamięci RAM wynosi 1 GB. Pliki, zdjęcia i filmy można przechowywać na 16-gigabajtowej pamięci wewnętrznej, przy czym dodatkowe 32 GB można zyskać poprzez podłączenie karty microSD. W rozszerzeniu możecie zobaczyć między innymi nasz film nakręcony podczas targów IFA 2011, przedstawiający Galaxy Note.

» Czytaj dalej

HTC oferuje API Beats zainteresowanym developerom

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
HTC Audio API

Pamiętamy jeden z najnowszym modeli HTC, Sensation XE z zaimplementowanym oprogramowaniem sterującym odtwarzaniem dźwięku Beats (Dr Dre)? Dobrej jakości słuchawki oraz własny sterownik, który ma poprawić właściwości brzmieniowe telefonu spotkały się ze sporym zainteresowaniem rynku. Jak już wcześniej zapowiadano oprogramowanie sterujące jest dostępne dla wszystkich zainteresowanych developerów, którzy chcieliby wprowadzić jego obsługę w swoich aplikacjach. Dzięki darmowemu API można szybko przygotować kompatybilną wersję software. Kto może znaleźć się w kręgu zainteresowanych? Na pewno firmy oferujące softwareowe odtwarzacze audio, poza tym widzimy pole do popisu dla twórców oprogramowania przeznaczonego do odtwarzania filmów, aplikacji społecznościowych (audio) oraz obsługi radia internetowego. Także software pozwalający rejestrować dźwięk może skorzystać z możliwości jakie oferuje nowe API. Na marginesie, fajnie że ktoś zajął się na serio jakością odtwarzanej muzyki w smartfonach (względnie PMP). Oby nie skończyło się na jednym produkcie, inni producenci wzięli przykład z HTC i zaoferowali handheldy z dobrymi słuchawkami (co jest prawdziwą rzadkością) oraz poprawili możliwości zamontowanych w urządzeniach przetworników. W sytuacji gdy na rynek wkraczają telefony z szybkimi, dwurdzeniowymi procesorami można wykorzystać część ich mocy na lepszą obsługę audio. Były już próby dodania obsługi dźwięku wielokanałowego (formatów kina domowego vide technologie Dolby), jednak to mimo wszystko margines – stosunkowo niewiele ludzi podłączy swojego smartfona do HDTV, natomiast prawie każdy skorzysta z możliwości odtwarzania muzyki na handheldzie. Dodajmy do tego możliwości odtwarzania plików skompresowanych bezstratnie, a nawet gęstych formatów (24bit) i od razu zauważymy, że warto pochylić się nad możliwościami brzmieniowymi telefonów (PMP).

Qualcomm potwierdza: mobilne 2.5GHz w przyszłym roku

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
qualcomm-snapdragon-roadmap

Ale te układy mobilne gnają… postęp w tej dziedzinie jest niesamowicie szybki, każda kolejna generacja jest wielokrotnie wydajniejsza od poprzedniej, a porównanie układów sprzed dwóch lat to niebo a ziemia. Qualcomm właśnie potwierdziło wprowadzenie na rynek mobilnych procesorów ARM dedykowanych wszelkiej maści handheldom, taktowanych zegarem 2.5GHz. Snapdragony S4 będą niewątpliwie potężnymi jednostkami SoC, które zobaczymy zapewne w topowych tabletach oraz notebookach z zainstalowanym Windowsem 8. Oczywiście procesory trafią także do smartfonów, aż trudno sobie obecnie wyobrazić wykorzystanie tego typu kości. Za parę miesięcy, w czasie odbywającej się konferencji Mobile World Congress w Barcelonie poznamy szczegóły. Poza dwoma lub czterema rdzeniami nowe układy będą wyposażone w czterordzeniową grafikę Adreno, oczywiście zobaczymy wsparcie dla 1080p oraz łączność 3G/4G. Tytułowa prędkość jest dwukrotnie wyższa od tej, która charakteryzuje dzisiejsze SoC. Nowego Snapdragona zobaczymy w produktach takich firm jak: HTC, RIM, LG, Samsung czy Motorola (Google).

» Czytaj dalej