LogowanieZarejestruj się
News

Następcy PS3 oraz Xbox360 na E3 2012?

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
next-gen-consoles

Co prawda Sony mówiło o 10 latach jakie daje PlayStation 3 oraz sobie na zaprezentowanie nowej konstrukcji, co roku słyszeliśmy podobne niepotwierdzone zapowiedzi, ale… tym razem informacje o następnej generacji mogą okazać się prawdziwe. Po pierwsze w tym roku do sklepów trafi konkurencja spod znaku Nintendo. Podobnie jak w przypadku poprzedniczki, konsoli Wii, będzie to system inny od tego co prezentują Microsoft oraz Sony, jednakże pojawienie się WiiU zmusi obu gigantów do przyspieszenia prac nad swoimi systemami. Po drugie Microsoft chce rozwijać swój ekosystem w oparciu o Live, serwis sieciowy, który okazał się chyba jednym z największych sukcesów firmy na polu elektronicznej rozrywki oraz multimediów. Firma zdaje sobie sprawę z ograniczeń Xboksa, który w obecnej wersji może niebawem okazać się zbyt mało wydajny, poza tym branża mocno naciska na wprowadzenie 3D (gry, filmy). Sony po wprowadzeniu PS Vita może skupić uwagę na następcy PS3, która sprzedaje się poniżej oczekiwań. Część developerów mówi o niemożliwych do obejścia ograniczeniach 6 letniej konsoli i naciska na jak najszybsze zaprezentowanie następcy. Czyżby więc tegoroczne E3 miały być areną wielkiej premiery trzech stacjonarnych systemów rozrywkowych największych firm z branży? W przypadku Nintendo na pewno pojawi się WiiU, które w pierwszej połowie roku trafi na rynek, zobaczymy czy MS oraz Sony pokażą choćby wstępne koncepcje, a może nawet prototypy swoich nowych konsol na tytułowych targach.

Aktualizacja: Kaz Hirai z Sony podczas odbywających się CES 2012 oficjalnie zaprzeczył, aby na E3 miała się pojawić następczyni PlayStation 3. Nie ma zatem co liczyć na prezentację PS4, być może pojawią się jakieś ogólne informacje na temat systemu.

Sony rezygnuje z konsumenckich ekranów OLED

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
sony-xel-1-oled-tv

Niestety nie będzie następcy XEL-1 oraz zaprezentowanego, ale nie wprowadzonego na rynek XEL-2. Sony ogłosiło właśnie rezygnację z opracowywania nowych telewizorów OLED, firma ma się koncentrować na ciekłokrystalicznych Braviach. Jedynie rynek korporacyjny będzie mógł liczyć rozwiązania oparte na wyświetlaczach organicznych. Prawdopodobnie nadal będą oferowane w tym kanale sprzedaży dotychczasowe produkty, czytaj, będzie oferowany pojedynczy model XEL-1 (malutki, 11 calowy odbiornik o standardowej rozdzielczości ekranu). Japończycy już wcześniej ogłaszali zakończenie sprzedaży wspomnianego telewizora, jednak nadal można go było zamówić w USA oraz Europie. Od teraz nie będzie to już możliwe, poza wspomnianym powyżej wyjątkiem – firmy nadal będą mogły złożyć zapotrzebowanie na tego typu wyświetlacz.

Nie podano czy w związku z zaistniałą sytuacją Sony w ogóle zrezygnuje z wszelkich prac projektowych odnośnie OLEDów. Wcześniej mocno podkreślano własny wkład, spore środki zaangażowane w rozwój tej technologii wyświetlaczy. Co ta decyzja oznacza dla konsumentów? Obecnie jedynie Koreańczycy na serio zajmują się OLEDami. Oczywiście im mniej firm, które będą miały swoje propozycje w tym zakresie, tym gorzej dla popularyzacji omawianej technologii. Jest raczej mało prawdopodobne by w pierwszej połowie bieżącej dekady udało się w większych ilościach wprowadzić OLEDowe HDTV na rynek. Wcześniejsze prognozy o stopniowej popularyzacji OLEDów w latach 2015-2016 okazały się zbyt optymistyczne. Rzecz jasna Koreańczycy mogą wykorzystać nadarzającą się sytuację i w niedalekiej przyszłości zdominować rynek bardzo drogich, wielkich, topowych telewizorów, rynek który o dziwo, mimo erozji cen, ma się bardzo dobrze. Świetnym przykładem jest sprzedaż najwyższych samsungowych modeli (D6000, D8000) oraz zgłaszane przez dystrybutorów zapotrzebowanie na ogromne ekrany o przekątnej powyżej 65″.

Telewizory – preferencje zakupowe Polaków

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
raport-skapiec

Serwis Skąpiec.pl sprawdził, jakimi kryteriami kierują się polscy e-konsumenci poszukujący w sieci telewizora. Dla wielu Polaków oglądanie telewizji stanowi jedną z ulubionych form spędzania wolnego czasu – przed szklanym ekranem zasiadamy średnio na kilka godzin dziennie. Nie dziwi więc, że sprzedaż telewizorów w naszym kraju utrzymuje się na wysokim poziomie. Ostatni w tym roku raport specjalny Skąpiec.pl powstał w oparciu o analizę ruchu niemal 7 milionów internautów, którzy w okresie od 1 stycznia do 30 listopada 2011 roku odwiedzili w serwisie kategorie poświęcone telewizorom (LCD, LED, plazmowym i 3D). W raporcie, poza analizą preferencji zakupowych użytkowników porównywarki cen, znalazł się również poradnik zakupowy oraz dział „Trendy 2012”, w którym dziennikarze serwisów branżowych w tym HD-Opinie.pl oraz blogerzy zafascynowani nowymi technologiami przedstawiają swoje prognozy na kolejny rok.

Pełną treść raportu znajdziecie tutaj.

» Czytaj dalej

Sony sprzedaje Samsungowi swoje udziały (LCD) za prawie mld $

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
IMG_0972

Dokładna cena transakcji wynosi 939 milionów dolarów. Jak pamiętamy przed paroma miesiącami dotychczasowi partnerzy w produkcji paneli LCD, firmy Sony oraz Samsung, postanowili zakończyć współpracę w ramach zawiązanej przed laty spółki joint-venture. Była to jedna z najdłuższych form współdziałania na polu nowoczesnych technologii IT dwóch, jakby nie patrzeć, mocno konkurujących ze sobą firm, potentatów branży HDTV. W sumie trwało to aż 7 lat. Samsung postanowił wykupić udziały Sony (technologia S-LCD), co nie powinno specjalnie dziwić – dzisiaj prym wiodą producenci z Korei, Japończycy odczuwają poważne skutki recesji oraz niedawnych klęsk żywiołowych, które odcisnęły trwałe piętno na japońskiej gospodarce. Samsung w ten sposób jeszcze bardziej umacnia swoją pozycję na rynku wytwórców paneli LCD. To obecnie jedna z paru wiodących firm w tym segmencie, ktoś kto dysponuje ogromną ilością patentów, własnych oraz (niebawem) japońskich opracowań z zakresu technologii ciekłokrystalicznych wykorzystywanych w urządzeniach wizyjnych. To wszystko nie oznacza końca współpracy obu firm na polu LCD – zarówno Sony jak i Samsung mają się wzajemnie wspierać odnośnie sprzedaży i dostaw paneli ciekłokrystalicznych.

Holodeck stworzony przez Sony – tu nie było cięć, montażu…

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
sony-holodeck

Wszystko co widzimy na filmie jest na żywo. Co trzeba by wygenerować taki efekt? Okazuje się, że poza profesjonalnym sprzętem (który niebawem będzie, jak uważają niektórzy, dostępny „z chmury”) wystarczy zabawkowa kamera Eye Toy oraz PlayStation 3. Oczywiście na stworzenie czegoś takiego w domu przyjdzie jeszcze poczekać, ale niewykluczone że holodeck znany z serialu, filmów sf z serii „Star Trek”  pojawi się na rynku wcześniej niż moglibyśmy się spodziewać. Kreowanie sztucznego świata bez konieczności nakładania hełmu na głowę to coś co rozpala wyobraźnię, coś co niewątpliwie wprowadziłoby całą branżę rozrywkową na zupełnie inny poziom zaawansowania, pozwalając de facto na tworzenie wirtualnego otoczenia, które w skuteczny sposób będzie oszukiwać nasze zmysły. Zresztą nie chodzi tylko o wzrok, ale także o zapachy, symulację warunków środowiskowych, fizykę, grawitację …możliwości są właściwie nieograniczone, albo inaczej ograniczone ludzką wyobraźnią. Od wielu lat prowadzone są prace nad tworzeniem sztucznych, symulowanych zjawisk, obecnie można w ten sposób wykreować w praktyce dowolny efekt będący odzwierciedleniem rzeczywistych, występujących w przyrodzie zjawisk. Oczywiście mówimy tu o ograniczonej skali, zazwyczaj badania koncentrują się na efektach odczuwalnych „tu i teraz”, a więc w niewielkim pomieszczeniu. Tak czy inaczej zaprzęgnięcie najnowszych technologii optycznych, audiowizyjnych, możliwości precyzyjnego śledzenia ruchu, odtwarzania różnych zjawisk może doprowadzić w przyszłości do stworzenia czegoś, co będzie przypominać sztuczny świat stworzony w startrekowym holodecku. Poniższe klipy zostały nakręcone bez cięć, montażu, czy dodawania efektów komputerowych (postprodukcja, CGI)…

» Czytaj dalej

IPTV ala Sony: toczą się rozmowy z największymi stacjami TV

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
video-tab-600

Japończycy chcą najwyraźniej przenieść telewizję do Internetu. To znaczy zaoferować na swoich Braviach dostęp do najlepszych stacji telewizyjnych za pośrednictwem kabla LAN (lub WiFi). Może doczekamy chwili, w której telewizor zamiast tradycyjnego tunera będzie miał właśnie tylko i wyłącznie gniazdko LAN, które pozwoli na pełen dostęp do kontentu (zarówno tego sieciowego, telewizyjnego jak i lokalnego/zdalnego… mam tu na myśli biblioteki multimedialne w chmurze, albo umieszczone na dysku NAS). CEO Sony Howard Stringer mówi o nowej jakości, o „”different kind of TV”, co powiązane jest ściśle ze strategią „czterech ekranów”, zaprezentowaną niedawno przez japoński koncern. Chodzi tutaj o jednakowo prosty, szybki dostęp do wszelkich treści multimedialnych na ekranie TV, przenośnej konsoli, komputera, telefonu oraz tabletu (handheldów), wyposażeniu w takie możliwości całej sprzedawanej przez koncern elektroniki, która ma możliwość łączenia się z siecią (PS3, odtwarzacze BD, zestawy kina domowego, komputery Vaio…). Rozmowy nie są proste, bo to uderzenie w rynek tradycyjnej dystrybucji sygnału telewizyjnego, przede wszystkim w potężne sieci kablowe (US), w powiązane z wielkimi stacjami biznesy… tak czy inaczej, nie tylko Sony planuje przeniesienie wszystkiego do sieci. Podobne ruchy daje się zauważyć w przypadku Microsoftu oraz Google. Sony już wcześniej próbowało w przypadku PS3 na rozbudowę IPTV jednak z dość mizernym skutkiem. Może teraz pójdzie lepiej? Firma dodatkowo zapowiedziała, że te działania mają także na celu docelowo budowę jednolitego ekosystemu, przypominającego to co zbudowało sobie Apple. Zapewne jedną z najważniejszych kwestii będzie odpowiednie rozbudowanie oraz zabezpieczenie (pamiętamy głośny blamaż) PSN. Cóż, strategia wydaje się słuszna, pytanie jak z realizacją ambitnych zamierzeń?

Rest in Peace EMI – poważne przetesowania w fonografii

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
emi

Czyżby plotki o rewolucji jaka nas czeka w przyszłym roku były prawdziwe? Przypomnijmy, pisaliśmy niedawno o możliwej rezygnacji wielkich koncernów wydawniczych z płyty CDA. Najnowsze wieści nie dotyczą co prawda pożegnania się z kompaktem, ale w sposób dobity pokazują w jakich tarapatach znalazła się branża. Czy ktoś jeszcze niedawno mógł przewidywać, że jeden z największych koncernów muzycznych – EMI – zostanie sprzedany, zniknie z rynku? Firma, która ma w swoim katalogu tysiące znanych artystów, setki tysięcy utworów w tym wiele szlagierów właśnie przechodzi do historii! EMI sprzedało firmie Universal, największemu konkurentowi rynkowemu, fonograficzną część swojego biznesu. Transakcja obejmuje m.in. prawa do nagrań muzycznych. Innymi słowy Universal przejął najważniejszy, kluczowy segment koncernu. Cena transakcji wynosi 1.9 mld$. Część wydawnicza EMI z kolei przejdzie w ręce Sony, który zapłaci za to 2,2 mld dolarów. W praktyce oznacza to koniec legendarnej marki, założonej w 1897 roku. Konsolidacja rynku niekoniecznie oznacza coś dobrego dla nas, klientów, ale też może być forpocztą większych zmian jakie nas czekają, związanych ze zmianą modelu dystrybucji. Szybką zmianą, bo to że zmiany nastąpią jest już pewne. To znaczy, muzyka z półek realnych, trafi na półki wirtualne. Czasy okładki, pudełka oraz fizycznego nośnika będziemy rozpamiętywać podczas oglądania kroniki filmowej. Teraz tylko pozostaje trzymać kciuki za wypracowanie dobrego jakościowo standardu. Sporo rzeczy czeka na wyjaśnienie – czy dźwięk będzie dostępny w kompresji czy bez, czy będzie to WAV czy raczej coś co pozwoli nam na oszczędzenie pojemności naszych dysków, czy koncerny zdecydują się na lepszą jakość (w końcu kompakt przestanie być ograniczeniem)? Coś mi się wydaje, że najbliższa przyszłość będzie obfitowała w kluczowe dla rozwoju branży decyzje. Oby tylko z zyskiem dla nas, konsumentów. Powinno być taniej (odpada całe mnóstwo kosztów po stronie wydawcy, dystrybutora) oraz w lepszej jakości (pewnie standardem muzyki „wysokiej rozdzielczości” będzie format zapisu 24bit/96KHz).

Sony musi naprawić nawet 1,6 miliona telewizorów Bravia

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
Sony-Bravia-KDL-52W5500E

Sony nie ma ostatnimi czasy dobrej passy, ba nawet nie ostatnimi, bo od dobrych kilku lat. Najpierw była niechlubna akcja z wybuchającymi bateriami w notebookach, później wielkie problemy z siecią PlayStation Network, a teraz przychodzi kolejny problem, z telewizorami LCD z serii Bravia. I mało tego, problem mogą mieć telewizory wyprodukowane od 2007 roku do teraz, a dokładnie 8 konkretnych modeli. Jakich ? Są to modele KDL-40D3400, KDL-40D3500, KDL-40D3550, KDL-40D3660, KDL-40V3000, KDL-40W3000, KDL-40X3000 oraz KDL-40X3500. Źródłem problemu jest transformator, który się przegrzewa i może spowodować stopienie obudowy, a nawet pożar telewizora. Zdarzenie tego typu zanotowano ostatnio we wrześniu w Japonii, ale podobne przypadki nadtopienia obudowy telewizorów Bravia, były spotykane w Japonii już w 2008 roku. Wada może dotyczyć nawet 1,6 miliona urządzeń, w których będzie trzeba rzeczony transformator wymienić. Będzie się to w niektórych przypadkach wiązało z wysłanie telewizora na serwis i Sony już informuje, że nie zamierza dawać klientom żadnego odbiornika w zamian. Problem dotyczy telewizorów nie tylko wyprodukowanych na rynek japoński, ale również dla USA i Europy. Więcej informacji na ten temat znajdziecie na stronie Sony, poświęconej temu problemowi. Jeśli jesteś właścicielem jednego z wymienionych odbiorników, to powinieneś skontaktować się z działem pomocy technicznej Sony.

» Czytaj dalej

Sony wprowadza na rynek pierwszy projektor 4K

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
sonyvplvw1000hed

A precyzyjnie, to pierwszy konsumencki projektor 4K. Wcześniej pojawiły się profesjonalne projektory, przeznaczone między innymi do montażu w kinach. VPL-VW1000ES to pierwsze tego typu urządzenie, które będzie można kupić w normalnym sklepie. W porównaniu z modelami 1080p tytułowy produkt oferuje czterokrotnie wyższą rozdzielczość obrazu. Mając w pamięci prezentacje urządzeń 4K, w których osobiście uczestniczyłem, mogę dodać że to co widzimy na ekranie nie odbiega zbytnio od wykonanego lustrzanką zdjęcia w wielkim formacie, tudzież tego co widać… za oknem. To kolejny przeskok na miarę tego co obserwowaliśmy w momencie przesiadki z VHS na DVD, względnie z DVD na fullHD (w tym wypadku aż tak kolosalnej różnicy, jak w przypadku VHS-DVD, moim zdaniem nie doświadczyliśmy). Patrząc od strony praktycznej to chyba dotarcie do pewnej granicy związanej z rozdzielczością oraz wielkością przekątnych ekranu. W przypadku 4K rozmiary odbiorników będą musiały przekraczać 60″ (minimum) aby to miało jakikolwiek sens. Oczywiście tak jak da się zrobić monitor 23″ fullHD, tak też będzie można zapewne wyprodukować telewizor 32″ z matrycą 4K, tyle tylko że oglądany z 3 metrów obraz nie będzie się specjalnie różnił od tego, który prezentował wyświetlacz fullHD. Powracając zaś do omawianego urządzenia Sony, bazuje ono na stosowanych przez firmę panelach SXRD. Sprzęt trafi do sprzedaży w grudniu. Kontrast ma wynosić 1 000 000:1 (nie wiadomo jak mierzono ten parametr w tym przypadku), jasność 2000 lumenów, rozmiar obrazu (zalecany) 200 cali. Jak widać, w przypadku projekcji, adaptacja 4K będzie dużo łatwiejsza niż w przypadku HDTV (w wariancie 4K raczej uHDTV). Typowy projektor jest zdolny do wyświetlania obrazu o maks. przekątnej 300 cali. Innymi słowy nie ma problemu, co najwyżej przyjdzie wymienić ekran projekcyjny, który może okazać się za mały. Niestety nie jest na razie znana cena tego arcyciekawego produktu. Patrząc na nowe produkty Sony wyraźnie widać, że firma chce w najbliższym czasie wprowadzić na rynek konsumencki rozwiązania ultranowoczesne, wręcz awangardowe. Poza tytułowym sprzętem dochodzi jeszcze niesamowity hełm wizyjny oparty na technologii OLED. Takie Sony to my lubimy…

IFA 2011 – pokaźna galeria zdjęć

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
img_7262

Relacje z trwających cały czas targów IFA w Berlinie zaprezentujemy Wam w ciągu kilku następnych dni, w międzyczasie pojawi się zapewne kilka ciekawszych newsów z nowymi urządzeniami jakie zostały zaprezentowane, ale zanim to nastąpi zachęcamy Was do obejrzenia galerii ponad 100 zdjęć z różnych stoisk jakie odwiedziliśmy na targach. Mamy tutaj głównie największych producentów branży audio/wideo począwszy od Sony, przez Panasonica, Samsunga, LG, Sharpa oraz Toshibę. Zdjęcia są niestety bez komentarza, ale w większości przypadków można dowiedzieć się co jest prezentowane z opisu obok każdego produktu. Galerię znajdziecie tutaj.