LogowanieZarejestruj się
News

Na MWC 2013: Galaxy Note 8.0 zaprezentowany

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
samsung-GALAXY-Note-8.0

I tak oto doczekaliśmy się telefonu (ok, to tabletofon vel phablet) z 8 calowym ekranem. Trzymać tego w jednej ręce raczej się nie da, operować tym niczym telefonem? Wykluczone… ale pewnie znajdą się amatorzy takiego urządzenia, które poza dzwonieniem jest typowym przedstawicielem niewielkich tabletów. Sprzęt oczywiście otrzymał piórko S Pen, które będzie nam służyło do obsługi wielu mniej lub bardziej przydatnych funkcji na dotykowym ekranie 1280 x 800 TFT. Tutaj taka drobna dygresja. Prawdopodobnie kolejny “mały” Note otrzyma obowiązkowo wyświetlacz fullHD z wysokim ppi. W przypadku takiego produktu, jak tytułowy, aż się prosi(-ło) zastosować ekran o wyższej rozdzielczości, ubiegając w ten sposób Apple z jego przyszłym mini iPadem z Retiną. Samsung wyraźnie wg. mnie przegapił okazję do zagrania na nosie konkurencji. Co prawda gęstość upakowania pikseli i tak nie jest złe, wynosi bowiem 189ppi, ale jw. Koreańczycy mogli się bardziej postarać.

Rozmiary dotykowej płytki są typowe dla tego typu konstrukcji – wynoszą odpowiednio: 210.8mm x 135.9mm x 7.95mm . Niestety obudowa wykonana jest całkowicie z plastiku, piszę niestety, bo z tym (plastikiem) kojarzy się Samsung. Można było wprowadzić jakiś nowy materiał, choćby gumę na pleckach. Niewątpliwie będzie to bardzo szybkie urządzenie. Samsung zastosował swój najnowszy chip, czterordzeniowy Exynos 4 taktowany zegarem 1.6GHz oraz aż 2GB RAM. Za łączność odpowiada bateria modułów: jest WiFi a/b/g/n, jest Bluetooth 4.0 oraz rzecz jasna 3G (gdzie się podziało LTE?) HSPA+ 21 (850/900/1900/2100MHz). Ponadto w specyfikacji Note 8.0 znajdziemy nawigację: A-GPS, GLONASS, 32GB pamięci z przeznaczeniem na dane, slot dla kart microSD, wreszcie baterię o pojemności 4600mAh. Note 8 otrzyma Androida w wersji 4.1.2 z nakładką TouchWiz UX.

» Czytaj dalej

Na MWC 2013: Nowy tablet Sony – cienki, wysokorozdzielczy model Z

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
Xperia Z tablet

Niebawem na rynek w 60 krajach trafi najnowsza, flagowa Xperia Z (flagowy smartfon wyposażony z ekran fullHD), a to oznacza że Sony przygotowuje tabletowy odpowiednik topowego modelu w wariancie tabletowym. I faktycznie, nie inaczej, w Barcelonie pokazano właśnie zachwycający parametrami oraz gabarytami tablet Xperia Z. Sprzęt wyposażony jest m.in. w czterordzeniowy układ Snapdragon S4Pro (1.5GHz – trochę stary ten procesor), cztery głośniki (!) oraz 16 / 32GB pamięci (w US będzie dostępny model 64GB z WiFi). Poza tym sprzęt otrzymał Androida 4.1.2 Jelly Bean (Sony obiecuje szybką aktualizację do 4.2) oraz 2GB RAMu, ponadto w specyfikacji znajdziemy tylną kamerę 8.1MP oraz przednią 2.1MP, NFC, PlayStation Certified. Sony zastosowało tym razem wyświetlacz o wysokiej rozdzielczości (WUXGA – 1920×1200 pikseli! Niestety TFT, a nie na przykład IPS), co przy 10.1 calowej matrycy daje przyzwoite zagęszczenie pikseli. Tablet wyposażono poza tym w MHL, slot dla kart pamięci microSD (do 64GB), DLNA. Firma nie podała szczegółów na temat zastosowanej baterii. Ceny? Wersja 16GB będzie kosztować 499, zaś 32GB 599 dolarów. Sprzedaż ruszy w maju.

» Czytaj dalej

Na MWC 2013: Tegra 4, czyli coraz szybsze, handheldowe GPU w akcji

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
NVIDIA-Tegra-4

Szybko, bardzo szybko rośnie wydajność mobilnych układów. Dotyczy to zarówno procesorów głównych, jak i układów odpowiedzialnych za grafikę. Dodajmy do tego coraz większe oszczędności w zużywaniu energii (miniaturyzacja, mniejszy rozmiar prod.) oraz postępującą integrację wszystkiego w ramach jednego SoC. NVIDIA pochwaliła się najnowszą Tegrą. „Czwórka” to cztery rdzenie w rozm. 28nm Cortex-A9 r4, które mogą działać z taktowaniem 2.3GHz oraz 60 rdzeniowy GPU (w smartfonowym T4i, względnie 72 rdzenie w tabletowym T4) wreszcie zintegrowany modem i500 LTE. Pokazali to, to w akcji i faktycznie postęp jest bardzo duży. Referencyjny 8mm (grubość) smartfon „Feniks”, wyposażony w T4i oraz 5 calowy ekran 1080p, 13MP kamerę, technologie PRISM 2, Chimera, DirectTouch oraz jw LTE pewnie będzie nowym pkt odniesienia, wersja tabletowa (t4) nie pozostawiła żadnych szans obecnym na rynku konstrukcjom opartym na dzisiejszych, najwydajniejszych układach. To mniej więcej, jak pokazały wstępne testy, czterokrotny wzrost wydajności w stosunku do poprzedniej generacji (Tegra 3). Imponujące.

» Czytaj dalej

Na MWC 2013: HP z 7″ tabletem

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
hp-slate-seven-red-mwc

Nasze ostatnie przewidywania, co do wypuszczenia przez HP androidowych handheldów szybko znalazły swoje potwierdzenie. Firma pokazała w Barcelonie Slate 7, nowy, 7 calowy, androidowy tablet, który ma konkurować z tanimi urządzeniami innych producentów zalewającymi ostatnio rynek. Sprzęt otrzymał Androida w wersji Jelly Bean, ponadto wyposażono go w dwurdzeniowy, 1.6GHz procesor ARM, dwie kamery (tył, front), czerwone plecki oraz… tak właśnie, dźwięk (czy raczej marketing w czystej formie) od Beast Audio. Wiadomo, to właśnie Beast Audio sprzedaje dzisiaj kontenery słuchawkopodobnych produktów, jest niezwykle modne, także wśród (tfu…) celebrytów, więc HP mądrze postanowiło podczepić się pod coś, co daje nadzieje na sukces. Nie wiem jak HTC (patrząc na wyniki, mariaż z BA raczej nie gwarantuje osiągnięcia dobrych wyników rynkowych), ale widać po producentach handheldów chęć uszczknięcia czegoś z tortu pod tytułem mobilne granie (muzyki). Popatrzcie na specyfikację najnowszych modeli – audio staje się jednym z marketingowych haseł przewodnich – a to Sony reaktywuje (który to już raz, choć nie powiem, obecna odsłona robi wrażenie) markę Walkman (Xperia Z… odtwarzacz jest świetny, serwisy, integracja usług (audio) jest bardzo dobra, a słuchawki dodawane w komplecie robią wrażenie), HTC ma stereo z telefonu w nowym One, jak wieść gminna niesie, coś specjalnego przygotowuje w tej materii Samsung oraz Nokia. Powracając do nowości HP, to co ma wydatnie pomóc w sprzedaży, to cena – bardzo atrakcyjna cena, wynosząca 169$. Jak za markowy, dobrze wykonany tablet to niewiele.

» Czytaj dalej

Problemy Surface PRO, problemy z piórkiem

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
microsoft-surface-pro

Piórko to jeden z ważnych elementów nowego, microsoftowego tabletu. Jako że system Windows 8 w wariancie desktopowym to nie tylko „dotykowe kafelki”, ale też normalny pulpit roboczy, taki interfejs z całą pewnością stanowi cenny dodatek, pozwalając na komfortową obsługę wszelkich funkcji oferowanych przez system. Niestety wygląda na to, że sterowniki piórka są mocno… niedopracowane. Pierwsi użytkownicy skarżą się na wadliwe działanie piórka – po pewnym czasie przestaje ono reagować, albo działa nie tak jak sobie tego życzy właściciel. Po restarcie (czasami kilkukrotnym) sytuacja powraca do normalności, ale tylko do czasu wystąpienia wspomnianych powyżej problemów. Błędy występują przykładowo podczas współpracy z oprogramowaniem Adobe (Photoshop). Zdaniem przedstawiciela MS problem leży niekoniecznie po stronie Microsoftu, to dostarczyciel oprogramowania jest tu winien i powinien zaradzić zaistniałej sytuacji, wydając stosowną łatkę. Oby tylko nie było tak, że teraz zacznie się ping-pong, przerzucanie się odpowiedzialnością kto powinien wprowadzić poprawki.

Brutalna prawda: klienci znacząco przepłacają kupując tablet w abonamencie

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
tablety

To, że płacimy więcej nie jest zaskoczeniem. Zaskoczeniem jest o ile więcej. Okazuje się, że branie tabletu na kredyt jest… bardzo mało opłacalne. Generalnie płacimy od 400 do 1300 (!) złotych więcej, niż gdybyśmy kupili nowy model w salonie, sklepie bez umowy z operatorem. To naprawdę sporo, często różnica wynosi 35-50% na naszą niekorzyść. Zresztą patrząc na obecne taryfy oraz wysokie (tak właśnie) ceny najnowszych modeli w nawet wysokich abonamentach faktycznie trudno nie oprzeć się wrażeniu, że ktoś tu chce zarobić kosztem konsumenta. I to sporo zarobić, bo przecież operatorzy od zawsze namawiają swoich klientów do wybrania opcji z urządzeniem. A potem: płać i płacz.

Być może jakiś wpływ na tą niekorzystną tendencję mają bardzo tanie karty pre-paidowe, pozwalające przez długi czas surfować po Internecie na mobilnych urządzeniach w bardzo korzystniej cenie. Do tego (odnośnie telefonów także widać taką tendencję, choć różnice są jednak mniejsze) oferta przedpłacowa jest obecnie na tyle atrakcyjna (dla niektórych klientów), że mogą oni faktycznie zrezygnować z opcji zakupu wraz z abonamentem „taniego” smartfona. Zakup tabletu staje się więc przysłowiową kulą u nogi i jako żywo przypomina wciskanie przez operatorów nieświadomym klientom netbooka za złotówkę (po podliczeniu wszystkich kosztów, takie oferty często wymagały zapłacenia dodatkowo prawie 100% wartości sprzętu!). Tak więc, jak ktoś chce tablet, niech go kupi w sklepie, bez abonamentu, bez zobowiązań. Wyjdzie znacznie taniej!

» Czytaj dalej

Microsoft wznawia sprzedaż Surface PRO, obiecując lepszą dostępność

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
surface-lg2

Jak będzie, zobaczymy. Firma z Redmond musi sprostać zadaniu, bo wielu zawiedzionych klientów po prostu wybierze sprzęt konkurencji, względnie (trudno tu mówić o rynkowym odpowiedniku – PRO jest dość nietypowym… laptopem) kupi jakiegoś ultrabooka. MS zapowiada dostarczenie nowej partii urządzeń jeszcze przed końcem tygodnia (szybciej na rynek trafią modele 64GB, do końca tygodnia w sprzedaży ma się pojawić szczególnie pożądany 128GB model). Nie od dziś wiadomo, że kluczowe dla powodzenia danego produktu są pierwsze dni i tygodnie po premierze, kiedy (zazwyczaj) notuje się największe zainteresowanie, sprzedaje najwięcej egzemplarzy danego urządzenia. W przypadku PRO, działającego na desktopowym Windows 8, dodatkowym czynnikiem jest system – promocja ósemki to coś, na czym szczególnie powinno zależeć Microsoftowi. Ciekawe, czy MS tym razem poda ile Surface przygotował do sprzedaży, czy znowu pozostaniemy w sferze domysłów…

Aktualizacja: Nieoficjalnie liczba wprowadzonych w dniu premiery PRO wynosiła zaledwie… 20 tysięcy sztuk! To tyle co nic! Oczywiście nie są to oficjalne dane, ale… patrząc na dostępność sprzętu w dużych sieciach (śladową!!!) w poszczególnych krajach, taka liczba nie wydaje się nieprawdopodobna (choć taka w istocie jest!). Jeżeli Microsoft w ten sposób chce powalczyć o rynek, to życzymy szczęścia.

Udany debiut Surface PRO? Większość rzuconych na rynek tabletów sprzedana

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
microsoft-surface-pro

Dobre wyniki dotyczą sklepu internetowego Microsoftu oraz paru wielkich sieci (składanie zamówień od wczoraj). Dane dotyczą dwóch miejsc, w których handel nowym modelem się rozpoczął: Kanady oraz Stanów. Nie wiadomo ile dokładnie PRO trafiło na rynek, jednak takie informacje to dobry prognostyk dla firmy z Redmond. Bym zapomniał, z „półek” zniknął póki co wariant 128GB. Taka sytuacja specjalnie nie dziwi – nikt nie chce kupować tańszego o raptem 100$ modelu z 64  23 GB pamięci. To w końcu Windows, duży Windows, desktopowy, a nie jakiś mobilny OS. Trzeba przestrzeni na dane, oj trzeba! Dla MS z dobrego wyniki na pewno się cieszy, dodatkowo wygląda na to, że ludzi nie przeraża cena 1000$ jaką muszą wydać za …tablet. Nietypowy, właściwie to nawet komputer, ale jednak tablet (to właśnie akceptacja takiej hybrydy, hybrydy bezkompromisowej, będzie miała kluczowe znaczenie dla planów Microsoftu – w przypadku porażki cały misterny plan budowy spójnego ekosystemu spali na panewce). Czekamy na polską premierę Surface Pro, udostępnienie modelu do testów…

Apple stracił 8.1 procent udziałów na rynku tabletów

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
apple-logo-(black)

To dużo, czy mało? To zależy. Biorąc pod uwagę czas, nie wydaje się to dramatycznie dużo, wręcz przeciwnie. Przez rok na rynek trafiły setki modeli androidowych tabletów. To prawdziwa powódź, zresztą wystarczy popatrzeć na wyniki największych producentów – Samsung, wzrost o 260 procent, Asustek aż o ponad 400 procent! Innymi słowy sprzęt schodzi jak ciepłe bułeczki. iPady sprzedają sie nadal bardzo dobrze, ale – co oczywiste – rosnąca konkurencja spod znaku robota ma wpływ na stale zmniejszające się udziały Apple w tym segmencie. Dzięki ogromnemu popytowi Android także na polu tabletów stale pnie się do góry. Z drugiej strony dla firmy z Cupertino to sygnał alarmowy, by brać się do roboty. Wprowadzenie 128GB iPada przeszło właściwie zupełnie bez echa, co samo w sobie nie jest dziwne, dziwi odejście od wielkich konferencji, na których prezentowane były WSZYSTKIE nowości sprzętowe Apple. Nawet jeżeli zmiany były niewielkie, kosmetyczne (zazwyczaj nie były) to każdej premierze towarzyszył odpowiedni szum, nakręcany umiejętnie przez jabłczany PR „hype”. A teraz? No właśnie…

Samsungowy odpowiednik iPada Mini

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip

Nowy model Note 8.0 to sprzęt, który ma bezpośrednio konkurować z jabłuszkowym tabletem. Ktoś zapyta, jak to, przecież Samsung ma już w ofercie urządzenia dysponujące przekątną ok. 8 cali. Owszem, ale GalaxyTab-y to „czyste tablety”, a Note 8.0 ma się kojarzyć z samsungowym szlagierem – phabletami (tabletofonami) Note, Note II. Czy to oznacza rozszerzenie funkcji komunikacyjnych o możliwość wykonywania …połączeń? Raczej nie, przede wszystkim sprzęt otrzyma rysik  i całą technologię wraz z aplikacjami, pozwalającą na wykorzystanie możliwości stylusa. O tym, jak będzie, przekonamy się już niebawem, bo za parę tygodni, podczas największej imprezy branżowej MWC w Barcelonie. Poza tym warto wprowadzić coś, co skupi uwagę mediów i konsumentów, odciągając ją od produktu konkurencji. Mały iPad sprzedaje się bardzo dobrze, konieczna jest więc kontra. Galaxy Note 8.0 ma być taką właśnie odpowiedzią.