LogowanieZarejestruj się
News

Xiaomi Box – chiński odpowiednik AppleTV z AirPlay, alternatywa dla SmartTV

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
xiaomi-box-hands-on

Ciekawy sprzęt pojawił się ostatnio w Chinach. To funkcjonalny odpowiednik Apple TV (którego w Chinach oficjalnie się nie sprzedaje), urządzenie będące alternatywą dla odbiorników SmartTV. Xiaomi Box formą nieco przypomina produkt z Cupertino – co prawda tutaj mamy doczynienia z obłymi kształtami, jednak wielkość, czarna, matowa obudowa oraz pilot budzą jednoznaczne skojarzenia. Patrząc na wyposażenie, urządzenie może swobodnie konkurować z najnowszym wairantem ATV… w środku znajdziemy układ Cortex-A9 taktowany zegarem 800MHz, 1GB pamięci RAM, wyjście HDMI, port RJ-45, wbudowane WiFi 802.11b/g/n oraz port micro-USB z hostem OTG. Ten ostatni element wyróżnia sprzęt na tle jabłkowego protoplasty, odpowiednika. Odtwarzacz obsługuje rozdzielczość 1080p, pozwala na odtwarzanie wszystkich, kluczowych formatów (ATV potrafi to dopiero po jailbreak`u): H.264, VC-1, WMV-HD, MPEG 1/2/4 (do 1080p przy 30 fps) oraz Real7/8/9 (do 720p przy 30 fps). Poza tym urządzenie obsługuje dźwięk w formatach: MP3 (64kbps do 320kbps), WMA (64kbps do 320kbps) oraz APE / FLAC (nie więcej niż 1500Kbps).

Tym co wyróżnia Xiaomi Box na tle setek podobnych playerów jest dostęp do biblioteki iTunes, z jednym zastrzeżeniem – odtwarzany jest każdy niezabezpieczony materiał. AirPlay pozwala na odtwarzanie obrazu i dźwięku z każdego jabłkowego handhelda. Poza tym urządzenie wyposażono w DLNA co oznacza, że można korzystać z dowolnej bazy multimediów (via NAS, PC etc.). Poza kontentem Apple, można oczywiści skorzystać z tego, co oferują sami Chińczycy. Okazuje się, że dostępne serwisy są pełne najnowszych produkcji (wszystko za darmo, częściowo zalegalizowane, bo oferowane w ramach usług streamingowych dostawców z podpisanymi umowami). Są więc najnowsze odciniki seriali (m.in. Dexter), nowe hollywoodzkie produkcje etc. Rzecz jasna to produkt skierowany głównie na rodzimy rynek, choć niewykluczone że trafi (pod inną marką?) na globalny rynek. Cena tego odtwarzacza wynosi 64$ – o całe 35 mniej od Apple TV. W sumie, można było się tego spodziewać.

» Czytaj dalej

Telewizory Toshiba serii WL968 – już w Polsce

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
toshiba-55wl968-660

Już w tym tygodniu na naszym rynku zagoszczą debiutujące na targach IFA 2012 modele telewizorów Toshiba serii WL968. Najnowsze urządzenia nie tylko charakteryzują się stylową sylwetką zaprojektowaną przez duńską firmę JACOB JENSEN DESIGN, ale także oferują rozwiązania na miarę XXI wieku. Dzięki konwersji obrazu z 2D do 3D, miłośnicy starych filmów i entuzjaści kultowych programów telewizyjnych zobaczą ulubione materiały w zupełnie innym wymiarze. W komplecie z telewizorem są cztery pary okularów, dzięki którym cała rodzina może wspólnie cieszyć się wrażeniami z oglądania telewizji w trójwymiarze.

Szybki i łatwy dostęp do platformy Toshiba Places, oznacza, iż każdy użytkownik otrzyma możliwość indywidualnego dostępu do wielu portali internetowych, wiadomości, filmów na życzenie czy telewizji. Dzięki Wi-Fi połączenie ze wszystkimi zasobami sieci domowej jest bezprzewodowe. Ceny modeli różnią się w zależności od wielkości ekranu: 55-calowy WL968 będzie oferowany w sugerowanej cenie 7630 zł, 47-calowy: 6150 zł, a najmniejszy, 42-calowy za niespełna 5000 zł.

» Czytaj dalej

GOCLEVER TAB R83: novum na rynku mini – tabletów

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
GOCLEVER_TAB_MINI_R83_1

Firma GOCLEVER poszerzyła ofertę o nowy tablet z matrycą o 8” – GOCLEVER TAB R83 (TAB MINI).  Najnowsze urządzenie jest reakcją na potrzeby klientów, którzy poszukują sprzętu mobilnego, z ekranem nieco większym niż 7”. GOCLEVER TAB MINI to pomniejszona wersja hybrydy cenionych przez użytkowników modeli R974 i R973 z ekranem 9,7”. Podobnie do swoich większych poprzedników – GOCLEVER TAB R83 jest wyposażony w pojemnościowy ekran multi-touch, wykonany w technologii IPS. To bez wątpienia jeden z największych atutów tego sprzętu, gdyż matryca IPS (In-Plane Switching) – zapewnia doskonały i bardzo wyraźny obraz oraz wyjątkowo szerokie kąty widzenia (sięgające 178 stopni). Wyświetlacz 8” charakteryzuje się rozdzielczością 1024 x 768 piksel (najwyższą w tym przedziale przekątnych ekranu), podświetleniem LED oraz współczynnikiem proporcji 4:3. Taki rozmiar i kształt ekranu sprawiają, że więcej treści mieści się na ekranie (zarówno w pionie, jak i w poziomie), co podnosi komfort przeglądania stron WWW, korzystanie z serwisów społecznościowych, czy czytanie e-booków.

Najnowszy produkt firmy GOCLEVER znakomicie sprawdzi się również jako platforma do gier. Dowiodły tego wspominane wcześniej modele, na których bardziej zaawansowane tytuły jak The Dark Night Rises działały bez problemów. Jest to zasługą szybkiego, dwurdzeniowego procesora RockChip RK3066 1.6GHz (Cortex A9) oraz czterordzeniowego układu graficznego Mali400MP4. Oprócz tego, inżynierowie wyposażyli sprzęt w 1GB pamięci RAM, co nie odbiega od standardów. Połączenie tych trzech komponentów zapewni płynne działanie nawet bardzo wymagających gier. Wydajne podzespoły docenią również użytkownicy odwiedzający strony ze skomplikowanymi aplikacjami Flash – na GOCLEVER TAB MINI działają one płynnie.

» Czytaj dalej

Strumieniowiec Cyrus Stream v2

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
cyrus_stream_v2_m_max

Urządzenia z funkcjami strumieniowymi od jakiegoś czasu funkcjonują w ofercie Cyrusa. To dwa źródła Stream X oraz Stream XP, jak również kompaktowe urządzenie all-in-one Streamline łączące źródło z przedwzmacniaczem i końcówkami mocy (do budowy pełnego systemu potrzebne są już tylko kolumny). Teraz wszystkie trzy urządzenia zostały ulepszone w kluczowej sekcji cyfrowej. Główną zmianą jest zastosowanie przetworników 24 bit/192 kHz i umożliwienie odtwarzania plików o takich parametrach.

Cyrus jest obecnie kompatybilny z plikami MP3, WAV, AAC oraz oczywiście FLAC. Producent przygotował też aplikację sterującą dla mobilnego sprzętu Apple, którą można już w tej chwili pobrać z App Store. Streamline oraz Stream X w nowej wersji v2 kosztują 7000 zł, Stream XP v2 wyceniono na 10 000 zł. Użytkownicy urządzeń poprzedniej generacji mogą dokonać upgrade`u płacąc 1250 zł.

Nowy 85″ UHDTV od Samsunga

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
samsung-uhd-tv

Nowy model 85″ UHDTV Samsunga to świeżo upieczony laureat nagrody 27 CES Innovation Awards. To 8 milionów pikseli, ostry niczym brzytwna obraz, supercienkie ramki i bardzo smukła obudowa. Ideał? Cóż, nie da się ukryć, że Samsung może obecnie obieścić całemu światu, że ma w ofercie największy, komercyjny UHD LED TV. Będzie to niewątpliwie jedna z głównych telewizyjnych atrakcji, jaką przygotują Koreańczycy na CES 2013. Telewizor trafi na rynek w pierwszej połowie przyszłego roku. Przy okazji, ciekawe jak tam z OLED TV? Po wielkim hype jakoś cicho w temacie. Samsung oraz LG zdążyły już się pokłócić o technologie, potem pojawiły się komunikaty o kłopotach w produkcji oraz przesunięciu premiery. Czy na CES zobaczymy odbiorniki z wyraźnie zaakcentowaną informacją o premierze? Śmiem wątpić…

» Czytaj dalej

Z Microsoftu odchodzi numer dwa – Steven Sinofsky żegna się z firmą

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
Sinofsky

To bardzo zaskakująca informacja. Parę tygodni po premierze najważniejszych produktów (kto wie, czy nie najważniejszych w historii korporacji) z firmą żegna się osoba, która była bezpośrednio odpowiedzialna za stworzenie Surface oraz nowej rodziny oprogramowania Windows 8/RT & Windows Phone 8. Nie podano powodów nagłego odejścia (nastąpiło w trybie natychmiastowym). Oficjalnie zarówno były już pracodawca, jak i Sinfosky składają wzajemne podziękowania, pozytywnie wypowiadają się na swój temat. Bez względu na powody, to bardzo poważna zmiana w Microsofcie, to właśnie Sinofsky był typowany na następce Steve Ballmera, obecnego szefa Microsoftu. Steven Sinofsky rozpoczął pracę w Microsofcie w 1989 r. i powoli piął się po szczeblach kariery. Szefem działu Windows został w 2006 r. i od tego momentu stał się jedną z najważniejszych osób w firmie. Każda konferencja, każde większe wydarzenie z udziałem Microsoftu było firmowane przez Stevena Sinofskiego. Do wczoraj.

Cyfrowa dystrybucja multimediów by Google, wkracza do Europy

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
google-play-logo

Niestety na razie na liście nie ma Polski, ale bądźmy dobrej myśli… za parę lat, kiedy ZAIKS i inne tego typu instytucje uznają, że się ludzie wystarczająco nachodzili (przedstawiciele giganta z Ameryki), okażą odrobinę dobrej woli i będzie. Kiedyś, ale będzie. Na razie jednak powody do zadowolenia mają Brytyjczycy, Francuzi oraz Niemcy. Czyli twardy rdzeń Europy, tam gdzie jest najwięcej pieniędzy (potencjalnie) do zarobienia. Zobaczymy jak szybko Google otworzy swój multimedialny kramik dla innych użytkowników w Europie, czy nastąpi to sukcesywnie w przyszłym roku? Wprowadzenie sklepu z materiałami audio/wideo oraz magazynami będzie miało ogromne znaczenie dla popularyzacji androidowych tabletów (w tym przede wszystkim linii Nexus) oraz Google TV. Pozostaje uzbroić się w cierpliwość i poczekać na polską premierę (może mylę się co do terminu i optymistycznie zakładając, uzyskamy dostęp za kilka miesięcy?)

Nowy kontroler WiiU odeśle pilota od TV do lamusa?

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
nintendotvii620pxbodyimg

Mimo wprowadzenia na rynek wielu rozwiązań, mających na celu zastąpienie standardowego sterownika odbiornika telewizyjnego, ten trzyma się nad wyraz mocno i w większości wypadków stanowi nieodłączną element, z którego korzysta każdy z domowników. Uniwersalne sterowniki? Owszem, są ale to nisza, poza tym wymieniamy jednego pilota na drugi. Kinect? Owszem jest, ale służy głównie do czegoś innego, choć ma potencjał i mógłby zastąpić pilota zdalnego sterowania, jednak żeby się tak stało Microsoft musiałby zdobyć przychylność wielu gigantów z branży AV, co nie jest wcale rzeczą prostą, dodatkowo mogłoby słono kosztować (jakby nie patrzeć, konieczne byłoby dostosowanie telewizorów do specyfiki sterowania microsoftowego kontrolera ruchu). Sony? Sony także próbuje szczęścia, budując swój domowy ekosystem (w sumie od lat), obejmujący PlayStation wraz z telewizorami Bravia. Najpierw był pilot na BT, bez pomysłu na integracje z HDTV, potem pojawił się Move, który wydaje się potencjalnie niezłym rozwiązaniem z jednym wszakże „ale”. Napisałem „potencjalnym”? Ano właśnie… Poza tym mamy tablety czy smartfony z dedykowanymi aplikacjami. Nie jest to ideał, ale jakaś alternatywa dla tradycyjnego sterownika to jednak jest, czasami się sprawdza (szczególnie, gdy często nam się pilot gdzieś zawierusza).

Nintendo prezentując swój najnowszy system rozrywkowy postanowiło coś z tym zrobić (odesłać w końcu pilota zdalnego sterowania do lamusa) i jej najnowszy kontroler z dużym ekranem dotykowym wydaje się najsensowniejszym rozwiązaniem. No właśnie, dotykowy, ale jednak wyposażony w dodatkowe możliwości (sterowanie klawiszami, gałkami, akcelerometrem, a nawet głosem). Co więcej, big N postanowiło podjeść do tematu …systemowo i nowy kontroler nie tylko obsłuży telewizor, ale także dogada się z dekoderem, set-top-boksem, odtwarzaczem sieciowym… A wszystko to dzięki prostemu systemowi synchronizacji, który ma podobno całkowicie na nowo zdefiniować współpracę urządzeń audiowizyjnych. Konsola będzie więc rodzajem multimedialnego huba, centralki, urządzenia pozwalającego sterować domową elektroniką. Kody oraz stara dobra podczerwień ma zapewnić pełną kompatybilność z każdym dostępnym sprzętem. Wspomniane powyżej, dodatkowe możliwości z zakresu sterowania pozwolą między innymi na przeglądanie elektronicznego przewodnika po programach, programowanie cyfrowej nagrywarki itd. itp. Zobaczymy ile z tego okaże się prawdą, gdy tylko sprzęt trafi (u nas) na rynek.

Produkt roku 2012 – kolumny Pylon Audio Topaz

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
Topaz produkt 2012

Postanowiliśmy rozpocząć nową, świecką tradycję, wybierając jedno z przetestowanych u nas urządzeń do miana produktu roku. Honorowanie wybitnie dobrych rzeczy jest nie tylko bardzo przyjemne – to niejako dodatkowe potwierdzenie tego, co napisaliśmy na temat danego sprzętu w naszej recenzji. Oczywiście w powoli mijającym 2012 roku przewinęło się przez HD-Opinie przynajmniej parę produktów, które mogłyby powalczyć o wyróżnienie. To prawda. W sumie staramy się dobierać do testów to, co nam odpowiada, nie zawsze udaje się nie spudłować, ale zazwyczaj są to co najmniej dobre produkty. Każda z przetestowanych rzeczy podlega krytycznej analizie, staramy się wypunktować słabsze elementy, pokazać wady… w końcu na tym polega nasza praca. Czy produkt roku jest zatem pozbawiony wad? Nie. Czy jest absolutnie perfekcyjny? Nie. Czy zagwarantuje każdemu, kto go kupi wiele radości, przyjemności z użytkowania? … TAK. To właśnie ten element jest dla mnie kluczowy. Powiedzmy sobie szczerze, nawet gdy nie wszystko nam odpowiada, a jednocześnie trudno nam sobie wyobrazić sytuację, w której nasze ulubione urządzenie, sprzęt nagle gdzieś wyparuje, jest najlepszą rekomendacją. W końcu chodzi właśnie o to, o przyjemność płynącą z codziennego użytkowania.

Pylon Audio Topaz są takim właśnie produktem. Wcześniej testowaliśmy monitory Pearl, które wywarły na nas ogromne wrażenie. Topazy wpisują się w DNA producenta – płacimy niewiele za coś, co zagwarantuje nam mnóstwo satysfakcji, pozwoli cieszyć się muzyką, może być docelowym elementem systemu, dzięki swojej uniwersalności i – po prostu – bardzo dobremu brzmieniu. Produkt roku 2012 to rzecz, którą bez cienia wątpliwości polecilibyśmy każdemu, kto poszukuje solidnych kolumn podłogowych. I nie mówię tutaj o sprzęcie przez pryzmat ceny – ta jest niewątpliwie bardzo atrakcyjna, ale gdyby ktoś szukający głośników zapytał mnie na co wydać 5000 złotych, odpowiedziałbym: sprawdź produkty Pylon Audio, a przede wszystkim sprawdź zestaw Topaz. Wśród rynkowych propozycji można niewątpliwie znaleźć bardzo udane produkty, dzisiaj – co podkreślał w wywiadach ambasador marki Marantz, Ken Ishiwata – można za niewielkie pieniądze kupić doskonałe kolumny. To świetna wiadomość dla miłośników dobrego brzmienia. Topazy zaliczają się do takich właśnie produktów. Dodatkową korzyścią jest to, że w tym przypadku nie mamy wrażenia że owszem, gra to fantastycznie, ale jednocześnie kosztuje nieprzyzwoicie dużo pieniędzy. Tutaj nie ma tego dylematu, bo każda złotówka zainwestowana jest w to, co dociera do naszych uszu, wywołując uśmiech na naszej twarzy. Zadowolenie oraz radość z posiadania – tak, to niewątpliwie coś, czym musi się wyróżniać produkt roku HD-Opinie.pl. Topazy mają to coś.

  » Czytaj dalej

Wybieramy się na Audio Show 2012

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
boomcase-case-everywhere-music-retro-speaker-Favim.com-71844

To impreza, na której raczej się nie słucha (warunki mocno to utrudniają), choć czasami można jednak coś usłyszeć w zgiełku i tłoku, szczególnie gdy nałożymy coś na uszy co skutecznie odetnie nas od tego, co na zewnątrz. Można sobie popatrzeć, popatrzeć na systemy warte grube setki tysięcy złotych, zadumać się nad dziwadełkami (magiczne akcesoria, grube niczym boa dusiciel węże ogrodowe… pardon kable głośnikowe, kosmiczne patenty, nieziemskie technologie, odlotowy marketing). Można też po prostu przyjść porozmawiać (da się, szczególnie polecam rozmowę z producentami oraz osobami, które prowadzą spotkania, pokazy), zobaczyć trochę zestawów, produktów dla normalnego zjadacza chleba, gdzieś się zadekować i w końcu wyczekać moment gdy z głośników zamiast nudziarskiego plumkania, popłynie coś konkretnego. Tym razem nie będzie takiej relacji jak przed rokiem, czy przed dwoma, trzema (w innym miejscu), kiedy był czas na „metodyczne” zwiedzenie imprezy. Niestety czasu na to teraz nie ma – cieszymy się, że w ogóle udało się wykroić go tyle, by na tegoroczne Audio Show zawitać.

Spotkamy się z paroma dystrybutorami, z kilkoma producentami, na pewno opiszemy co ciekawego miał do powiedzenia Chris Connaker z ComputerAudiophile.com. To człowiek, który zna się na rzeczy, nie będzie ględził przez parę godzin o wyższości jednej wkładki nad drugą, opisywał proces ustawiania gramofonu (niewątpliwie to trudne zadanie, wręcz sztuka, ale żeby robić z tego… show?!) itp. itd. – opowie o Audio PC, o muzyce z pliku, o streamingu, czytaj o tym wszystkim co nas interesuje, o czym piszemy na HDO. Będzie to niewątpliwie jedna z najciekawszych atrakcji tegorocznej edycji. Innymi słowy, nie będzie dużej relacji, ale będą konkrety, będzie to co naprawdę interesujące, dodatkowo podczas spotkań chcemy zorganizować kilka nowych produktów do testów i do nag… się wygadałem. Może uda się nawet zderzyć, w jednym z klaustrofobicznych korytarzy Sobieskiego, z którymś z naszych Czytelników? Kto wie? Wspomniane seminarium Connakera odbędzie się w Bristolu, trzeba będzie się pofatygować (to ten hotel, w którym zazwyczaj wystawiane są bezwstydnie drogie systemy). W sobotę spotkanie odbędzie się o 15, w niedzielę o 14. Warto posłuchać co ma do powiedzenia guru od muzyki z pliku…

Przy okazji, parę zaległych recenzji czeka na publikację. W najbliższych dniach sporo się będzie działo na HDO. Jest (zabrzmi trochę tajemniczo, ale dla spostrzegawczych – była mowa o tym produkcie wcześniej) jedno urządzenie, z którym się nie rozstaje. Jak dla mnie, nic mi do szczęścia więcej (na głowie) nie potrzeba. To taka drobna zmyłka. Spokojnie, niebawem wszystko stanie się jasne. Z prawej nasz przenośny system podróżny, żeby te długie godziny w przejazdach czymś sensownym wypełnić, żeby upłynęły szybciej i jakoś tak znośniej ;-)