LogowanieZarejestruj się
News

Nowy tablet HP – zamiast webOSa Windows

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
HP-Slate-2_Stylus

HP Slate 2 to sprzęt dla profesjonalistów, dla biznesu, raczej nie jest to urządzenie przeznaczone dla zwykłych zjadaczy chleba. Tak przynajmniej widzi to producent. Nie dziwi zatem fakt zastosowania Windowsa 7 oraz dość wysoka jak na tablet cena – wersja podstawowa kosztować ma 699 dolarów. To i tak mniej od Slate 500 (różnica wynosi 100 dolarów), co niewątpliwie jest właściwym kierunkiem (redukcja), który powinien być przez firmę kontynuowany. HP Slate 2 będzie dostępny w dwóch wersjach różniących się pojemnością – 32 oraz 64GB. Patrząc przez pryzmat OS nie jest to wiele. HP zapowiada bardzo przyzwoity czas działania na baterii (czyli?) oraz wygodne pisanie dzięki integracji Swype. W standardzie użytkownik otrzymuje stylusa, który pomoże sprawnie nawigować w środowisku MS Windows. Poniżej, w rozwinięciu można znaleźć informacje na temat specyfikacji…

» Czytaj dalej

Nowy Xoom 2 wyceniony – podstawowy wariant dostępny za 400€

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
xoom-2-carphone-warehouse-leak

Nowa wersja tabletu Motoroli trafi na rynek jeszcze przed świętami. Xoom 2 będzie kosztował 400€, czyli znacząco mniej od pierwszego modelu, który w chwili premiery był zauważalnie droższy. To niewątpliwie dobra informacja dla konsumentów. Podstawowy model będzie wyposażony w WiFi oraz 16GB pamięci. Niestety na razie nie ma co liczyć na Ice Cream Sandwitch (a szkoda!), użytkownik nowego motorolowego tabletu będzie musiał zadowolić się, póki co, Honeycombem (w najnowszej odsłonie 3.2). Ciekawe jak długo zajmie producentom wprowadzanie ICS do swoich urządzeń. Oby nie było tak, że co prawda system niby jest (od dawna), a faktycznie mało które urządzenie z niego korzysta (na razie, na 100% będzie to smartfon Galaxy Nexus). Przypomnijmy, nowy Xoom to 8.2 calowy ekran (zdaje się, że jest to idealny kompromis – odpowiednio duży wyświetlacz, jednakowoż pochłaniający mniej energii od „klasycznych” 10″ paneli, dodatkowo pozwalający na redukcję masy urządzenia) oraz nowa Tegra. Sprzęt będzie więc szybki, lekki i miejmy nadzieję, że dość szybko zostanie zaktualizowany do najnowszej wersji Androida.

Jak to było z uśmierceniem microsoftowego Couriera?

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
MS Courier

CNET w ciekawym artykule daje odpowiedź na to pytanie. Okazuje się, że głównym winowajcą uśmiercenia oryginalnego projektu microsoftowego tabletu wyposażonego w dwa ekrany był sam Bill Gates. Zdaniem cytowanego źródła miał on alergię na Couriera, uważał że jest to strata czasu i pieniędzy. Okazuje się, że firma była mocno zaangażowana w prace nad tym urządzeniem – nad Courierem pracowało 130 wykwalifikowanych inżynierów, którym pozostawiono dużą autonomię w projektowaniu. Generalnie idea była taka, żeby nowy sprzęt był maksymalnie odmienny od tego, co zaprezentowano na rynku (tudzież planowano na ten rynek wprowadzić). Przypomnijmy, microsoftowy tablet był rozwijany w tym samym roku (2009), w którym pojawiły się informacje na temat iPada. Rok później, w kwietniu 2010, zaczęła się tabletowa rewolucja. Jako że nie było do końca wiadomo czego tak naprawdę oczekuje rynek, konsumenci, co ma największe szanse trafić w gusta odbiorców projektanci Couriera przyjęli założenie, że należy stworzyć coś innowacyjnego, starali się wymyślić sprzęt, który będzie nową jakością na rynku. To, o czym informowały ówcześnie media, prezentowało się niezwykle intrygująco – nowatorski interfejs, dwa sporej wielkości ekrany, duże możliwości w zakresie precyzyjnego rysowania / odręcznego pisma… Courier wyglądał „świeżo”, ciekawie, inaczej niż to co proponowała konkurencja. Zdaniem projektantów, nowe urządzenie miało wykreować nową przestrzeń, być czymś pomiędzy smartfonem a komputerem osobistym (tak, tak wtedy tablety to była NOWOŚĆ, pamiętajmy o tym). Podczas spotkania Billa Gatesa, Steve Ballmera z członkami zespołu, jeden z projektantów został zapytany przez Gatesa o czytanie poczty na prototypowym urządzeniu. Inżynier odpowiedział, że to nie jest sprzęt do odbierania emaili, owszem można to zrobić za pomocą przeglądarki, ale użytkownik do sprawdzenia poczty wykorzysta raczej telefon lub/i peceta. Gates zareagował na te słowa „alergicznie”. poddając w wątpliwość sens tworzenia takiego urządzenia. „Nam nie chodziło o kolejny czytnik poczty, tylko o coś zupełnie innego, o nowe doświadczenie, o nowy sposób konsumowania informacji oraz multimediów”… niestety po tej rozmowie los projektu był przesądzony. Parę tygodni później prace nad Courierem wstrzymano. Oczywiście nie był to jedyny powód (rozmowa), o tym dlaczego nie udało się doprowadzić prac nad microsoftowym tabletem do szczęśliwego finału można przeczytać w linku źródłowym. Cóż, sprzęt z całą pewnością nie wpisywał się w strategię Windows & Office, a ta była i chyba nadal jest obowiązującym dogmatem w przypadku Microsoftu. Jak coś nie nawiązuje do dogmatu to nie ma (jak widać) prawa zaistnieć.

Samsung Galaxy Note już w sprzedaży

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
Samsung_N7000_Galaxy_Note

Galaxy Note zadebiutował w piątek w Europie i do Polski jeszcze nie miał trafić, ale jednak Komputronik ma już go w swojej ofercie i to w całkiem niezłej cenie, 2599 PLN, o 200 PLN niższej niż wcześniej sugerowało polskie przedstawicielstwo Samsunga. Dla przypomnienia, Galaxy Note to smartfon, wyposażony w ogromny ekran o przekątnej 5.3 cala i rozdzielczości 1280×800 pikseli, którego nieodłącznym elementem jest rysik S Pen (specjalny rysik dla ekranów pojemnościowych), który pozwala np. na szybkie tworzenie odręcznych notatek. Jednak najwięcej radości może przynieść wykorzystanie S Pena do rysowania i edytowania zdjęć, co jest możliwe dzięki aplikacji S Memo. To wszystko pod kontrolą systemu Android 2.3 Gingerbread oraz procesora Samsung Exynos Dual Core (1,4 GHz). Pojemność pamięci RAM wynosi 1 GB. Pliki, zdjęcia i filmy można przechowywać na 16-gigabajtowej pamięci wewnętrznej, przy czym dodatkowe 32 GB można zyskać poprzez podłączenie karty microSD. W rozszerzeniu możecie zobaczyć między innymi nasz film nakręcony podczas targów IFA 2011, przedstawiający Galaxy Note.

» Czytaj dalej

O różnym podejściu do tabletów prezentowanym przez Apple oraz Google

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
galtab10-float

Ciekawy artykuł (patrz link źródłowy) analityka Rossa Rubina dotyczący różnego podejścia do kwestii wsparcia i rozwoju segmentu tabletów prezentowanego przez Apple z jednej oraz Google z drugiej strony pojawił się niedawno na łamach portalu Engadget. Autor wskazuje na zupełnie odmienne wizje obu głównych konkurentów – Apple w ujęciu krótkoterminowym (6 mln tabletów z Androidem vs ponad 30 mln iPadów) uzyskał ogromną przewagę wynikającą z wielkiego zaangażowania developerów w tworzenie oprogramowania w pełni dopasowanego do jabłkowego hardware. Google odmiennie, wręcz odpuściło sobie aktywne promowanie programów dedykowanych Androidowi 3.x (Honeycomb), co bardzo łatwo wytłumaczyć – firma patrzy w przyszłość, chce stworzyć docelowo uniwersalną platformę,  która będzie działała równie dobrze (wraz z oprogramowaniem) na smartfonie, PMP, tablecie oraz odtwarzaczach i telewizorach wyposażonych w mobilny system Google. Oczywiście chodzi tutaj o ICS, najnowszą wersję 4.0 Androida, która wraz z kolejnymi wersjami powinna całkowicie wyprzeć wcześniejsze rozwiązania. Zysk dla developerów wydaje się oczywisty: nie będą musieli tworzyć kolejnych wariantów aplikacji dla różnych urządzeń: jeden system -> jeden program -> wiele platform… tak to ma docelowo wyglądać. Na razie na AppStore można przebierać w dziesiątkach tysięcy aplikacji dostosowanych do wyświetlacza iPada oraz iPada 2. Dostępne są też uniwersalne wersje (nie stanowią one jednak standardu, wręcz są w mniejszości). W przypadku Google duża część aplikacji działa zarówno na Androidzie 2.x jak i 3.x. Owszem, użytkownik nierzadko musi pogodzić się z siermiężnym wyglądem, brakiem dopasowania programu do ekranu tabletu. Jest to cena, którą na razie Google płaci za brak uniwersalności, jednak nowy Ice Cream Sandwitch wszystko zmienia. Google nie narzuca producentom wielkości ekranu, przekątnej… siłą platformy ma być różnorodność hardware z (obecnie) uniwersalnym, jednolitym systemem operacyjnym. Innymi słowy w niedalekiej przyszłości będzie można korzystać z aplikacji oraz OS tak samo wygodnie na 8.9″ Galaxy Tab 8.9, 8 calowym Archos 80 czy też 5″ Galaxy Player 5.0. Apple obrało inną drogę (na razie), unifikując najważniejszy element specyfikacji swoich tabletów – ekran ma taką samą rozdzielczość oraz przekątną. Jednak to się zmieni, wraz z wprowadzeniem wyświetlacza „HD”, Retiny w przyszłym iPadzie 3. Czy będzie to ekran o rozdzielczości 2K, czy nieco mniejszej nie  ma większego znaczenia. Konsekwencją tego będzie konieczność opracowywania nowych wersji aplikacji i fragmentacja oprogramowania dla tabletów Apple.

» Czytaj dalej

Android w natarciu: nowy tablet Asus Transformer Prime

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
asiadday22011keynote2004

Ostatnie godziny obfitują w zapowiedzi naprawdę smakowitych urządzeń spod znaku Androida. Wczoraj Google przedstawiło Ice Cream Sandwitch (od teraz będziemy używać powszechnie stosowanego skrótu ICS), a wraz z nim zapowiedziano najnowszego superfona Galaxy Nexus. Oszałamiająca specyfikacja tego handhelda wywołała spore poruszenie na portalach IT, forach… Dzisiaj pojawił się kolejny produkt, który ma szansę przyćmić wszystko co do tej pory trafiło na rynek – chodzi o najnowszego, asustekowego Transformera Prime. Warto nadmienić, że wspomniany wcześniej Galaxy Nexus (produkt Samsunga, stąd zapewne chęć promowania produktu pod bardzo dobrze kojarzącą się marką Galaxy), miał oryginalnie nazywać się Nexus Prime. Trochę szkoda, że zrezygnowano z tego, bo to ładna nazwa dla topowego modelu, ale jak widać nic w przyrodzie nie ginie – nie będzie smartfona Primie, będzie tablet Prime. Transformer, to jak pamiętamy, tablet wyposażony w stację dokującą pozwalającą przekształcić go w netbooka. Sprzęt pojawi się w sklepach 9 listopada. Na razie nie zobaczymy ICS w nowym produkcie Asusteka, choć firma zarzeka się że do końca roku wybrane modele (w tym opisywany) otrzymają stosowny upgrade. Do tego czasu sprzęt będzie oferowany z Androidem 3.2. Spore wrażenie robi specyfikacja urządzenia: czterordzeniowy Kal-El NVIDII z superGPU PowerVR (544), 10.1 calowy wyświetlacz, mini-HDMI, 14.5 godziny pracy na baterii (!), slot dla kart SD oraz seksowne 8.3mm grubości. W sumie po podłączeniu klawiatury całość wygląda jak nowe Zenbooki Asusa, czyli odpowiedź branży PC / Intela na nowego Apple Air. Wraz z nowym ICS będzie to godny przeciwnik dla iPada 3, który jak wieść gminna ;) niesie, schodzi już z taśm produkcyjnych (albo zaraz zacznie). Powracając zaś do androidowego rogu obfitości – może specyfikacja nowej Motoroli Razr nie powala na kolana, ale kevlarowa obudowa z nanopowłoką o grubości 7.1mm wciska po prostu w ziemię. To jest pancerne, to jest ultralekkie i jest to niewątpliwie high-tech. Androidowcy będą mieli z czego wybierać…

» Czytaj dalej

Amazon odsłania karty: jest tablet, są nowe czytniki, wszystko tanie

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
kindlefire

Amazon na dzisiejszej konferencji przedstawił swoje najnowsze produkty. Wygląda na to, że (głównie) Apple wyrósł poważny przeciwnik. Dlaczego Apple? Bo propozycja Amazona jest w dużej mierze kompatybilna z tym co proponuje firma z Cupertino. A konkretnie? Amazon wprowadza do sprzedaży tablet Kindle Fire, który wyposażony jest w kolorowy, 7 calowy ekran dotykowy (IPS, 1024×600) oraz Androida. Zapytacie: jaka to konkurencja dla iPada, mniejszy ekran, Android (w domyśle wielu innych próbuje nawiązać walkę z iPadem i niewiele z tego wynika), brak wielu (o czym dalej) możliwości. Tak, na pierwszy rzut oka Fire to bardzo prosty tablet, który nie może mierzyć się z produktem Apple. Jednak pozory mylą. Amazon postanowił przedstawić coś więcej… swój własny ekosystem, złożony z wielu urządzeń (poza tabletem, pokazano nowe czytniki), wielkiego megasklepu z dostępem do 18 milionów utworów, filmów, seriali, aplikacji oraz książek wraz z chmurowymi usługami dostępowymi. iTunes? Poniekąd, ale wydaje się że sprytniej, poza tym na razie jeszcze nie ma iCloud… No właśnie, cały pomysł zasadza się na przetwarzaniu w chmurze, na konsumpcji multimediów (tablet jest mocno zorientowany na multimedia właśnie) całkowicie zintegrowanej z serwerami Amazona. Ma być tanio, ma być prosto, w centrum uwagi będzie kontent. Fire nie ma kamery, nie ma HDMI, jest po prostu bardzo prostym urządzeniem, jednak jego siła tkwi we wspomnianej integracji z sieciową ofertą producenta. Ten sprzęt wyposażony w WiFi (nie ma mowy o 3G), 1GHz, dwurdzeniowy CPU oraz 512MB pamięci, ma być czytnikiem Kindle, uzupełnionym o multimedia oraz obsługę rozbudowanych funkcji sieciowych. Nowa, amazonowa przeglądarka Silk (EC2) pozwoli na bardzo szybkie wyczytywanie stron (znacząca redukcja ilości pobranych danych). Kolejna sprawa to dostęp w ramach konta premium (po zakupie, 30 dni za darmo) do własnego, wirtualnego archiwum, w którym pomieszczą się wszystkie filmy, muzyka, książki etc. Cóż, Amazon prowadzi obecnie sprzedaż online muzyki, pozwala na jej streamowanie, pozwala kupować książki, filmy, seriale, pisma oraz oprogramowanie… Fire to terminal, pozwalający na dostęp oraz na konsumpcję multimediów. Sprzęt, który kosztuje… 200 dolarów. Jak na tablet (bardzo dobrze wykonany) to naprawdę tanio! Stąd prosta konstatacja – pojawił się wreszcie prawdziwy konkurent dla iPada. Inny, oryginalny, innowacyjny produkt, którego przeznaczenie jest jednak tożsame z urządzeniem Apple. W końcu… W rozwinięciu przeczytacie o nowych czytnikach Kindle.

» Czytaj dalej

Qualcomm potwierdza: mobilne 2.5GHz w przyszłym roku

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
qualcomm-snapdragon-roadmap

Ale te układy mobilne gnają… postęp w tej dziedzinie jest niesamowicie szybki, każda kolejna generacja jest wielokrotnie wydajniejsza od poprzedniej, a porównanie układów sprzed dwóch lat to niebo a ziemia. Qualcomm właśnie potwierdziło wprowadzenie na rynek mobilnych procesorów ARM dedykowanych wszelkiej maści handheldom, taktowanych zegarem 2.5GHz. Snapdragony S4 będą niewątpliwie potężnymi jednostkami SoC, które zobaczymy zapewne w topowych tabletach oraz notebookach z zainstalowanym Windowsem 8. Oczywiście procesory trafią także do smartfonów, aż trudno sobie obecnie wyobrazić wykorzystanie tego typu kości. Za parę miesięcy, w czasie odbywającej się konferencji Mobile World Congress w Barcelonie poznamy szczegóły. Poza dwoma lub czterema rdzeniami nowe układy będą wyposażone w czterordzeniową grafikę Adreno, oczywiście zobaczymy wsparcie dla 1080p oraz łączność 3G/4G. Tytułowa prędkość jest dwukrotnie wyższa od tej, która charakteryzuje dzisiejsze SoC. Nowego Snapdragona zobaczymy w produktach takich firm jak: HTC, RIM, LG, Samsung czy Motorola (Google).

» Czytaj dalej

Referencyjny tablet NV z SoC Kal-El oraz z Windowsem 8

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
KEL AL WIN 8

Nowa kość NVIDII będzie godnym następcą popularnej Tegry 2. Nie dość, że Kal-El ma być dużo wydajniejszy (cztery rdzenie) to jeszcze znacznie oszczędniejszy od poprzednika, zużywając mniej energii tablet wyposażony w najnowsze (mobilne) dziecko NVIDII będzie zdolny do działania przez „dni” nie godziny, tak jak obecnie. Ciekawe co się kryje za tym „dni”, poza tym warto zapytać czy chodzi o tryb gotowości (wtedy te dni nie są żadną rewelacją, dzisiejsze tablety potrafią obyć się bez ładowarki przez wiele tygodni), czy też o faktyczne korzystanie z urządzenia, a jeżeli tak to w jakiej konfiguracji. Gdyby okazało się, że sprzęt z włączonym WiFi/3G/4G zdolny jest do całodobowej pracy (a nawet dłużej) byłby to niewątpliwie przełom. I nie chodzi tutaj o to, że ktoś ślęczałby przez kilkadziesiąt godzin nad dotykową płytką, ale już nowe rozwiązania oparte na tabletach, takie jak sterowanie inteligentnym domem, zastępstwo papierowej dokumentacji w miejscu pracy tudzież wykorzystanie urządzenia jako elektronicznego asystenta w miejscach, gdzie podłączenie do prądu wyklucza ciągłość wykorzystania to przykłady, w których taki sprzęt znajdzie zastosowanie. NVIDIA mówi o kilkudziesięciu godzinach nie tylko w kontekście tabletów, ale także notebooków. Wraz z premierą Windowsa 8 takie urządzenia, oparte na architekturze ARM staną się realną alternatywą dla komputerów opartych na układach x86. Microsoft prezentując na swojej konferencji tego typu rozwiązania wie co robi… popyt na sprzęt z ARM pracujący pod kontrolą nowych okienek to potencjalnie ogromne zyski dla firmy, która chce promować swój nowy ekosystem na który składać się będą Windows Phone 7, Windows 8 oraz Xbox Live. Dzięki wirtualnemu sklepowi, nowym aplikacjom, kontentowi (multimedia) dostępnemu za pośrednictwem usług MS tworzy to zupełnie nowe możliwości przed firmą z Redmond.

ZiiLabs z nowym tabletem Jaguar3. Bardzo, bardzo cienkim tabletem

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
ziilabs-jaguar3

ZiiLabs to nic innego jak oddział firmy Creative odpowiedzialny za nowe linie produktów, takie jak tablety, głośniki bezprzewodowe, urządzenia wykorzystujące autorskie rozwiązania (w tym procesory). Poprzednia generacja Ziitabletów przeszła bez echa, może dlatego że sprzęt niczym szczególnym się nie wyróżniał, miał parę irytujących wad… ZiiLabs postanowiło wprowadzić nowy produkt tego typu, który będzie nie tylko dysponował bardzo solidną konfiguracją, ale także będzie się czymś konkretnym wyróżniał na tle konkurencji. Tym czymś ma być przede wszystkim rekordowo cienka obudowa. Wystarczy rzut okiem na zamieszczoną w newsie grafikę, by przekonać się jak cieniutki jest nowy Jaguar3. To, zdaniem producenta, najcieńszy 10 calowy tablet jaki będzie można dostać na rynku. Sprzęt należy do serii ZiiO, wyróżnia się bardzo mocnymi komponentami – zastosowano między innymi dwurdzeniową jednostkę SoC ZMS-20, taktowaną zegarem 1.5GHz lub czterordzeniowy ZMS-40. Poza tym z przodu i z tyłu zamontowano dwie kamery, z których jedna dysponuje 12MP (!) optyką. Będzie to jedna z najlepszych kamer zamontowana w tego typu urządzeniach, natywnie wprowadzono wsparcie dla funkcji HDR (i nie ma to być sztuczne podbicie kontrastu tylko prawdziwy HDR tworzony za pomocą dwóch zdjęć wysokiej rozdzielczości… wygląda na to, że te 1.5GHz przyda się bardzo, bo tego typu transformacje wymagają sporej mocy obliczeniowej) oraz możliwość rejestracji zdjęć w panoramie. Ciekawe czy producent nie zapomni o AF oraz jakiejś lampce… co prawda tablet nie jest zbyt poręczny i trudno sobie wyobrazić go w roli zastępcy kompaktowego aparatu (względnie smartfona z dobrą optyką), ale jak już powiedziało się A, to wypada powiedzieć także Be ;-] Sprzęt mierzy 7.4mm grubości (!). Magnezowa obudowa zapewni odpowiednią sztywność, wytrzymałość, ekran dysponuje typową dla androidowych płytek rozdzielczością 1200 x 800 pikseli (zastosowano Androida 3.2). Rzecz jasna w produkcie Creative Labs nie mogło zabraknąć technologii Sound Blaster (X-Fi), niestety nie podano szczegółów, wygląda jednak na to że da się nawet bez zgrzytów czegoś posłuchać. Ceny nie ujawniono, raczej niska nie będzie, tak czy inaczej to bardzo interesujące urządzenie, które wyróżnia się (na plus) na tle wielu, niemal identycznych, androidowych tabletów.

» Czytaj dalej