Nowy tablet Japończyków nawiązuje konstrukcją, koncepcją do znanych na całym świecie wzmocnionych notebooków serii Toughbook. Najnowszy „twardziel” ma pozwolić na wykorzystanie dotykowej płytki w ekstremalnych warunkach, wtedy gdy zwyczajna elektronika mogłaby odmówić posłuszeństwa. Urządzenie wykonano z bardzo wytrzymałych materiałów, wprowadzono do projektu szereg rozwiązań, które mają zapewnić maksymalny poziom bezpieczeństwa. Sprzęt trafi do sklepów w czwartym kwartale br. Otrzyma Androida 3.x, będzie mógł działać na zewnątrz budynków, oferując bardzo dobrą czytelność za pomocą wysoce skutecznej powłoki antyodblaskowej. Poza tym Panasonic zdecydował się na montaż 10.1 calowej matrycy, pojemnościowej, która ma pozwolić na efektywne wykorzystanie tabletu. Dodatkowo firma zdecydowała (wzorem konkurencji spod znaku HTC) na dodanie do kompletu aktywnego stylusa, który ma się sprawdzić w przypadku wielu branż, ułatwiając obsługę, czyniąc ją bardziej efektywną. Inne cechy omawianej konstrukcji to wbudowany GPS, wystarczająca na ponad 10h bateria (nieoficjalnie) oraz moduł 3G/4G, pozwalający na łączność ze światem. Niestety cena będzie zapewne bardzo wysoka, to zresztą produkt głównie profesjonalny, korporacyjny…
Usługa streamingowa pozwalająca na granie w gry PC (do niedawna dostępna w Polsce, niestety po zeszłomiesięcznej aktualizacji przestała działać), będzie mogła być uruchamiana na tabletach. Co prawda od razu rodzi się pytanie – na ile wygodne (niewygodne) będzie sterowanie w grach dedykowanych PC (choć powiedzmy sobie szczerze, obecnie większość jest multiplatformowa), czy nie jest to przerost formy nad treścią? Cóż, w przypadku komputerów mobilnych OnLive pozwala na nieskrępowaną rozrywkę, bez względu na parametry sprzętu – warunek jest jeden: dobre łącze z Internetem. Po zakupieniu przystawki i podłączeniu jej do telewizora można podobnie, komfortowo grać na ekranie HDTV. W przypadku tabletów, które obsługiwane są za pomocą dotyku oraz wyposażone w żyroskopy/akcelerometry sprawa się nieco komplikuje… generalnie wśród dostępnych gier na pewno znajdą się takie, które da się bezproblemowo obsługiwać za pomocą wyświetlacza pojemnościowego, są także takie, które będą w praktycy niegrywalne. Tak czy inaczej dobrze, że użytkownicy dotykowych płytek otrzymają dostęp do tytułowej usługi, szczególnie zadowoleni będą miłośnicy gier strategicznych. Zresztą pod koniec roku ma być dostępny dla tabletów Universal Wireless Controller, pozwalający na grę na padzie komunikującym się via Bluetooth z dotykową płytką. W ten oto, prosty sposób, kwestia sterowania zostanie rozwiązana…
NVIDIA zaprezentowała na Computeksie najnowszą, referencyjną platformę z superukładem Kal-El. To następca Tegry 2, jednostka czterordzeniowa z nową, superwydajną grafiką PowerVR. NVIDIA chce wprowadzić na rynek układ, który pozwoli jej utrzymać wiodącą pozycję na rynku tabletów. Kal-El ma przede wszystkim pozwolić na znaczący wzrost mocy obliczeniowej w przetwarzaniu grafiki. NV zdaje sobie sprawę, że to właśnie multimedia, gry będą stanowiły kluczowe dziedziny w przypadku handheldów, tabletów. Referencyjna, dotykowa płytka wyposażona jest w Androida 3.1 oraz ekran o typowej rozdz. 1280×800. Na razie producenci nie przewidują zmian specyfikacji wyświetlacza (standardem pozostanie wspomniane 1280×800 pikseli). Jednak niewykluczone, że wraz z wprowadzeniem na rynek iPada 3 z hipotetycznym ekranem 2K, sytuacja ulegnie zmianie. W przypadku omawianej platformy, do końca roku mają trwać prace nad architekturą, tak aby na początku 2012 roku, nowy SoC był gotowy do masowej produkcji.
CEO NVIDII wyraził swoje niezadowolenie z faktu bardzo kiepskiej sprzedaży androidowych tabletów. Jak wiadomo, większość z nich wyposażona jest w układy NV, stąd rozczarowanie szefostwa jednego z głównych producentów komponentów dla dotykowych płytek z systemem mobilnym Google, jest jak najbardziej zrozumiałe. Co prawda w wypowiedzi nie pada ani razu słowo Apple, ale CEO wyraźnie odnosi się w swojej wypowiedzi do iPada, mówiąc o błędach jakie jego zdaniem popełnia Google oraz producenci hardware. Dwa główne zarzuty to wysoka, wyższa cena oraz praktycznie zerowa dostępność aplikacji stworzonych z myślą o tabletach. W przypadku konkurencji nie tylko jest taniej, sprzęt dysponuje lepszym wsparciem, ale nade wszystko są na niego tysiące użytecznych programów – czegoś, czego nie ma na Androida 3.x. Co więcej, podczas wywiadu padły gorzkie i dość mocne stwierdzenia: Acer, ASUS, Dell, LG oraz Motorola nie wiedzą jak się sprzedaje tego typu sprzęt. Poza tym producent iPada ma znacznie lepsze podejście marketingowe, wie w jaki sposób dotrzeć do potencjalnych konsumentów. Cóż, faktycznie na razie sprzedaż idzie jak po grudzie, należy jednak wspomnieć, że CEO NVIDII (do czego zresztą otwarcie się przyznaje) jest wielkim jabłkofilem. Akurat w tym konkretnie przypadku trudno się nie zgodzić z argumentami, jednak gwoli sprawiedliwości pierwsze produkty trafiły na rynek przed kilkoma tygodniami, nowa aktualizacja Androida (3.1) wprowadza szereg ważnych, użytecznych i oczekiwanych poprawek. Tak czy inaczej na razie jest tak: „mówimy tablet, myślimy iPad”.
Aplikacja dająca dostęp na ekranach handheldów do oferty HBO (filmy, seriale, koncerty, dokumenty) pojawiła się właśnie w wirtualnych sklepach Apple oraz Google. Rzecz jasna potrzebna jest subskrypcja u naszego operatora (kablowego lub satelitarnego). Jako że o HBO Go mówiło się ostatnio w kontekście wprowadzenia usługi do oferty polskich platform oraz kablówek, niewykluczone że już niebawem polscy widzowie będą mogli korzystać z takiego udogodnienia. Przypomnijmy, chodzi o dostęp do oferty HBO w streamingu na ekranie PC, tabletu lub smartfona, za darmo, pod warunkiem wykupienia paczki kanałów premium. Całość wpisuje się w rozwój usług typu VOD w ramach IPTV. Obecnie nadawcy wiążą spore nadzieje z takim właśnie, internetowym kanałem dystrybucji treści, który ma być alternatywą dla klasycznej telewizji. Z pierwszych wypowiedzi użytkowników wynika, że aplikacja dla Androida wymaga dopracowania – kuleje jakość obrazu i dźwięku, nie najlepiej jest ze stabilnością. Podobnych problemów nie mają użytkownicy sprzętu pod iOS. Czekamy zatem na uruchomienie HBO Go w Polsce. » Czytaj dalej