LogowanieZarejestruj się
News

KEF X300A – cyfrowy zestaw głośnikowy

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
972x332_big_header_PL

Nowa propozycja firmy KEF, X300A, to audiofilskie głośniki przeznaczone do współpracy z komputerem PC, Mac, odtwarzaczem MP3 lub smartphonem. Dwudrożna konstrukcja typu bas-refleks oferuje pasmo przenoszenia 58Hz-28kHz (+/-3dB) oraz moc 50W (LF)/20W (HF). Każdy głośnik wyposażono w podwójnej klasy wzmacniacze AB – jeden dedykowany sygnałom wysokiej częstotliwości (HF), drugi średnim i niskim częstotliwościom (MF/LF). Wysokiej jakości pierścieniowe adaptery minimalizują szumy, brzęczenia oraz zakłócenia na skutek interferencji elektromagnetycznych. Ciekawostką jest to, że kolumienki X300A dysponują swoim własnym konwerterem DAC oraz złączem mini USB typu B. Wystarczy więc podłączyć je bezpośrednio do komputera (oraz do siebie nawzajem) za pomocą kabla USB oraz do źródła zasilania. Ponadto model ten dysponuje wejściem analogowym, dzięki czemu można do niego podłączyć dowolny smartphone lub odtwarzacz MP3. Przełączane tryby EQ umożliwiają łatwą optymalizację dźwięku niezależnie od umiejscowienia głośników (na stole, naprzeciw ściany lub w wolnej przestrzeni). Głośniki będą dostępne od stycznia 2013. Przewidywana cena to ok. 3.500zł.

» Czytaj dalej

Test zasilacza Tomanek ULPS USB

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
Tomanek ULPS USB (1)

Źródła audio potrzebują dobrego prądu. Nie, nie chodzi mi tutaj o kondycjonery za kilkanaście tysięcy złotych, albo kable zasilające grube jak wąż boa warte kilka (a nawet naście) tysięcy… o odpowiednie zasilanie trzeba po prostu zadbać, by umożliwić danemu systemowi odpowiednie warunki działania. To konieczny element, o którym warto zawczasu pomyśleć. Najlepszym rozwiązaniem, nie zawsze niestety możliwym do realizacji, jest osobny obwód dla sprzętu audio. Mamy wtedy pewność, że przynajmniej na poziomie naszej domowej instalacji, nic więcej nie da się już zrobić. Oczywiście to jaki produkt dostarcza nam nasza firma energetyczna to osobna kwestia, coś na co nie mamy de facto wpływu (bywa, że ten produkt jest naprawdę podłej jakości – mam tu na myśli częste wyłączenia, brak stabilności napięcia etc.), jednak we własnym zakresie możemy sporo zrobić, żeby stworzyć optymalne warunki dla działania naszej instalacji audio/video. W przypadku obrazu, rzecz przedstawia się lepiej (to samo dotyczy komputerów) – wystarczy dobra listwa, w przypadku PC dobrym pomysłem jest UPS (chodzi o stabilność zasilania głównie, w mniejszym zakresie bateryjne podtrzymywanie), z audio nie jest tak prosto.

Dlaczego? Ano dlatego, że czułość sprzętu odtwarzającego muzykę na fluktuacje ze strony zasilania jest dużo wyższa, przekłada się na to co słyszymy. W przypadku audio często chodzi o subtelności, im lepszy sprzęt, którym dysponujemy, tym te czasami niewielkie, ale zauważalne elementy składające się na wierniejszy, względnie po prostu bardziej przez nas pożądany kierunek odwzorowania tego co na płycie, czy pliku łatwiejsze do pominięcia, do zatarcia z powodu złego zasilania. Niestety obowiązuje tutaj pewna, żelazna zasada, im gorszy prąd dostarczymy do urządzenia, tym mniej usłyszymy. W przypadku kiepskiej instalacji możemy wręcz nie dostrzec zalet danego urządzenia, całość toru mimo dobrego jakościowo okablowania, kosztownych komponentów zagra dużo poniżej możliwości, zagra po prostu źle. Stąd wielu producentów stosuje w swoich produktach drogie komponenty elektroniczne odpowiedzialne za „dobry prąd”, poświęca wiele czasu, aby sekcja zasilania była na najwyższym możliwym poziomie. To, plus solidna instalacja, gwarantuje optymalne warunki pracy podłączonych urządzeń. W najnowszej recenzji, nie będziemy rozwodzić się nad budową idealnej instalacji (niniejszy wstęp posłużył przybliżeniu tematyki). Skupimy się na zasilaniu po stronie urządzenia, alternatywnym zasilaniu, nietypowym, bo dotyczącym komputera, interfejsu USB oraz PC-Audio. Na rynku obecnie jest całe mnóstwo urządzeń audio zasilanych via komputer, który jako dostarczyciel energii jest tak samo problematycznym źródłem, co gniazdko elektryczne (w aspekcie odtwarzania dźwięku). Winny jest sam sposób przesyłania energii – jednym kablem, z wszelkimi możliwymi konsekwencjami dla sygnału audio (płynącym w tym samym przewodzie), gdzie liczne źródła zakłóceń (płyta główna, własne zasilanie, liczne elementy peryferyjne) mogą w znaczącym stopniu degradować jakość muzyki. Panaceum może okazać się osobny obwód zasilający, lub/i zasilacz, który dostarczy czystą energię do naszego DACa czy konwertera cyfrowego. Takie urządzenie trafiło do naszej redakcji – zapraszam na krótką recenzję zasilacza Tomanek ULPS USB

» Czytaj dalej

Konwertery USB-SPDIF: M2Tech HiFace Two oraz Matrix USB-SPDIF

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
konwertery usb-spdif (2)

Dzisiaj pecet może być jedynym źródłem muzyki, może stanowić cyfrowy transport (główny, czy jedyny) dla reszty toru audio. Awans komputera stał się  faktem, szczególnie w momencie wprowadzenia do sprzedaży przetworników wyposażonych w zaawansowane układy, pozwalające wyciągnąć z interfejsu USB wszystko co najlepsze. Poza nielicznymi wyjątkami (a właściwie, to te wyjątki to też wyspecjalizowane PC) dzisiejszym źródłem dźwięku via USB jest PC. To, że złącze to montuje się w każdym odtwarzaczu, wieży, amplitunerze czy wzmacniaczu niczego tu nie zmienia – w przypadku tego typu konstrukcji albo jest to odbiornik (wraz z całą sekcją C/A), albo złącze służące do odtwarzania dźwięku z pendrive czy dysku. Zazwyczaj mówimy tutaj o jakości płyty kompaktowej, często wyłącznie plików skompresowanych stratnie (WMA, MP3). Komputer jest więc niezastąpionym elementem, w sytuacji gdy chcemy wykorzystać USB. Nie zawsze jednak tego typu interfejs da się bezproblemowo zastosować. W przypadku posiadania  wysokiej klasy przetwornika ze starym odbiornikiem (16/44.1) lub braku interfejsu USB zachodzi konieczność „wyciągnięcia” dźwięku z komputera. Nie jest to zadanie proste. Oczywiście można po prostu skorzystać  z zamontowanej w PC integry, karty dźwiękowej, ale dla kogoś kto chce uzyskać najlepszą możliwą jakość nie jest to rozwiązanie. Jedynym interfejsem, które może posłużyć  jako medium najwyższej jakości audio jest… USB. Problem w tym, że – jak wcześniej napisałem – nasze stereo może nie być dostosowane do współpracy z komputerem. W takiej sytuacji należy użyć  konwertera cyfrowego (cyfra – cyfra) USB @ SPDIF, gwarantującego „wyciągnięcie” dźwięku 24 bitowego (próbkowanie do 192kHz) z PC.

Do naszej redakcji trafiły dwa tego typu konwertery: M2Tech HiFace Two 24/192kHz oraz Matrix USB-SPDIF 24/96kHz. Daje to okazję do porównania, dodatkowo pozwala przyjrzeć się  jak w optymalny sposób  powinno się przygotować komputer, aby stał się dobrym, cyfrowym transportem, nie ograniczającym reszty toru audio. W przypadku USB problemem jest jitter, przesyłanie tym samym przewodem danych oraz zasilania (co stawia dodatkowe wymagania urządzeniom audio) oraz konieczność stosowania w niektórych przypadkach sterowników (Windows). Elektryczny interfejs SPDIF to niezły interfejs dla dźwięku, niestety nie pozbawiony pewnych wad. W kolejności najważniejsze ograniczenia to: brak obsługi dźwięku DSD, próbkowanie maks. 192kHz, podatność okablowania na interferencje (ograniczenia co do długości kabla) oraz konieczność stosowania przewodów o określonych parametrach (technicznych oraz jakościowych, a więc zazwyczaj kosztownych). Konwerter wygląda na pierwszy rzut oka, jak prosta przejściówka, ale w przypadku audio nic nie jest proste ;) Nie jest to, ot taka, prosta przejściówka, choć  – jak pokazuje koszt zakupu – nie jest to droga elektronika, poza tym nie płacimy za kosztowną obudowę. Nie zapominajmy, że w przypadku konwertera zachodzi konieczność zastosowania dobrej jakości kabla cyfrowego. Na szczęście można kupić  takowy za stosunkowo niewielkie pieniądze (Supra, Profigold etc). No dobrze, kabel już mamy, konwertery „w blokach”, czy raczej w portach, możemy zatem przystąpić do odsłuchów, sprawdzić czy da się uzyskać bardzo dobrą jakość z podłączonego do DACa komputera, bez możliwości bezpośredniego połączenia via USB. Zapraszam…

» Czytaj dalej

Bit, bitowi nierówny… o muzyce z pliku słów parę

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
logo-ratuj-muzyke-hifiman

Nasz nowy felieton jest swoistym wprowadzeniem do tematyki muzyki z pliku, cyfrowych źródeł audio wysokiej jakości. Rozpoczynamy w ten sposób cykl artykułów poświęcony rewolucji (to chyba adekwatne określenie tego, co się dzieje obecnie w branży) związanej ze zmianami na polu dystrybucji oraz sposobu wydawania muzyki. Opublikowany poniżej tekst pojawił się pierwotnie na stronie ratuj muzykę! (patrz baner obok, z prawej) Muzyka z pliku to – niestety – nie tylko plusy, wiele pisze się o kiepskich nagraniach, o szkodliwych działaniach podejmowanych przez niektórych, ważnych ludzi z branży, o stratnej kompresji, o nadmiernym zwiększaniu głośności etc. Uważamy, że warto uświadomić ludziom, że odarcie muzyki z jakości, wykastrowanie jej z detali, z bogactwa jakie zawiera dobrze zarejestrowany materiał to poważny problem, to zwykłe oszustwo, pozbawianie nas tego, co często decyduje o pięknie, o emocjach, o tym wszystkim co istotne. Oczywiście, we wszystkim należy znać umiar – także w krytykowaniu. Jest miejsce na mp3, nie potępiamy (a wręcz jesteśmy zwolennikami) strumieniowych serwisów muzycznych (jeden z felietonów poświęcimy sieciowym serwisom audio), ale należy mieć świadomość, że to nie powinien być erzac, coś co zastąpi dobre realizacje, nagrania, dźwięk zarejestrowany oraz zapisany w taki sposób, w jaki chciałby go usłyszeć twórca, artysta. Nie odbierajmy sobie przyjemności z muzycznej uczty, nie rezygnujmy ze słuchania gęstych formatów na dobrych słuchawkach, na domowym zestawie stereo, w wygodnym fotelu, przy lampce wina. Serdecznie zapraszam do lektury oraz (przy okazji), do odwiedzin wspomnianej powyżej witryny ratuj muzykę

» Czytaj dalej

Recenzja Bowers&Wilkins Zeppelin Air

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
Zeppelin Air (17)

Do naszej redakcji trafił produkt z górnej półki (szczególnie, gdy uwzględnimy ceny w tym segmencie rynku), jednego z czołowych producentów audio – firmy Bowers&Wilkins. To stacja muzyczna / głośnik bezprzewodowy Zeppelin Air, który współpracuje z mobilną elektroniką z logo jabłka na obudowie. Dzięki zastosowaniu technologii AirPlay możliwe jest przesyłanie dźwięku wprost na urządzenie, bez konieczności jego dokowania w stacji, zamontowanej na szykownym pałąku na froncie głośnika. Zeppelin Air to następca pierwszego „cygara”, które zdobyło liczne nagrody za design. Wygląd to niewątpliwie jeden z wielkich atutów Zeppelina. Trudno przejść obojętnie, gdy na stoliku, podstawie czy blacie (względnie ścianie, jest możliwość dokupienia odpowiedniego mocowania) stoi pięknie wykonany przedmiot, nawiązujący kształtem do wielkich sterowców, które majestatycznie sunęły w pierwszej połowie XX wieku po niebie, przemierzając tysiące kilometrów nad Atlantykiem. Niewątpliwie jednym z powodów zakupu tego urządzenia jest design, względy estetyczne. Zresztą najlepszym potwierdzeniem powyższych słów jest pozytywna, żeby nie powiedzieć entuzjastyczna reakcja domowników, a konkretnie żony. To jeden z niewielu przypadków, w których wysoki koszt sprzętu AV nie stoi w sprzeczności z wysokim poziomem WAF (Wife Acceptance Factor). Warto o tym pamiętać… Panowie ;-)

Wygląd Zeppelina (zresztą nie tylko, także pilota) to oczywiście w przypadku takiego produktu sprawy niezwykle istotne, ale jednak to urządzenie ma grać, a biorąc pod uwagę niemałą cenę, powinno to robić co najmniej poprawnie. W końcu za 2799 złotych kupimy cały, budżetowy zestaw stereo (nawet z głośnikami), względnie bardzo dobre monitory (z naciskiem na bardzo). To spora suma, szczególnie gdy uświadomimy sobie, że taka stacja jako element instalacji wielostrefowej (o której mówi producent i do której stworzenia rzecz jasna namawia) to nie pojedynczy wydatek… kolejna lokalizacja to konieczność wysupłania kolejnych pieniędzy. Można rzecz jasna kupić coś mniejszego (Zeppelina Mini), ale to już nie to samo – do niewielkiej sypialni będzie może w sam raz, ale w większym pomieszczeniu raczej się nie sprawdzi. W ten sposób dochodzimy do następującej konstatacji – Zeppelin Air to produkt kierowany do pewnej, specyficznej grupy klientów. Duży dom, wielkie przestrzenie (tak, tak to nie pomyłka, Zeppelin wymaga przestrzeni) to naturalne środowisko dla tytułowego urządzenia. No dobrze, czy zatem w ogóle warto zastanawiać się nad kupnem Zeppelina, mając alternatywę w postaci klasycznych komponentów audio, czy ma to jakikolwiek sens? Moim zdaniem, o dziwo… ma. Zaintrygowani? Nie pozostaje mi zatem nic innego, jak tylko zaprosić Was do lektury najnowszej recenzji na HD-Opinie.pl.

» Czytaj dalej

Nowe kable Monkey Audio: mini-jack RCA oraz HDMI

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
monkey-cable1

Wprowadzenie na rynek zupełnie nowych kabli mini-jack 3.5mm oraz mini-jack – 2xRCA ma związek z gwałtownym rozwojem rynku PC Audio oraz dużą popularnością przenośnych odtwarzaczy plików cyfrowych. Wysoka jakość dźwięku z gęstych plików cyfrowych stawia zupełnie nowe wymagania dla akcesoriów PC Audio. Na wprost tym oczekiwaniom wychodzi Monkey Cable oferując mini-jack (J2J) oraz mini-jack na 2xRCA (J2P) z serii Concept oraz Clarity. W przypadkach obu tych serii zastosowano technologie znane z innych kablowych Monkey. Przewodnik z miedzi klasy 5N, dodatkowo posrebrzany w przypadku wyższej serii Clarity. Zadbano także o wysokiej klasy ekranowanie w postaci 95-procentowej miedzi OFC, co ma kluczowe znaczenie w przypadku PC Audio. Dzięki odpornej na zniszczenia osłonie z dielektryka polietylenowego producent obejmuje dożywotnią gwarancję wszystkie kable mini-jack (J2J ) oraz mini-jack na 2xRCA J2P. Aby zapewnić pełną mobilność i elastyczność Klientom kable Monkey mini-jack (J2J) oraz mini-jack na 2xRCA (J2P) serii Concept występują w długościach do 15 metrów.

Z myślą o wysokiej klasy domowych instalacjach A/V firma Monkey Cable rozszerza swoja ofertę o długie kable HDMI – do 10 i 15 metrów. Wszystkie kable spełniają standard „High Speed with Ethernet”, wcześniej znany jako HDMI 1.4a. Zarówno seria Concept jak i Clarity w pełni obsługują przesył obrazu 3D zgodny z HDMI 1.4a.  Wprowadzenie dłuższych wersji kabli zbiegło się z oficjalnym przystąpieniem Monkey Cable do stowarzyszenia HDMI Licensing LCC, które ma wyłączne prawa do rozwiązań technologicznych oraz znaku towarowego HDMI. Podstawowym warunkiem przystąpienia do stowarzyszenia jest przedstawienie pełnej dokumentacji, która świadczy o całkowitej zgodności produktów z wymogami organizacji HDMI. Monkey Cable jako jedna z piętnastu firm na świecie pozytywnie przeszła testy zgodności produktów HDMI z wymogami organizacji HDMI Licensing LCC. Dotyczy to także kabli o długościach 10 oraz 15 metrów.

» Czytaj dalej

Kabel Supra USB 2.0 do transmisji muzyki

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
Supra USB

Na rynku pojawił się nowy przewód USB szwedzkiej Supry. Zwraca uwagę dość umiarkowana cena, jak za kabel przeznaczony z założenia do transferu muzyki z pliku, którego cechuje wysoka jakość wykonania. Dobrych jakościowo kabli USB na rynku nadal jest stosunkowo niewiele, te które się trafiają są często dość drogie, stąd propozycja Szwedów zasługuje na szczególną uwagę. Nowy kabel Supra USB 2.0 A-B powala podłączyć komputer z zewnętrznym DACiem. Elastyczny przewód posiada podwójne ekranowanie skutecznie eliminujące zakłócenia. Wewnętrzne dwie pary skrętek, dla zminimalizowania interferencji biegną w osobnych ekranach. Kabel ma bardzo niską pojemność, efektywnie eliminuje szumy i umożliwia transfer danych z dużą (1200 Mbps) prędkością na odległość nawet do 15m. Kable Supra USB 2.0 będzie można kupić w drugiej połowie lutego w długościach od 0,7m do 15m. Przewidywana cena kabla Supra USB o długości 1m to około 130zł.

PC Audio od Audiotracka już w Polsce

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
Audiotrack DAC

Koreańska firma Audiotrak powraca na polski rynek w oficjalnym kanale dystrybucyjnym wprowadzając do swojej oferty cztery nowe urządzenia – przetworniki cyfrowo analogowych (DAC) DR.DAC2 DX oraz karty dźwiękowe na USB PRODIGY CUBE, karty PCI – PRODIGY HD2 ADVANCE DE i karty na złącze PCI-Express PRODIGY 7.1e X-Fi Audio. Pierwsze urządzenie DR.DAC2 DX to połączenie najwyższej jakości DAC-a oraz wzmacniacza słuchawkowego wysokiej mocy. Umożliwia on połączenie poprzez złącze USB i zbudowanie systemu klasy HiFi w oparciu o komputer osobisty. Urządzenie powstało w oparciu o DAC produkcji TI – PCM1798, który posiada jedne z najlepszych parametrów na rynku – zakres dynamiki: 123dB oraz THD+N: 0.0005%, wspiera dźwięk jakości 24bits/96kHz oraz układ potrójnych OPAMP-ów przy użyciu techniki FDO (Full Differential Output) która jest wykorzystywana w najlepszych systemach audio. Posiada również najwyżej jakości kondensatory – SANYO’s OS-CON (seria SP), kondensatory WIMA’y tworzące filtr LPF (Low-Pass Filter), a także kondensatory elektrolityczne SamYoung’s Low ESR Electrolytic Capacitor (LXV series) pomagające w stabilnym zasilaniu urządzenia.

» Czytaj dalej

Desktopowe głośniczki JBL Jemble

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
JBL-Jembe-Blk-para

Ostatnio PC audio mocno awansowało do roli pełnoprawnego źródła muzyki. Najnowsze przetworniki obligatoryjnie wyposażone w USB, komputer pełni rolę cyfrowego transportu, przesyłając dźwięk do drogich przedwzmacniaczy i wzmacniaczy stereo. Niejako obok rozwija się niezwykle dynamicznie rynek stacji muzycznych, głośników bezprzewodowych oraz głośniczków komputerowych. Tak właśnie, dzisiaj za desktopowe głośniczki biorą się wielcy, renomowani producenci audio. Kto posłuchał zestawu MM-1 firmy Bowers&Wilkins ten wie, że takie niepozorne kolumienki potrafią wydobyć z komputera (nie koniecznie z często kiepskiej jakości karty dźwiękowej, coraz częściej bezpośrednio via USB) naprawdę rasowe brzmienie. JBL to firma doskonale znana w światku audio, prawdziwy specjalista od różnego rodzaju głośników. Firma od dłuższego czasu proponuje właścicielom PC interesujące konstrukcje desktopowe. Jedną z najnowszych jest JBL Jemble (tak nazywa się afrykański bębenek, wygląda podobnie do opisywanych głośniczków). Zestaw ten oferuje bardzo atrakcyjny design i wysokiej jakości brzmienie. Głośniki możemy podłączyć praktycznie do każdego urządzenia wyposażonego w wyjście audio minijack 3,5mm, a więc komputera PC, laptopa, systemu audio lub odtwarzacza przenośnego – iPoda, iPhone’a czy innej „empetrójki”. Producent zapewnia osiągi porównywalne z JBL Duet. Dzięki swoim niewielkim rozmiarom Jembe zajmują niewiele miejsca na półce/biurku, więc można ich używać i w domu, i w pracy. Najważniejsze parametry: zasilanie 12V DC, moc 2x6W, pasmo przenoszenia 80Hz-20kHz. Kolumienki są dostępne w kolorze czarnym, ale wiosną 2012 pojawi się także ich biała edycja. Charakterystyczny kształt Jembe nawiązuje do obciągniętego skórą afrykańskiego bębna djembe. Aby zostać posiadaczem głośników, za którymi stoi legendarna firma JBL, wystarczy jedyne 260zł.

Edifier Sound To Go – kompaktowa belka grająca

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
edifier_sound_to_go_m_max

Sound to Go to niewielki, kompaktowy głośnik, zdobywający liczne nagrody na międzynarodowych targach i konkursach techniki użytkowej. To dobre rozwiązanie dla tych, którzy są zmuszeni korzystać z głośników wbudowanych w laptopy bądź komputery PC. Sygnowany przez markę Edifier Sound to Go to w pełni przenośny mikrogłośnik zamknięty w eleganckiej obudowie ze szczotkowanego aluminium. Jak wszystkie produkty tej marki ma charakterystyczny, wyróżniający się, nowoczesny design. Jest stylowy i smukły. Dołączony do zestawu kabel USB stanowi zasilanie głośników i pozwala na strumieniowe przesyłanie dźwięku z dowolnego komputera. Dodatkowe wejście AUX umożliwia korzystanie praktycznie z każdego innego źródła audio. Pomimo swoich niewielkich rozmiarów (szer. 261 mm x wys. 36 mm x gł. 44 mm) Sound to Go gwarantuje wysokiej jakości czysty dźwięk, wykraczający daleko poza możliwości wszystkich wbudowanych w laptopy głośników. Regulacja poziomu głośności możliwa jest za pomocą przycisku na urządzeniu lub poprzez wszystkie urządzenia będące źródłem sygnału audio. W 2011 roku głośnik Sound to Go zdobył liczne nagrody i wyróżnienia, m.in nagrodę Red Dot Design, nagrodę IF Product Design Award oraz CES Design & Innovation Showcase Honors. Spośród nich najbardziej prestiżową jest ta ostatnia.

» Czytaj dalej