Kto żyw bierze się obecnie za inteligentne zegarki. Księgowi już liczą zyski, wszyscy w branży mają nadzieję, że ludzie rzucą się na to jak na świeże bułeczki. Czy tak będzie w istocie? Na pewno zostanie wykreowana moda na tego typu gadżety, ale zasadnicze pytanie brzmi: czy taki smartwatch będzie praktyczny, użyteczny? Sceptycy mówią o oczywistych ograniczeniach, w tym przede wszystkim o krótkim czasie działania na baterii. W czasach gdy i tak codziennie ładujemy smartfona (którym dysponuje już prawie każdy) nie musi to być aż tak wielki problem, choć dla wielu osób zegarek (?), który trzeba na kilka godzin (no właśnie) podłączać kabelkiem do ściany będzie nie do zaakceptowania. Tak czy inaczej cała branża w pocie czoła opracowuje swoje modele inteligentnych zegarków. Wśród nich jest także Samsung. Wysoki przedstawiciel koreańskiej firmy właśnie potwierdził fakt prac nad takim gadżetem. Prawdopodobnie będzie to sprzęt ściśle zintegrowany z obecnymi na rynku handheldami. Zapewne będzie także wyposażony w możliwość instalacji nowego oprogramowania. Nowy zegarek Samsunga trafi do sklepów jeszcze w tym roku.
Samsung LED serii F4000 i F5000 to doskonała oferta dla wszystkich, którzy szukają zaawansowanego i wyposażonego w najnowsze technologie sprzętu w przystępnej cenie. Urządzenia zostały wyposażone w funkcję S-Recommendation (modele: F4500, F5300, F5400, F5500 i F5700), która na podstawie najczęściej oglądanych kanałów i programów sama rekomenduje widzowi najbliższe jego upodobaniom programy telewizyjne i filmy. W wielu modelach tych telewizorów z tych serii znajdziemy też udoskonalony interfejs użytkownika Samsung Smart Hub i możliwość nagrywania dzięki funkcji PVR (modele: F4500, F5300, F5400, F5500, F5700). Wbudowane WiFi pozwala w łatwy sposób korzystać z platformy Samsung Smart TV zapewniającej dostęp do najszerszej na rynku bazy 70-ciu polskich aplikacji i ponad 400 globalnych aplikacji (modele F4500, F5300, F5400, F5500 i F5700).
Samsung pokazał swój flagowy model. Samsung, podobnie jak w zeszłym roku, nie tylko przygotował super specyfikację, ale także zaoferował całkiem sporo nowych technologii oraz oprogramowania. Należy docenić fakt rozwijania nie tylko hardware, ale także własnych, oryginalnych funkcji zaszytych w najnowszym produkcie. Specyfikacja nie odstaje od tego, o czym mówiono przed premierą:
Pięciocalowy ekran fullHD, z powłoką Corning Gorilla Glass 3, przy czym nowy wyświetlacz to „full HD super AMOLED” z gęstością 441 ppi. Nowy telefon wyposażono w najnowsze technologie łączności – jest więc 802.11ac Wi-Fi (z obsługą a/b/g/n), Bluetooth 4.0 oraz najnowszy moduł LTE (Cat 3 100 / 50). Co ciekawe także w tym modelu, podobnie jak to miało miejsce w przypadku HTC One, zobaczymy czujnik IR. Widać, że podczerwień wraca, jako element wyposażenia, co nas prywatnie bardzo cieszy, bo IR daje sporo możliwości i może być w ciekawy sposób wykorzystane przez producentów smartfonów (na co liczymy). Poza tym mamy tutaj… wymienną baterię 2600 mAh, 2GB pamięci RAM oraz 16, 32 lub 64 GB pamięci na dane. Sercem telefonu będzie w zależoności od regionu Samsung Exynos 5 lub Qualcomm Snapdragon S4 Pro. Do tego 13 Mpx kamera z tyłu oraz 2Mpx na froncie. W przypadku kamer Samsung zaoferował niezwykły, jak na aparat w telefonie, tryb zdjęć seryjnych – 100 ujęć w 4 sekundy! To więcej niż w większości całkiem poważnych konstrukcji aparatów cyfrowych, dostępnych obecnie na rynku. Do tego dochodzi unikalne funkcje „obraz i dźwięk” z 5 sekundowym rejestrowaniem fonii przed wykonaniem zdjęcia oraz jednoczesne rejestrowanie zdjęcia z przedniej oraz tylnej kamerki i ich połączenie w jedno ujęcie w ramach trybu „dual camera”. Ok, wygląda to całkiem nieźle, przyznacie, czym jeszcze Samsung postanowił nas zaskoczyć?
To sporo, naprawdę sporo, bo mówimy tutaj o grupie bardzo lojalnej, przywiązanej do marki. Taką grupą niewątpliwie są użytkownicy urządzeń Apple. Badania przeprowadzono na amerykańskim rynku, gdzie jest najwięcej użytkowników handheldów z iOS. Nadal aż 59% z nich nie widzi alternatywy (to nadal bardzo dużo), podobnie jak 30% użytkowników BlackBerry na razie także nie zamierza zmieniać platformy (tu także przywiązanie wiąże się z całym ekosystemem, co prawda na innym poziomie niż w przypadku iOS, ale chodzi o lojalność względem oryginalnych rozwiązań, które oferuje konkretna firma). Tak czy inaczej dla Apple powinien to być jeden z dzwonków ostrzegawczych – klienci wydają się być znużeni jabłkowymi produktami, znużeni polityką wypuszczania mało zaskakujących, bardzo przewidywalnych nowości. Zresztą, w przypadku iPhone 5S (prawdopodobnie trafi do sprzedaży w wakacje) właściwie trudno o nowatorskie rozwiązania… w końcu będzie to poprawiony, obecny model, na pewno dysponujący lepszymi parametrami (szybsze układy – pytanie po co?) w tej samej obudowie. Jedynie nowy iOS (7) powoduje przyspieszony puls u co poniektórych, ale też nie ma pewności, że będzie to coś innowacyjnego. Samsunga z pewnością cieszą takie dane, Koreańczycy liczą na odpływ klientów od swojego największego rywala… 25% to ogromna rzesza klientów, mówimy o milionach konsumentów.
To pierwszy raz od siedmiu lat, kiedy LG wyprzedziło Samsung osiągając 28% udział na rynku, podczas gdy rodzimy arcyrywal musi zadowolić się 25%. Do awansu LG przyczyniły się ogromne zamówienia ze strony Apple oraz nowych zleceniodawców: Panasonica oraz Sony. Odmiennie, Samsung, stracił bardzo dużo właśnie ze względu na odpływ zamawiających u niego firm – właściwie obecnie produkuje głównie na swoje potrzeby. Bardzo duży przyrost sprzedaży przyniósł segment high-end (bardzo duże matryce, lokalne podświetlanie etc.). Sprzedaż wzrosła z 35 do 55% (w porównaniu do 2011). Największy przegrany już zapowiedział, że w dobie kryzysu stawia na innowacyjne technologie. Samsung będzie promował OLEDy (OLED TV), które mają poprawić wyniki w 2013/2014 roku. Założenie dość ambitne, ale czy realne? Patrząc na ceny pierwszych modeli, wątpliwie czy znajdzie się wielu chętnych na takie, drogie odbiorniki.
Obie firmy od jakiegoś czasu blisko współpracują odnośnie technologii wyświetlaczy ciekłokrystalicznych. Generalnie Samsung ma kapitał do zainwestowania, a Sharp swoje, unikalne rozwiązania (takie jak, będące jednym z elementów współpracy, ekrany EGZO). Koreańczycy zdecydowali się zainwestować kolejne pieniądze, całkiem spore pieniądze. Sharp otrzyma 112 milionów dolarów. Samsung w ten sposób otrzyma ponad 3% udział (z prawem głosu) w japońskiej spółce, dodatkowo zapewni sobie bezproblemowe dostawy wyświetlaczy do produkowanych przez siebie handheldów, notebooków oraz telewizorów o bardzo dużej przekątnej ekranu. Wspomniane wyświetlacze EGZO mają się znaleźć w małych oraz średnich panelach LCD (zapewne chodzi tutaj głównie o monitory).
Nowy multimedialny smartfon Samsung GALAXY Express to nowoczesne urządzenie dające użytkownikom dostęp do szybkiej sieci 4G LTE. Samsung GALAXY Express to nowoczesny multimedialny smartfon zaprezentowany przez Samsunga na Mobile World Congress w Barcelonie. Urządzenie jest adresowane do użytkowników ciekawych świata, chcących przekraczać kolejne granice, ponieważ pozwala optymalnie wykorzystać możliwości szybkich sieci 4G LTE. Szybszy streaming multimediów i pobieranie danych, błyskawiczne wyświetlanie stron internetowych, płynna i pozbawiona zakłóceń komunikacja tekstowa i wizualna to główne zalety szybszego dostępu do sieci. Smartfon bez trudu poradzi sobie z wyzwaniami codzienności za sprawą wyjątkowych parametrów, niezawodnej łączności, intuicyjnej obsługi i wytrzymałej baterii.
I tak oto doczekaliśmy się telefonu (ok, to tabletofon vel phablet) z 8 calowym ekranem. Trzymać tego w jednej ręce raczej się nie da, operować tym niczym telefonem? Wykluczone… ale pewnie znajdą się amatorzy takiego urządzenia, które poza dzwonieniem jest typowym przedstawicielem niewielkich tabletów. Sprzęt oczywiście otrzymał piórko S Pen, które będzie nam służyło do obsługi wielu mniej lub bardziej przydatnych funkcji na dotykowym ekranie 1280 x 800 TFT. Tutaj taka drobna dygresja. Prawdopodobnie kolejny “mały” Note otrzyma obowiązkowo wyświetlacz fullHD z wysokim ppi. W przypadku takiego produktu, jak tytułowy, aż się prosi(-ło) zastosować ekran o wyższej rozdzielczości, ubiegając w ten sposób Apple z jego przyszłym mini iPadem z Retiną. Samsung wyraźnie wg. mnie przegapił okazję do zagrania na nosie konkurencji. Co prawda gęstość upakowania pikseli i tak nie jest złe, wynosi bowiem 189ppi, ale jw. Koreańczycy mogli się bardziej postarać.
Rozmiary dotykowej płytki są typowe dla tego typu konstrukcji – wynoszą odpowiednio: 210.8mm x 135.9mm x 7.95mm . Niestety obudowa wykonana jest całkowicie z plastiku, piszę niestety, bo z tym (plastikiem) kojarzy się Samsung. Można było wprowadzić jakiś nowy materiał, choćby gumę na pleckach. Niewątpliwie będzie to bardzo szybkie urządzenie. Samsung zastosował swój najnowszy chip, czterordzeniowy Exynos 4 taktowany zegarem 1.6GHz oraz aż 2GB RAM. Za łączność odpowiada bateria modułów: jest WiFi a/b/g/n, jest Bluetooth 4.0 oraz rzecz jasna 3G (gdzie się podziało LTE?) HSPA+ 21 (850/900/1900/2100MHz). Ponadto w specyfikacji Note 8.0 znajdziemy nawigację: A-GPS, GLONASS, 32GB pamięci z przeznaczeniem na dane, slot dla kart microSD, wreszcie baterię o pojemności 4600mAh. Note 8 otrzyma Androida w wersji 4.1.2 z nakładką TouchWiz UX.
Samsung Electronics Co., Ltd, światowy lider w dziedzinie mediów cyfrowych i rozwiązań integrujących technologie cyfrowe, rozszerzył swoją usługę e-booków w Europie. Readers Hub 2.0 zmieni każde urządzenie, na którym zostanie zainstalowany, w mobilny czytnik książek elektronicznych i sprawi, że korzystanie z e-booków stanie się jeszcze wygodniejsze, intuicyjne i bardziej ekscytujące. Readers Hub 2.0 oferuje użytkownikom smartfonów i tabletów Samsung tysiące bestsellerów i e-booków z całego świata, w tym ilustrowane książki kucharskie i interaktywne lektury dla dzieci.
Wyszukiwanie i nawigacja po obszernym katalogu Readers Hub 2.0 jest teraz szybsze i bardziej intuicyjne. Ulepszona usługa rekomendowania treści ułatwia znalezienie interesujących tytułów. Kiedy dokona się wyboru i otworzy książkę, intuicyjny interfejs pozwoli dostosować jej wygląd: zmienić rozmiar tekstu, kolor tła lub jasność ekranu, aby uzyskać optymalny obraz, bez względu na to, kiedy i gdzie użytkownik chce oddać się lekturze.
Poprzednik trafił do sprzedaży bodaj pod koniec maja 2012. Flagowy Galaxy S IV to jeden z najpilniej strzeżonych sekretów Koreańczyków, ich tajna wunderwaffe, która ma podbić rynki całego świata Faktycznie, do tej pory nie pojawiły się żadne obrazki, większe wycieki na temat tego modelu. Generalnie przyjmuje się że nowy flagowiec będzie jeszcze większy (plus, minus 5″), wyposażony we wszystko co do tej pory wymyślono odnośnie handheldów. Odnośnie daty rodzi się podstawowe pytanie – jeżeli 14 marca nowy S IV ma zadebiutować w sklepach (mało prawdopodobne, choć kto wie) to urządzenie z całą pewnością zostanie zaprezentowane na MWC 2013. Jeżeli jednak chodzi o datę konferencji przedstawiającej nowość to …na MWC Samsung będzie musiał pokazać coś innego. Byłaby to dość dziwaczna sytuacja, szczególnie że impreza tej rangi jest naturalnym tłem dla tego typu, wielkich premier. Flagowiec dwa tygodnie po MWC? W źródle podano informację o zaprezentowaniu nowego modelu, czyli w grę wchodziłaby ta druga opcja. Cóż, pozostaje poczekać te parę dni i wszystko stanie się jasne. Nie wiem jak Wy, ale ja patrząc na coraz większe wyświetlacze zaczynam poważnie się zastanawiać gdzie w tym wszystkim znajduje się granica, granica zdrowego rozsądku. Niech tam sobie będą phablety, tabletofony, kto co lubi ale mówimy o flagowym modelu telefonu. Telefonu. No właśnie…