Przynajmniej na razie zrezygnowała. Informowaliśmy wcześniej o pracach nad tabletem, miał on być wyposażony w układ NVIDII (Tegra 3) oraz system operacyjny Windows RT. Nokia wycofuje się z planów wprowadzenie takiego produktu na rynek. Do sieci wyciekły niedawno fotografie przedstawiające gotowe urządzenie, które jw. nigdy nie trafi do dystrybucji. Czy to oznacza, że Nokia odpuszcza sobie tablety? Nie, wręcz przeciwnie – firma zapowiada nowy sprzęt wyposażony w lepsze komponenty, dysponujący większymi możliwościami. Prawdopodobnie nada mówimy tutaj o zaktualizowanym RT, choć patrząc przez pryzmat udziałów rynkowych (tabletowe okienka mają coś około 0.5%) może się okazać, że nowe urządzenie będzie wyposażone w pełną wersję Windowsa (8.1). To zresztą zauważalny trend wśród producentów. Sprzęt z RT oparty na ARM w ogóle się nie sprzedaje i nikt nie chce bawić się w promowanie czegoś, co obecnie nie ma szans na odniesienie nawet umiarkowanego sukcesu. Nokia nie powiedziała, kiedy ani czym dokładnie będzie jej przyszłe urządzenie. Można bezpiecznie założyć, że nowy tablet nie pojawi się wcześniej niż na początku przyszłego roku.
Firma Sony zaprezentowała nowe odtwarzacze WALKMAN® z serii E580 i E380. Modele z nowej serii E cechują się mocnym brzmieniem. Choć swobodnie mieszczą się w kieszeni lub torebce, ich wyróżnikiem jest niezwykła wydajność akumulatora. Oba nowe odtwarzacze wideo MP3 zagwarantują słuchaczom znakomite wrażenia. Dzięki firmowym technologiom Clear Audio cechują się szczegółowym brzmieniem z mocnym basem, krystalicznie czystymi tonami wysokimi i zredukowanymi przesłuchami między kanałami stereo.
Przesyłanie nagrań do odtwarzacza jest bardzo łatwe: wystarczy przeciągać i upuszczać żądane pliki — muzykę, zdjęcia, filmy, podcasty lub listy odtwarzania (bez DRM) — z Eksploratora Windows® albo biblioteki iTunes. WALKMAN® E580 z systemem cyfrowego osłabiania zewnętrznych hałasów. Nowy, elegancki WALKMAN® E580 pracuje bez ładowania nawet przez 77 godzin. Doskonale sprawdzi się na urlopie, podczas wypełnionego atrakcjami weekendowego wyjazdu, a także na co dzień, w drodze do pracy i do domu.
W drugiej połowie lipca do sprzedaży w Polsce trafi najnowszy czytnik PocketBook z unikalnym, podświetlanym kolorowym ekranem E-Ink Triton drugiej generacji. Ekran o przekątnej 8 cali jest w stanie wyświetlić 4096 kolorów, zachowując przy tym najlepsze cechy „elektronicznego papieru” takie, jak minimalny pobór prądu tylko przy zmianie zawartości, idealna czytelność w pełnym słońcu i przyjazny dla oczu obraz pozbawiony efektu migotania. Kolorowy ekran docenią przede wszystkim czytelnicy przewodników, komiksów i innych bogato ilustrowanych publikacji zawierających zdjęcia, ilustracje czy mapy. Czytnik ma wbudowaną pamięć o pojemność 4GB, którą można rozszerzyć poprzez kartę micro SD. Autorskie oprogramowanie producenta obsługuje wszystkie najważniejsze formaty publikacji elektronicznych, a menu czytnika zostało zoptymalizowane pod kątem intuicyjnej obsługi za pośrednictwem ekranu dotykowego. Jak wszystkie czytniki marki PocketBook, w modelu Color LUX znajdziemy kilkanaście słowników (w tym angielsko-polski) wspomagających czytanie w językach obcych, gry, przeglądarkę WWW, odtwarzacz MP3 oraz syntezator mowy czytający książki na głos. Czytnik jest bardzo lekki (300g) i cienki (9mm), można z niego korzystać przez 3-4 tygodnie bez konieczności ładowania.
Zaawansowany, kompletnie wyposażony czytnik elektronicznych dokumentów i książek (eBook) z dotykowym kolorowym ekranem 8″ e-Ink Triton 2 z obsługą multitouch to unikalne rozwiązanie biorąc pod uwagę cały segment czytników (oraz poniekąd tabletów, bo urządzenie oferuje pewne cechy tabletu). Ekran jest podświetlany, a regulacja mocy świecenia pozwala na komfortowe czytanie książek przy słabym świetle i w zupełnej ciemności. Urządzenie odczytuje wszystkie najważniejsze formaty dokumentów, obsługuje zabezpieczenia DRM, pliki graficzne i muzykę. Posiada przeglądarkę stron WWW, czytnik RSS, kalendarz, kalkulator, notes, gry, program do wykonywania odręcznych notatek, a także słowniki wspomagające tłumaczenie (m.in ang-pol) i syntezator mowy IVONA czytający książki na głos. Oprogramowanie ReadRate pozwala dzielić się informacjami o tytułach za pośrednictwem Facebooka i Twittera. Czytnik wyposażono w pamięć 4GB, kartę WiFi 802.11bgn oraz złącze na karty microSD obsługujące karty o pojemności do 32GB. Cena urządzenia wynosi 1099zł. Szczegóły w linku źródłowym.
Niebawem na rynek trafi 41MP apa… znaczy trafi smartfon, wyposażony w optykę PureView. PureView w pierwotnym wariancie, który zaoferowała Nokia przy okazji premiery modelu 808. Z całą pewnością nowa odsłona będzie jeszcze lepsza, bo poza unikalną technologią polegającą na tworzeniu kilkumegapikselowego, superostrego, szczegółowego obrazu, będzie wyposażona w bardzo dobry układ stabilizacji, zmodyfikowane oprogramowanie oferujące wiele nowych funkcji oraz inne usprawnienia wprowadzone w modelach Lumia 9xx. Na zdjęciach widzimy telefon z wyraźnie powiększonymi pleckami w miejscu zamontowania optyki. Wygląd odpowiada temu, co widzieliśmy na opublikowanych w ostatnich tygodniach fotografiom przedstawiającym obudowę, tył telefonu. Nie ulega wątpliwości, że to właśnie PureView będzie głównym elementem promującym nowy model Lumii.
Nazwa sugeruje wprowadzenie przez Nokię nowej linii topowych produktów. Do tej pory Lumie z cyferką 9 były na szczycie. Wygląda na to, że teraz dojdzie do drobnej „degradacji”… jeszcze wyżej będzie (pojedyncza?) Lumia 1020. Urządzenie znane do tej pory pod kodową nazwą EOS, będzie wyposażone w ksenonową lampę błyskową, obudowę typu unibody (plastik), 32GB pamięci wewnętrznej. Niestety smartfon nie będzie wyposażony w slot dla kart SD, co można uznać za sporą wadę, bo zdjęcia oraz filmy rejestrowane przez superkamerę na pewno szybko zapełnią dostępną przestrzeń na dane. Poza tym fabrycznie zostanie zainstalowane oprogramowanie Amber z softwarem Smart Camera. Nie wiadomo nic o cenie, ale można spokojnie założyć, że ta będzie bliska 3000 złotych poza abonamentem.
Pierwsza z nowości oznacza możliwość szybkiego pojawienia się na rynku telefonów z Windowsem Phone wyposażonych w ekrany fullHD – takie jakie stosuje się obecnie w topowych modelach konkurencji (androidowej konkurencji). Obecna specyfikacja systemu przewiduje zastosowanie wyświetlaczy 720p. W przypadku specyficznego interfejsu WP nie jest to problem – jednolite, płaskie kafle wyglądają bardzo dobrze, także na ekranach o dużo niższej rozdzielczości. Jednakże, jak wspomniałem, dzisiaj standardem w najwyższej klasy słuchawkach jest 1080p. Stąd taka aktualizacja systemu, aby w pełni wspierał taką rozdzielczość. Poza tym Microsoft wprowadza obsługę systemu przez układy czterordzeniowe. To nie jedyne nowości, firma wprowadza bez rozgłosu nową wersję Surface PRO. Tym razem chodzi o tablet PC wyposażony w dużo większą ilość pamięci na dane. Surface był od chwili premiery krytykowany za niewielką jej ilość (w przypadku 64GB wariantu było bardzo źle, model 128GB wyglądał pod tym względem dużo lepiej). Cóż, w takim produkcie, będącym de facto komputerem mobilnym przypominającym w formie tablet, 256GB na pewno się przyda.
Nexus 7 to bardzo fajny tablet. Mały, poręczny, wystarczająco wydajny… jednak świat nie stoi w miejscu i rok po premierze czas na nowy model. Asus przez przypadek opublikował nieco szczegółów na temat następcy (nasz test Nexusa 7 znajdziecie tutaj). Następca będzie wyposażony w chipset Snapdragon 600. To czterordzeniowa jednostka, poza tym sprzęt otrzyma aż 2GB pamięci oraz 5MP kamerę. Urządzenie ma dysponować 7 calowym ekranem o rozdz. 1080p. Jak widać „na bogato”. Poza tym 32GB pamięci na dane w standardzie, 7-1.2MP kamera na froncie, system Android 4.3, bateria 4,000mAh oraz Wi-Fi, Bluetooth 4.0, NFC, w opcji (?) LTE. Ciekawe jaka będzie cena, bo jakoś wątpię by udało się utrzymać ją na poziomie poprzednika (199$-250$).
Takie informacje wypłynęły ostatnio. Google miałoby zaangażować się w projekt konsoli do gier oraz (co nie jest już takim zaskoczeniem, bo wcześniej mówiono o takim produkcie pod auspicjami firmy z Moutain View) inteligentnego zegarka. Zainteresowanie tematyką elektronicznej rozrywki w sumie nie powinno dziwić – w końcu twórca najpopularniejszego systemu mobilnego na świecie chciałby mieć coś do powiedzenia w ogromnym segmencie androidowych gier, który ma przed sobą świetlaną przyszłość. Pojawiły się pierwsze firmy, które chcą na tym zarobić, sprzedając urządzenia podłączane do telewizora (Ouya). Na razie nikomu nie udało się jednak wprowadzić czegoś, co stałoby się popularne, zresztą wspomniane próby to właściwie czas przyszły, a nie teraźniejszy. Czy Google czymś nas zaskoczy? Na pewno nie będzie to produkt na miarę PS4 czy Xboksa One. To nie to, raczej spodziewałbym się integracji Androida z telewizorem w ramach czegoś, co jest wypadkową Google TV, a… no właśnie czegoś nowego. Zobaczymy. W przypadku inteligentnego zegarka nic na razie nie wiadomo. Apple podobno rzecz finalizuje, Microsoft też ma coś w zanadrzu. Nie dziwi zatem to, że Google pracuje nad swoim produktem. Poza tym mówi się o reaktywacji Nexusa Q, urządzenia, które zaraz po pojawieniu się na rynku… zniknęło. Przypomnijmy chodziło o intrygującą stację muzyczną / wzmacniacz współpracujący z androidowymi handheldami. Oryginalny pomysł w pierwszej odsłonie nie wypalił. Może teraz się uda?
Phablety, czy też bardziej po naszemu: tabletofony, to jeden z tych zadziwiających produktów, który mimo kilku poważnych wad związanych ze stroną funkcjonalno-użytkową, zdobył uznanie wielu milionów konsumentów. Duży ekran, powyżej 5”, to coś, co się przyjęło głównie za sprawą Samsunga, który de facto stworzył nową klasę sprzętu mobilnego. Firma niejako stworzył zapotrzebowanie na takie urządzenia, które dzięki dużemu ekranowi pozwalają na dużo swobodniejszy niż w telefonie dostęp do multimediów oraz możliwość wygodniejszego surfowania po Internecie oraz operowania rysikiem po ekranie. Zdaniem niektórych to także ciekawa opcja dla tych, którzy chcą mieć coś „do kieszeni”, a jednocześnie to coś ma być odpowiednikiem tabletu z dodatkiem dzwonienia. Sony postanowiło wykorzystać sytuację i zaproponować swój odpowiednik, z tym że tutaj trudno mówić o sprzęcie, który można włożyć do kieszeni. Jest na to stanowczo za duży. Wyświetlacz 6,4” to stanowczo za wielki ekran, aby można obsługiwać go za pomocą jednej ręki. Poza tym mamy tutaj ostatnio popularną u Japończyków wodoodporność. Xperia Z Ultra trafi na rynek niebawem. Będzie to największa, dotykowa płytka umożliwiająca dzwonienie (dla koszykarzy – smartfon idealny).
Gartner opublikował najnowsze dane dotyczące sprzedaży handheldów oraz komputerów osobistych. Wyniki nie są zaskakujące, pokazują stałą tendencję. Tablety powoli zastępują PC w kilku wybranych zastosowaniach, do których niewątpliwie zalicza się konsumowanie materiałów multimedialnych, przeglądanie Internetu oraz komunikacja. Inne aktywności, które zyskują na znaczeniu w przypadku handheldów to elektroniczna rozrywka, gry. W tym wypadku zagrożone są nie tyle komputery, co konsole, szczególnie te przenośne. Tym, co może pomóc PC są niewątpliwie urządzenia konwertowane, łączące cechy tabletu oraz komputera oraz ultabooki. Te ostatnie, po ostatnich premierach, w końcu zapewnią użytkownikom całodzienne działanie na baterii, ponadto będą dysponować wystarczającą mocą, by w pełni zastąpić desktopy. Być może wraz z nasyceniem rynku sytuacja w segmencie komputerów unormuje się. Na razie jednak producenci muszą liczyć się z dalszą erozją, choć jak wyżej nie wszyscy (Windows 8.1 może mocno pomóc, poza tym jakaś część konsumentów może zwyczajnie skorzystać z okazji, gdy PC sprzedawane są w coraz niższych cenach).