I tak oto doczekaliśmy się telefonu (ok, to tabletofon vel phablet) z 8 calowym ekranem. Trzymać tego w jednej ręce raczej się nie da, operować tym niczym telefonem? Wykluczone… ale pewnie znajdą się amatorzy takiego urządzenia, które poza dzwonieniem jest typowym przedstawicielem niewielkich tabletów. Sprzęt oczywiście otrzymał piórko S Pen, które będzie nam służyło do obsługi wielu mniej lub bardziej przydatnych funkcji na dotykowym ekranie 1280 x 800 TFT. Tutaj taka drobna dygresja. Prawdopodobnie kolejny “mały” Note otrzyma obowiązkowo wyświetlacz fullHD z wysokim ppi. W przypadku takiego produktu, jak tytułowy, aż się prosi(-ło) zastosować ekran o wyższej rozdzielczości, ubiegając w ten sposób Apple z jego przyszłym mini iPadem z Retiną. Samsung wyraźnie wg. mnie przegapił okazję do zagrania na nosie konkurencji. Co prawda gęstość upakowania pikseli i tak nie jest złe, wynosi bowiem 189ppi, ale jw. Koreańczycy mogli się bardziej postarać.
Rozmiary dotykowej płytki są typowe dla tego typu konstrukcji – wynoszą odpowiednio: 210.8mm x 135.9mm x 7.95mm . Niestety obudowa wykonana jest całkowicie z plastiku, piszę niestety, bo z tym (plastikiem) kojarzy się Samsung. Można było wprowadzić jakiś nowy materiał, choćby gumę na pleckach. Niewątpliwie będzie to bardzo szybkie urządzenie. Samsung zastosował swój najnowszy chip, czterordzeniowy Exynos 4 taktowany zegarem 1.6GHz oraz aż 2GB RAM. Za łączność odpowiada bateria modułów: jest WiFi a/b/g/n, jest Bluetooth 4.0 oraz rzecz jasna 3G (gdzie się podziało LTE?) HSPA+ 21 (850/900/1900/2100MHz). Ponadto w specyfikacji Note 8.0 znajdziemy nawigację: A-GPS, GLONASS, 32GB pamięci z przeznaczeniem na dane, slot dla kart microSD, wreszcie baterię o pojemności 4600mAh. Note 8 otrzyma Androida w wersji 4.1.2 z nakładką TouchWiz UX.