LogowanieZarejestruj się
News

Symboliczne pożegnanie z minioną sławą – zamknięcie ostatniej fabryki handheldów Nokii

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
10-Nokia-Salo-plant

Znowu piszemy o problemach Nokii. Ktoś mógłby nas posądzić o jakąś niezrozumiałe, chorobliwe wręcz zainteresowanie losami fińskiego koncernu – powód jest prozaiczny – uważamy, że Windows Phone oraz szerzej, cała microsoftowa platforma to obecnie jeden z najbardziej innowacyjnych pomysłów na przyszłość PC/IT w branży, a jego przyszłość w dużej mierze zależy od tego jak potoczą się losy Nokii. Próby popularyzacji Windowsa Phone mogą zupełnie nie wypalić, z bardzo prostego powodu: nie będzie komu produkować oraz promować hardware, które działałoby w ramach całego ekosystemu. MS zresztą zdaje sobie z tego sprawę – stąd zapowiedź własnego tabletu, co można tłumaczyć chęcią zabezpieczenia swoich interesów, brakiem wiary w sukces strategicznych partnerów, czy raczej głównego partnera… fińskiej Nokii. Zamknięcie ostatniego zakładu produkującego handheldy jest symbolicznym wydarzeniem, które w oczywisty sposób opisuje dzisiejszą, kiepską kondycję niedawnego potentata w dziedzinie telefonii komórkowej. Firma wdraża obecnie plan naprawczy, zwalnia kolejnych pracowników. Te działania niestety mogą okazać się zupełnie niewystarczające – sprzedaż spada, a bez sukcesów aparatów Lumia firma nie zdoła przetrwać – w końcu trzeba będzie ogłosić bankructwo, skończą się pieniądze oraz skończy się kredyt zaufania udzielony przez wierzycieli. Od teraz Nokia będzie zdana wyłącznie na wytwórców z Azji – sytuacja typowa dla dzisiejszej branży, jednakowoż w tym przypadku chodzi o coś więcej. Nokia była poważnym pracodawcą w Finlandii, dawała zatrudnienie tysiącom ludzi. To już historia. W przypadku Windowsa Phone ewentualny upadek tak ważnego, kluczowego producenta mógłby bardzo poważnie utrudnić, wręcz uniemożliwić osiągnięcie sukcesu przez mobilne okienka. Bez Nokii będzie MS szalenie trudno osiągnąć zakładane 10% udziałów na rynku smartfonów/mobilnych systemów operacyjnych.

Samsung OMNIA M z Windows Phone

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
samsung-omnia-m-2

Samsung rozszerza swoją ofertę smartfonów o kolejne urządzenie wyposażone w najnowszy system operacyjny Microsoftu – Windows Phone w wersji 7.5. Nowy smartfon ma procesor 1 GHz oraz 4-calowy wyświetlacz Super AMOLED. Samsung OMNIA M ma jedynie 10,5 mm grubości oraz doskonały ekran Super AMOLED o przekątnej 4 cala. Wyświetlacz ten gwarantuje doskonałe odwzorowanie kolorów oraz bardzo dobrą czytelność nawet w pełnym słońcu. Dodatkowo zapewnia oszczędność baterii o 20%. Urządzenie zostało także wyposażone w aparat z auto focusem o matrycy 5 MPix oraz wszystkie możliwe moduły transmisji danych, w tym HSDPA (do 7,2 Mbps), Bluetooth 2.1, microUSB 2.0 oraz łączność WiFi. A wszystkie pobrane i przesłane treści będziemy mogli zapisać w pamięci telefonu o pojemności 4GB. Do dyspozycji użytkowników telefonu z Windows Phone jest także 7GB wirtualnego dysku SkyDrive. Można w nim przechowywać każdego rodzaju pliki – dokumenty, multimedia itd. Dostęp do nich uzyskuje się z poziomu telefonu, jak i komputera. Dodatkowo pojemność wirtualnego dysku można rozszerzyć poprzez dokupienie dodatkowych gigabajtów.  O długie korzystanie z tych wszystkich funkcji telefonu dba bateria o pojemności 1500 mAh. Nowy smartfon został także wyposażony w funkcję AllShare, która umożliwia współdzielenie plików multimedialnych między różnymi urządzeniami Samsung, w tym telewizorem, laptopem czy też aparatem fotograficznym.

System operacyjny Windows Phone posiada charakterystyczny interfejs Metro wyróżniający się  aktywnymi kaflami odpowiadającymi poszczególnym funkcjonalnościom oraz zainstalowanym w telefonie aplikacjom, dzięki którym użytkownik telefonu jest na bieżąco ze wszystkim informacjami oraz w stałym kontakcie z przyjaciółmi. Dodatkowo wśród elementów wyróżniających system warto podkreślić Office Mobile, czyli mobilny pakiet Microsoft Office oraz dostęp do usług Xbox LIVE, znanych z konsoli Xbox. Wraz z Omnią M użytkownik może korzystać z ponad  100 000 aplikacji w Marketplace. Każda z nich przed wprowadzeniem do sklepu jest sprawdzana przez ekspertów Microsoft pod kątem bezpieczeństwa dla użytkowników, a także udostępniona bezpłatnie w wersji trial. System operacyjny Windows Phone posiada także usługę „Znajdź Mój Telefon”, która pozwala szybko odnaleźć zagubione urządzenie lub w przypadku kradzieży wymazać jego pamięć i zablokować. Sugerowana cena detaliczna urządzenia to 999zł.

» Czytaj dalej

Fatalne wyniki Nokii – spada sprzedaż Lumii, wielkie straty

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
lumia900

Nokia ma ogromny problem – w drugim kwartale br udało się sprzedać zaledwie 4 miliony telefonów Lumia, co w żaden sposób nie równoważy   gwałtownie malejącej sprzedaży urządzeń z Symbianem. Fatalnie idzie sprzedaż nawigacji, która do tej pory generowała zyski. Jednak najpoważniejszym wyzwaniem dla Finów było i jest przekonanie klientów do Windowsa Phone. A to się na razie zupełnie nie udaje. Co gorsza, jest coraz gorzej, bo sprzedaż zamiast rosnąć maleje. Jeszcze do niedawna mówiło się o „skromnym” celu, czytaj sprzedaży 10 milionów Lumii. Całej sprawie nie pomaga decyzja o braku aktualizacji  obecnych telefonów odnośnie przyszłego Windows Phone 8. Co prawda smartfony otrzymają oprogramowanie w wersji 7.8, które będzie zawierało wiele poprawek oraz udogodnień z WP8, ale marketingowo to przegrana sprawa. Nokia przyznaje, że nie udaje jej się zrealizować planów, że na razie współpraca z developerami, ich zaangażowanie dalekie jest od tego, czego chcieliby szefowie koncernu. Microsoft ma co prawda pomóc Nokii, delegując swoich inżynierów do opracowania nowych funkcji, zaawansowanych rozwiązań, które na wyłączność trafią do najwyższych modeli (ciekawe, jaka będzie reakcja partnerów, innych firm, produkujących telefony z tym systemem?). Niestety nowe Lumie mają być… droższe od dotychczasowych. Ogólnie cała sytuacja nie przedstawia się za dobrze – kiepska kondycja Nokii może mocno pokrzyżować przyszłe plany Microsoftu dotyczące rozwoju całego ekosystemu. Poza tym firma znowu zanotowała wyższą stratę, niż prognozowana  - jak już ktoś napisał, w końcu firmie skończy się kapitał (w sensie dosłownym oraz w przenośni – wierzyciele, banki, świat finansów przestanie wierzyć, że Nokia może wydobyć się z tarapatów). Utrata zaufania może okazać się gwoździem do trumny.

Przenośny DAC & wzmacniacz słuchawkowy FiiO E17 Alpen, a-Jays Four – zapowiedź testu

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
P1100068

Niby sezon ogórkowy, niby leniwe wylegiwanie… wróć. U nas przerwy wakacyjnej nie przewidziano, pracujemy na pełnych obrotach, kurierzy zderzają się w drzwiach :) W nadchodzących tygodniach będziecie mogli przeczytać kilka recenzji sprzętu, który powinien wzbudzić Waszą ciekawość – taką przynajmniej mamy nadzieję. Parę rzeczy nam się opóźniło (z wcześniejszych zapowiedzi), kompletujemy atrakcyjne nagrody na rocznicowy konkurs (złośliwi pewnie rezolutnie zapytają – którą rocznicę?), w między czasie nie zwalniamy tempa i w czasie urlopowym przygotowaliśmy parę niespodzianek. Pierwszą z nich jest miniaturowy, przenośny przetwornik cyfrowo-analogowy oraz wzmacniacz słuchawkowy FiiO E17 Alpen. FiiO to firma specjalizująca się we wzmacnianiu dźwięku na potrzeby handheldów, mająca w swoim katalogu wiele bardzo ciekawych produktów. Do nas dotarło urządzenie z samego szczytu listy – sprzęt nie mający, z tego co się zorientowałem, odpowiednika rynkowego. To prawdziwy, miniaturowy kombajn, pozwalający na odtwarzanie plików hi-rez (wyposażony w pełni funkcjonalny interfejs USB – PC audio 24/96 oraz elektryczne / optyczne wejście cyfrowe audio 24/192 !!!), wzmocnienie dźwięku w przypadku podłączonego handhelda (w sam raz na wakacyjne wypady), podłączenie do aktywnych monitorów bądź wzmacniacza stereo, do tego sprzęt współpracujący z dedykowanym wzmacniaczem stacjonarnym E9 z firmowego katalogu.

Sprawdzimy jak sobie Alpen poradzi z jabłkowymi handheldami, zobaczymy jak wypadnie w roli przetwornika C/A po podłączeniu do zestawu stereo (zarówno z końcówką jak i integrą), jak również sprawdzimy go w roli cyfrowego przedwzmacniacza oraz konwertera (tor z innym przetwornikiem). Będzie to także test słuchawek – nie tylko przetestowanych u nas, redakcyjnych modeli (K701, Klipsch Image One), które oczywiście podłączymy do E17 – wraz z omawianym produktem do redakcji trafiły szwedzkie dokanałówki a-Jays Four. To model wyposażony w pilota współpracującego z mobilną elektroniką z logo jabłka oraz z androidowymi handheldami. Ogólnie, nigdy nie byłem zwolennikiem wkładanych do uszu zatyczek, jednak pierwsze odsłuchy uświadomiły mi, że po pierwsze wcale nie musi być niewygodnie (dodatkowe gąbki Comply), a dźwięk potrafi (pozytywnie) zaskoczyć. Jako chyba jedyni przetestujemy E17 w konfiguracji przenośnej z dodatkiem konwertera cyfrowego (przetestowany u nas Matrix USB-SPDIF). Spróbujemy stworzyć na bazie tytułowego urządzenia przenośny system odtwarzający muzykę w trybie bit-perfect, grający gęste formaty, zdolny do współdziałania z iPodem, iPadem oraz iPhone (z których wyciągniemy zera i jedynki). Być może dodamy do listy urządzeń androidową niespodziankę (podpowiem, że chodzi o niedawno zaprezentowane urządzenie, które ma szansę powalczyć z jabłkową hegemonią w dziedzinie dużych, dotykowych płytek :) ).  Matrix jest na szczęście na tyle mały i ma na tyle niewielki pobór energii, że takie zestawienie ma szansę zadziałać. Zobaczymy. Trafił do nas kompletny zestaw z akcesoriami FiiO (adaptery oraz wysokiej jakości kabel analogowy NuForce… który jednakowoż wymienimy na model z klasycznymi wejściami RCA do podłączenia wzmacniacza stereo), będzie zatem można dokonać kompleksowego testu.  Poniżej parę zdjęć zrobionych podczas wypakowywania tytułowego sprzętu z pudełek.

» Czytaj dalej

Amazon z nowym modelem tabletu we wrześniu, smartfon na horyzoncie?

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
amazon-tablets

Wygląd na to, że Amazon już niebawem, bo we wrześniu przedstawi światu nową wersję Kindle Fire. Będzie to sprzęt wyposażony w kamerę (w odróżnieniu od pierwszego modelu), poza tym (być może) otrzyma większy, 10 calowy ekran. Amazon musi uwzględnić w swoich biznesowych planach pojawienie się poważnego konkurenta – Nexusa 7 firmy Google. Będzie to poważna konkurencja dla obecnego modelu, nie dość że produkt Asusteka/Google będzie kosztował podobne pieniądze, to jeszcze dodatkowo Google ma zamiar sprzedawać cyfrowy kontent w swoim wirtualnym markecie, podobnie jak to czyni obecnie Amazon. 

To nie jedyne plany Amazona dotyczące handheldów. Nieoficjalnie mówi się o planach związanych z wypuszczeniem smartfona. Już wcześniej pojawiły się informacje o kilku ekranach dotykowych od Amazona, różniących się rozmiarami. Telefon miałby, podobnie jak tablet, otrzymać zmodyfikowanego Androida, być silnie zorientowany na kontent oraz usługi Amazona. Te ambitne plany spowodowały wzrost zainteresowania Amazona patentami z zakresu mobilnej elektroniki, w tym przede wszystkim smartfonów. Firma chce uniknąć problemów jakie ma obecnie Samsung, walczący na sali sądowej z Apple.

Nowy handheld Sony – duży ekran, duża rozdzielczość, duża moc

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
A Sony logo is seen as customers look at Sony's digital cameras at an electronic shop in Tokyo

Co konkretnie kryje się pod oznaczeniem LT30? Niewątpliwie mamy do czynienia z nowym smartfonem, który właśnie uzyskał certyfikat zgodności ze standardem Bluetooth (dzięki czemu dowiedzieliśmy się nieco szczegółów na temat urządzenia). W tym roku Japończycy jakoś nie rozpieszczają nas odnośnie nowych produktów, na razie pojawiło się niewiele informacji na temat nowych telefonów. Zapewne jest to związane z bardzo kiepskimi wynikami firmy, z planem restrukturyzacji, cięciem kosztów etc. Nowy smartfon Sony będzie wyposażony w duży, 4.6″ ekran o rozdzielczości 720p z dodatkiem Mobile Bravia engine (software multimedialny, pozwalający zoptymalizować działanie telefonu w tym zakresie). Ma to być produkt klasy premium, a więc możemy spodziewać się wysokiej jakości obudowy, metalowych plecków, ogólnie ma to przypominać serię Arc. Urządzenie będzie miało zaledwie 9mm grubości, jego waga będzie wynosić około 140 gramów, poza tym telefon otrzyma Androida 4.0 (szkoda, że od razu nie będzie to Jelly Beam) oraz Snapdragona S4 (oraz, najprawdopodobniej moduł LTE).

W Chinach telefony niebawem wyprzedzą komputery odnośnie dostępu do sieci

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip

Chiński rynek mimo pewnej specyfiki podąża dokładnie w tym samym kierunku co Europa oraz Stany. Stale wzrasta liczba smartfonów, rośnie także liczba użytkowników tabletów. To właśnie mobilne urządzenia w ciągu najbliższych dwóch, trzech lat zdominują rynek sprzętu łączącego się z Internetem. Wygoda użytkowania, mobilność, możliwość bycia on-line całą dobę zmarginalizują udziały PC odnośnie dostępu do sieci. W wielu chińskich domach zamiast komputera będzie się używało mniejszych bądź większych, dotykowych płytek. Ekrany zdominują rynek, czyli nastąpi dokładnie to co obserwujemy w bogatych krajach tak zwanego zachodu. Rozwój infrastruktury bezprzewodowej, szybkie łącza pozwalające na komfortowe korzystanie z mobilnych terminali to niewątpliwie przyszłość branży IT. Zmienia się także sposób korzystania z przenośnych urządzeń z dostępem do sieci – w Chinach coraz częściej poza przeglądaniem Internetu, sprzęt będzie wykorzystywany do bezgotówkowych płatności, wirtualnych zakupów etc. W ten sposób zmieni się cały rynek, w inny, szybszy i wygodniejszy sposób będzie można dokonywać transakcji, nabywać dobra konsumpcyjne. Coś, co dobrze znamy z autopsji w najbliższym czasie całkowicie przeobrazi chiński handel, doprowadzi do poważnych zmian – nie tylko związanych z funkcjonowaniem gospodarki, ale także w sferze społecznej, obyczajowej, być może także politycznej. Szybki obieg oraz dostęp do informacji (nawet tej podlegającej cenzurze) będzie ważnym czynnikiem zmian w kontynentalnych Chinach. Warto nadmienić, że już dzisiaj, Chiny są drugim po Stanach państwem, w którym kupuje się najwięcej aplikacji mobilnych, korzysta z dobrodziejstw handheldów.

Spore zmiany w iTunes 11 – jeszcze większa integracja z iCloud

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
spotify-itunes

Nowa wersja iTunes 11 ma zawierać sporo zmian w stosunku do obecnego oprogramowania. Przede wszystkim zostanie pogłębiona integracja z iCloud. Zwiększone zostaną możliwości współdzielenia plików ze znajomymi, w tym kolekcji muzycznych. Apple chce tutaj nawiązać do znanych z Deezera oraz Spotify możliwości udostępniania utworów, albumów, rekomendowania własnej muzyki, własnych zbiorów. Wymaga to zgody wytwórni fonograficznych – obecnie toczą się finałowe rozmowy w tej sprawie. Nowe możliwości nie będą ograniczać się do dźwięku – podobne możliwości mają dotyczyć wideo, książek oraz podcastów. Gruntownemu faceliftingowi ma ulec sklep iTunes. Znacznie łatwiej będzie można wyszukać interesujące nas pozycje – nowy silnik wyszukiwania ma pozwolić na znacznie szybsze dotarcie do rzeczy, które nas interesują. Poza tym Apple planuje stopniowe rozdzielanie poszczególnych działów zakupowych oraz usług (osobne aplikacje, vide ostatnio wprowadzone podcasty). Chodzi o to, aby użytkownik mógł w prostszy sposób nawigować po wirtualnym markecie firmy z Cupertino. Ciekawe, czy firma zdecyduje się na jakieś niespodziewane funkcjonalności? Nie liczymy specjalnie na wsparcie niewspieranych do tej pory formatów – to praktycznie wykluczone, ale przykładowo wprowadzenie możliwości bezpośredniego pobierania plików do pamięci urządzenia, jakiś rodzaj administrowania byłyby na pewno bardzo pozytywnie odebrane przez użytkowników jabłkowych handheldów.

RIM na potężnym minusie. Zwolnienia, opóźnienie premiery BB10

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
rim-bb-logo1

Kanadyjczycy walczą o przetrwanie. Firma jeszcze niedawno generowała 700 mln zysku. Obecnie obroty spadły o połowę, a firma notuje 500 milionów straty. Nie dziwi zatem szukaniw oszczędności – pracę straci 1/3 pracowników, poza tym ograniczenia obejmą liczbę oferowanych urządzeń, wreszcie przesunięciu ulegnie premiera nowego systemu operacyjnego BlackBerry OS 10. Ta ostatnia informacja jest bardzo niepokojąca. Może ona zaważyć na przyszłości firmy, być przysłowiowym gwoździem do trumny. Ostatnie zapowiedzi wyglądają obiecująco, ale przesunięcie debiutu nowego OS na początek 2013 roku może przekreślić jego rynkowe szanse. RIM będzie musiał zmierzyć się z nowym iOSem (dostępnym od 2 miesięcy), Androidem (data premiery 5.0 jest nieznana, ale raczej na pewno pojawisię on jeszcze w tym roku. Poza tym swój nowy mobilny system zaprezentuje na jesieni Microsoft. Zwyczajnie dotychczasowi użytkownicy (oraz potencjalni) mogą nie zechcieć czekać, wybrać konkurencyjną platformę. RIM chce licencjonować swój system oraz usługi innym – pytanie czy ci inni, będą zainteresowani?

Adapter Bluetooth dla sprzętu AV od Onkyo

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
Onkyo_ubt_1

Firma Onkyo wprowadza do sprzedaży adapter USB model UBT-1, który zapewni wszystkim amplitunerom z sezonu 2012 (model TX-NR414 i wyższe) kontakt z przenośnymi urządzeniami przy wykorzystaniu połączenia Bluetooth. Od teraz Twoja muzyka przechowywana w telefonie, tablecie, lub komputerze osobistym może być w prosty sposób bezprzewodowo dostarczona do amplitunera.

Nieważne czy posiadasz urządzenie Apple czy też pracujące w oparciu o dowolny inny system operacyjny, wystarczy by miało możliwość komunikacji Bluetooth i możesz bezprzewodowo dostarczyć muzykę do wzmacniacza Onkyo. Wystarczy włożyć adapter w port USB na panelu przednim, powiązać oba urządzenia, a następnie wybrać swoją muzykę. Dzięki kompresji aptX ™ odzyskasz naturalny zakres dynamiki reprodukowanych plików audio, a wersja Bluetooth 3.0 poprawi przepustowość sygnału. Od teraz możesz cieszyć się bezprzewodową muzyką reprodukowaną z jakością zbliżoną do tej jaką oferuje płyta CD. Poniżej opis najważniejszych funkcji adaptera:

» Czytaj dalej