LogowanieZarejestruj się
News

O Audio Video Show 2016 słów parę…

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
1

Tegoroczna edycja największej imprezy branżowej AV trwała trzy, nie dwa dni jak to wcześniej miało miejsce. Z punktu widzenia zwiedzających, szczególnie takich, którzy chcieli spokojnie usiąść i czegoś posłuchać taka zmiana niewątpliwie była korzystna. Można było bez tłumów (szczególnie w piątek, jak również w niedzielę – mnie udało się dotrzeć ostatniego dnia imprezy), bez stania w kolejce, bez gwaru, wręcz kameralnie posłuchać muzyki, a sami zwiedzający w większości taki właśnie cel główny sobie obrali… słuchać, nie gadać, a jeżeli już to „w kuluarach”. Patrząc przez pryzmat tego, co wcześniej (jeszcze przed Narodowym) stanowiło największą wadę Audio Show tj. ścisk, tłumy niemożebne, brak możliwości sensownego kontaktu ze sprzętem, a także z umęczonymi przedstawicielami producentów, dystrybucji etc. to tylko się cieszyć. Jest tylko jedno „ale” – widać było, dość wyraźnie, że impreza „siadła„, może nawet nie frekwencyjnie (w końcu zamiast dwóch, zrobiły się trzy dni i kto wie… odwiedzający, stali bywalcy, osoby zainteresowane, może było ich podobnie dużo jak w minionych edycjach, tyle że wszystko się rozłożyło właśnie…), ale to V (od video), Stadion (potencjał), fajerwerki i jakieś spektakularne atrakcje (przyciągające dodatkowych gości, rodziny z dziećmi, ludzi niekoniecznie mających kontakt z  audio HiFi, nie mówiąc już o high-endzie) nie wypaliły, nie stanowiły wystarczającego lepu dla (nowych) osób, dla tych, którzy do tej pory na AS się nie pojawiali. Oczywiście rozszerzenie formuły o wideo i ogólnie – nowe technologie takie jak VR, jak internet rzeczy / inteligentne domostwo (w którym to audio jest tego inteligentnego domu integralną częścią) mogłoby pomóc przyciągnąć ludzi, ludzi zainteresowanych tym, co pobudzająco działa na wyobraźnie, ale też stanowi tak naprawdę łącznik, bo przecież umowny salon to miejsce gdzie te wszystkie sprzęty coraz częściej koegzystują, stają się elementem jakiegoś większego ekosystemu. Może problemem jest brak wyrazistego przekazu, jakiejś przewodniej idei?

Nie dopisali wielcy, tj. korporacje, które dzięki wielkim budżetom, mogą więcej (niż inni). To właśnie zaproszenie w zeszłym roku Samsunga, Sony, Philipsa i wielu innych, miało być w zamyśle rozszerzeniem pomysłu na imprezę, przeniesieniem kameralnych, wyspecjalizowanych (ograniczonych tematycznie, bo na audio skoncentrowanych) targów na inny poziom, czegoś co ma przyciągnąć ludzi niekoniecznie na audio zorientowanych, które niejako przy okazji… No tak, ale żeby to się udało, Ci wielcy musieli by coś pokazać, coś spektakularnego, coś co odpowiednio „nakręci” i zachęci. Nie było VR (Sony? Samsung?), nie było inteligentnej chałupy (Philips? …i cała reszta), wielkich ekranów 4K niewiele, nie było praktycznie OLEDów (pamiętacie oledową sferę LG na IFA? To było coś!), nie było gamingu (poza jednym, jedynym stanowiskiem … cholera, przecież poza muzyką to właśnie sfera elektronicznej rozrywki, niebywale dochodowego biznesu, przyciąga producentów słuchawek, systemów nagłośnieniowych jak lep przyciąga), nie było wreszcie nowych patentów na dźwięk prawdziwie kinowy, bez konieczności zagracania pomieszczeń klasycznymi „paczkami” (kolumnami). Trzeba się na coś zdecydować – albo jest to impreza wyspecjalizowana, taka jaką było AS wcześniej, albo idziemy szerzej, ale wtedy trzeba się mocno postarać, by to szerzej nie było tylko wydmuszką, żeby wypełniło się treścią.

Ktoś tu zaraz złapie się za głowę i powie… Człowieku, ale my tu o audio chcieliśmy przede wszystkim czegoś dowiedzieć, przeczytać. Oczywiście zaraz będzie i o audio, ale właśnie ze względu na to czym miało(by) być nowe Audio Video Show i – jakby nie patrzeć – jak ważne dla przyszłych edycji jest to, co powyżej napisałem, tzn. znalezienie odpowiedniego patentu i …mówiąc wprost: uatrakcyjnienie imprezy, co można uzyskać tylko i wyłącznie, albo za sprawą zupełnie innej (ciekawszej) ekspozycji wielkich koncernów, albo/i przyciągając mniejszych, ale pionierskich (najnowszych technologii, ogólnie całej elektroniki użytkowej, elektronicznej rozrywki, wizji, rozwiązań z dziedziny inteligentnego domu) w danych dziedzinach producentów, pomysłodawców... Czy błędem byłoby zaproszenie takiego Google (Google Home – przecież aż się prosi, bo tu chodzi też o A i V vide CAST), takiego Microsoftu (np. Hololens – AR) czy Velve/HTC (VR, Steam, elektroniczna rozrywka), firm z doliny krzemowej? Mówi się o rewolucji w zakresie dostarczania treści (przecież sprzęt bez tego co najważniejsze, bez treści, jest bezużyteczny – oczywista, oczywistość) to dlaczego na AVS nie ma Netfliksa, dlaczego nie ma polskiego oddziału HBO, dlaczego nie pojawili się przedstawiciele Dezeera, Spotify-a czy Tidala? Dlaczego nie mówiło się o MQA (bo wielu, w tym także niżej podpisany, ma sporo pytań, wiele wątpliwości), o nowych pomysłach na dostarczanie zintegrowanych, właściwie to nawet ekosystemowych rozwiązań tj. Roon?

Stadion Narodowy, dzięki ogromnym możliwościom ekspozycyjnym, może „wszystko”. Audio to dla mnie, dla Czytelników najważniejsza rzecz, coś po co przychodzi się na A(V)S i dla nas to co powyżej jest mało, albo w ogóle nieistotne. Tyle, że to – właśnie – w kontekście całej imprezy ważne, kluczowe i dla przyszłego powiedzenia jednych z największych, branżowych targów najistotniejsze kwestie, a jak widać pozostaje otwartą sprawą, czy to nowe uda się z sukcesem wprowadzić, zakorzenić, czy też będzie z tym problem. Tegoroczna impreza wg. mnie nie tylko nie daje jednoznacznej odpowiedzi, ale rodzi poważne wątpliwości… dla nas, zorientowanych na sprzęt audio, mogłoby być tak, jak właśnie jest – w dużo lepszych warunkach, ze znacznie lepszą ekspozycją, z mniejszymi (znacznie) tłumami, z możliwością zapoznania się ze sprzętem często unikalnym, w takiej liczbie i różnorodności, na spokojnie (trzy dni to sporo czasu), bez pośpiechu. Ideał? W niedzielę, mogłem siedzieć w pustych salkach na drugim poziomie na Narodowym, w paru przypadkach rozkoszując się świetnym brzmieniem. Nie inaczej było w Sobieskim, co prawda tam nie da się obejść ograniczeń wiadomych (akustyka pokoików), ale były takie systemy (gdański PremiumSound wystawiał m.in. Helsinki), które zaprojektowano do grania nawet w szklanej kostce (przesadzam, ale tylko trochę ;-) i dały niezgorszy popis. Także dla nas było więcej niż korzystnie, bo jeszcze można było sobie porozmawiać ciekawie z ludźmi z branży, z których wielu wyglądało na hmmm… z lekka znudzonych i rozczarowanych pustymi krzesełkami, fotelami, sofami. Cóż, żałuję tylko, że zamiast trzech (choć w sobotę, podobno, było gęsto) był tylko jeden i to nie cały dzień – tyle tylko mogłem wykroić. Takie życie (taki brak czasu na cokolwiek ostatnio) ;-)

Poniżej fotorelacja, która ze względu na bardzo obszerny materiał foto i faktograficzny ;-) , będzie sukcesywnie uzupełniana. Na początek to, co zrobiło na mnie największe wrażenie (jw. dało się posłuchać, a z tym na AS, wiadomo, różnie bywało), takie moje najlepsze granie z imprezy z głośników, słuchawek, stacjonarnie i mobilnie (niestety nie wszystko udało się, co się chciało, z wyżej wymienionych powodów).

Także smacznego i do przyszłego roku!

PS. Brawa za mobilną aplikację od organizatora! Znakomicie przygotowana, świetna rzecz!

PPS. Będę aktualizował na bieżąco wpis o nowe zdjęcia, ciekawostki – przeprowadziliśmy kilka interesujących rozmów, podzielę się z Czytelnikami informacjami uzyskanymi z pierwszej ręki, tzn. od źródeł w branży ;-) Jutro m.in konkretnie o BeoLabach 90, o Roonie na Myteku (co gdzie kiedy za ile ;-) ), o Oppo wizyjnie i dźwiękowo (idzie nowe), o stratosferycznych nausznych Utopiach i przystępnej cenowo, wręcz taniej Oliwce (a to tylko, tak z brzegu).

PPPS. I ostatnia aktualizacja naszej relacji z imprezy

Bezsprzecznie wg. mnie dźwięk imprezy, rewelacja w każdym calu, byłem sam przez dłuższą chwilę i cóż… lampiszony, polskie tuby, kable szwedzkie = przepiękne brzmienie (gfmod)

…i ex aequo Helsinki
(czyli jak życiowo podejść do problemów pierwszego świata pt. adaptacja aktustyczna pomieszczenia – tutaj niekonieczna, a wręcz nawet pomijalna)

…i jeszcze jeden system (nie, nie ten zaraz poniżej, a kapkę dalej…)

A tutaj, stratosferycznie, lewitujemy 

Tu raczej specjalne pomieszczenie wskazane, biorąc pod uwagę formę, gabaryty…

Stratosfera

Nowy Naim Statement – kosmos

Stratosfery ciąg dalszy…

Referencje, referencje…

Ciemność

Jasność. Teraz to już pełen, wielostrefowy ekosystem. High-endowy taki, od Devialeta

Najnowsze ósemki od Szkotów. Bowers & Wilkins w topowej odsłonie

Intosh – tego nie da się z niczym pomylić, mimo że niewiele widać ;-)

…o ten tutaj, trzeci z najfajniej grających. Prototyp, szerokopasmowe, pojedyncze przetworniki, szklane boczki na lampiszonie z Mytekiem to grało. Grało bardzo. Nie do kupienia. Do posłuchania ino.

Królestwo słuchawek

Najwyższe (prawie) Sonorousy FADa

Testowaliśmy swego czasu, nie ten, inny model. Obiektywnie bardzo dobre słuchawki, na pewno wybitne konstrukcje, ale to nie jest mój dźwięk, słuchane VIII oraz X to kosztujące odpowiednio 12 i 20 tysięcy high-endy

No i Lab II za 18k… najdroższe dokanałówki ever? Na pewno biżuteria (nie piszę tego złośliwie – to biżuteria niewątpliwie i tak na ten produkt należy patrzeć), brzmieniowo interesująco, intrygująco nawet (ale nie ma sensu, powtarzam nie ma, zestawiać tutaj jakości dźwięku z ceną…)

HiFiMANy X Editon vs. …

… tysięczniki. Tysięczniki warte są tych 6 tysięcy więcej (od X-ów za „marne” 8k). Po prostu. Choć nie, one powinny być tańsze, przystępniejsze, tak, wtedy bym sobie je kupił (mógłbym wymienić na nie red. LCD-3 bez bólu)

Konieczne do kompletu z HE-1000 i w ogóle każdymi, stratosferycznymi nausznikami: rewelacyjny Pathos, to najlepszy dźwięk ze słuchawek imprezy z najlepszego wzmacniacza (no ok, system MIntosha to też szukanie szczęki na podłodze)

Za źródła robiły odtwarzacze Musicala i to źródło bez ujmy dla całości. Natomiast ten wzmacniacz HiFiMANa, niezły, w konfrontacji z Pathosem jest już tylko niezły ;-)

Może AK380 za 17k to przesada, bo niby mobilne (ale też można stacjonarnie z akcesoriami, można) źródło. Ale jak to zagrało…

z Syrenami… Astell&Kern to dużo zer po przecinku, tutaj jest przyzwoicie, bo jedyne 2,5k… te IEMy są tego warte, a z tym uberKałachem to najlepszy dźwięk mobilny imprezy. Rewelacja

Audeze Sine z kablem Cipher… sam kabel to wiadomo: „bo w nowym iPhone nie ma już jacka” (patrz nasza opinia z badania nowego smartofna Apple pod kątem audio) tylko Lightning wtyczka i już cała branża słuchawkowa zaciera ręce

Podłączamy i od razu pyta o pobranie aplikacji… mniejsza o korektor parametryczny, ale tutaj czekają nas… aktualizacje! To dobrze (i potencjalnie także źle). Ile zyskamy (ile stracimy) na tym czas pokaże. Na razie, na wstępie, iPhone się zawiesił po instalacji i trzeba było restartować. Ojej.

Kabel będzie dostępny wyłącznie na zamówienie, albo w komplecie ze słuchawkami (na naszym rynku) – info od dystrybutora

Nowe integry NADa już tuż, tuż. Nasz wpis znajdziecie tutaj, dodam tylko że cena najtańszej C338 będzie wynosiła ok. 3 tysiące złotych (info od przedstawiciela), a widoczny modułowy C368 będzie dostępny za 6,2k (z modułem sieciowym BluOS)

 

Takiego Techniksa lubimy!

Cały system made in Jap, z dobrymi słuchawkami (podobne do ADL H128 na marginesie), z bardzo prostym w obsłudze streameram. Odtwarzacz obsługiwałem za pomocą 5 guzików na froncie (pilota nie dali, schowali, apki nie instalowałem) i zero problemów. Uproszczone, czytelne menu bez fajerwerków i jak widać da się. Pełna obsługa,  a dźwiękowo…

…przyjemnie, przypomniałem sobie od razu furutechowe nauszniki

I proszę, dwudrożna konstrukcja, no właśnie podobne to formą jak i treścią. Co do Technics’a to mamy materiały, montaż, obsługę na poziomie topowym z kosztami nabycia na poziomie racjonalnym. Jak spod igły.

Pylon idzie jak burza…

Opale – obecny hit  sprzedażowy

Nowa linia Ruby (jeszcze prototypy). Znak szczególny – kolumny w kwadracie, ma to ułatwić wymiernie ustawienie paczek w pomieszczeniu

Gustowne przekroje (są Diamenty, są Emeraldy, będą… jeszcze wyżej pozycjonowane …tak, tak high-endy od Pylona). Poza tym dowiedziałem się, że po pierwsze za moment ofertę uzupełnią suby, po drugie będą aktywne konstrukcje głośnikowe, po trzecie w obudowach pojawią się kompozyty, po czwarte nowa kompozytowa membrana we własnych głośnikach to całkowicie autorska konstrukcja (patent?), po piąte …czekają nas ze strony producenta niespodzianki, o czym napiszę niebawem

AKTUALIZACJA 1

BeoLaby 90. Trzysta tysięcy, ale już jest kompletnie, bo to system jest nagłośnieniowy z źródłem zintegrowany, taki całościowy i do tego dopasowujący się do każdej przestrzeni. Inteligentnie dopasowujący. Duże, ale nie trzeba ustawiać czy przestawiać. Nie trzeba, bo omnipolarne, do tego pełna adaptacja z dopasowaniem do akustyki dowolnej lokalizacji. Niewątpliwie super high tech. Pytanie, czy są na początku, w połowie, czy blisko końca drogi usprawnień, modyfikacji, strojenia tego skomplikowanego systemu głośnikowego. Z tego co się dowiedziałem, to jest to dopiero początek i poza rozbudowywaną funkcjonalnością (co akurat nie jest aż takie istotne) mają tego flagowca niebawem uzupełnić o wysokiej klasy system kalibracyjny, oparty na topowych mikrofonach, system ma przejść głębokie zmiany w zakresie strojenia (różne mody, które będą bardzo konkretnie wpływały na to, co usłyszymy). Po prostu doskonalenie i to takie nie trochę, a w pełni, jakbyśmy co chwila kupowali nowy, high-endowy system audio. To jest – właśnie – inna droga i za to się tutaj płaci.

Tak, tam jest streamer, są – jak ktoś ma ochotę – przyłącza cyfrowe i analogowe, ale generalnie to all-in-one w high-endowym wydaniu i jak z pliku to niczego, poza tymi paczkami, nie potrzeba

Mimo, że wielkie, to jednak dzięki oryginalnemu designowi prezentują się lekko, nie zwaliście, szczególnie oplecione maskownicami (o zerowym oddziaływaniu na brzmienie)

Minimalizm szlachetny w skandynawskim wydaniu. Nie ma lepszego wg. mnie wzornictwa. Na górze dysk dotykowy, ale całością i tak zawiadujemy z poziomu dużej wizji (telewizor, projektor – to też ma całkowicie zastąpić dowolną wielokanałową konfigurację nagłośnieniową i zastępuje) lub tej małej (smartfon, tablet). Są też firmowe rozwiązania integrujące – cóż, B&O zadbało, by chętny miał wszystko w B&O ;-) Firma z takimi, bogatymi tradycjami idzie w awangardzie dzisiaj, co cieszy (pamiętacie Cast w A9?)

Dla zainteresowanych przewodnik po technologiach z (biała księga) dla BeoLabów 90 ( plik dostępny do 14 listopada)

A to ma być do stref, dodajmy do tego A9 i wg. mnie rewelacyjne, maluchy A1 (będzie test u nas) i mamy kompletne rozwiązanie na każdą okazję, także na wynos… 

Prace idą pełną parą, niestety następca 103-ki nie wyrobił się na AVS, ale ma być już na święta dostępny w sprzedaży. Po pierwsze 4K, po drugie Blu-ray UHD, po trzecie najnowsze ESS Sabre pod maską. Dwa (wizja, dźwięk) w jednym. Jak tylko się pojawi, będziemy mieli to na warsztacie. Przygotowują też dużo nowości z zakresu audio i tu także możemy liczyć na możliwość przetestowania – nowy DAC/AMP stacjonarny, zmodyfikowany HA-2 (nowe kości), pojawia się także nowe nauszniki. Na razie jednak wszystkie siły skierowane na nowe odtwarzacze wizyjne, a konkretnie na UDP-203. A co z następcą przetestowanej u nas 105-ki? Będzie, na razie jednak informacje mocno enigmatyczne i niewiele wiadomo co będzie prezentował topowy multiplayer Oppo. Mam nadzieję, że m.in dostęp do Netfliksa 4K i innych serwisów udostępniających takie treści, jeszcze bardziej wysublimowany tor audio i to wszystko w budżecie < 10k. Czekamy z niecierpliwością!

440 audio. Dla geeka rzecz czytelna z miejsca… ale, zaraz, zaraz… tu o nie o świat cyfrowy chodzi! Gramogfony, igła, analog, ale w ultranowoczesnej formie z – jakże by inaczej – Czeskiej Republiki. Intrygujące… btw Czechy to jednak audio potęga jest

Sfera… jako źródło szpula. Tak, tak to sobie właśnie wyobrażam… te kosmosy i szpulowy na środku. Nic więcej (resztę można gdzieś ukryć, no może za wyjątkiem AFO, to też bym w takim systemie widział, alternatywnie)

Samograj fortepianowy. Pisałem o tym, przykuwającym uwagę, sieciowym instrumencie samogrającym w relacji z Berlina i cóż, przyciągał uwagę także w Warszawie. Yamaha potrafi pokazać swoje produkty atrakcyjnie, inaczej (polski dystrybutor AudioKlan też się tutaj spisał)

MusicCast to niewątpliwie najbardziej rozbudowany produktowo multiroom audio dostępny obecnie na rynku. Japończycy są tutaj bardzo konsekwentni.

Czysta rozkosz, taki arsenał mieć i w zależności od nastroju… ;-)

Fenomenalnie to grało. Słuchawkowy system McIntosha. Oczywiście high-endy stratosferyczne. Z wrażenia aż zapomniałem zarejestrować, stąd tylko ta marna rycina ;-)

Raz jeszcze, tym razem udało się zdjęcie podszlifować i super system McIntosh-a tutaj w całej okazałości i coś w końcu widać ;-)

Focal Utopie: beryl w służbie ludzkości. To jak z Orfeuszami. Pokaz możliwości. W przypadku takich słuchawek przydałby się dedykowany pokój odsłuchowy, tak jak to zrobił Sennheiser z Orfeuszami na IFA (całkowicie wygłuszone pomieszczenie)

Olive, Oliwka, multistrefowy One, odtwarzacz, serwer muzyczny z 1TB dyskiem twardym i integracją strumieni. Dotyk, alu, dysk, w razie czego tylko jeden kabel

Nad responsywnością muszą jeszcze trochę popracować, ale to co jest prezentuje się całkiem, całkiem – bardzo prosta obsługa. To ma być dla każdego w wielu miejscach

No właśnie, cena… Olive, muzyczne serwery, to był wydatek kontretny. Tutaj w promocji jest całkiem przystępnie. Info od dystrybutora brzmi – promo bezterminowa. Za 2800 można to mieć obecnie.

Na słuchawki dźwięk wyśle (niestety tylko podstawowa jakość, kodek SBC), strumienie ma, ale na razie radiowointernetowe – brak serwisów streamingowych to poważny brak, ale trwają prace nad integracją…

Te źródła mobilno-plikowe iBasso to rzecz do pilnego przetestowania u nas

Będziemy to testować u nas. Trzeba zweryfikować dostęp do high-endu w budżecie 4-5k. Trzeba to zweryfikować. 

Nowy Naim Statement raz jeszcze z zapleczem ;-)

High-endy elektroniczne pożenione ze sobą: góra D’Agostino, dół dCS-y

 W kategorii chciejstwa organoleptycznego, wrażeń wizyjnych te D’A są jednak nie do pobicia

Mytek

Za dwa, trzy tygodnie upgrade Manhattana 2.0 do wariantu obsługującego RAAT @ Roonie. Topowy DAC Myteka będzie współpracował z oprogramowaniem Roon Labs, dzięki obsłudze Bridge, będzie częścią systemu, samodzielnym, strefowym źródłem/ Aktualizacja oprogramowania będzie płatna, nie zdradzono ile ta przyjemność będzie kosztowała, wiadomo że na razie (a być może wyłącznie) rzecz trafi do Manhattana 2.0. 

Oczywiście dekodowanie MQA już jest

Brooklyn przystępniejszy, ale nie ma też takich możliwości jak flagowy model

Logo, na szczęście, można regulować odnośnie intensywności świecenia

AKTUALIZACJA FINALNA

System prezentuje się lepiej niż brzmi, dlaczego? Cóż, to nie jest pomieszczenie pod te tuby, akustycznej adaptacji brak. Efekt na pewno poniżej możliwości tego zestawu…

Budżetowa propozycja HiFiMANa: ten odtwarzacz to dobry wybór cena / efekt. Słuchawki już opisywaliśmy i też w swojej kategorii dają radę…

Tańszy i pod pewnymi względami dużo lepszy (ergonomia, interfejs) odtwarzacz od Cayina. Model pięć kosztuje mniej od przetestowanej N6, a potrafi – w sumie – więcej. To dzięki Androidowi (integracja strumieni możliwa)

Beyer to nie tylko Beyer, ale także symbiotyczna wręcz współpraca z Astell&Kern (iriver – jakby ktoś zapomniał) Czekamy na nowe Tesle!

Inny pomysł na strefę słuchawkową. Wygodniejszy, bo fotele, kanapy i może zamiast stolików z krzesełkami warto w przyszłości takie coś zaaplikować w królestwie nauszników? W końcu relaksacja przy ulubionych dźwiękach w takich okolicznościach przyrody będzie jakby pełniejsza, prawda?

NAIMowe samograje. To kompletny pomysł na firmowe rozwiązanie nagłośnieniowe w chałupie, przy czym jakościowo jest to poziom dużo wyższy od tego, co prezentuje segment do 5k. Dla kogoś kto szuka strefowych głośników bezprzewodowych o najlepszych charakterystykach brzmieniowych. Tak to wygląda po odsłuchach i cóż, Naim potrafi z samograja pożenionego z mobilnym źródłem wycisnąć maksimum

Ta kosteczka MassFidelity bardzo chodzi mi po głowie, muszę to zdobyć do testów. Dlaczego chodzi? Ano dlatego: 

http://hd-opinie.pl/27605,aktualnosci,glosnik-bt-mass-fidelity-core-innowacyjny-projekt-rekordowe-wsparcie.html

Na koniec… pozdrowienia dla Pana uwidocznionego na zdjęciu. Bardzo miło się rozmawiało o …wiadomo o czym :)

Dodaj komentarz