Pojawiła się właśnie informacja, że LG zaprezentuje swój nowy telewizor OLED, pokazany podczas targów CES, już w maju, a nie tak jak do tej pory zapowiadano, w drugiej połowie roku, tuż przed olimpiadą w Londynie. Przyśpieszona premiera podczas festiwalu w Cannes (17 do 26 maja 2012) kierowana jest chęcią wyprzedzenia Samsunga i jego OLEDowego telewizora, który na rynku ma pojawić się w drugiej połowie roku. Wraz z informacją na temat premiery pojawiły się też pierwsze przecieki na temat ceny, podobno ma to być 9 milionów koreańskich wonów, czyli w przeliczeniu około 25 000 PLN. Jak na tak rewolucyjną technologię, jeden z pierwszych modeli w dużym rozmiarze, nie wydaje się to specjalnie wygórowaną wartością.
LG początkowo ma być w stanie produkować około 48 000 paneli OLED o przekątnej 55 cali miesięcznie, póki co w jednej, pilotażowej fabryce. Zwiększenie mocy produkcyjnych będzie zależne od popytu na nowy telewizor, jeśli pomimo wysokiej ceny zainteresowanie będzie duże to można oczekiwać stopniowego wzrostu produkcji. Zresztą LG zakłada, że tak będzie, bo w tym roku zamierza sprzedać nie więcej niż 300 000 urządzeń (to i tak całkiem sporo), ale już w przyszłym myśli nawet o 2 milionach. LG 55EM9600 waży zaledwie 7,5 kg przy przekątnej 55 cali, ma 4 mm grubości, oferuje czas reakcji na poziomie kilku mikrosekund i ma praktycznie nieskończoną wartość kontrastu. O tym jak rewelacyjnie wygląda obraz na takim odbiorniku mieli okazje przekonać się odwiedzający targi CES, my mamy nadzieje zobaczyć ekran w akcji we wrześniu, podczas targów IFA.
Wypada tylko trzymać kciuki za popyt i liczyć na to, że zapowiedzi analityków się sprawdzą. DisplaySearch przewiduje, że pod koniec 2013 roku, cena tego modelu telewizora OLED może spaść do 4000 USD, więc być może za 2-3 lata będzie można go kupić za mniej niż 10 000 PLN.