LogowanieZarejestruj się
News

Alternatywa dla PC w salonie, kontynuacja: Zidoo X10

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
20180209_141839649_iOS

Właśnie dostałem info od dystrybutora, że na rynek niebawem trafi topowy Zidoo X20. W wersji PRO z ESS 9038 na pokładzie (!). Będzie. Tymczasem zapowiadany wraz z naszym „DAC Anno Domini 2018″ Matriksem Mini-i Pro 2S, model o oczko (no dwa) niżej – X10. Piękna oprawa (obudowa rodem z luksusowych HTPC…), bogate możliwości i gotowa alternatywa dla PC (wspomniane przed chwilą HTPC) do salonu. Zamiast. Napędzane Androidem, co generuje pewne problemy (UI), ale w wersji przetworzonej przez producenta, jest funkcjonalne i generalnie daje radę, ba, powiem więcej, to jedna z najbardziej udanych wariacji (by Zidoo) w zakresie UX google’owego systemu, bardzo sensownie dopasowana do realiów: pilot & duży ekran.

Zidoo X10 to taki omnibus… pamiętacie naszą zeszłoroczną recenzję podobnej konstrukcji EGreat’a A10? Chodzi o to, by „ogarnąć” wszystko jak leci bez kompromisów jakościowych (obraz po pierwsze), podobnie jak w przypadku HTPC być otwartym na to, co przyszłe, stanowiąc alternatywę nie tylko dla PC, ale także dla smartTV. To ostatnie btw od kilkunastu miesięcy jest na tyle dojrzałe w całej swej mnogości, różnorodności, że taka skrzynka, taka jak tytułowa, musi się naprawdę mocno czymś wyróżniać, by zwrócić uwagę nabywcy, szczególnie takiego, który to smartTV w nowym wariancie ma. A pewnie ma, bo w końcu, takie Zidoo stanie pewnie w sąsiedztwie jakiegoś UHDTV (bo te strumienie 4k, bo najnowsze formaty, technologie audio-wizyjne). No chyba, że projektor będzie, to wtedy nie trzeba się ścigać na możliwości, funkcje, bo projektor to projektor, bez tych wszystkich apek, strumieni i czego tam jeszcze. Dobrze, to co tu mamy, co może nas dodatkowo zachęcić?  Jak komuś trzeba serwera, no to ma NASa (i to całkiem niezłego, bo pod multimedia robionego), jak chce sobie agregować różne treści to dobierze akurat taki soft, jaki mu najbardziej podchodzi, a jak ma to być transport audio (strumieniowy ofc) to będzie transport audio (USB Audio – leci na dowolnego daka) itd itp.

Moim skromnym zdaniem takie skrzynki mają sens, ale tylko wtedy gdy faktycznie producent podchodzi bezkompromisowo do funkcjonalności, daje coś „ekstra”, coś co wyraźnie forsuje takie rozwiązanie ponad wspomniane telewizyjne smarty. To musi dawać dodatkowe korzyści, najlepiej łączyć wszystko w jedno, fajnie jak jeszcze jakiś kozacki przetwornik w środku siedzi, żeby – właśnie – stanowić prawdziwe centrum audio-wideo, spinające wszystko w ramach jednego klamota. Taka integracja, z pełną paletą patentów na sterowanie, z wymaganą ciszą, odpowiednio elegancką formą może nas zachęcić do wejścia w temat.

Czy X10 jest właściwym wyborem, odpowiedzią na powyższe wymagania? Popatrzmy:

 

Wiadomo… obraz. Wszystko umie? Sprawdzimy. Tylko ekran 4k i może jeszcze (tym razem) projekcję uskutecznimy?


 Technikalia

Wspomniałem o seksownej obudowie. To ważne. W salonie ważne, w miejscu, w którym nie jest wszystko jedno, albo inaczej, w którym zaczynamy zwracać uwagę na takie „szczegóły”. Ostatnio dłuższą chwilę obcowałem z The Frame Samsunga. Obraz, który zamienia się w ekran telewizyjny. Samsung zrobił to dobrze. Bardzo. Dzisiaj naprawdę sprzęt nie musi wyglądać siermiężnie, nie musi nie pasować do wystroju, nie musi – właśnie – rzucać się w oczy. A jak się rzuca, to wywołuje raczej pozytywne emocje (testowany ostatnio A9 Bang & Olufsena …dali cast, śmiga to pięknie, integruje się z inteligentną chałupą i… no, właśnie, wygląda!). Tu mamy skrzyneczkę, ale ta skrzyneczka nie tylko nie razi, ale się wpisuje. Kojarzy się z budkami SilverStone, czyli lepiej się za bardzo w temacie nie da. Ma przyjemne, tytanowe wybarwienie, widać że to grube alu, że to jest taki monolit. Tak ma być. X10 to multiplayer. Sprzęt, który ma nam wszystko zintegrować w ramach jednej skrzynki, wszystko – a więc – nie tylko wszelkie źródła lokalne, nie tylko to co na dyskach (także wewnętrznym, o ile będziemy chcieli serwer, a nie „tylko” strumieniowca), ale w necie. I ma być WSZYSTKO, tj. wszelkie streamy. Z audio, jak pamiętacie z naszych wcześniejszych recenzji, na androidowych skrzynkach, leci, gra i buczy, ale z wideo sprawa nie jest taka prosta. Na szczęście wyraźnie idzie ku lepszemu, choć nadal najsensowniejszą, bo gwarantowaną, integrację wizyjnego streamu zapewnia Apple TV. Wiadomo, bilionowy gigant może i robi, podpisuje, ma i nie trzeba się specjalnie przejmować czy będzie, czy obcięta jakość będzie (zawsze jest maksymalna dostępna), czy itd. Android to w tym zakresie pewna niewiadoma, choć jak napisałem, zmienia się to, idzie ku lepszemu i moim zdaniem możemy oczekiwać, że jeszcze w tym roku wszystko nam się uporządkuje i – wreszcie – nie będzie specjalnie ważne z jakiej platformy korzystamy. Wymusza to niejako sytuacja na rynku AV, te wszystkie smartTV (wiele opartych na platformie Google, w moim prywatnym rankingu zdecydowanie na 1 miejscu jest WebOS…. świetna rzecz) na tyle dojrzały, na tyle okrzepły, że teraz już nikomu nie przyjdzie do głowy blokować, rzucać kłody i tak dalej. Generalizując – taki sprzęt jak X10 musi wszystko ogarniać, bo jak nie ogrania, to lepiej w ogóle sobie nie zawracać głowy. Jak jest smart (a w 99% przypadków jest, choć polecam – jak ktoś szuka dużego, ale nie za dużego ekranu, monitor… obecnie jest w czym wybierać w zakresie do 50″), albo Chromecast łamane AppleTV to wiadomo.

Ładne, estetyczne to…

Bateria złączy…. jest HDMI in & out, optyczne, analogowe, LAN jest. Chłodzenie aktywne tym razem, ale spokojnie, cicho, nie bzyczy

Dobra, to czym zatem ma nas do siebie X10 przekonać. Popatrzmy na główne cechy tego multiplayera:

  • Obsługa plików 4K Ultra HD 10bit z HDR
  • Odtwarzanie niemal każdego pliku wideo i audio
  • Dekodowanie dźwięku wielokanałowego z Dolby Atmos i DTS:X włącznie (duży plus, pełna obsługa obu formatów dźwięku obiektowego!)
  • Wygodna, prosta obsługa i konfiguracja. Intuicyjny i wg. mnie jeden z najlepiej zaprojektowanych w tego typu skrzynkach interfejsów (UI kafelkowe, super prosta nawigacja, wysoki UX)
  • Sterowanie odtwarzaniem muzyki i wideo z telefonu, tabletu lub komputera, tradycyjnie z pilota, można też pokusić się o automatyzację. Wszystko
  • Wejście HDMI z funkcją nagrywania(jedynie źródła niezabezpieczone), streamingu i PIP (bardzo istotne, szczególnie, gdy łączymy ze sobą różne źródła, wspomniałem o tym w przypadku testu EGreata i Oppo)
  • Nowe KODI – ZDMC (a więc aktualnie)
  • Nowe oprogramowanie ze wsparciem odtwarzania pełnego menu BD 4K i 3D BD (a więc aktualnie)
  • Nowa, zaawansowana aplikacja do zarządzania bibliotekami filmów – Poster Wall, z możliwości sortowania, filtrowania oraz automatycznego pobierania okładek (bardzo ładne i użyteczne rozwiazanie)
  • Zidoo music 2.0 – nowa wielofunkcyjna wersja odtwarzacza muzyki z możliwością sterowania bez telewizora/podglądu (alternatywa dla płatnego USB Playera, niedostosowanego do telewizyjnych boksów w zakresie UI)
  • Zaawansowane ustawienia pobierania napisów do filmów oraz edycji (szybko i pewnie, właściwie nie zdarza się sytuacja, żeby nie udało się napisów pobrać)
  • Równoległy system operacyjny Linux OpenWRT z możliwością zbudowania na X10 serwera NAS z klientem torrent (wiadomo, potężne możliwości, znakomita stabilność tego rozwiązania)
  • System Android. Dostęp do aplikacji z platformy Google Play.
  • Aluminiowa obudowa
  • Kieszeń na dysk 3,5″ SATA HDD
  • Wysokie parametry sieciowe, w tym Gigabit Ethernet i 2-zakresowe WiFi (sieciówka bezprzewodowa gwarantuje bezproblemowy transfer kontentu 4K)
  • Kompatybilny z oprogramowaniem Control4 (wspomniana automatyzacja)
  • Pilot

Rodzimy dystrybutor oferuje ponadto pełne wsparcie oraz doradztwo dla użytkowników z zakresie pełnego wykorzystania możliwości takiego źródła. To ważne, bo patrząc na rynek tego typu rozwiązań, zazwyczaj nie ma mowy o tego typu sprawach, często nabywca jest pozostawiony samemu sobie. Gdy uświadomimy sobie, że takie skrzynki to multimedialne komputery z systemem, aktualizacjami, setkami aplikacji, bardzo rozbudowanymi możliwościami, to – cóż – robi to różnicę. Jak mamy (w dlaczego mielibyśmy nie mieć) duże wymagania i chcemy w pełni wykorzystać ten potencjał, co fabryka nam daje, co obiecuje na pudełku i w materiałach reklamowych to dobrze mieć kogoś, kto nie tylko pomoże, doradzi, ale dodatkowo ma realny wpływ na działania producenta, jest elementem łańcucha supportu, wprowadzania potrzebnych, czy chcianych nowości do oprogramowania itd itp.

W kwestii wideo z pliku możemy spać spokojnie, podobnie z plikami audio – mamy funkcjonalność OTG, możemy łączyć skrzynkę z dowolnym przetwornikiem C/A, uzyskując w praktyce end-point audio, przy czym może to być całościowe rozwiązanie, albo element innego ekosystemu. Do wyboru, do koloru. Dzięki OpenWRT właściwie kupujemy dwa w jednym. To nie jest serwer „przy okazji” tylko serwer na serio, bardzo na serio i patrząc na to pod tym kątem można rozważyć integrację funkcji w ramach jednej skrzynki. Oczywiście, ktoś zaraz powie, że serwer = dysk obrotowy = terkotanie i nie ma miejsca w salonie na takie wynalazki. Owszem, ale cena za 1GB w przypadku pamięci półprzewodnikowych spadała do takiego poziomu, że można już spokojnie pokusić się o takie rozwiązanie (to po pierwsze), poza tym (po drugie) są na rynku dostępne HDD oferujące bardzo, że tak powiem, higieniczne warunki pracy, nie generujące niechcianych dźwięków. Podręczny slot na kartę SD pozwoli nam na szybko uzupełniać biblioteki w tradycyjny sposób (dla tradycjonalistów ;-) ), można wykorzystać możliwości modułu BT – klawiatury, myszy/gładziki oraz słuchawy… wszystko działa i daje nam możliwość rozszerzenia funkcjonalności, zwiększenia wygody z użytkowania skrzyneczki.

Zasilanie mamy na zewnątrz, możemy wyjść analogowo (audio i wideo), cyfrowo (SPDIF – audio) oraz za pośrednictwem HDMI w standardzie 2.0 (in & out). Sercem jest tu SoC CPU RTD1295 64bit z GPU Mali-T820, które w pełni wspiera 4K UHD oraz HDR 10 bit w szerokim spektrum kolorów BT.2020). Dzięki sprzętowemu dekodowaniu H.256 (pełne) mamy gwarantowane Ultra-HD 4K 60 fps na wyjściu. Także tutaj jest więcej niż dobrze, to znaczy obecnie jest to najlepiej i w pełni. Dobra, a jak tam wspomniany streaming, ogarnia, czy nie ogarnia X10 strumienie? Ano wygląda to, posługując się aktualizowaną na stronie dystrybutora, ryciną tak:

Stan na koniec czerwca 2018. Czego  brakuje? Ano wiadomo – Netflix co najmn iej 1080p, a najlepiej w opcji 4k. To musi docelowo być. Musi

Na wstępie napomknąłem o X20. Dobrze rzucić okiem na różnice, w cenie konkret, ale w tym co fabryka daje też konkret (X20 to flagowiec, a patrząc na wersję PRO, mówimy o alternatywie dla wściekle drogich, topowych konstrukcji renomowanych marek audio):

Jak widać, głównie o audio się tu rozchodzi. Mamy najlepszą kość ESS w najdroższym Zidoo, do tego separacja audio na jednym z dwóch (nie jednym) wyjść HDMI. A zatem HDMI dedykowane audio.
W rzeczy samej (ARC, opcja na odpowiednio wyposażone przetworniki C/A…)

Kompaktowy, zajmujący minimum przestrzeni, pod słuchawki jak i kolumny aktywne bez dodatków, albo na kabelkach z jakimś ampem

Oglądamy & słuchamy

Połączenie własnej wariacji XBMC (ZDMC) z możliwościami jakie oferuje zidoowy player (mogą ze sobą te softy współpracować, tworząc rozwiazanie właściwie nie do pobicia w zakresie obsługiwanych funkcji / możliwości) to gwarancja najlepszego, co może nam zaoferować streamer AV w dzisiejszych czasach. Jak wspomniałem, jednym zgrzytem, są jeszcze pewne, na szczęście eliminowane, braki w obsłudze materiałów z serwisów streamingowych. Jak chcemy korzystać z własnych zbiorów to właściwie nie ma takiego dziwa, które by zmusiło X10 do wywieszenia białej flagi. Wszystko leci, wszystko. Macie pełne menu BD, macie 3D, macie bezproblemowy dźwięk obiektowy (w pełni, przy czym pamiętajmy że dekodowanie w skrzynce to 7.1, można dać pass i na procesor/ampi z większą liczbą kanałów o ile mamy takie wymagania), znakomicie działające auto dopasowanie do materiału (klatkarz, rozdzielczość)… sumując, odtwarzamy płynnie, z pełną obsługą dodatków, nawet najbardziej wymagający materiał wideo i mamy pewność, że będzie to robione dobrze. KODI UI połączone z wtyczkami generuje nam poziom dostępny chyba tylko w świetnym (muszę pożyczyć na dłużej, może nawet zakupić) NV Shield (tyle że tam nie ma 3D, co akurat prywatnie nie robi oraz menu BD… to już gorzej).

Interfejs działa super szybko, podobnie rzecz ma się z inicjacją wideo oraz audio. Wciskasz – gra. To niby oczywiste i takie coś powinno być w standardzie, ale różnie z tym bywa. Jak wspomniałem, wybitnie dobrze przygotowano tutaj cały moduł sieciowy, ze szczególnym wyróżnieniem dla WiFi, bo kabel… wiadomo… zazwyczaj problemów nie generuje. Wideo wygląda świetnie, nie musimy (choć, oczywiście, możemy – a jest co ustawiać, praktycznie tylko najdroższe na rnku odtwarzacze vide Oppo, Cabridge, dają takie rozbudowane opcje ustawień) niczego konfigurować, materiał leci tak, jak ma, w najlepszej jakości, płynności, z obsługą wszystkich dobrodziejstw jakie przewidziano w kontenerze. Tu nie ma najmniejszych powodów do narzekania i według mnie, jeżeli nie masz jakiegoś bzika na punkcie kolekcjonowania fizycznych nośników (jak masz to wiadomo, patrz wyżej ;-) ) nabywasz sobie takiego X10 i problem na lata z głowy. To w oczywisty sposób lepsza rzecz niż komputer podpięty pod urządzenie wizyjne, czy strumieniujący w opcji AirPlay, czy cast coś na odbiornik. Komputer po prostu jest niewygodny, nie daje takiej swobody, nie integruje się i często – nie pozwala na uzyskanie obrazu (nie mówiąc już o dźwięku) w wymaganej, najlepszej jakości.

Z audio sprawa wygląda o tyle inaczej, że software dzisiaj daje nam możliwość „zniknięcia” komputera z równania. Wiecie. Roon. Ale nie tylko. Będzie kontynuowany na łamach cykl o PC skrzynkach w służbie audio, będzie o Daphile, będzie o ROCKu, będzie o paru niszowych, ciekawych rozwiązaniach. Także komputer akurat może nam prawie zniknąć, ale to prawie też nie jest bez znaczenia. W końcu na stoliku dobrze jak stoi coś, co nie koliduje. Taki X10 nie koliduje, a większość lapów, desktopów owszem. Są komputery, które mogą się wpisać, nie przeczę, ale tutaj znowu interfejs, sterowanie może być wyzwaniem (choć, jw. nie musi, wystarczy odpowiedni front-end). Tak czy inaczej nasz tytułowy bohater może nam tego PC w pełni zastąpić, odtwarzając audio, jak go podepniemy pod dobrego DACa to będzie to tak samo dobre rozwiązanie co PC. No prawie, ale to prawie w sensie, że dla tych, którzy szukają czegoś bardzo szczególnego (Roon, integracja egzotycznych interfejsów etc). Także można grać.

Jeszcze przed inicjacją…

A tu już po (USB Audio), przy czym gra sobie teraz po optyku

Graliśmy zarówno via USB Player (niestety UI to największy, poważny mankament tego rozwiązania) oraz za pośrednictwem serwisów streaminowych. Można było grać nie tylko wyczynowe DXD, nie tylko DSD, ale nic nie stało na przeszkodzie by wprząc jakieś DSP i w ten sposób poeksperymentować. Może to być przydatne szczególnie, gdy będziemy mieli ochotę na stream ze źródeł jakościowo nienajlepszych (radio, stream tv, youtube). Co prawda skrzynka nie ma jacka, ale od czego bezprzewodówki? Od razu można zadbać, aby domownicy nie byli etapowani jakimiś niekoniecznie ich interesującymi rzeczami. DAC jaki podpinałem, tj. nasz wybór AD 2018 – Matrix Mini-i Pro 2S, współpracował z X10 bez zająknięcia. Grało to bardzo ładnie, z pełnym wsparciem dla hi-resów, z możliwością zastosowania filtrów, z precyzyjną regulacją i wyjściem na przewodowe słuchawki, aktywne monitory (XLR) oraz główny, stacjonarny tor i kolumny (NAD & Pylon). Ta mnogość opcji to oczywiście zasługa nie tyle X10, co podpiętego Matrixa, ale dobrze pokazuje to możliwe opcje dla kogoś, komu PC w salonie nie w smak i chciałby czegoś innego.

I jeszcze na koniec o dodatkowych funkcjonalnościach…

…możecie sobie rejestrować na wejściu sygnał wideo, byle był bez blokad, z następującymi ograniczeniami: dźwięk stereo tylko oraz maks. 1080p. Zapisuje nam się na dysku, albo w lokalizacji, z możliwością natychmiastowego współdzielenia w popularnym .ts …można zatem wykorzystać X10 jako rekorder cyfrowy, choć dzisiaj to pewnie opcja mocno niszowa, ale komuś może takie rozwiązanie się przydać. Wspomniany WRT obsługiwany jest za pomocą przeglądarki, wymaga to pewnej wprawy, ale po oswojeniu – gwarantuję – będziecie więcej niż zadowoleni. To pełnoprawny NAS i to taki z naprawdę niemałymi możliwościami. Zidoo wybrało dobrze, bo decydując się na WRT dało użytkownikowi opcję wykorzystania skrzynki także w takich, serwerowych, okolicznościach przyrody. Oczywiście macie pełen dostęp do Play Store, możecie sobie strumieniować w dowolnej jakości kontent z YouTube, Chrome daje nam dodatkową opcję pod zdalnie, są gry… jak ktoś ma ochotę, to może korzystać z opcji „dla niedzielnego gracza”, pad się zainicjuje, grę się zainstaluje, kto co tam lubi. Generalnie, poza niewielkimi wyjątkami (np. Neflix, którego instalujemy z .pkg, nie sklepu), mamy te bzyliardy apek dostępne via sklep. To, czego można by sobie życzyć, to podniesienia numerka Andka o przynajmniej oczko wyżej (tak, to jedna z wad androidowych skrzyneczek w ogolności – starsze wersje systemu operacyjnego), domknięcia kwestii związanych ze wsparciem dla serwisów wideo i wreszcie – ale to już takie bardziej osobiste, bardzo subiektywne: software umożliwiający przekształcenie X10 w end-point Roona. Taki z pełnymi możliwościami tj. Zidoo podpięty pod DACa via USB, działający w ramach Bridge z Core Roona. Wszystkie możliwości oprogramowania, a więc potężny DSP, wzorcowa integracja Tidala, agregacja treści i najlepsze nawigowanie po nich, wgląd we własną bibliotekę i sugestie,… to by było coś! Dalej czekam, aż Roon otworzy się na Andka, tak jak otworzył się na iOSa (i chwała mu za to! :) ).

Aha, jak chcecie castować, to jak wspomniałem możecie, jak chcecie coś via AirPlay to też nie ma przeciwwskazań, a jak ma być via DLNA (o to parę osób pytało) to nie ma przeciwwskazań.

Alternatywa dla PC w salonie

Mhm :)

Wnioski?

Zamiast PC. Zamiast. Dla tych co z projektora, dla tych co na starym, nieosieciowanym HDTV (pozdrawiam kolekcjonerów PDP, którzy jeszcze trzymają, szczególnie Kurolubów ;-) ), dla tych, których przekonują dodatkowe możliwości. To dla Was. Jak komuś mało, to niech poczeka na naszą relację z maglowania X20Pro. Bo na pewno sprawdzimy, czy to Oppo minus napęd ;-) będzie taki kozak, jak specyfikacja mówi. Wygląda ten flagowy Zidoo super smakowicie, ale trzeba ocenić, czy faktycznie ta implementacja ESS+XMOS w najbardziej bezkompromisowym wydaniu, da nam to, czego byśmy się po takim połączeniu spodziewali. Zagra symetrycznie z naszymi monitorami, oj zagra, jako zintegrowane, kompaktowe rozwiązanie: multiźródło & procesor & pre @ aktywnych efektorach.

Dobrze. Znaczek możliwości dla X10, bo zrobili to dobrze:

Androidowy multiplayer & NAS: Zidoo X10 (1099zł)

Plusy
+ perfekcyjne możliwości w zakresie odtwarzania obrazu (pełne UHD, pełne HDR (kolor), najbardziej egzotyczne w formie)
+ pełnie możliwości w zakresie odtwarzania dźwięku (obiektowy)
+ pełna obsługa ISO, pełna obsługa menu (BD)
+ forma (jak luksusowy HTPC)
+ USB audio
+ UI na poziomie zbliżonym do perfekcji, zrobili to naprawdę dobrze
+ połączenie XBMC (własna wariacja ZDMC) z potężnymi możliwościami natywnego playera (wtyczki)
+ świetne przygotowanie rdzenia (SoC) i sieci (WiFi)
+ ogromne możliwości na jakie pozwala otwarty system z bardzo dobrą, wspieraną na bieżąco, implementacją
+ funkcjonalny, rozbudowany o dodatkowe, przydatne opcje pilot IR
+ Open-WRT to serwer bez „ale”, to pełnoprawny NAS
+ HDMI in czyli rekorder w standardzie
+ wszystko co daje BT: mnogość możliwości, mnogość obsługiwanych akcesoriów
+ jako retro konsola? Czemu nie… da się grać w Mariana? Ano da się. Coś więcej potrzeba? Nie potrzeba ;-)  

Minusy
- wiatrak jest (choć niesłyszalny, ale w dla mnie to zawsze jakaś, choćby potencjalna, wada jest). Nie pasywna to konstrukcja
- patrząc na niemałe gabaryty, serio nie dało się bez wiatraka?
- jeszcze nie w pełni bezproblemowo obsługiwane streamy wideo (serwisy)
- czy 1.4GHZ jednostka nie okaże się wąskim gardłem w przyszłości?

Autor: Antoni Woźniak

Dziękuję za wypożyczenie sprzętu firmie

oficjalnemu dystrybutorowi marki Zidoo na terenie .pl

FOTOGALERIA:

 

Alternatywa dla PC do salonu: źródło i interfejs ze słuchawkowym ampem. Jeszcze nieodpakowane 

Zapakowane nie byle jak, dbają o nasze samopoczucie, dbają. Teraz Chiny

Z anten póki co korzystać nie zamierzam, pod LAN wepnę, ale… te anteny to takie konkretne są, duże, a w środku gigabitowa bezprzewodówka siedzi

Też w trybie USB AUDIO zadziała

Nieduże to, kompaktowe, alu obudowa przypomina (i nic dziwnego, o czym w recenzji będzie) luksusowe opakowania dla HTPieCów.

Na napęd 3.5″ lub (opcjonalnie w jakiś sankach) 2.5″

 Zaprasza

Może robić za prosty serwer… nie prosty, dzięki Open-WRT możliwości są naprawdę spore

…podświetlany pilot

Taki zestaw w sam raz do salonu

Wszystko odtwarza, ekran duży, albo (sterownik) mały i tyle. A można jeszcze z matriksowymi końcówkami na ICEPower pożenić i będzie kompaktowa wieżyczka: streamer/NAS + DAC + końcówka(i)

Ok, czas wcisnąć play :)

 

I niekoniecznie musi to być jakaś muzyka ;-)

Może też być rec

…synergia możliwości

USB Audio

…i gra stereo

Dodaj komentarz