LogowanieZarejestruj się
News

Calyx Audio – nowa marka na polskim rynku

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
calyx-gfmod-audio-research

Na polskim rynku pojawiła się nowa marka z dalekiego wschodu, która na tegorocznych targach CES pokazała m.in. swój najnowszy, flagowy model DAC-a. Firma Calyx Audio, bo o niej mowa, zaprezentowała w Las Vegas system składający się z super DAC-a/preampu Femto i monobloków Calyx Mono 500. Redaktor amerykańskiego magazynu „The Absolute Sound” Steven Stone zachwycił się jego możliwościami, przyznając mu tytuł najlepszego dźwięku wystawy – „The Best Sound of the Show”. Jak tłumaczy dr. inż. Seungmok Yi, Calyx Femto ma najniższy jitter w branży, wyrażony w femtosekundach. Parametry przetwornika – dynamika na poziomie 132dB i THD rzędu 0,0001% – wskazują na bezkompromisowe podejście do budowy tego przetwornika. Konstrukcja bazuje na 4-kanałowym DAC-u Sabre pracującym w trybie różnicowym dla każdego kanału. Ponadto wykorzystano dwa transformatory zasilające osobno sekcje cyfrową i analogową. Super DAC oferuje dwa wejścia cyfrowe koaksjalne S/PDIF, dwa AES/EBU, jedno BNC S/PDIF, dwa optyczne TosLinki i USB 2.0. Wyjścia analogowe obejmują z kolei niezbalansowane gniazda RCA oraz zbalansowane XLR-y. Planowana cena urządzenia to ok. 6000 USD. Na wystawie zaprezentowano także specjalny kabel USB, umożliwiający podłączenie DAC-ów Calyx do iPada.

Pan Yi, twórca jednego z pierwszych układów wzmacniaczy w klasie D i właściciel kilku patentów, przez kilkanaście lat sprzedawał swoje układy na licencji innym producentom, a od czterech lat konstruuje własne urządzenia pod marką Calyx. Jednym z nich jest integra CTI, pozbawiona typowych wad wzmacniaczy cyfrowych. Charakteryzuje się potężną mocą 200W i, co najważniejsze, potrafi nad tą mocą panować. Współczynnik tłumienia 4000 powoduje niesamowitą kontrolę dźwięku – membrana kolumn jest nie tylko poruszana, ale i wyhamowywana z ogromną łatwością. O jakości tego wzmacniacza najlepiej świadczy fakt, iż firma Magnepan postanowiła wykorzystywać go podczas oficjalnych pokazów swoich kolumn.

Dlaczego ten kotek taki smutny? Bo nadchodzi koniec MacOSa…

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
MacOS the end

MacOSa takiego, którego znamy, to znaczy systemu, który poza użytkiem domowym nadaje się także do profesjonalnej pracy. Herezje? Cóż, nie tylko kolejne wersje systemu podlegają coraz większej iOSacji (o czym niejednokrotnie pisaliśmy na łamach HDO), nie tylko Apple wycofuje profesjonalne produkty z oferty (vide Xserve, faktyczne odpuszczenie rozwoju systemów PRO), nie tylko cała energia firmy nastawiona jest obecnie na rozwój handheldów, mobilnego systemu… nie tylko. Wystarczy moi drodzy popatrzeć na obecny skład zespołu najważniejszych decydentów Apple, aby wszystko ułożyło się w logiczną całość. Kogoś brakuje? Ano właśnie, nie ma nikogo kto reprezentowałby dział odpowiedzialny za MacOSa oraz Maka (obecnie działem oprogramowania desktopowego kieruje Craig Federighi). To chyba najmocniejszy argument z arsenału, jakim dysponują ci, którzy wieszczą nieuchronne wchłonięcie MacOSa przez mobilny system z Cupertino. Oczywiście komputerowa wersja będzie oferowała nieco inną funkcjonalność niż iOS, zainstalowany przykładowo na iPadzie, ale te różnice nie będą wielkie, firmie chodzi nieodmiennie o jak najpłynniejszą, harmonijną współpracę urządzeń z logo jabłka, po prostu będzie można już niebawem (właściwie już można) pracować albo na Maku, albo na iPadzie, w zależności od sytuacji, w mniejszym zakresie w zależności od potrzeb, może nawet bardziej będzie to zależało od naszych preferencji oraz naszego widzimisię ;-)

Jobs powtarzał jak mantrę hasło „post-PC” i jedną z pierwszych „ofiar” ery „po” jest desktopowy system Apple. Patrząc na konkurencję, Apple nie jest odosobnione (patrz Windows 8) w dążeniu do syntezy tego co mobilne, z tym co biurkowe… tyle tylko, że to właśnie jabłkowa firma jest najbardziej radykalna we wprowadzeniu idei „świata bez peceta”. Komputer coraz częściej postrzegany jest w roli sieciowego terminala, urządzenia dostępowego, gdzie cechy typowo kojarzone z PC, takie jak moc, wielozadaniowość, multifunkcjonalność przestają mieć znaczenie… Mobilne systemy, chmura, tablety, smartfony spychają PC do narożnika. Wspomniana na wstępie lista (patrz niżej) dyrektorów Apple jest tego chyba najlepszym potwierdzeniem. I co się dziwić kotkowi (kolejne wersje MacOSa X otrzymują nazwy dzikich kotów), że taki markotny…

» Czytaj dalej

Łatwe portowanie aplikacji z iPada na windowsowe tablety (Win8)

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
windows8-ipadcomparisonlg1

Microsoft obiecuje developerom możliwość łatwego portowania aplikacji z iPada na tablety wyposażone w system Windows 8. To niewątpliwie zachęta dla bardzo dużej grupy programistów piszących software na iOS. Firma z Redmond oferuje developerom wsparcie w postaci przewodnika, pozwalającego stworzyć odpowiednie zaplecze oraz, w rezultacie, w szybki sposób przenieść oprogramowanie z iOS na Windowsa, stworzyć wersję okienkową aplikacji, która wcześniej trafiła do App Store. Ci którzy zapytają – a gdzie się podział Windows Phone? – otrzymają bardzo prostą odpowiedź: WP nie jest i nigdy nie będzie instalowany na tabletach, duże dotykowe płytki mają korzystać z nowego Windowsa 8. To właśnie ten system ma być kluczowym elementem nowej strategii. Niewykluczone, że przyszły system mobilny nie będzie nazywał się „Windows Phone” – będzie to po prostu jeden z wariantów uniwersalnego Windowsa 8. To całkiem prawdopodobne, w końcu jedną z głównych zalet (patrząc pod kątem aplikacji mobilnych) jest kompatybilność z architekturą ARM. Dzięki temu, nowe okienka będą mogły działać w środowisku hardware`owym stanowiącym dzisiaj przeważającą część rynku elektroniki mobilnej.

» Czytaj dalej

Rynek gier dla tabletów (prawie) równy konsolowemu w 2014

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip

Jeżeli ktoś ma wątpliwości, czy tablety to przypadkowo nie jest tylko taka (przemijająca) moda, niech lepiej przestanie wątpić i przyjmie, że duże dotykowe płytki zajmą znaczną część rynku zarezerwowanego do tej pory dla takich urządzeń, jak: telewizory, konsole czy komputery. Era post-PC to jedno, ale wiele wskazuje na to, że możemy także mówić o erze post-konsolowej oraz post-telewizyjnej (to ostanie nie oznacza końca telewizorów, co raczej końca tradycyjnej telewizji opartej na sztywnej ramówce). Najnowsze analizy rynku wskazują, że rynek gier przejdzie w niedługim czasie ogromne przeobrażenia… Już teraz mobile gaming to równorzędny segment, ale co powiecie na niemalże zrównanie wartości rynku gier konsolowych z grami dedykowanymi tabletom? Do takiej sytuacji dojdzie już niebawem, bo – jak przewidują specjaliści – już w 2014 roku. Gry dla tabletów wygenerują obroty rzędu 3.1 miliarda dolarów, czyli mniej więcej tyle ile wynoszą przewidywania co do wielkości sprzedaży gier konsolowych.

» Czytaj dalej

Stacja muzyczna, głośnik bezprzewodowy iHome iW2 od kwietnia

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
ihome

Powtarzające się literki „i” w nazwie jednoznacznie sugerują do kogo skierowany jest ten produkt. Oczywiście chodzi o jabłkożerców, omawiana stacja została wyposażona w obsługę technologii AirPlay. Głośnik bezprzewodowy będzie można zatem ustawić w dowolnym miejscu w  mieszkaniu, domu i streamować muzykę z iTunes za pośrednictwem komputera, albo wykorzystać iPoda, iPada lub iPhone jako źródło. Jako że obecnie każda aplikacja odtwarzająca audio obsługuje AP, można spokojnie zapełnić pamięć naszych iGrajków utworami w formatach teoretycznie nie obsługiwanych przez handheldy Apple. Dobrze przygotować sobie kolekcję muzyczną we FLAC-ach (WAV-y brzmią lepiej, ale zajmują zbyt dużo cennego miejsca we wspomnianych handheldach, które niestety nie dysponują dużą przestrzenią na dane), mogą to być zarówno pliki 16/44.1 jak i zapisane w gęstym formacie (z tym że najlepiej ograniczone do 24/44.1~48, mobilny sprzęt Apple nie wychodzi, odnośnie częstotliwości próbkowania, poza specyfikację płyty kompaktowej). Poza tym strasznie wciąga słuchanie radia internetowego, a po ostatnich poprawkach Deezer jest chyba najfantastyczniejszym sposobem konsumowania muzyki jaki wymyślono na tej planecie (gdyby tylko jeszcze dźwięk zapisany był w czymś lepszym niż mp3).

Powracając do iHome iW2 – stacja pojawi się na sklepowych półkach w kwietniu. Sprzęt jest o 25% mniejszy od poprzednika (iW1), dysponuje wbudowaną baterią (co, jak wyżej, całkowicie uwalnia nas od wyszukiwania odpowiedniego miejsca na ustawienie… w tym przypadku możemy zapomnieć o kabelku zasilania), w komplecie dostajemy gustowny sterownik IR, dopasowany stylistycznie do stacji (na marginesie bardzo ładnutkiej), z iPodowym kółkiem wyboru. Za stację zapłacimy 200 dolarów. Nowy produkt iHome może stanowić element uzupełniający dla domowego systemu stereo, doskonale nadaje się do rozbudowanej (taniej) instalacji multiroom zapewniając dźwięk w takich strefach jak łazienka, kuchnia etc.

» Czytaj dalej

Nowy iPad niekompatybilny z europejskim LTE

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
Nowy iPad

Niestety każdy kto liczył na bardzo szybki Internet LTE w nowym iPadzie, będzie musiał obejść się smakiem. Powód? Zastosowany modem pracuje wyłącznie w częstotliwościach 700 oraz 2100Mhz, które używane są przez operatorów w Stanach (a dokładnie przez AT&T, które puki co ma wyłączność odnośnie opcji 4G w nowym tablecie Apple), w Europie firmy oferujące tego typu łącze operują na częstotliwościach: 800, 1800 oraz 2600 MHz. Innymi słowy nie ma fizycznej możliwości, aby nowy iPad sprzedawany w Europie, wyposażony w moduł LTE (73Mbps), zadziałał np. w ramach oferowanego przez Polsat łącza… Użytkownicy w Europie będą musieli pogodzić się z korzystaniem z wolniejszego trybu DC-HSDPA (42 Mbps), który na szczęście obsługuje modem zamontowany w iPadzie. Czy to niedopatrzenie ze strony Apple (w co w sumie trudno uwierzyć, ale kto wie…), czy też przyjdzie nam szukać napisanego małymi literkami tekstu o kompatybilności wyłączenie z amerykańską mutacją Long Term Evo…trudno jednoznacznie to ocenić. Tak czy inaczej, wizerunkowo można mówić o  ”wtopie”. I nie chodzi tutaj nawet o prędkość Internetu w samym iPadzie, wspomniane DC-HSDPA w zupełności wystarczy do bardzo komfortowego korzystania z sieci… chodzi o coś innego. Nowy iPad pozwala na aktywację funkcji hotspotu, może zaoferować szybki Internet pięciu urządzeniom. Takie możliwości oferował dotąd iPhone 4. Bezprzewodowy router z LTE kosztuje krocie, opcja wykorzystania iPada (oczywiście mam tu na myśli głównie używanie takiej funkcjonalności w podróży) jako przenośnego hotspota LTE dla innych urządzeń, w tym przede wszystkim komputerów, byłaby zatem bardzo użyteczną funkcją. Niestety w Europie nie będzie można wykorzystać w pełni opisanej powyżej możliwości. Szkoda.

Aluminiowa wieża sobie gra: test stacji muzycznej Revo K2

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
Revo K2 stacja muzyczna (6)

Do naszej redakcji trafiła przed paroma tygodniami stacja muzyczna Revo K2. To dość oryginalny produkt, o niebanalnej formie oraz bardzo rozbudowanej funkcjonalności. Spora, aluminiowa wieża skrywa kawał solidnej technologii z zakresu wzmocnienia sygnału oraz przetworników. Sprzęt wyposażono w nowoczesne wzmacniacze cyfrowe oraz kilka głośników, które w tym przypadku zamontowano w taki sposób, aby uzyskać maksymalnie przestrzenne brzmienie (zastosowany komplet czterech przetworników promieniuje w zakresie 360 stopni). OLEDowy, dość czytelny wyświetlacz, sensowny pilot zdalnego sterowania z dostępem do wszystkich, kluczowych funkcji, wysuwany dock dla iPoda, iPhone oraz …iPada, wreszcie spore możliwości z zakresu odtwarzania muzyki z różnych źródeł to cechy, które wyróżniają ten produkt na tle konkurencji. Poza radiem internetowym oraz streamingiem via DLNA, stacja K2 umożliwia granie z tradycyjnego radia FM oraz cyfrowego DAB, ponadto oferuje integrację z serwisem Last.fm, a jakby tego było mało można jeszcze wykorzystać zamontowaną z tyłu baterię złącz AV. Tu także czeka na nas niespodzianka w postaci wyjścia optycznego, za pomocą którego możemy przekształcić stację w… odtwarzacz sieciowy audio, podpinając go do jakiegoś zewnętrznego DACa oraz do reszty toru audio. Pierwsze wrażenia były bardzo pozytywne – wysoka jakość wykonania, lepszy niż mogłoby się wydawać (patrząc na formę) dźwięk, spora funkcjonalność. Testując produkt Revo nieco dłużej, zauważyłem parę niedociągnięć, wad które na szczęście nie przekreśliły ogólnie dobrej opinii o aluminiowej wieży. Sprzęt niestety nie należy do najtańszych, trzeba się liczyć ze sporym wydatkiem, jednak w jakiejś mierze możliwości oraz wykorzystane do budowy materiały, nienaganna jakość montażu uzasadniają wysoką cenę (1489 złotych). Jak zatem zagrała aluminiowa wieża? Zapraszam do lektury naszego najnowszego testu na HD-Opinie.pl

» Czytaj dalej

Altec Lansing inAir 5000 z obsługą AirPlay

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
072511_7000Air_Front_Bottom_gallery_post

Altec Lansing oficjalnie wprowadza do sprzedaży zestaw inAir 5000, swój pierwszy zestaw (choć trudno jeden głośnik, nazwać zestawem) głośników obsługujący technologię Airplay od Apple. Dzięki tej funkcji mamy możliwość bezprzewodowego streamingu muzyki bezpośrednio z iTunes, AppleTV lub dowolnego urządzenia z systemem iOS (iPad, iPhone, iPod). Altec chce wyróżnić się na rynku wzmocnioną konstrukcją, która ma zapewnić brak jakichkolwiek wibracji, które mogłoby przeszkadzać w odsłuchu. Urządzenie posiada dwa głośniki średniotonowe (3 cale), jeden basowy (4 cale) oraz dwa wysokotonowe, neodymowe. Co więcej do każdego zakresu mamy osobny zasilacz, dzięki czemu zakłócenia mają być całkowicie wyeliminowane.

Zastosowano również nowy, inteligentny procesor DSP, który ma poprawić bas i wzmocnić efekt stereo. Początkowo inAir 5000 miał pojawić się znacznie wcześniej, bo pokazywany był już w we wrześniu zeszłego roku, ale premiera nieco się opóźniła. Co ciekawe, do wstępnej konfiguracji urządzenia możemy użyć aplikacji na iOS. Sugerowana cena detaliczna nie należy do najniższych i wynosi 499,95 USD.

» Czytaj dalej

Aluminiowa wieża: zapowiedź testu stacji muzycznej Revo K2

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
Revo K2 stacja muzyczna (6)

Do naszej redakcji trafiła przed paroma tygodniami stacja muzyczna Revo K2. To dość oryginalny produkt, o niebanalnej formie oraz bardzo rozbudowanej funkcjonalności. Spora, aluminiowa wieża skrywa kawał solidnej technologii z zakresu wzmocnienia sygnału oraz przetworników. Sprzęt wyposażono w nowoczesne wzmacniacze cyfrowe oraz kilka głośników, które w tym przypadku zamontowano w ten sposób by uzyskać maksymalnie przestrzenne brzmienie (zastosowany komplet czterech głośników promieniuje w zakresie 360 stopni). OLEDowy, dość czytelny wyświetlacz, sensowny pilot zdalnego sterowania z dostępem do wszystkich, kluczowych funkcji, wysuwany dock dla iPoda, iPhone oraz …iPada, wreszcie spore możliwości z zakresu odtwarzania muzyki z różnych źródeł to cechy, które wyróżniają ten produkt na tle konkurencji. Poza radiem internetowym oraz streamingiem via DLNA, stacja K2 umożliwia granie z tradycyjnego radia FM oraz cyfrowego DAB, ponadto oferuje integrację z serwisem Last.fm, a jakby tego było mało można jeszcze wykorzystać zamontowaną z tyłu baterię złącz AV. Tu także czeka na nas niespodzianka w postaci wyjścia optycznego, za pomocą którego możemy przekształcić stację w… odtwarzacz sieciowy audio, podpinając go do jakiegoś zewnętrznego DACa oraz do reszty toru audio. Niebawem będziecie mogli przeczytać artykuł poświęcony tytułowemu urządzeniu. Pierwsze wrażenia były bardzo pozytywne – wysoka jakość wykonania, lepszy niż mogłoby się wydawać (patrząc na formę) dźwięk, spora funkcjonalność. Testując produkt Revo nieco dłużej, zauważyłem parę niedociągnięć, wad które na szczęście nie przekreśliły ogólnie dobrej opinii o aluminiowej wieży. Sprzęt niestety nie należy do najtańszych, trzeba się liczyć ze sporym wydatkiem, jednak w jakiejś mierze możliwości oraz wykorzystane do budowy materiały, nienaganna jakość montażu uzasadniają wysoką cenę (1449 złotych). Poniżej mini galeria przedstawiająca opisywaną stację…

» Czytaj dalej

Amazonowy tablet to problemem głównie dla Asusa oraz Samsunga, nie dla Apple

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
kindlefire

Okazuje się że sprzedający się wprost wyśmienicie Kindle Fire, tani, oparty na Androidzie, tablet Amazona jest konkurencją głównie dla innych producentów urządzeń tego typu z zainstalowanym systemem mobilnym Google, a nie dla iPada firmy Apple. To właśnie w kontekście firmy z Cupertino pojawiał się amazonowy produkt, mówiło się o odbieraniu klienteli na jabłkowe tablety przez Amazona. Badania rynkowe wskazują na coś zupełnie innego. Fire trafił do prawie 4 milionów użytkowników, Apple zanotowało wzrost sprzedaży, zaś wspomniani w tytule newsa Asus oraz Samsung zanotowali o 1/4 mniejszą sprzedaż swoich urządzeń. Jest to szczególnie bolesna wiadomość dla Samsunga, który dwoi  się i troi, aby zaoferować klientom maksymalnie duży wybór dotykowych płytek – to jedyny producent mający w katalogu kilka modeli tabletów, w tym urządzenia o nietypowej przekątnej, sprzęt wyposażony w najnowsze wyświetlacze (OLEDowy model 7,7″). Tak czy inaczej Koreańczycy mają prawie 10% udziałów na rynku tabletów, są na drugim miejscu po Apple, które w 2011 roku mogło pochwalić się 62 procentowym udziałem w tym segmencie. Oczywiście firma z Cupertino traci na rzecz innych, ale spadek nie jest zbyt gwałtowny, co oznacza że dominacja firmy w przypadku tabletów będzie – jak prorokują analitycy – jeszcze długo niezagrożona. Poniżej można zobaczyć tabelę z wyszczególnionymi danymi dotyczącymi sprzedaży tabletów w 2011 roku.
» Czytaj dalej