LogowanieZarejestruj się
News

Google Now w AppStore? Apple: Nikt nam tego nie zgłaszał

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
Apple-vs.-Google

Google Now to elektroniczny asystent giganta z Moutain View, bezpośrednia konkurencja dla Siri. Google zgłosiło aplikację do akceptacji (?), jednak szybko zostało sprowadzone na ziemię (?). Pamiętacie gigantyczny problem Apple z mapami? Aplikacja Google, którą dopuszczono do jabłkowego sklepu, będąca alternatywą dla firmowego software od razu zdobyła uznanie użytkowników iOS, który mówiąc delikatnie nie byli zachwyceni tym, co pokazało Apple. Firma nie chce wprowadzać na swoje podwórko konkurencji, szczególnie że Siri nadal jest krytykowane (w sumie, to nadal beta), a Google Now w paru aspektach jest po prostu lepsze od jabłkowego asystenta. Fakt, że aplikacja przynosi największy pożytek, gdy jest zintegrowana z innymi usługami Google oraz – najlepiej – z samym systemem. W przypadku iOSa rzecz jasna taka integracja była wykluczona. I tu zaczyna się robić ciekawie (patrz znaki zapytania na górze) Apple postanowiło wydać oficjalne oświadczenie, w którym dementuje fakt wpłynięcia tego typu oprogramowania do sklepu. Być może chodzi tutaj o próbę wprowadzenia tego (wg. mnie nie do zaakceptowania przez Apple) software w ramach innej aplikacji, a konkretnie Google Search, która została wcześniej zaaprobowana przez Apple. Ciekawe, to teraz warto zapytać, czy CEO Google nieopatrznie się wygadał w sprawie „konia trojańskiego”, jaki przygotowali jego programiści, czy też  to wszystko to jakaś podjazdowa wojenka, którą toczą obaj giganci?

X Phone – stwórz sobie sam smartfona

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
Google-Motorola-Mobility

X Phone to projekt Google, który chce wskrzesić markę Motorola (po wykupie działu mobilnego, na razie generuje on ogromne straty). To projekt bardzo oryginalny – tym razem nie będzie wielkich wyświetlaczy, ośmiordzeniowych procesorów, czyli tego wszystkiego czym chce przekonać do siebie konkurencja. Chodzi o coś zupełnie innego… o telefon, który będzie można sobie zaprojektować… samemu. Brzmi intrygująco? Owszem, bo X Phone to maksymalnie spersonalizowany hardware i nie chodzi tutaj o jakieś nakładki, widgety itp. a o konfigurację sprzętową smartfona. Nie wiem jak oni chcą to osiągnąć (wymaga to bardzo sprawnego procesu produkcyjnego, odpowiedniej logistyki etc.), ale z zapowiedzi wynika, że będziemy mogli sami sobie stworzyć telefon i to zarówno pod kątem specyfikacji, jak i wyglądu (!). Intrygujące. X Phone ma pojawić się jeszcze przed wakacjami…

Unijne badania na temat słuchania muzyki

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
tivoli-audio-radio-silenz-noise-canceling-headphones-1

Na zlecenie instytucji unijnych przeprowadzono szeroko zakrojone badania w kilku wybranych krajach (konsumenci z Francji, Niemiec, Włoch, Hiszpanii oraz Wielkiej Brytanii). Sprawdzano ile osób legalnie nabywa muzykę w sieci, w jaki sposób najchętniej korzysta ze zbiorów zgromadzonych w Internecie oraz jak często sięga po nielegalne, pirackie źródła. Wyniki nie są specjalnie odkrywcze. Po pierwsze bogatsi kupują, biedniejsi ściągają nielegalnie muzykę z Internetu, po drugie coraz częściej wybieramy streaming, a prawdziwymi wielbicielami słuchania muzyki strumieniowanej z sieci są Francuzi. Poza nimi, nieobjętą badaniami nacją, która można powiedzieć przerzuciła się z fizycznych nośników oraz nielegalnych źródeł na strumieniowanie są Szwedzi.

W sumie przebadano 25 tysięcy osób. Dostrzeżono ciekawe różnice w zachowaniu internautów z różnych krajów. Hiszpanie ponad dwa razy częściej zaglądali na strony z piracką muzyką niż przykładowo Niemcy. Włosi – 1.4 razy. Dodatkowo Włoscy internauci najrzadziej pojawiali się na legalnych stronach z muzyką. Brytyjczycy i Francuzi wchodzili na pirackie strony 43 proc. częściej niż Niemcy (widać, że Niemcy jednak najmniej odczuwają skutki kryzysu). W Polsce na razie nikt nie przeprowadził szeroko zakrojonych badań z tego zakresu. Na pewno duża część Internatów ściąga muzykę z sieci, jednak przez ostatnie dwa lata mogło sporo się zmienić w tym zakresie – pojawiły się liczne źródła legalnej muzyki (sklepy, serwisy, rozgłośnie sieciowe). Może ktoś w końcu przeprowadzi tego typu badania także u nas?

Światowe hity, ambitne polskie i europejskie kino w aplikacji Andrino Play na Samsung Smart TV

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
screen1

Dzięki aplikacji Andrino Play, użytkownicy telewizorów Samsung Smart TV z serii E oraz F mają teraz jeszcze większy dostęp do bezpłatnych filmów w usłudze wideo na żądanie (VoD). Oferta zawiera zarówno światowe hity, jak i nagradzane na festiwalach ambitne polskie i europejskie kino, a także ciekawy wybór filmów dla dzieci. Aplikacja oferuje aktualnie ponad 500 filmów i będzie na bieżąco uzupełniana o nowe tytuły. Dzięki tak bogatej ofercie każdy widz znajdzie odpowiadające mu tytuły.

Interfejs aplikacji jest podzielony na zakładki: Animacja, Biograficzny, Bollywood, Deserek.tv, Dokument, Dramat, Familijny, Fantasy, Historyczny, Horror, Instruktażowy, Komedia, Melodramat, Muzyczny, Obyczajowy, Przygodowy, Sensacyjny, Thriller i Wojenny. Dzięki temu użytkownicy Samsung Smart TV szybko znajdą interesujące ich pozycje. Panel użytkownika umożliwia też łatwe sortowanie, wyszukiwanie i tworzenie własnych list ulubionych filmów. Ponadto, funkcja zapisu ostatniej sekwencji, zapewnia możliwość łatwego powrotu do momentu, na którym przerwano oglądanie ostatniego filmu. Oferta aplikacji to obecnie m.in. Oscarowe produkcje z ostatnich lat, bezpłatnie dostępne w Andrino, jak np.: „Zatoka Delfinów” (Oscar 2010), „Pożegnania” (Oscar 2009), „Cichy Chaos” (Oscar 2009) czy słynne „Milczenie Lorny” braci Dardene (3 Oscary 2009).

Departament Obrony US kupi aż 650 000 urządzeń mobilnych od Apple

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
Pentagon iOS

To jedna z największych (o ile nie największa) tego typu transakcja w historii kontraktów zawieranych przez jedną, wybraną instytucję publiczną z producentem z branży IT. Zapewne w Cupertino strzelają korki od szampana. Wiadomość podał portal electronista. W sumie Pentagon chce kupić aż 120 000 iPadów, 100 000 iPadów mini, 200 000 iPodów Touch (?), oraz 210 000 różnych (?) modeli iPhone. Zastanawiające są w tym zestawieniu są iPody Touch (jakby nie było multimedialny odtwarzacz osobisty). Jest ich bardzo dużo, dwieście tysięcy to prawie tyle ile chce DoD iPhone. Ponad połowa z tych urządzeń ma trafić do jednostek liniowych w polu, będąc wykorzystywana w warunkach bojowych. Dotychczasowy, główny dostarczyciel mobilnej elektroniki (RIM/BlackBerry) stracił ważny przyczółek – z 470 000 terminali BB żaden nie zostanie (bo nie ma takiej możliwości) zaktualizowany do najnowszego wariantu oprogramowania BB10. Co prawda armia testuje nowe środowisko, ale wyżej wymieniony fakt ułatwił przejście na nowy ekosystem, w tym wypadku ekosystem Apple.

Apple nie jest jedynym beneficjentem zakupów Pentagonu. Także Google oraz Dell odnotowały znacznie większe obroty, otrzymując liczne kontrakty od rządu federalnego. Chodzi tutaj o gigantyczne środki, w samym tylko 2012 roku, mimo kryzysu, rząd wydał na informatyzację ponad 80 miliardów dolarów. W przypadku Apple zapewne górę wzięły kwestie bezpieczeństwa (choć ostatnio z tym bywa różnie w przypadku iOSa), pełnej kontroli producenta nad sprzętem oraz oprogramowaniem (podobnie jak to miało miejsce w przypadku RIM/BB). 650 000 tysięcy urządzeń z iOS to niewątpliwie ogromny sukces Apple. Firma w ten sposób wejdzie na lukratywny rynek, ze stabilnym, lojalnym kontrahentem, który będzie przez wiele lat zainteresowany urządzeniami z logo jabłka na obudowie.

Start nc+ …Cyfra łączy się z N-ką

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
nc+

Podczas dzisiejszej konferencji podano szczegóły na temat fuzji obu platform cyfrowych. Konsolidacja rynku była dla znawców branży czymś oczywistym… Polska jako jeden z nielicznych krajów miała aż cztery platformy cyfrowe (myślę tu o głównych graczach). Teraz będzie trzech – Cyfrowy Polsat, Orange oraz nc+. Dojdzie więc do wymiany kanałów, utworzenia wspólnej bazy dystrybucyjnej oraz, co ciekawe, przejęcia większości rozwiązań technologicznych z n-ki. Nowy dekoder to sprzęt ADB, wieloletniego partnera telewizji n, dostarczyciela wszystkich n-boksów. To w sumie dobra wiadomość dla użytkowników nowej platformy, bo sprzęt generalnie zawsze uważany był za nowoczesny i raczej bezproblemowy (czego nie da się powiedzieć o wielu dekoderach Cyfry).

Sam dekoder wygląda zupełnie inaczej niż n-kowe urządzenia, co także należy zapisać na plus – w końcu jak ma to być nowe, ma być wartość dodana dla klientów, to jest także nowy sprzęt. Kompaktowa forma, pełne wyposażenie, znane (jądro) oprogramowanie, duże możliwości …urządzenie prezentuje się bardzo dobrze. W środku zainstalowano dysk twardy, 2 i pół calowy WD o pojemności 500GB. Nie dziwi zatem zastosowanie dwóch wejść koncentrycznych do podpięcia anteny. Funkcje PRV oraz VOD prezentują się podobnie do tych, które znamy z nboksów. Warto odnotować, że z tyłu znajdziemy także port USB (na razie nieaktywny, zapewne będzie tam w przyszłości podłączany opcjonalny moduł WiFi, którego nie ma w standardzie) oraz głowicę tunera DVB-T.

nC+ ma oferować aż 50 kanałów nadawanych w jakości HD. To więcej niż oferowały dotąd niezależnie platforma n (39 stacji) i Cyfra+ (37 stacji), a także konkurencyjny Cyfrowy Polsat (36 stacji). Generalnie fuzja ma doprowadzić do utworzenia usługodawcy oferującego telewizję, internet oraz usługi telekomunikacyjne (triple play) z możliwością wprowadzenia rozwiązań z dziedziny inteligentnego domu. Pytanie, kto stanie się (myślę o telekomach) partnerem nc+… właściwie na tapecie jest jedynie (?) T-Mobile. Poniżej (materiał będzie aktualizowany) znajdziecie (jak tylko udostępnią) pełne zestawienie pakietów wraz z ofertą programową…

» Czytaj dalej

iPhone 5S pod koniec czerwca?

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
Apple-logo

Wygląda na to, że unowocześniona wersja iPhone 5 trafi na rynek nie jesienią, a w wakacje 2013 roku. Konferencja prezentująca nowy model ma się odbyć 29 czerwca. To data wskazywana przez źródła zbliżone do producenta, patrząc na kalendarz dość nietypowa, bo przypadająca na sobotę (Apple prezentowało dotychczas swoje produkty w dni robocze). Co ciekawe poza iPhone 5S ma być także zaprezentowany zupełnie nowy model iPada (5 gen), który będzie lżejszy, cieńszy, będzie przypominał dizajnersko obecnego mini. Mniej pewne, choć niewykluczone jest pokazanie mniejszego iPada z Retiną. Apple musi pokazać szybko nowe produkty, bo po zaprezentowaniu przez konkurencję nowych smartfonów z ekranami 1080p firma zaczyna odstawać od tego, co dzisiaj wyznacza standardy na rynku (standardy w topowych modelach telefonów).

Samsungowy SmartTV rośnie (w Polsce) w siłę!

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
samsung-2012-4

Prawie o 700 procent w porównaniu z 2011 wzrosła w 2012 roku liczba uruchomień lokalnych aplikacji na platformie Samsung Smart TV. W tym czasie prawie o 300 procent wzrosła też liczba aplikacji polskojęzycznych. Rosnąca w tak szybkim tempie popularność Samsung Smart TV i dostępnych na niej lokalnych aplikacji jest wynikiem coraz lepszej znajomości platformy Smart TV wśród Polaków.

Całkowita liczba uruchomień aplikacji polskojęzycznych w interfejsie użytkownika Samsung Smart TV – Smart Hub, wzrosła z kilku milionów w 2011 roku, do kilkunastu w 2012, czyli o około 700 procent. Siedmiokrotny wzrost uruchomień  aplikacji lokalnych oznacza, że Polacy korzystają z zasobów Samsung Smart TV coraz chętniej i zaakceptowali nowy sposób korzystania z telewizora podłączonego do Internetu. Jednym z powodów jest stale rosnąca liczby aplikacji lokalnych. Aktualnie jest ich już 70*. Oznacza to wzrost aż o 268% w porównaniu z rokiem 2011, kiedy to  było ich 19. Obecnie użytkownicy w polskojęzycznych i globalnych aplikacjach mają do dyspozycji tysiące filmów, seriali, programów w serwisach wideo, a ponadto aplikacje informacyjne, edukacyjne, lifestylowe oraz gry i aplikacje społecznościowe, takie jak  Facebook czy YouTube.

» Czytaj dalej

Kluczowy etap podłączania naziemnej cyfrówki dla 6 mln osób

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
NTC

W ciągu najbliższych godzin ponad 6 milionów ludzi z takich lokalizacji, jak: Warszawa, Elbląg, Rzeszów, Szczecin oraz Wisła będzie mogło zacząć odbierać sygnał naziemnej telewizji cyfrowej. To kluczowy, największy etap przechodzenia z telewizji analogowej na cyfrową. Jak pokazują badania, Polacy polubili NTC. Oferta programowa dopasowana jest do potrzeb przeciętnego telewidza, osoby korzystające z naziemnej cyfrówki oglądają więcej i dłużej w porównaniu z użytkownikami tradycyjnej telewizji, poza tym chyba do gustu przypadły nowe propozycje programowe. Zapewne wielu doceniło dodatkowe możliwości cyfrowego sygnału – lepszą jakość (chodzi tu zarówno o kanały nadawane w standardowej rozdzielczości jak i HD), korzystanie z elektronicznego przewodnika po programach, znacznie szerszą ofertę w porównaniu z telewizją analogową etc.

Po zakończeniu trzeciego etapu, liczba korzystających z NTC wzrośnie do ponad 10 milionów. W przypadku realizowanego właśnie uruchamiania sygnału cyfrowego, Emitel przeprowadza operację doświetlenia trudnych rejonów, gdzie istnieją poważne problemy z dosyłem. W sumie na takich terenach mieszka aż 650 tysięcy ludzi. Niestety telewidzowie zamieszkujący w takich trudnych lokalizacjach będą mogli oglądać ograniczoną ofertę programową, na którą składają się kanały TVP: 1, 2 (HD), INFO, Kultura, Historia oraz Polonia. Dobrze, że to wszystko przebiega planowo, szkoda że tak późno. Polska jest jednym z ostatnich krajów w Europie, w których uruchamiany jest sygnał cyfrowy oraz zwalniane są częstotliwości zajmowane do tej pory przez telewizję analogową. Czy to oznacza, że na kolejne „rewolucje” w telewizji przyjdzie nam długo czekać? I tak, i nie. Akurat polscy operatorzy cyfrowi (pay-tv) starają się oferować nowoczesne produkty, całość (no prawie) oferty programowej dostępna jest także z satelity, rozwija się rynek IPTV. Teraz sporo się mówi o Ultra HD, jednak raczej w kontekście VOD, streamingu, dostępu do konkretnych treści, a nie programów telewizyjnych. Oczywiście te ostatnie na pewno się pojawią, jednak będzie to wymagało zmiany sposobu nadawania (DVB-T2). Tak czy inaczej to pieśń przyszłości, a tu i teraz do zrobienia jest bardzo wiele – serwisy z wideo na żądanie, dalsza poprawa jakości (kolejne kanały w HD), lepszy dźwięk, opcja PVR… jak widać, w ramach DVB-T można jeszcze zrobić bardzo wiele, aby uatrakcyjnić ofertę.

Nowe telewizory Toshiby

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
toshibaL2

Firma zaprezentowała cztery nowe serie telewizorów - L1, L2 oraz W1 & W2. Pierwszy model z serii Toshiba L1 wyposażony jest w ekran Full HD o przekątnej 22″ (55 cm). Linia Toshiba W1 to z kolei ekrany 24- i 32-calowe (odpowiednio 61 i 80 cm). Obie serie wyposażone są w tuner DVB-T do odbioru naziemnej telewizji cyfrowej, DVB-C dla telewizji kablowej oraz możliwość odbioru sygnału analogowego. Mają też złącze HDMI, pozwalające na podłączenie odtwarzacza Blu-Ray czy konsoli do gier oraz wbudowane złącze USB, z możliwością odtwarzania filmów i zdjęć z zewnętrznych nośników. Wszystkie dysponują imponującym, jak na swoją kategorię cenową, systemem dźwięku Dolby Digital Plus z technologią redukującą niedoskonałości skompresowanych formatów audio. Nowe telewizory Toshiba są wyposażone w zaawansowaną funkcję AMR (Active Motion & Resolution), która optymalizuje przetwarzanie obrazu przy scenach akcji czy podczas oglądania widowisk sportowych.

 Toshiba L2 i W2 oferują przekątne ekranów od 32″ (80 cm) do 50″ (126 cm), pozwalają też na odbiór wszystkich współczesnych rodzajów telewizji naziemnej. Wzornictwo oparte jest na podstawowych modelach L1 i W1, jednak tym razem telewizory dostępne będą w jednym wariancie kolorystycznym. Telewizory z linii L2 dostępne będą z ekranami o przekątnych 32″ (80 cm), 39″ (98 cm) i 50″ (126 cm), pracujących w rozdzielczości Full HD - 1080p. Linię W2 reprezentuje model o przekątnej 32″ (80 cm) i rozdzielczości 720p. Wszystkie wyposażone są w dwa złącza HDMI, w tym jedno obsługujące standard MHL. Dodatkowo telewizory dysponują wejściem USB, pozwalającym na odtwarzanie filmów i obrazów z zewnętrznych nośników. Wszystkie dysponują też imponującym systemem dźwięku Dolby Digital Plus z technologią redukującą niedoskonałości skompresowanych formatów audio.

» Czytaj dalej