LogowanieZarejestruj się
News

Aktualizacja oprogramowania Coctail Audio X10

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
Coctail Audio X10

Od paru dni można już pobierać zapowiadaną aktualizację oprogramowania do serwera muzycznego Coctail Audio X10. O zmianach jakie wnosi można przeczytać w naszej najnowszej recenzji, w której ponownie pochylamy się nad ww urządzeniem. Czekamy na Spotify. Oby udało się przed wakacjami wprowadzić serwis streamingowy, który dostępy jest u nas, w kraju. Testujemy obecnie X10 z monitorkami bliskiego pola Indiana Line Tesi (240N). Gra to (wbudowany wzmacniacz) znacznie lepiej od kosteczek Cambridge, lepiej od Pylon Pearl (te wymagają lepszego wzmacniacza niż wbudowany w Coctail) – no prawie HiFi mamy. Tak coś czułem, że idealnym zestawieniem w opcji all-in-one (autonomicznego systemu: X10 + głośniki) będą tego typu, małe monitorki. I faktycznie to bardzo fanie, namacalne brzmienie (trochę szumi – cóż, to już cecha wbudowanego wzmacniacza) choć pewnie jeszcze lepiej będzie w sytuacji, gdy podepnę do tych niewielkich kolumn cyfrową integrę DDA-100. Niebawem coś więcej na ten temat napiszę – będę testował taki system, a wzmacniacz NuForce za moment doczeka się recenzji na naszych łamach. 

Właśnie do nas dotarły: Indiana Line Tesi, AGK K551 oraz HM602

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
AKG 551&HM602 (1)

Kolejne nowości na HD-Opinie, tym razem zestaw głośnikowy Indiana Line Tesi 240N oraz wysokiej klasy, mobilny system stereo oparty na słuchawkach przenośnych AKG K551 oraz odtwarzaczu plików (hi-res) HiFiMAN HM602. Zdradzę, że oba produkty będą testowane zarówno jako referencja, punkt odniesienia (mobilne granie), jak i (słuchawki) z paroma innymi, mobilnymi nausznikami, które do nas niebawem trafią. Co więcej test mobilnych słuchawek ma na celu sprawdzenie czego możemy się spodziewać odtwarzając muzykę ze… smartfona. HM602 ma być tutaj jw punktem odniesienia, a w szranki staną najnowsze oraz zeszłoroczne modele telefonów: iPhone 5 (będzie też iPhone 4S – brzmi lepiej od nowego iP), Nokia Lumia (kilka modeli), HTC One (z S i mam nadzieję bez S ;-) ), Sony Xperia (któryś z nowszych modeli). Nie zabraknie także Samsunga Galaxy, który przez niektórych uważany jest za najlepiej brzmiącego smartfona na rynku.

Trochę zdradziłem co się u nas w najbliższych miesiącach pojawi, do zajęcia się tą kwestią zainspirował mnie pewien artykuł (engadget), w którym przeprowadzono tego typu porównanie (ale bez odniesienia oraz, siłą rzeczy, ze starszymi modelami telefonów). W końcu, jakby nie patrzeć, coraz częściej głównym źródłem muzyki jest to co zapisano w pamięci telefonu, względnie to co strumieniujemy sobie z sieci. Tak to obecnie wygląda, warto zatem przyjrzeć się tematowi (poza kilkoma, dobrej klasy słuchawkami, sprawdzę co wnosi dodanie w torze przenośnego wzmacniacza – będzie poruszony zarówno aspekt jakościowy jak i ergonomii, wygody użytkowania takiego, przenośnego zestawu audio).

Powracając do naszych bohaterów. Indiana Line Tesi (Teza) 240N to urocze, małe monitorki, które zajmą niewiele przestrzeni na biurku (można je potraktować właśnie jako zestaw desktopowy, choć sprawdzą się też w jakimś niewielkim pomieszczeniu jako „główny” zestaw głośnikowy). Uwagę zwraca bardzo staranne wykonanie oraz bardzo dobre jakościowo materiały. Przy cenie niespełna 1000 złotych kolumienki prezentują się wprost znakomicie. AKG K551 to chyba jedne z najwygodniejszych słuchawek jakie miałem na głowie. Kapciuchy. Brzmienie? O tym przeczytacie w recenzji, powiem tylko że to jeden z kandydatów na najlepiej brzmiące słuchawki w cenie do 1000 złotych. Wreszcie HM602 – masz dużą kolekcję hi-resów? Jeżeli tak, to warto posłuchać i porównać jakość brzmienia z jakiegoś zwykłego grajka czy jacka wbudowanego w telefonie.

» Czytaj dalej

Dotarła do nas cyfrowa integra NuForce DDA-100…

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
nuforce-dda-100 (1)

Szykuje się ciekawy test na łamach HD-Opinie. Cyfrowa integra NuForce DDA-100, czytaj zintegrowany wzmacniacz wyposażony wyłącznie w wejścia cyfrowe (USB, SPDIF w wariancie optycznym i elektrycznym), to dość nietypowy produkt. Sprzęt ma bardzo kompaktową formę, jest bardzo lekki jak na wzmacniacz …to akurat niespecjalnie zaleta, ale też pamiętajmy – zamiast rozbudowanego toru analogowego mamy tutaj parę kości, odbiorników oraz niewielki zasilacz i bardzo krótką ścieżkę wiodącą do gniazd głośnikowych (to urządzenie cyfrowe w każdym calu, nie mamy tutaj konwencjonalnego DACa, sygnał aż do wyjść dla głośników pozostaje sygnałem cyfrowym). Do tego mały pilocik (w formie znanej z wcześniej przetestowanego u nas NuForce DAC-100) oraz ascetyczny design… monolityczny front z bardzo fajnym, współgrającym z ascetycznym designem wyświetlaczem cyfrowym oraz pokrętło regulacji wzmocnienia. Bardzo, że tak powiem, minimalistyczny, oszczędny projekt, dostępny w dwóch wariantach kolorystycznych – czarnym (egz. który trafił do nas do testów) oraz białym. Szczerze powiedziawszy, zarówno w przypadku DAC-100 jak i DDA-100 bardziej podoba mi się biała wersja kolorystyczna. Znakomicie koresponduje z powściągliwą formą, dodatkowo DAC z czarnym pasem na froncie… tak, wygląda to naprawdę dobrze. Biały DDA-100 z diodowym wyświetlaczem to także wg. mnie designerski strzał w dziesiątkę. Wzmacniacz nie jest drogi, kosztuje obecnie 1950 zł.

No dobrze, to jak już postanowiłem napisać coś na wstępie, przed testami (urządzenie właśnie dotarło do nas), napiszę o elementach toru, z którymi cyfrowa integra zagra. Specjalnie dobrałem do testów z produktem NuForce coś, co jest nowoczesne, co gra z pliku, co obsługuje hi-res. Tak, oczywiście, będzie MacBook podłączony via USB, ale za transport cyfrowy głównie będzie robił serwer muzyczny Coctail Audio X10 oraz nasz referencyjny player sieciowy Squeezebox Touch. W sumie więc ze wzmacniaczem zagrają trzy źródła – komputer, serwer oraz odtwarzacz sieciowy. A głośniki? Poza redakcyjnymi Pylonami Pearl oraz Topazami, podepniemy (wariant na biurko – super kompaktowa forma DDA-100 świetnie współgra z takim właśnie, biurkowym scenariuszem) malutkie kosteczki Cambridge oraz …dwie niespodzianki (w tym, mam nadzieję aktywne głośniki z wejściem optycznym). Tak właśnie, taki wariant także jest możliwy, bo DDA-100 wyposażono w cyfrowe wyjście audio (optyk). Innymi słowy integra może także pełnić funkcję cyfrowego konwertera (z USB, koaksiala), być podłączona np. do jakiegoś wyczynowego DACa lub jw aktywnych głośników z wejściami cyfrowymi. Oczywiście w takiej sytuacji nie wykorzystamy złącz głośnikowych, ale jw ze zdobywającymi coraz większą popularność, aktywnymi zestawami głośnikowymi (z wbudowanymi przetwornikami C/A), także coraz częściej w wariancie bezprzewodowym, DDA-100 znajdzie zastosowanie jako cyfrowy konwerter sygnału audio. Na pewno sprawdzę jak to gra z Zeppelinem Air (wejście optyczne, akceptujące dźwięk 24/96). W końcu produkt B&W nie potrafi grać hi-resów via USB (bezpośrednio z komputera), ograniczenia AirPlay są znane (16/44), tak więc konwersja USB-SPDIF będzie jak znalazł. Rzecz jasna najważniejsze będą testy z kolumnami podpiętymi pod tytułowy sprzęt. Sporo godzin przed nami, sporo godzin słuchania muzyki :-)  Poniżej parę zdjęć tego, co wypadło z pudełka.

» Czytaj dalej

Zapowiadany debiut Ikeii w AV: UPPLEVA

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
UPPLEVA

Znany i popularny producent w branży meblarskiej – szwedzka Ikea – wchodzi na rynek sprzętu AV. Od wielu lat firma interesowała się sprzętem AV, nie tylko z konieczności (projektowanie mebli pod TV, sprzęt audio), ale także od strony rozwiązań (ergonomia, sposób obsługi) stosowanych w elektronice domowej. Własny system oparty na gotowych projektach aranżacyjnych oraz sprzęcie AV to novum na rynku. Ciekawa opcja dla kogoś, kto chce mieć gotowe rozwiązanie, obejmujące zarówno meble jak i sprzęt dopasowany do siebie funkcjonalnie, designersko oraz użytkowo. Bardzo dobry pomysł, wart naśladowania przez innych producentów (głównie mam tutaj na myśli branżę AV – poza sprzętem dobrze by było oferować klientom gotowe projekty względnie szerszy asortyment akcesoriów obejmujących m.in. meble). Poniżej informacja prasowa…

» Czytaj dalej

Indiana Line od teraz w białym lakierze piano. Obniżka cen zestawów kina domowego!

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
tesi-542-lb-white7

Indiana Line, włoski producent wysokiej klasy kolumn stereo, kina domowego oraz instalacyjnych wprowadza na rynek kolejne nowości oraz czasowo obniża ceny na wybrane systemy kina domowego! Rozszerzenie oferty oraz obniżka cen to efekt znakomitego przyjęcia tej nowej na polskim rynku marki – wysoki wolumen  sprzedaży pozwolił na znaczące obniżenie cen zestawów kina domowego! Dowodem na lawinowo rosnącą popularność marki Indiana Line jest rosnąca w szybkim tempie lista dilerów, która już teraz obejmuje ponad 20 wyspecjalizowanych salonów audio-video w największych miastach Polski. Obniżka wynosi nawet ponad 20%!

» Czytaj dalej

Recenzja Coctail Audio X10 – raz jeszcze, bo warto

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
X10 (6)

Do powrotu do recenzowania serwera Coctail Audio X10 skłoniły mnie dwie rzeczy. Po pierwsze bardzo rozwinęło się oprogramowanie, które w najnowszej wersji znacząco zwiększa możliwości, szczególnie odnośnie odtwarzania muzyki oraz obsługi samego urządzenia (interfejs www na handheldach). Po drugie, postanowiliśmy sprawdzić urządzenie w dwóch, wydaje się najsensowniejszych konfiguracjach. W pierwszej, jako transport audio (podpięte dwa kable: LAN oraz SPDIF) z muzyką graną z zamontowanego dysku oraz lokalnie z serwera NAS oraz drugiej, zapewne często wybieranej, jako autonomicznego urządzenia audio, grającego z podpiętych głośników. W tym ostatnim wariancie sprawdziłem serwer zarówno w bardzo prostej, taniutkiej konfiguracji z kostkami Cambridge Audio (konfiguracja na biurko), jak również z solidnymi monitorami oraz podłogówkami Pylon Audio (modele Pearl oraz Topaz). Innymi słowy kompleksowo i – dla Czytelnika – na tyle kompletnie, aby mógł sobie wyrobić (ostatecznie) opinię na temat tego produktu.

Pamiętam, że moje wrażenia były zasadniczo pozytywne, chwaliłem wyjątkową funkcjonalność sprzętu, możliwość zgrywania ze źródeł analogowych (może uda się sprawdzić jak to będzie z winylem, akurat mam taką możliwość), akceptowalny dźwięk. Prostota obsługi, przemyślany interfejs to wszystko mogłem zapisać na plus. Brzmieniowo, jak wyżej, urządzenie kwalifikowało się do sprzętu z pogranicza komputerowego audio (w sensie, zestawy głośników dla PC) i HiFi. Coś jak Microlaby Solo 7C… trudne do zdefiniowania, potrafiące zaskoczyć, mające zadatki – z pogranicza, właśnie. Wprowadzenie w firmware obsługi hi-res, trybu gapless (bez dodawania przerw przy odtwarzaniu kolejnych utworów) kazały zweryfikować na nowo możliwości X10. Oczywiście w środku nadal siedzi ten sam, taniutki DAC, z tyłu znajdziemy te same „sprężynki”, wbudowany wzmacniacz niczego tu w ocenie jakości brzmienia nie zmieni, a szczelinowy napęd jak wcześniej napisałem, w ogóle nie nadaje się do odtwarzania muzyki (w instrukcji producent lojalnie o tym uprzedza), ale… nowe przetworniki C/A, takie jak testowane ostatnio w redakcji produkty NuForce, Peatchtree Audio oraz przystępny cenowo, nowy model Beresforda do których podłączymy X10, mogą wiele wnieść do oceny sprzętu. Czy X10 może być pełnoprawnym źródłem audio w systemie? Czy może jako transport (z własną biblioteką muzyczną, co warto podkreślić) zastąpić dobry, budżetowy CD player, być alternatywą dla odtwarzaczy sieciowych audio za parę tysięcy złotych? Aby poznać odpowiedzi na te pytania, warto będzie przeczytać niniejszy artykuł. Zapraszam do lektury nowej, zaktualizowanej recenzji muzycznego serwera X10…

» Czytaj dalej

Zainteresowanie koncertem Depeche Mode w Polsce przerosło oczekiwania. Będzie drugi koncert!

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
Depeche-Mode-Delta-Machine

Parę dni temu pojawiła się nowa płyta. Trasa promująca najnowszy krążek Brytyjczyków wiedzie m.in. przez Polskę. Bilety na koncert na Stadion Narodowy rozeszły się błyskawicznie, stąd decyzja (DM wie, że ma w Polsce wielu wiernych fanów oraz prężnie działający fandom) o powrocie do Polski w lutym 2014 roku. Grupa zagra w Łodzi, a bilety na dodatkowy koncert będzie można kupić od 5 kwietnia! Wszyscy, którzy się nie załapali na Warszawę, będą mieli okazję zobaczyć DM na żywo na początku 2014 roku!

O płycie Delta Machine mogę powiedzieć tyle – wymaga czasu. To nie jest łatwy materiał, trochę nie rozumiem fascynacji elektronicznym nalotem, brudem jaki – widać – trzyma się mocno na ostatnich krążkach grupy. Mamy tutaj wyraźną fascynację bluesem, poza tym jest to taka niespieszna, dość stonowana płyta. Na pewno nie ma tutaj hitów „od pierwszego przesłuchania”, raczej nie znajdziemy przebojów na miarę największych hitów z dorobku Brytyjczyków. Z drugiej strony pamiętam, że „Sounds of the Universe” też początkowo zupełnie mi nie podchodził, wręcz drażnił. Po jakimś czasie okazało się, że to bardzo dobry materiał, udana płyta. Tym razem też pierwsze co się pojawia to cokolwiek letni stosunek do nowego albumu. Cóż, trzeba czasu, nic na siłę… Zachęcam gorąco do wycieczki na stadion do Warszawy lub do Łodzi – koncerty Depeche Mode są jedyne w swoim rodzaju. Oni są stworzeni do grania na żywo, czują to, zawsze towarzyszy temu niesamowity spektakl. Bez względu na proporcje „starego” DM oraz „nowego” DM – warto!

Słuchawki Harman Kardon Harkar NC

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
harkar_nc

Na polski rynek wchodzi właśnie piąty model słuchawek Harman Kardon HARKAR-NC – słuchawki wokółuszne z aktywną redukcją szumów. Słuchawki wyposażono w technologię aktywnej eliminacji szumów, opracowaną przez Harmana na potrzeby systemów audio, instalowanych w najdroższych limuzynach. Zanim dźwięk trafi do uszu słuchacza, jest analizowany i optymalizowany przez wbudowany mikrofon. Zaletą modelu Harman Kardon NC jest też to, że w odróżnieniu od słuchawek z eliminacją szumów innych marek, grają także po wyczerpaniu baterii. Dzięki przewodowi bypass można ich bowiem używać w trybie pasywnym, jak każdych innych słuchawek, które nie wymagają zasilania. Słuchawki Harman Kardon NC są dostępne w kolorze czarnym, można je kupić u autoryzowanych sprzedawców, których pełna lista znajduje się na stronie Jbl.pl. Cena: 1299 zł. Poniżej, krótki opis:

» Czytaj dalej

Lista najlepiej nagranych albumów – zestawienie z okazji dRD

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
Norah

Dobrze nagrany album to podstawa. Na nic DAC za pięć, a nawet dziesięć tysięcy, wyczynowe kolumny i zestaw stereo za drugie, trzecie tyle… bez dobrze nagranych utworów cała ta zabawa nie ma sensu, bo jak coś zostało ewidentnie skopane w studiu to nie ma siły – nigdy nie zagra to na miarę brzmieniowej nirwany. Owszem są systemy, urządzenia które maskują niedociągnięcia realizatorskie, ale naprawdę źle nagrane kawałki po prostu będą kiepsko się prezentowały. Szczególnie kiepsko, gdy jw sprzęt potrafi, umie, lubi czarować właściciela, a tu kompresja, kompresja, sztuczne podbicie dynamiki i dalej kompresja. Niestety takich naprawdę źle zrealizowanych albumów jest mnóstwo, a tych naprawdę dobrze nie za wiele, żeby nie powiedzieć mało, szczególnie w stosunku to tych kontenerów płyt, które się wydaje (ale to podobno ma się także zmienić). Poniżej płyty nagrane bez pudła, świetny materiał, pokazujący jak można, jak powinno nagrywać się muzykę…

» Czytaj dalej

Przenośny głośniczek Philips Fidelio P9

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
philips_fidelio_p9

Firma Philips wprowadza na rynek przenośne głośniki Fidelio P9. Zastosowano w nich pełen zestaw głośników niskotonowych oraz technologię wOOx, aby zapewnić czystość brzmienia oraz głębokie basy.  Urządzenie wyposażono w filtr rozgraniczający, dzięki któremu głośniki niskotonowe odtwarzają tylko niskie i średnie tony. Wysokie częstotliwości są odtwarzane przez głośniki wysokotonowe z miękką kopułką. Głośniki posiadają wejście audio umożliwiające ich łatwe podłączenie do dowolnego urządzenia, a także baterię litowo-jonową. Muzykę można odtwarzać nawet osiem godzin. Dzięki wbudowanemu portowi USB można też przy okazji naładować baterię swojego smartfona. Dla ochrony głośnika podczas podróży P9 wyposażono w wykonaną z gatunkowej skóry pokrywę, której zamknięcie powoduje automatyczne wyłączenie odtwarzania. Do produkcji głośników Philips Fidelio P9 wykorzystano materiały jak skóra, metal czy drewno.  Głośniki są dostępne w dwóch wykończeniach – czarnym i białym. Cena: 1349 zł