LogowanieZarejestruj się
News

Chińscy producenci handheldów zaraz za Samsungiem oraz Apple

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
ZTE Era

Chodzi o udziały na rynku i jak wynika z raportu firmy badawczej Canalys: Lenovo, ZTE i Huawei znalazły się w piątce największych producentów smartfonów na świecie – za Samsungiem i Apple. Takie wyniki zawdzięczają przede wszystkim pozycji na rodzimym rynku. Chińczycy na potęgę kupują telefony komórkowe oraz smartfony, sprzedaż rośnie dwucyfrowo, a wielki głód zaspokajają przede wszystkim firmy z Chin. To do nich należy większa część rynku i chyba jedynym rywalem, zdolnym do nawiązania walki o chińskiego konsumenta jest Samsung oraz LG. To Koreańczycy mają największe szanse, jednak i tak raczej nie zdetronizują wymienionej powyżej trójcy. Nic na to nie wskazuje.

Na MWC 2013: Nowe Nokie 720 oraz 520

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
lumia-720-lede_620x340

Nokia na dzisiejszej konferencji w Barcelonie oficjalnie przedstawiła swoje najnowsze smartfony. Na rynek trafią dwa, bardzo ważne, modele Lumii  z Windows Phone 8. Chodzi tutaj o budżetowe telefony: Lumia 520 oraz Lumia 720. Obecnie w ofercie jest bardzo kosztowna Nokia 920 (flagowy model) oraz zbyt droga, patrząc przez pryzmat tego, co oferuje, Nokia 820. Wspominane powyżej smartfony uzupełnią zatem katalog Nokii w kluczowym segmencie tanich i średniopółkowych modeli, które stanowią największy wolumen sprzedaży. Dwurdzeniowy, szybki procesor 1GHz Snapdragona zastosowano w obu telefonach, Lumia 520 otrzymała ponadto 512MB RAM, wyświetlacz 4”  WVGA (800 x 480) IPS LCD oraz baterię o poj. 1480mAh. Wraz z telefonem użytkownik otrzyma dostęp do sztandarowego, firmowego oprogramowania: Here Maps, Nokia Music, Cinemagraph oraz panorama. 520 będzie dostępny w pięciu wariantach kolorystycznych. Kolory obudowy: cyjan, żółty, czerwony, czarny oraz biały. Będzie to najtańszy model z WP8 w ofercie Nokii, jego cena ma wynosić $183 (bez abonamentu).

Drugi model, Lumia 720, to większy ekran o przekątnej 4.3 cala ClearBlack (800 x 480px). Poza tym w specyfikacji znajdziemy taki sam CPU jak w modelu 520, 512MB RAM, baterię 2000mAh, układ NFC oraz opcję bezprzewodowego ładowania (wymienne plecki, jak w modelu 820). Do tego dwie kamery (model 520 ma tylko jedną, z tyłu) z optyką Carl Zeiss (6.7MP oraz 1.3MP). Kolory obudowy takie jak wyżej. Cena? 330 dolarów. Dobrze, że Nokia wprowadza te modele, ale pewną wątpliwość budzi oferowanie aż trzech modeli z wyświetlaczami niskiej rozdzielczości (800×480). W przypadku budżetówki, czy taniego modelu z większym ekranem nie jest to może aż taki problem, ale model 820 powinien zostać jak najszybciej odświeżony. W tym przypadku, coś co kosztuje prawie 2000 złotych (oficjalnie) powinno posiadać znacznie lepszy wyświetlacz, poza tym model 720 jest bardzo zbliżony parametrami do wspomnianej powyżej 820.

» Czytaj dalej

Na MWC 2013: Nowy Firefox OS zadebiutuje m.in. w Polsce

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
firefoxmozilla_620x340

Widać, zaliczyli nas do tzw. rynków wschodzących. Polska w towarzystwie, m.in. Brazylii, Meksyku oraz Hiszpanii znajdzie się w pierwszej grupie państw, do których trafi nowy system mobilny, twórcy popularnej przeglądarce internetowej Firefox. Będzie własny sklep z aplikacjami (HTML 5), będzie trochę szlagierów na starcie (Pulse News, gry od Disney’a oraz EA, integracja z Facebookiem, integracja z Tweeterem, Nokia Here) i co najmniej dwa modele smartfonów: jeden od  Alcatela, drugi od ZTE. ONE TOUCH FIRE (Alcatel) to w skrócie: 3.5″ ekran HVGA TN, 1GHz CPU, 256MB RAM, 512MB pamięci na dane oraz 3.2MP kamera. Czyli „zetofon”, względnie model za kilkaset (raczej 500-600, nie więcej) złotych. Cieszy pełne wyposażenie łącznościowe, jest więc WiFi 802.11b/g/n, Bluetooth 3.0, GPS, FM radio oraz UMTS 900/2100 and 850/1900/2100 (do 7.2Mbps ściąganie oraz 5.76Mbps wysyłanie). Do tego wymienna bateria 1400mAh oraz slot dla kart microSD (do 32GB). W komplecie karta 2GB. W przypadku ZTE, chodzi o naprawdę tani, bardzo tani model (Open) za maksymalnie 150$ bez podpisywania czegokolwiek. Specyfikacja jest następująca: układ Cortex-A5 Qualcomma processor taktowany zegarem… 600MHz lub800MHz, ponadto 256MB RAMu, 512MB pamięci na dane oraz 3.2MP kamera. Ekran o rozdzielczości 480 x 320 px. Czyli coś będące odpowiednikiem modeli sprzed paru lat. Jednak nie o specyfikację tutaj chodzi, a bardzo niską cenę (docelowo na poziomie prostych komórek) oraz w pełni funkcjonalny OS, który ma bezproblemowo działać na takiej konfiguracji. Cóż, pozostaje czekać na nowego gracza na rynku. Pierwszym operatorem, który wprowadzi telefon z Firefox OS w Polsce będzie sieć T-Mobile (model Alcatela).

» Czytaj dalej

Samsung rozszerza usługę e-booków

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip

Samsung Electronics Co., Ltd, światowy lider w dziedzinie mediów cyfrowych i rozwiązań integrujących technologie cyfrowe, rozszerzył swoją usługę e-booków w Europie. Readers Hub 2.0 zmieni każde urządzenie, na którym zostanie zainstalowany, w mobilny czytnik książek elektronicznych i sprawi, że korzystanie z e-booków stanie się jeszcze wygodniejsze, intuicyjne i bardziej ekscytujące. Readers Hub 2.0 oferuje użytkownikom smartfonów i tabletów Samsung tysiące bestsellerów i e-booków z całego świata, w tym ilustrowane książki kucharskie i interaktywne lektury dla dzieci.

Wyszukiwanie i nawigacja po obszernym katalogu Readers Hub 2.0 jest teraz szybsze i bardziej intuicyjne. Ulepszona usługa rekomendowania treści ułatwia znalezienie interesujących tytułów. Kiedy dokona się wyboru i otworzy książkę, intuicyjny interfejs pozwoli dostosować jej wygląd: zmienić rozmiar tekstu, kolor tła lub jasność ekranu, aby uzyskać optymalny obraz, bez względu na to, kiedy i gdzie użytkownik chce oddać się lekturze.

» Czytaj dalej

Tablety oraz smartfony z Androidem od HP?

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
hp_logo

Wygląda na to, że tak właśnie będzie. Po nieudanej (totalna klęska) próbie wypuszczenia swoich (no powiedzmy, bo bazujących na wykupionym Palmie z WebOSem) handheldów, HP znowu chce spróbować szczęścia na rynku handheldów. Trudno się dziwić. To najbardziej dochodowa gałąź IT obecnie, komputery sprzedają się dużo gorzej, mamy tendencje spadkową w tym segmencie rynku. Stąd decyzja o wprowadzeniu nowej linii produktów opartych na Androidzie. Znajdą się w niej zarówno tablety jak i smartfony. Czy HP zdoła wejść z sukcesem na bardzo zatłoczony rynek? Wszyscy więksi producenci komputerów mają już w ofercie handheldy… no może poza Dellem (kiedyś oferował sprzęt na Windowsie Mobile). Czekamy zatem na to, co zaprezentuje HP. Firma ma potencjał, może czymś pozytywnym zaskoczyć (ma także doświadczenie, a wspomina porażka była zapewne dobrą lekcją dla firmy).

Google planuje otworzyć swoje sklepy

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
Google logo

Jak widać firma chce iść drogą wytyczoną wcześniej przez Apple oraz Microsoft. Własne sklepy to prestiż, ale także konkretne pieniądze, poza tym chodzi tutaj o to, aby klienci mogli wypróbować produkty przed ich zakupem co jest niemożliwe w przypadku zakupów online (po wprowadzeniu linii Nexus, Google planowało własną, niezależną od operatorów sieć dystrybucji opartą na sklepie online). Firma ma co zaoferować swoim klientom – w sprzedaży jest kilka modeli smartfonów, są tablety oraz laptopy (z ChromeOS). Poza tym firma kupiła swego czasu mobilny dział Motoroli i jest tylko kwestią czasu, kiedy nowe Nexusy z fabryk Moto zaleją rynek. Dodatkowo Google planuje wejście na rynek Project Glass, inteligentnych okularów – własne, fizyczne sklepy, bardzo pomogą w promocji tego produktu. Na pewno wzorem jest tu Apple, które z każdego sklepu rokrocznie ma ok. 50 mln dolarów, zdaniem Tima Cooka to najlepsza wizytówka firmy.

Wielkie zmiany w BlackBerry: nowy system, nowe telefony oraz nowa… nazwa

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
BB Z10

Firma RIM BlackBerry zaprezentowała wczoraj swoje nowości. Jak widać pierwszą, wielką zmianą jest nazwa firmy. Od teraz wszystko ma się kojarzyć z BlackBerry, stąd przebrandowanie nazwy przedsiębiorstwa z RIM na BB. Podczas nowojorskiej konferencji zaprezentowano dwa urządzenia: terminale BlackBerry Z10 i BlackBerry Q10. Właściwe, to w przypadku pierwszego modelu można mówić po prostu o smartfonie. Do tej pory specyficzne cechy urządzeń mobilnych Kanadyjczyków powodowały, że taka klasyfikacja nie była poprawna, sprzęt obsługiwany był za pomocą klawiatury, system zaś dalece odbiegał od tego, co znamy z ekranów współczesnych smartfonów. Od teraz wszystko się zmieniło.

Nowy, topowy model otrzymał 4,2-calowy ekran dotykowy o wysokiej rozdzielczości (1280x768px). Drugie z urządzeń poza nieco mniejszym ekranem dotykowym jest wyposażone w fizyczną klawiaturę charakterystyczną dla telefonów BlackBerry poprzednich generacji. Oba telefony opierają się na nowym środowisku operacyjnym – BlackBerry 10. „Dwa lata temu musieliśmy podjąć decyzję: stawiamy na popularną platformę mobilną innego dostawcy, czy własnymi siłami rozwijamy nowe środowisko operacyjne. Jestem przekonany, że podjęliśmy dobrą decyzję. Nowa platforma powstała we współpracy z wieloma partnerami, którzy od początku angażowali się w prace rozwojowe” - mówi Thorsten Heins, prezes i dyrektor generalny firmy BlackBerry. Smartfony otrzymały dwurdzeniowe jednostki Krait (Snapdragon S4 Plus MSM8960) taktowane zegarem 1,5 GHz i wytwarzane w procesie produkcyjnym 28 nm. Zastosowana grafika to Adreno 225.

System operacyjny BlackBerry 10 oparty jest na hubach. Brzmi znajomo? Owszem, wiele rozwiązań czerpie pełnymi garściami od konkurencji, choć jest w tym systemie także parę innowacyjnych rzeczy (karty, choć te w sumie przypominają webOSa, ciekawie prezentuje się współdzielenie ekranów). Integracja informacji ma być głównym, wyróżniającym nową platformę elementem. W czasie rzeczywistym integrowane są m.in. serwisy społecznościowe, poczta elektroniczna i inne kanały komunikacji. Platforma BlackBerry 10 ma również lepiej wspierać pracę zespołową i zarządzanie informacjami. Podczas prezentacji pokazano m.in. możliwość szybkiego, płynnego przełączania się między poszczególnymi aplikacjami (jednak z ograniczeniami – można mieć tylko 8 aplikacji w tle, każda następna zamyka pierwszą uruchomioną). Cechą charakterystyczną systemu ma być też wysoki poziom bezpieczeństwa platformy systemowej, urządzania oraz transmisji. BlackBerry10 ma również pozwalać na łatwe oddzielenie zasobów służbowych i prywatnych. Ma to być możliwe dzięki dwóm odrębnym pulpitom roboczym, odrębnym stosownie wydzielonym zasobom systemowym i możliwości sprawnego przełączania się miedzy nimi.

» Czytaj dalej

Zakorkuje się nam mobilny Internet

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
network_design

Takie prognozy w swoim raporcie wysuwa firma Deloitte. Zdaniem ekspertów już niebawem gigantyczny przyrost osób korzystających z mobilnego Internetu. W bieżącym roku sprzedaż smartfonów ma sięgnąć okrągłego miliarda urządzeń, co po prostu nie może pozostać bez wpływu na możliwości sieci. Operatorzy inwestują w rozbudowę infrastruktury, ale są to inwestycje daleko niewystarczające. Co prawda za parę lat sytuacja ma ulec poprawie (pełne wdrożenie, uruchomienie szerokopasmowych technologii), jednak w najbliższym okresie możemy spodziewać się sporych problemów w działaniu mobilnego Internetu. Gigantyczny ruch, który będzie generowany przez setki milionów nowych użytkowników doprowadzi do znaczącego obniżenia parametrów transferu, czasami do paraliżu sieci.

Faktycznie, patrząc przez pryzmat rosnących potrzeb – streamingu multimediów, zapisu danych w chmurze, komunikacji (szczególnie wideokonferencje via IP) – bardzo szybko może się okazać, że to co oferują obecnie operatorzy jest dalece niewystarczające dla zapewnienia płynności ruchu. Zapewne pojawią się godziny szczytu, okresy wzmożonego wykorzystania istniejącej infrastruktury. Trzeba będzie oswoić się z myślą, że czasami natrafimy na „korek”, kiedy ściągnięcie danych, transfer obrazu, dźwięku będzie utrudniony, a nawet niemożliwy. Pozostaje mieć nadzieję, że sytuacja szybko ulegnie poprawie…

Gwałtowny spadek sprzedaży aparatów kompaktowych. Powód? Smartfony

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
nokia_lumia_920_ttpby-1024x682

To coraz lepsze kamery montowane w handheldach przyczyniają się do gwałtownie topniejącego rynku kompaktowych aparatów fotograficznych. Popularne do niedawna małpki obecnie notują rekordowe spadki sprzedaży – właściwie klienci przestali kupować, pytać o nowe modele… wystarcza im to, co montuje producent w ich smartonie. Co prawda nadal problemem w tlefonach są efektywne metody doświetlenia kadru, skuteczne AF, stabilizacja, szybkość wykonania zdjęcia, ale jak pokazuje przykład najnowszych konstrukcji uczyniono spore postępy w tej materii. Dodatkowe funkcje oferowane przez smartfona (komunikacyjne, z możliwością natychmiastowej publikacji fotografii w sieci) deklasują tradycyjne aparaty cyfrowe. Co prawda producenci dwoją się, a nawet troją ;) aby zachęcić konsumentów do zakupu – w nowych modelach małpek znajdziemy systemy operacyjne (Android), WiFi… wydaje zię jednak, że mniej zaawansowane kompakty, aparaty ” kieszonkowe” nie mają czego szukać na rynku masowym. Ten wybrał smartfony, to telefony pełnią dzisiaj funkcję głównego rejestratora naszego codziennego życia – zawsze mamy je przy sobie.

Gwałtownie spada sprzedaż odtwarzaczy mp3 – teraz słucha się po prostu na telefonie

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
ipod_touch

Ten spadek to nie tylko kwestia mniejszego popytu na hardware dedykowany mp3 (w tym przypadku chodzi zarówno o proste playery mp3, jak i zaawansowane urządzenia PMP, nierzadko wyposażone w mobilny system operacyjny oraz ekran dotykowy), ale także zmiany sposobu konsumpcji muzyki. Po pierwsze, coraz częściej zamiast własnych zbiorów, zgrywanych z komputera / płyt kompaktowych, korzystamy ze sklepów internetowych oraz – przede wszystkim – serwisów streamingowych. Piszę – przede wszystkim – nie bez powodu. To właśnie fakt wyposażenia smartfonów w układy zapewniające szybką transmisję danych bez względu na lokalizację, jest wg. mnie głównym powodem odwrotu od urządzeń nie dysponujących tym, obecnie kluczowym, elementem jaki musi znaleźć się w sprzęcie odtwarzającym muzykę.

Niestety minusem tego trendu jest rosnąca popularność muzyki w kompresji stratnej. To oczywiste, gdy spojrzymy na jakość oferowaną przez najpopularniejsze sklepy (iTunes, Amazon, Google Play) oraz serwisy streamingowe (Spotify, MOG, Pandora, Deezer itp. – standardem jest AAC/Mp3 z maksymalnym bitrate równym 320 kbps). Na przeszkodzie wprowadzenia czegoś lepszego, kompresji bezstratnej stoją dwa, arcyważne czynniki: czas działania na wbudowanych bateriach (odtwarzanie muzyki lepszej jakości szybko wyczerpie akumulator) oraz limity transferu w ramach dostępnych abonamentów. To w praktyce uniemożliwia dzisiaj szeroką popularyzację FLAC/WAV/ALAC o jakości CDA lub hi-res. Warto wspomnieć, że bardzo słabo sprzedają się iPody – mimo ostatnich premier Apple, urządzenia tego typu znajdują coraz mniej nabywców.

» Czytaj dalej