LogowanieZarejestruj się
News

Audio Show 2014 – nasza fotorelacja

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
zdjęcie 2-14

Impreza w Warszawie jest drugą po monachijskim High-Endzie wystawą branżową na Starym Kontynencie. Hotelowe kanciapy mają swoją atmosferę, pytanie czy w przyszłości nie byłoby jednak dobrze znaleźć jakieś inne miejsce wystawiennicze. Innymi słowy, czy Sobieski, Tulip oraz Bristol nie stanowią pewnego ograniczenia? W końcu, jak chwala się organizatorzy, Audio Show z roku na rok się rozrasta, jest „go” więcej, przygotowuje się więcej atrakcji (ograniczenia lokalowe nie pozwalają na uczestnictwo większej części odwiedzających, zazwyczaj jest to promil tych, którzy na wystawie się pojawili). Z drugiej strony jest coś magnetycznego w tych jw. kanciapach, tzn. przypominają one nasze mieszkania, pokoje które wielbicielom dobrego brzmienia służą że tak powiem na co dzień. To o tyle ważne, że gdzie indziej mamy po prostu hale. A może zwyczajnie uzupełnić to co jest o dodatkowy obiekt konferencyjny? To byłby wg. mnie strzał w dziesiątkę, dodatkowo taki ruch pozwoliłby na dużo liczniejsze uczestnictwo zwiedzających, bez odgórnie narzuconego limitu. Niestety, jak zwykle, w „godzinach szczytu” na wąskich korytarzykach, niewielkich pomieszczeniach trudno o komfort, skupienie, możliwość rozmowy… to jest właśnie problem: gdzie by tu porozmawiać, jednocześnie nie przeszkadzając słuchającym, dodatkowo nie tracąc możliwości omówienia czy podpytania o szczegóły z dostępem do danego produktu, sprzętu audio? To trudne do osiągnięcia bez względu na warunki, jednak w trzech wspomnianych hotelach, po prostu nie da się sensownie rozwiązać.

Fajnie, że w tym roku można było w tylu miejscach skorzystać z topowych słuchawek. Trend słuchawkowy jest wyraźnie zauważalny, każdy chce mieć w ofercie jakiś wzmacniaczyk, promuje swoje produkty wysokiej klasy słuchawkami. Było tego naprawdę sporo, pojawili się nowi gracze (może nie do końca nowi, bo dwa lata na rynku to dzisiaj sporo, sporo bo wielu próbuje, ale niewielu się faktycznie udaje). Bardzo cieszy ogromna reprezentacja rodzimej myśli technicznej, dziesiątki producentów z Polski, firm, entuzjastów, osób którym się chce. Często mówimy o dojrzałych wyrobach, sprzęcie który zarówno od strony brzmienia, jak i designu prezentuje światowy poziom. Nie ma tu żadnej przesady, a to że nam się rynek ogólnie rozwija, widać także po dużej liczbie nowo wprowadzanych marek. Dobrym przykładem niech będzie Audeze, do niedawna nieobecne u nas, nieobecne bo – jak się okazało – niezainteresowane dwa-trzy lata temu wprowadzeniem swoich produktów do Polski. Amerykanie zauważyli w końcu, że to nie jest jakiś tam marginalny ryneczek, że to prężnie rozwijająca się gospodarka, że jest popyt na produkty audio, i to nie tylko te budżetowe produkty. Teraz jesteśmy w gronie paru państw, gdzie się te słuchawki oficjalnie sprzedaje w Europie, zastąpiliśmy Czechów, którzy wcześniej handlowali tymi nausznikami, ale stracili prawa do sprzedaży na rzecz Polaków. Symptomatyczne. Odnośnie rodzimych produktów, widać ruch w każdej dziedzinie: w głośnikach, słuchawkach, elektronice, kablach, akcesoriach. To naprawdę cieszy. Cieszy, bo nie tylko Polak zarobi, nie tylko kupi coś często dużo wartościowszego niż to, co oferują inni, ale dodatkowo odniesie sukces poza granicami naszego kraju. Są pierwsze tego przykłady i oby nie ostatnie. Nasz rynek nie jest – z oczywistych względów – w stanie wyżywić dużego, prężnego producenta, trzeba pomyśleć o eksporcie i to, jak pokazuje parę opisanych poniżej przykładów, może się udać. Porozmawiałem z wieloma producentami, z dystrybutorami, z osobami przedstawiającymi swoje produkty ( w tym topowych marek audio). To wszystko znajdziecie niebawem pod zdjęciami (opis będzie dzisiaj wieczorem wprowadzony). Teraz duża porcja zdjęć, z krótkim komentarzem, który jak wyżej zostanie niebawem uzupełniony… Smacznego ;-)

Nowe produkty Final Audio Design… pierwszego dnia przeprowadzono warsztaty pt. sam sobie zbuduj swoje słuchawki. Świetny pomysł! Pouczające a przy tym dobra zabawa

Wspomniane warsztaty. Panie Agnieszka z firmy Fonnex: „Składaliśmy słuchawki Heaven II. W trakcie (warsztatów) każdy krok, który wykonywaliśmy, miał wpływ na dźwięk końcowy. Wszyscy uczesnicy mieli możliwość zabrania słuchawek do domu, gdzie ponownie można poeksperymentować z dźwiękiem.
Tam razem warsztaty poprowadził Pan Yoshihisa Mori- konsultant do spraw technicznych w firmie Final Audio Design. Przewidujemy cykliczne organizowanie warsztatów (już odpłatnie) w najbliższym czasie uwzględniając też inne modele.”

Najnowsza elektronika Primare

Focal Utopia – system wart ok. 2 mln złotych, tłoczno, mała przestrzeń… bez sensu taki pokaz (z najnowszą elektroniką Solution)

Reaktywacja Technicsa. Bardzo mnie to cieszy, bo marka kojarzy się z solidną elektroniką rodem z Nipponu (złota era HiFi)

Był walec (przetestowany u nas Cylinder), jest kostka. Takie coś niekoniecznie kojarzy się z audio, dla niektórych będzie to zaleta, dla innych wada.

Meridian, w tym miejscu spotkało się audio i wideo. Uwagę przykuwało głównie wideo (projektor SIM2), może trochę szkoda, bo systemy bardzo ciekawe (aktywne)

Wielgachny ekran dotykowy. Winduje to cenę, wygląda fajnie, ale funkcjonalnie lepszy (i sporo tańszy) jest iPad

Obraz i dźwięk. Do obrazu (o dziwo) miałbym zastrzeżenia. O dziwo, bo przecież projektor zacny, natomiast dźwięk kinowy.

Nowe klocki Naima

…ale pokazy skradł Mu-so

Rozmawiałem z przedstawicielem Naima, twórcą urządzenia – w skrócie –  to wyjście naprzeciw potrzebom rynku. Dzisiaj coraz częściej źródełm jest handheld, od biedy komputer, do tego chccemy szybko, bezproblemowo, bezprzewodowo i najlepiej kompaktowo (z jednej skrzynki, systemu, z wbudowanym głośnikiem). I taki jest właśnie Mu-so. Naim celuje w grupę 20-30 latków, osób dla których liczy się także niebanalny design. Ten, w przypadku tego głośnika bezprzewodowego, faktycznie jest wielce oryginalny.

Skradł pokaz, bo zagrał w sposób zbliżony do wystawionych, wysokiej klasy kolumn stereofonicznych. To jak przy okazji pierwszego uruchomienia u siebie Zeppelina Air, gwarantowany opad szczęki i pytanie: po co mi kolumny, wzmacniacze, źródła, jak mam wszystko w jednym. Oczywiście przesadzam, ale dobrze to co powyżej oddaje pierwsze wrażenia. To system – podłączamy telewizor, konsolę, inne cyfrowe źródła, jakiś dysk przenośny, względnie streamujemy z komputera, handhelda czy NASa. Wszystkomająca, wszystkogrająca skrzynka.

Ten element jest nie tylko efektowny, ale sprawdza się w praktyce, pilot ala Apple TV lub (jeszcze bardziej) amazonowe TV

iPad jest wszędzie. To uniwersalny sterownik, nie musi być najnowszej generacji (a nawet może nie powinien… taki iPad generacji pierwszej sam w sobie jest oldskulowy, będzie świetnie pasował do jakiegoś retro systemu ;-) )

Asus konsekwentnie rozwija swoje produkty audio. Obok tych przystępnych cenowo, pojawiają się dużo droższe. W przyszłym roku będzie coś high-endowego (droższego od topowego Essence III prezentowanego na zdj.), będzie odtwarzacz sieciowy (źródło) oraz jakiś grający pendrive (USB DAC do komputera)

Przenośne źródło w stacjonarnym systemie. Teraz jako cześć składowa, zagrało tak, że czapki z głów. Wystarczy ta stacja dokująca, będąca w istocie wysokiej klasy DACiem oraz analogowym preampem. Kojarzycie produkty FiiO, które opisywaliśmy na łamach? Tutaj jest podobny pomysł, tyle że w high-endowym wydaniu. Do docka wkładamy HM-801 lub HM-901, końcówka mocy (najlepiej właśnie tak), zestaw głośnikowy i już…

System z odtwarzaczem przenośnym w roli źródła, tutaj z cyfrową integrą serii M NADa. Tak, to jest właściwy kierunek (choć ja bym tutaj zastosował topową końcówkę od tego producenta)

Polk Audio, nowość na naszym rynku. Grające bezprzewodowo głośniki, słuchawki… konkurencja dla takich marek jak Sonos czy Bose. Też Ameryka, ale przystępniejsza cenowo. Na pewno przetestujemy coś z katalogu, od strony technologii sonicznych może być duże zaskoczenie in plus. Od strony oprogramowania, możliwości lepiej niż u Sonosa. Nieźle!

Pan Mateusz (prezes Pylon Audio) w akcji! Mówi ze swadą o możliwościach firmy (kilkaset obudów dziennie, mogą produkować dla połowy Europy ;-) , przedstawia najnowsze zestawy głośnikowe

…czytaj nowe Pylony Sapphire 25. Dźwięk ofensywny, ale może to kwestia doboru muzyki. Czy będzie to bardziej poprzednik (właśnie takie energetyczne granie), czy raczej bardziej nawiązanie do oferowanych obecnie linii Pearl oraz Topaz? Przekonamy się, testując te skrzynki u nas na HDO.

Edward Gierek byłby dumny. Nostalgia za PRL-em? Raczej sprytny zabieg marketingowy, dodatkowo nawiązanie do bogatej przesłości, do historii firmy. Unitra reaktywacja. Będziemy testować słuchawki, może i „Gierka”, wróć, Edwarda weźmiemy na tapetę?

Słuchawki dla każdego, ale Edward w cenie 10 tyś. złotych już tylko dla kapitalistycznych krwiopijców, obszarników, kułaków ;-) W Polsce coraz częściej producenci rozglądają się za zasobnym w kapitał klientem. Jest na to rynek, wystarczy popatrzeć na garaże (i te w wielkich miastach i te na prowincji)

Powraca legenda? Tutaj jeszcze prototyp. Altusy. Czy będzie hit, czy kit?

Amare serwer – moim zdaniem jedno z najlepszych źródeł cyfrowych, jakie można obecnie nabyć na rynku.

Audeze!

To plus konkurencyjny zestaw HE-6 & EF-6 i nic lepszego, dostępnego w sklepie, nie kupisz. Ortodynamiki obecnie rządzą wg. mnie niepodzielnie na rynku.

Rozmawiałem z twórcą. Customy, polski producent, prężnie rozwijający się, oferujący całą gamę słuchawek dopasowanych idealnie do naszej małżowiny. Do tego atrakcyjna forma, sensowny cennik. Trzymam kciuku, przetestuję (trzeba będzie coś zamówić wobec tego). Najważniejsze to, to, że za całość odpowiada praktyk (muzyk) wraz grupą utalentowanych, z bogatym doświadczeniem inżynierów (aparaty słuchowe). Polskie Westone? Nie ta skala rzecz jasna, ale chodzi o podobne podejście do tematu. Ma być 100% komfort, a do tego jakże modna customizacja wyglądu, formy, stylu. Klient decyduje jak to będzie finalnie wyglądało. A przy tym armatury, wykonane na miarę, bardzo dobre materiały, precyzyjny montaż. Nie pierwszy to producent z polski, biorący się na serio za słuchawki (lub / i akcesoria do nich). To rynek skazany na sukces, bo w końcu nic nam przez najlbliższe lata nie zastąpi głównego źródła dźwięku jakim coraz częściej jest smartfon, phabletofon, tablet… no dotykowa jakaś płytka, którą mamy zawsze przy sobie. To fakt i słuchawki będą nadal bić rekordy sprzedaży, nie mam co do tego żadnych wątpliwości.

Gfmod jak zwykle ambitnie i odważnie. Nowe marki, nowe produkty niszowych zupełnie producentów. Cieszy, że jest taki ktoś, kto się nie boi podjąć ryzyka i sprowadzić produkty zupełnie nieznanych w Polsce producentów, dać możliwość zapoznania się z nimi w naszym kraju. Mobilny Calyx na pewno do nas trafi. Będzie ciekawa alterantywa dla A&K, HiFiMANa oraz iBasso…

HE-560 świetne są, na pewno bardziej uniwersalne od 500 czy 5 lub/i 6. Lżejsze, można je nawet pożenić z HM-80x/90x i potraktować jako high-endowy system na wynos.

HE-400i to coś zupełnie innego od naszych redakcyjnych HE-400. Mam je wysoko „na tapecie”.

Według mnie dźwięk imprezy. Estetyka nie moja, ale jak to grało! Mytek z Ameryki (oj ta Ameryka, co jeden produkt to rewelacja, zauważyłem że staje się fanem produktów Wuja Sama. Cóż poradzić, świetne są)

Teraz Polska! Przekrojowo, zapytam w Premium Sound o wypożyczenie wzmacniaczyka. Co jest w nim niezwykłego? Poza niebanalną formą mamy gramofonowe pre… wbudowane. Fajny pomysł!

Pełen przekrój słuchawek, można było posłuchać w różnej estetyce. Do tego producent oferuje elektronikę, zestawy głośnikowe, gramofony…

Tak, mam słabość do tych skrzynek (tych, w sensie, do produktów Wilson Audio) Tutaj najnowsza Aleksia. Duży, piękny dźwięk 

 iDSD Micro w końcu się pojawił. Mocno spóźniony, ale (wreszcie) jest. Trzeba będzie dokładniej mu się przyjrzeć. Pierwsze wrażenia opisałem na łamach. Wygląda na rewelację.

Staksy w pełnym przekroju. Słuchawkowy top high end.

Potężne paczki (kolumny Wilson Audio) oraz super elektronika…

… z D’Agostino Momentum na czele. SteamPunk w high-endzie, czy High-end w SteamPunk’u? Nieważne, ważne że gra jak marzenie i może stanowić ozdobę niejednej rezydencji.

Momentum bardzo dobrze nam się kojarzy, na marginesie, bardzo dobrze. Tak dobrze, że jestem w stanie kupić w ciemno produkt z Momentum w nazwie. No przesadzam. Trochę ;-)

…a obok trójka Azjatów, Panowie prezentowali KOLUMNY

Nowe „herbatniki” pięknie grają…

Nowość z Ancient Audio… procesor dźwięku. Hmmm… 40 tysięcy skrzynka, 8 tysięcy upgrade (Lektora, ma być też płytka do dowolnego odtwarzacza). Przepraszam za jakość zdjęcia, ale tam było tak ciemno, a mój rejestrator okazał się na tyle niedoskonały, że niestety nie miałem szansy na zrobienie dobrej jakościowo fotki. Na szczęście będzie jeszcze upgrade naszej fotorelacji, dostanę parę zdjęć i uzupełnię o nie wpis. 

Bardzo dobre brzmienie…

High End – AYON & AVANTGARDE

Dodaj komentarz