Autor: Antoni Woźniak
|
Kategoria: Artykuły, Audio, Slider
|
| Źródło:
HD-Opinie.pl
Asustek zdobył uznanie wśród osób, którym „słoń nie nadepną na ucho”, wypuszczając na rynek serię komputerowych kart dźwiękowych Xonar. Na rynku zdominowanym przez firmę Creative pojawienie się producenta oferującego alternatywę, w wielu aspektach lepszą alternatywę od Soundblastera, było dla wielu użytkowników PC strzałem w przysłowiową dziesiątkę. Wreszcie można było liczyć na sensowne wsparcie (to taki drobny przytyk pod adresem C.), a droższe modele Xonarów dawały namiastkę prawdziwego, rasowego stereo HiFi stworzonego na bazie komputera osobistego. Piszę o tym wszystkim nie bez przyczyny – Asus to firma komputerowa, jeden z największych producentów sprzętu PC… przetestowany sprzęt jest co prawda próbą wejścia na zupełnie inny rynek, jednak marketingowa strategia Asusa także w tym wypadku wyraźnie nawiązuje do rynku komputerowego. Zresztą w przypadku DACów mówi się o nich często w kontekście zewnętrznej karty dźwiękowej do PC i nie powinno takie nazewnictwo nikogo dziwić w dobie popularyzacji złącza USB, które wyrasta na jeden z kluczowych interfejsów pozwalających na przesył dźwięku wysokiej jakości.
To co obserwujemy obecnie na rynku, rewolucja w audio związana ze zmianą sposobu dystrybucji muzyki, z plikami, z Internetem oczywiście nie mogła nie zwrócić uwagi producentów komputerów – otwiera się nowe miejsce ekspansji, to zupełnie nowy segment, szczególnie gdy mówimy o muzyce wysokiej rozdzielczości, o gęstych formatach (24 bit). Innymi słowy pojawienie się takiego produktu jak Asus Essence One było moim zdaniem kwestią czasu. O sprzęcie było głośno na długo przed premierą. Asus umiejętnie podgrzewał atmosferę prezentując specyfikację, podając informacje o możliwościach swojego nowego produktu. Te, co tu ukrywać, robiły spore wrażenie – teraz, po premierze, przyszedł czas na weryfikację, na ocenę asustekowego przetwornika. Jak zatem prezentuje się Essence One, czy jest to rasowy DAC, czy można go porównywać do produktów uznanych firm audio, czy zaawansowane możliwości wyznaczają nowy punkt odniesienia (także w kontekście ceny)? Zapraszam do lektury naszej recenzji, w której postaram się odpowiedzieć na te pytania.
» Czytaj dalej