LogowanieZarejestruj się
News

Czas na Cast w Tidal-u: wsparcie dla Chromecasta Audio & Video

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
20160708_074236000_iOS

No, wreszcie! Bardzo tego brakowało użytkownikom Chromecastów, bo przecież rozwiązania oferowane przez Google idealnie korespondują z dostarczanym przez Tidala materiałem. Treści video (klipy, wywiady, koncerty) @ Chromecast video to raz, ale jeszcze istotniejsze z punktu widzenia każdego, kto ma wersję Audio jest to, że od teraz może słuchać muzyki w jakości HiFi (bezstratna kompresja), a niebawem (kto wie?) w hi-resowym strumieniu. Jak wspominałem w recenzji tego ustrojstwa (patrz recenzja, patrz dodatkowy opis), nie ma najmniejszych problemów by za jego pomocą grać strumień 24/44 (MQA), bo ten produkt ma wsparcie dla hi-resów (maks. 24/96). Wystarczy podpiąć googleowy „dysk” pod naszego DACa via optyk i już.

To najtańsza i wg. mnie najlepsza metoda uzyskania dobrej jakości dźwięku na rynku, dodatkowo świetnie wpisująca się w dwa trendy: świat bez kabli oraz w multistrefowość. Sprawdziłem wczoraj, od razu po aktualizacji apki, jak to się sprawdza w praktyce i cóż… jako cyfrowy transport ten (dla niektórych niepoważny) kawałek plastiku robi swoje, sprawdza się znakomicie. Na panelu odtwarzania wystarczy wybrać znaną nam doskonale ikonkę Cast i rozpocząć muzyczną przygodę. Fajne jest to, że w przypadku rozwiązań Google dostajemy w praktyce pełną alternatywę dla do tej pory bezkonkurencyjnego (no ale to się już dawno zmieniło, właśnie za sprawą Chromecastów) AirPlay’a. Chcesz mieć coś równie prostego w obsłudze, do tego występującego (niemal) wszędzie? Masz Cast, który w porównaniu od AP nie narzuca jedynie słusznych rozwiązań, bo można go wykorzystać multiplatformowo ze wszystkimi urządzeniami / systemami jakie są dostępne na rynku.

Oczywiście do popularyzacji takiej, jaką obecnie może się pochwalić technologia Apple, Chromecastom jeszcze daleko, ale wiele wskazuje na to, że to się może dość szybko zmienić. Coraz więcej producentów sprzętu audio dostrzega tę alternatywę i wprowadza Cast do swoich klamotów. Dobrym przykładem są produkty B&O, gdzie do niedawna niepodzielnie królowała integracja z ekosystemem Apple, a teraz można z nich korzystać także w charakterze strumieniowców Cast. Myślę, że w perspektywie paru kilkunastu miesięcy większość producentów audio (mam tu na myśli wielkie koncerny, takie jak H&K, JBL, Denon, Yamaha…) wprowadzi w całej linii swoich produktów (a nie tylko w wybranych) tę technologię. Zwyczajnie to się opłaca i daje oczywiste przewagi nad transmisją BT (sprzęt stacjonarny, mobilny nadal będzie korzystał z BT bo jest najbardziej energooszczędny, szczególnie w wersji LE, a dzięki aptX LL można osiągnąć bardzo dobre parametry dla sygnału), poza tym jest multiplatformowe (każdy OS) i wspierane przez wielu developerów (a ich liczba stale rośnie).

 

Prywatnie czekam jeszcze na wprowadzenie Cast do Roona. Pojawienie się tej technologii w Tidalu (będącym składnikiem tego front-endu) zapewne przyspieszy prace nad implementacją. Wspominałem, że trwają prace i w oficjalnej mapie drogowej jest Cast uwzględniony. Pozostaje kwestia parametrów przesyłu. Właśnie Roon pozwoli to po aptekarsku ocenić, bo oprogramowanie w jasny i konkretny sposób opisuje każdy, podłączony klamot – czy jest, czy nie jest bitperfect, jakie ma możliwości przesyłu, co robi z sygnałem… tego wszystkiego dowiemy się (mam nadzieję) już niebawem. Na zakończenie: masz Tidala? Chcesz w domu mieć muzykę z serwisu gdzie tylko chcesz? Rozwiązanie to Chromecast Audio (w przypadku materiałów wideo i jakiegoś TV model z HDMI), a konkretnie to parę takich ustrojstw i multiroom z dźwiękiem skompresowanym bezstratnie gotowy! :-)

Dodaj komentarz