Poza wielkimi firmami, specjalizującymi się w kinie domowym, na rynku egzystują producenci którzy mimo specjalizacji w sferze audio mają w ofercie urządzenia dedykowane obrazowi. Przykładem choćby Arcam czy NAD. Inną firmą, która także ma coś tutaj do zaoferowania jest Rotel. To producent o uznanej renomie, wytwarzający wysokiej klasy sprzęt audio… i nie tylko, bo w katalogu znajdziemy także centralne jednostki kina domowego. W przypadku omawianego urządzenia chodzi o jeden z komponentów dzielonego zestawu składającego się z procesora oraz końcówki mocy. To zazwyczaj najbardziej rozbudowany, bezkompromisowy sposób na uzyskanie najlepszej możliwej jakości obrazu oraz (a nawet przede wszystkim) dźwięku. Niebawem na rynku dojdzie do premiery zupełnie nowego procesora firmy Rotel – RSP-1572. Dzięki układowi Cirrus Logic model ten zapewni wsparcie dla przetwarzania sygnału audio w konfiguracji 7.1, korzystając przy tym z kompletu dekoderów Dolby TrueHD, Dolby Digital Plus i DTS HD Master Audio. Za sygnał wideo odpowiadać będzie procesor Faroudja DCDi Cinema ze wsparciem dla technologii RealColor i 3D.
Zgodnie z corocznym cyklem wymiany amplitunerów wyższej klasy, Yamaha wprowadza na rynek następców z ubiegłorocznej serii Aventage. Zamiast trzech modeli z oznaczeniami czterocyfrowymi, pojawiły się tym razem cztery amplitunery. Najtańszy z nich to model RX-A810, dalej w typoszeregu plasują się RX-A1010, RX-A2010 i RX-A3010. Jakie różnice są między wymienionymi amplitunerami? Popatrzmy… RX-A1010 różni się przede wszystkim konstrukcją wewnętrzną i symetrycznym rozplanowaniem zasilacza (po lewej i prawej stronie obudowy). Większy niż w RX-A810 transformator trafił na środek, w otoczeniu symetrycznie rozmieszczonych układów zasilania i wzmocnienia. Tylna ścianka jest znacznie bogatsza a tym samym trudniejsza do ogarnięcia dla mniej doświadczonego użytkownika. Wśród istotniejszych zmian należy wymienić wejście analogowe 7.1, którego brakuje w 810-tce. Jest też aż 7 wejść cyfrowych (zamiast 4). Obudowa jest wyższa o 1 cm i głębsza o 6 cm, zaś masa urządzenia wzrosła aż o 4 kg. Wprowadzono także usprawnienia funkcjonalne. Zamiast funkcji SCENE otrzymujemy SCENE Plus różniącą się większą liczbą powiązanych ze sobą ustawień (można wprowadzić do 12 konfiguracji wejść oraz ich skojarzenia z trybami DSP i innymi ustawieniami). Lepsze jest też wsparcie dla drugiej strefy – wyjście pre-out zamiast line out oraz kompozytowe wyjście wideo (A810 nie ma żadnego wyjścia wizyjnego do drugiej strefy).
Jak je nazwali? Oczywiście SoundFrame. Te dźwiękowe ramki są ultrapłaskie i rzecz jasna idealnie pasują do salonu wyposażonego w jakiś wielki, ekran HDTV wiszący na ścianie. KEF zdobył chyba wszystkie możliwe wyróżnienia za swój zestaw T205, który jednak w porównaniu do produktu Monitor Audio wydaje się mocno napuchnięty. Jednakże warto zauważyć, że KEF w swoim projekcie wykorzystał najprawdziwsze, tyle że zmodyfikowane przetworniki, które zagrają tak dobrze jak tradycyjne kolumienki. W przypadku ramek trudno wyrokować, jak to zabrzmi, ale jednak jakieś kompromisy muszą w tym wypadku mieć miejsce, bo to jest zupełnie płaskie, płaściutkie i kojarzy się z obrzydliwym sonicznie NXT. Fuj. Okazuje się, że MA na szczęście zastosował zminiaturyzowane, klasyczne głośniki. Obrazek – głośnik ma zaledwie 3.5 cala, różne grille z różnorodnymi motywami do wyboru (to produkt typowo „lajfstajlowy”), kilka kolorów wykończenia, ma być po prostu elementem wystroju wnętrza, a przy okazji nagłośnić pomieszczenie wyposażone w zestaw kina domowego. SoundFrame to rzecz jasna głośniki wielokanałowe, w konfiguracji 3.0 albo 5.0 i taki właśnie komplet należy bezwzględnie kupić (do stereo przyda się coś tradycyjnego), najlepiej z dodatkiem dyskretnego (niewielkiego) subwoofera. Przetworniki C-CAM®/RST® pozwalają na uzyskanie bardzo szerokiej sceny i jak podkreśla MA idealnie sprawdzą się w odsłuchu ścieżek dźwiękowych w domowym kinie oraz koncertów zapisanych na krążkach BD/DVD. Cena pojedynczej ramki wynosi ponad 500€. Oj, drogo wyjdzie komplet, oj drogo…
Boston Acoustics Soundwave S 5.1 to najnowszy zestaw głośników, przeznaczony dla tych klientów, którzy nie mogą sobie pozwolić na rozstawienia typowego, klasycznego zestawu wielogłośnikowego opartego m.in. na dużych głośnikach frontowych (podłogowych). Te małe kosteczki z niewielkim subwooferem mają wystarczającą moc aby zapewnić odpowiednie wrażenia w małym, lub średniej wielkości pomieszczeniu. Nie jest to zestaw tani, ale też warto pamiętać że Boston Acoustic to przedsięwzięcie sygnowane przez guru Marantza Kena Ishiwatę, który wykorzystuje głośniki BA (dokładnie model A360) w swoim referencyjnym systemie. Nowy system o niezwykle kompaktowych rozmiarach jest wyższym modelem znanego i wielokrotnie nagradzanego systemu SoundWare XS 5.1, teraz z jeszcze większą wydajnością akustyczną i mocą wyjściową. Ma pięć głośników satelitarnych o wymiarach 13×13 cm. Przegubowe uchwyty ścienne wyposażono w stylowe osłony, a tylny panel ze szczelinami na przewody oferuje swobodę montażu i zapewnia jeszcze lepszą estetykę. Subwoofer jest 10-calowy (254 mm), wentylowany subwoofer z 200-watowym wzmacniaczem (300W mocy szczytowej). Dzięki wyjątkowym, opracowanym przez Boston Acoustics układom BassTrac, zapewnia on głęboki i potężny bas, oferując zniewalające doświadczenia odbioru dźwięku w domowym kinie. Cena całego systemu to 2 999 zł. Pojedynczy głośnik satelitarny będzie dostępny w cenie 335 zł.
Horn Distribution przedstawia nowy subwoofer duńskich specjalistów od głośników – DALI SUB E-12 F. Starannie zaprojektowany, aby osiągnąć naturalny i wierny oryginałowi dźwięk. DALI SUB E-12 F został opracowany z myślą o imponujących osiągach – przy odtwarzaniu muzyki, jak również ścieżek dźwiękowych filmów – w oparciu o kluczowe dla DALI pryncypia przetwarzania dźwięku. Co ważne, zarówno w muzyce, jak i filmach, subwoofer jest w stanie dostarczyć 220W mocy szczytowej. Wysoce liniowy wzmacniacz 170W klasy D zapewnia prawdziwie zrównoważony bas oraz płynną integrację z głośnikami.
Onkyo zaprezentowało kolejny model amplitunera z tegorocznej serii (9). To najnowsze urządzenie to sprzęt z wyższej półki, wyposażony we wszystko co może się przydać miłośnikowi kina domowego oraz osobie pragnącej podłączyć pod nowy nabytek posiadane komponenty HiFi/audio takie jak dodatkowe końcówki mocy, gramofon, odtwarzacze CD/BD/DVD etc. Amplituner A/V TX-NR3009 to między innymi potężny blok zasilania składający się z trzech transformatorów, dostarczający energii dziewięciu wzmacniaczom mocy, zapewnia dynamiczne odtwarzanie dowolnej ścieżki dźwiękowej. Sprzęt umożliwia dostęp do niemal niezliczonej liczby stacji radiowych działających w Internecie (pamięć 40 stacji). Przy wykorzystaniu dodatkowego adaptera UWF-1 możliwe jest łączenie z siecią bezprzewodowo. Dodatkowo użytkownik ma dostęp do plików muzycznych znajdujących się na dyskach komputerów wpiętych w domową sieć.
To, potencjalnie, bardzo przydatne urządzenie, pozwalające na podłączenie pod dwa wzmacniacze (zazwyczaj wzmacniacz stereo oraz amplituner kina domowego) jednej, albo więcej par głośników. Bardzo często użytkownicy rozbudowanych systemów audio-wideo chętnie wykorzystaliby posiadane kolumny w dwóch osobnych aplikacjach – jako źródło dźwięku stereofonicznego oraz w systemie kina domowego, w roli kolumn frontowych. Takie przełączniki pozwalają na tego typu połączenia. W przypadku Taga Harmony TVS-4 mamy do czynienia z bardzo rozbudowanym urządzeniem. Nie tylko potrafi przełączać między aż 4 parami głośników (przyda się chyba wyłącznie w placówkach handlowych, ewentualnie u osób z branży, które słuchają zawodowo/testują), ale dodatkowo ma możliwość ustawienia głośności (z tym że nie jest to żadne wzmocnienie sygnału, całość realizowana jest w sposób całkowicie pasywny). W przypadku TVS-4 mówimy o produkcie, który sprawdzi się jako element systemu multiroom (do czterech stref). Zastosowano proste terminale zaciskowe… cóż większe by się po prostu nie zmieściły. Oczywiście podstawowym kryterium oceny takiego sprzętu jest jego przezroczystość, brak szkodliwej ingerencji w dźwięk podłączonych komponentów. Jak jest w przypadku omawianego produktu okaże się po lekturze recenzji. Na marginesie dodam, że obecnie w redakcji testujemy pasywny selektor Beresforda TC-7220.
Roth Audio to firma dość młoda, od jakiegoś czasu dostępna także na naszym, rodzimym rynku. Pierwsze skojarzenie wiązane z nazwą firmy to stancje muzyczne, pozwalające na podłączanie odtwarzaczy muzycznych Apple. Poza tego typu źródłami, w ofercie są także przystępne cenowo zestawy głośnikowe, zarówno stereofoniczne, jak i gotowe systemy kina domowego 5.1. W sumie na rynek trafiają w sumie cztery typy kolumn, z których najdroższe należą do modeli podłogowych, mogących sprawdzić się zarówno w systemach stereo HiFi, jak i w aplikacjach kina domowego, pełniąc rolę głośników frontowych. Winylowa okleina, precyzyjne spasowanie płyt MDF, lakier piano na wysoki połysk, elegancki cokół z regulowanymi kolcami. Scena dźwiękowa oparta na równowadze wszystkich pasm łączących się w spójny i elegancki przekaz muzyczny. To nowa seria kolumn Roth Audio Oli. Nowe Roth Audio to w dalszym ciągu projekt oparty na sprawdzonej szkole budowania kolumn, która głosi, że dobrze grająca kolumna musi być ciężka, czyli solidnie wygłuszona. Stąd Roth stosuje własną technologię wygłuszenia DALtech z matami bitumicznymi, które zwykle stosowane są w znacznie droższych konstrukcjach. W efekcie kolumny wyróżniają się głębokim i zróżnicowanym basem bez zbędnych zniekształceń.
AKTUALIZACJA: Obecnie prawa do marki OLi należą do polskiego producenta (kolumny Melodika BL).