Kluczowe pytanie brzmi – o jakie panele może chodzić? Na krótkiej liście są: iMaki z nowymi ekranami Retina, monitory Cinema Display (również z ekranem o bardzo wysokiej rozdzielczości), wreszcie… na poły mityczny telewizor” iTV”. Jeżeli faktycznie Sharp dostarcza matryce dla nowego odbiornika Apple, to premiera takiego urządzenia musi być stosunkowo bliska – od paru miesięcy spekuluje się na temat daty debiutu jabłkowego TV, obecnie duża część analityków zgodnie podaje najbliższe święta, jako najbardziej prawdopodobną datę pojawienia się w sklepach odbiornika z logo jabłka na obudowie. Warto nadmienić, że to kolejny element układanki. Niedawno szef Foxconna (największego z producentów jabłkowej elektroniki) potwierdził, że telewizor jest w drodze. Co prawda dość szybko wycofał się ze swoich stwierdzeń, ale to akurat nie dziwi – przywiązanie Apple do tajemnicy jest legendarne, choć – jak widać – nie zawsze udaje się zachować wszystko w sekrecie. Być może przedmiotem zamówienia są najnowsze panele Sharpa HI-DPI LCD (Retina) w rozmiarze 32″. Telewizor miałby być silnie zorientowany na ekosystem Apple, obsługiwać Siri, iSight oraz mirroring via AirPlay z iPada / iPhone, które jednocześnie miałyby być sterownikami oraz terminalami zakupowymi (treści z iTunes Store). Niektórzy powątpiewają w rychłe zaprezentowanie tego typu urządzenia, skłaniając się raczej ku monitorach Retina, które miałyby stać się standardem wyposażenia komputerów Apple w sezonie 2012-2013.
Microsoft zdaje sobie sprawę ze zmian, które zachodzą obecnie w branży. Firma, która od lat oferuje oprogramowanie dla PC, która jest związana z komputerami od początku swojego funkcjonowania, od jakiegoś czasu przygotowuje się na nieuchronne przeobrażenia. Po pierwsze dotyczą one sposobu korzystania z elektroniki użytkowej, po drugie związane są z tworzeniem spójnych ekosystemów obejmujących wiele urządzeń, po trzecie coraz częściej liczy się usługa, kontent, a kwestia platformy oraz sytemu nie stanowi aż tak istotnego, z punktu widzenia użytkownika, czynnika. Widoczna „demokratyzacja”, rozumiana jako rozpowszechnienie, liczne ułatwienia, coraz prostsze interfejsy pozwalają ludziom o znikomej wiedzy informatycznej na swobodne korzystanie z dobrodziejstw sprzętu, Internetu. To wielka korzyść dla gospodarki, prawdziwa rewolucja, która dokonuje się od kilku lat, a obecnie nabiera gwałtownego przyspieszenia. Piszę o tym w kontekście najnowszego pomysłu Microsoftu, usługi zaprezentowanej na tegorocznym E3. Rzecz nie sprowadza się tylko do gier – co warto podkreślić, choć SmartGlass pokazano na największych targach gier. Chodzi tutaj w skrócie o realizację w praktyce idei „wszystko na dowolnym ekranie”. Obecnie mamy do czynienia ze znaczącym wzrostem liczby urządzeń wyposażonych w ekrany, z których korzystamy na co dzień. Konkurencja (Apple) ma swoje AirPlay, które jednakowoż ma pewne ograniczenia wynikające z takiej, a nie innej koncepcji całego jabłkowego ekosystemu (kwestia zamkniętości). W przypadku SmartGlass otrzymujemy większą swobodę…
SmartGlass pozwala na łączenie bezprzewodowe konsoli Xbox 360 z urządzeniami z Windows 8, Windows Phone oraz z Androidem i iOS-em. Jak widać dzięki darmowej aplikacji, będzie można wykorzystać potencjał drzemiący w konsoli Microsoftu – a jest tego sporo, bo jak napisałem nie tylko chodzi tutaj o gry (te muszą być dostosowane do tego przez developera), ale także dodatkowych usług, serwisów oferowanych w ramach xboksowego Live. Dzięki SmartGlass będzie można współdzielić treści między urządzeniami (wspomnianymi powyżej – ekranami), w podobny sposób, jak się to robi za pomocą wymienionego wcześniej AirPlay. Przykładowo, oglądamy sobie film, wypożyczony za pomocą Xboxa, na ekranie telewizora, ale trzeba nagle wyjść z domu. Zamiast kończyć projekcję bierzemy tablet i oglądamy dalej, np. w pociągu. Proste? Proste.
Poniżej znajdziecie szczegółowe informacje dotyczące SmartGlass wraz z naszą oceną tego, co zaprezentował Microsoft… » Czytaj dalej
Na Kickstarterze co chwila pojawiają się nowe projekty z dziedziny elektroniki użytkowej. W tym przypadku chodzi o skrzyneczkę, którą podłączymy do zestawu stereo. Podobno rzecz oferuje bardzo wysoką jakość brzmienia dzięki bezstratnej kompresji. W urządzeniu wykorzystano technologię bezprzewodową AirPlay. Dodatkowo można będzie podłączyć iPoda za pomocą kabla USB (wyciągniemy w ten sposób cyfrowy dźwięk z grajka Apple). Problemem może okazać się cena. Sprzęt w pre-orderze kosztuje 200 dolarów. To znacznie więcej niż za moduł AirPort czy AppleTV. Fakt, urządzenia tego typu wymagają zastosowania dodatkowego przetwornika A/C (dla oszczędnych – jest mini jack), co zwiększa całościowo koszt zakupu systemu. Jakość wyjścia cyfrowego ATV pozostawia nieco do życzenia, pisaliśmy o tym przy okazji testu tego urządzenia, jednak wspomniane 200, a może nawet 250~270$ (w sklepie) za omawiany produkt wydaje się nieco przesadzone. Z drugiej strony, patrząc na materiał (kliknij w źródło), widać wyraźnie że projektanci poświęcili sporo czasu, aby uzyskać jak najlepszej jakości dźwięk. Poza tym ma to być produkt pozwalający na budowę względnie taniego systemu multiroom. Sprzęt bezproblemowo łączy się z bezprzewodową siecią, z iHandheldami, za pomocą złoconych gniazd RCA podłączymy go do naszego stereo. Forma nawiązuje do stylizacji Apple, dostępne będą dwa podstawowe kształty (kwadrat, kółko), kilka wersji kolorystycznych…
Seria RX-Vx73 to inspirujący krok w przyszłość sprzętu Audio-Video. Najnowszy rdzeń rozwiązań Yamahy w temacie kina domowego charakteryzuje się prawdziwie studyjnej jakości brzmieniem i wyrafinowaną techniką poprawy obrazu, co w połączeniu z dbałością i przywiązaniem do szczegółu w designie, daje zapierający dech w piersiach rezultat . Zespół projektowy Yamahy, odświeżając doskonale znaną serię RX-Vx71, od podstaw przemyślał każdą część, każdy detal oraz zastosowane materiały – wszystko po to, aby wybór amplitunera Yamahy był dla odbiorcy jedynym słusznym wyborem. To przywiązanie do szczegółów okazało się kluczem do unikalności cechującej każdy element nowej serii – od generowanego dźwięku po sposób kontroli, dając w efekcie świetne rozwiązanie dla domowego kina.
Premierę nowych amplitunerów AV otwiera najbardziej podstawowy model o oznaczeniu RX-V373. Chociaż jest to budżetowy model, co sygnalizuje oznaczenie, to wyposażenie funkcjonalne oraz możliwości brzmieniowe tego urządzenia są znakomite i wyznaczają nowe standardy w świecie Audio-Video. Nowy model RX-V373 zapewnia doskonały obraz i dźwięk w jakości HD, do dyspozycji oddaje użytkownikowi aż 4 wejścia i jedno wyjście HDMI z obsługą rewelacyjnej rozdzielczości 4K. Ponadto posiada wejście USB na przednim panelu dla iPoda/iPhona. Wyposażenie modelu w wielojęzyczny graficzny interfejs użytkownika GUI sprawia, iż zarówno konfiguracja urządzenia jak i jego obsługa jest bardzo prosta.
Najnowsza wersja odtwarzacza XBMC jest już dostępna w finalnej wersji oznaczonej numerem 11.0 (Eden). Nowa wersja wprowadza kilka poprawek, między innymi obsługę AirPlay do Apple, poprawki w menu użytkownika, nowy zintegrowany serwis pogodowy, a także możliwość powrotu do poprzednich wersji dodatków. XBMC dostępny jest dla systemów Windows, Mac OS X, Linuks oraz co jest kolejną nowością, także dla iOS oraz Apple TV. Dostępna jest też specjalnie spreparowana wersja XBMCbuntu, czyli zintegrowanego z dedykowaną dystrybucją linuksa. Pełną listę zmian znajdziecie tutaj, zaś sam dodatek możecie pobrać na tej stronie. Jeśli szukacie czegoś do obsługi pilotem w typowym domowym HTPC, to warto się zainteresować XBMC.
Oferta tego typu produktów szybko się rozszerza. Obecnie można wybierać spośród co najmniej kilkudziesięciu konstrukcji, a producenci elektroniki użytkowej zapowiadają kolejne konstrukcje. Jedną z firm, które planują wprowadzić do katalogu taki produkt jest Panasonic. Japończycy od jakiegoś czasu kładą coraz mocniejszy akcent na urządzenia audio, z tym że dotyczy to produktów głównie lifestyle`owych, względnie związanych z kinem domowym. W ten klimat (sprzęt lifestyle`owy) znakomicie wpasowuje się model SC-AP01, bezprzewodowy głośnik, który za pośrednictwem technologii streamingowej AirPlay porozumie się z każdym urządzeniem Apple wyposażonym w obsługę AP, jak również z każdym komputerem z zainstalowanym oprogramowaniem iTunes. Ciekawa jest konstrukcja przetworników – Panasonic opracował własny patent na uzyskanie sugestywnej przestrzeni oraz wydobycia, podkreślenia średnicy (wokale)… to Nano Bamboo Technology, jak sama nazwa wskazuje skorzystano z drewna bambusowego, a dokładnie włókien które tworzą membrany przetworników zamontowanych w SC-AP01.
Chodziło o uzyskanie określonego sposobu przetwarzania, który miał w efekcie przynieść wyeksponowanie przestrzeni, odpowiedniego oddania w de facto monofonicznym źródle dźwięku czegoś na kształt prawdziwej stereofonii. Czy ta sztuczka się udało, to odmienny temat na dyskusję – trzeba by było rzecz jasna przetestować omawiany produkt. Sprzęt pojawi się w sprzedaży 20 kwietnia, początkowo wyłącznie w rodzimej Japonii. Wymiary produktu to 430mm x 128mm x 59mm, waga 1kg, urządzenie zdolne jest do wygenerowania 10W mocy. Patrząc na obrazek, widzimy dość klasyczną, prostą formę (co moim zdaniem jest zaletą). Jeżeli jakość obudowy, całej konstrukcji oraz możliwości są tożsame z bardzo dobrymi, tanimi projektorami dźwiękowymi (soudbarami) Panasonica, to będzie to niewątpliwie jeden z przebojów tegorocznego sezonu.
Altec Lansing oficjalnie wprowadza do sprzedaży zestaw inAir 5000, swój pierwszy zestaw (choć trudno jeden głośnik, nazwać zestawem) głośników obsługujący technologię Airplay od Apple. Dzięki tej funkcji mamy możliwość bezprzewodowego streamingu muzyki bezpośrednio z iTunes, AppleTV lub dowolnego urządzenia z systemem iOS (iPad, iPhone, iPod). Altec chce wyróżnić się na rynku wzmocnioną konstrukcją, która ma zapewnić brak jakichkolwiek wibracji, które mogłoby przeszkadzać w odsłuchu. Urządzenie posiada dwa głośniki średniotonowe (3 cale), jeden basowy (4 cale) oraz dwa wysokotonowe, neodymowe. Co więcej do każdego zakresu mamy osobny zasilacz, dzięki czemu zakłócenia mają być całkowicie wyeliminowane.
Zastosowano również nowy, inteligentny procesor DSP, który ma poprawić bas i wzmocnić efekt stereo. Początkowo inAir 5000 miał pojawić się znacznie wcześniej, bo pokazywany był już w we wrześniu zeszłego roku, ale premiera nieco się opóźniła. Co ciekawe, do wstępnej konfiguracji urządzenia możemy użyć aplikacji na iOS. Sugerowana cena detaliczna nie należy do najniższych i wynosi 499,95 USD.
Podczas odbywającej się konferencji „Made for iPod”, Apple przedstawiło koncepcję wykorzystania do przesyłu audio złącza Bluetooth. Jak wiemy AirPlay to funkcja wykorzystująca WiFi, co ma dobre i złe strony. Dobrą stroną jest niewątpliwie znaczny zasięg oraz duże możliwości odnośnie ilości przesyłanych danych (szczególnie ważne w przypadku nagrań lepszej jakości, choć akurat AirPlay ograniczony jest do plików skompresowanych bezstratnie o jakości płyty CDA – 16bit/44KHz). Wadą zaś, która szczególnie doskwiera w przypadku handheldów jest spore zapotrzebowanie na energię. Moduł WiFi podczas intensywnego korzystania bardzo szybko wyczerpuje baterię – taka sytuacja ma miejsce, gdy urządzenie streamuje dźwięk do kompatybilnego sprzętu z funkcją AirPlay. W przypadku Bluetooth mówimy o znacznie mniejszym zasięgu, ograniczeniach transferu (jak wyżej, w przypadku 16 bitowych nagrań nie stanowi to problemu) oraz o znacznie mniejszym zapotrzebowaniu na energię. Mniejszy zasięg nie jest problemem, bo zazwyczaj sterowanie/streaming odbywa się w niewielkiej odległości, nawet reklamowana funkcjonalność multiroom nie powinna ucierpieć wraz z wprowadzeniem przesyłu via BT. Zresztą inteligentne zarządzenie łącznością może uwzględniać scenariusze, w których wychodzimy z zasięgu działania Bluetooth i następuje automatyczne przełączenie na WiFi. Oczywiście 3Mbitowe możliwości modułów zamontowanych w poprzednich generacjach urządzeń mobilnych Apple mogę okazać się niewystarczające (na pewno wykluczony jest przesył wideo), jednak nowe handheldy są (iPhone 4S) lub będą (iPad 3) wyposażane w najnowszy wariant Bluetooth 4.0+HS. Nowe możliwości pozwalają na streaming wysokiej jakości obrazu i dźwięku w ramach AirPlay, przy mniejszym zapotrzebowaniu na energię. Kolejnymi zaletami jest szybkość parowania urządzeń w ramach niebieskozębnego interfejsu oraz nowe protokoły gwarantujące lepszą jakość dźwięku (za to BT było często krytykowane w przeszłości).