LogowanieZarejestruj się
News

System marki TAD do posłuchania w białostockim salonie RMS.pl

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
tad-w-rms.4d

Słynny w światowych kręgach najlepszych producentów nagrań oraz audiofilów japoński producent hi-endowego sprzętu audio zaprezentuje w białostockim salonie RMS.pl system wyceniony na ponad 0.5 miliona złotych! Uzyskanie przez RMS.pl statusu dilera marki TAD było możliwe dzięki posiadaniu jednej z najlepszych i najnowocześniejszych w kraju sal odsłuchowych do stereo i kina domowego – RMS.4D.

System TAD zagra w sali odsłuchowej RMS.4D
w następującym zestawieniu:
- odtwarzacz CD/SACD TAD D600 – 139.500 zł
- przedwzmacniacz TAD C2000 – 108.000 zł
- końcówka mocy TAD M2500 – 94.500 zł
-podstawkowe kolumny stereo TAD Compact
Reference CR1MK2 plus standy – 196.200 zł
RAZEM: 538.200 zł

W związku ze znaczącym zainteresowaniem osób z całej Polski RMS.pl ogłasza odsłuchowe dni otwarte systemu TAD w dniach 16 – 21 września w godzinach 8.00 – 18.00. Zapraszamy każdego kto chce poczuć emocje koncertu lub studia nagraniowego. W szczególności zapraszamy osoby które nie są audiofilami, i pragną przekonać się, że nie muszą nimi być aby usłyszeć różnice w jakości dźwięku. Dla mnie trochę za daleko, czasu brak – jak ktoś z okolic, myślę że warto skorzystać z okazji i posłuchać czegoś co kosztuje tyle co ładny domek, względnie jakieś Porsche ;-)

» Czytaj dalej

Nowa wersja referencyjnej kości – przetwornika C/A ESS Sabre

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
Electro18

To zmodyfikowany wariant układu 9018 oznaczony jako ESS 9018-2M Sabre32. Kość stosowana w najlepszych DACach, odtwarzaczach sieciowych oraz urządzeniach hybrydowych audio… często, gęsto sprzęcie z najwyższej półki. Czego możemy oczekiwać. Przede wszystkim natywnie przetwarza sygnały DSD. Format staje się coraz bardziej popularny i choć raczej nie ma szans (najmniejszych) na przebicie się w świadomości masowego konsumenta, to już jako rzecz niszowa, ale z pokaźną grupą zainteresowanych może liczyć na rynkową egzystencję. Obsługiwany jest dźwięk o parametrach 32bit / 384kHz. Oznacza to możliwość odtwarzania każdego materiału. Niewykluczone, że układ trafi poza sprzętem audio (raczej high-end) oraz urządzeniami w studiach nagraniowych, także do handheldów (ciekawe kto się zdecyduje zaoferować super jakość konwersji C/A w telefonie i ile to będzie kosztować?) Mzm nadzieję, że któryś z producentów mini przetworników zdecyduje się na implementację tytułowej kości do tego typu rozwiązania. Gdyby tak się w istocie stało to nie byłoby problemu z zakupem – sprzęt nie kosztowałby kroci (jak to będzie miało miejsce w przypadku high-endowego sprzętu audio).

Yamaha z nowym, flagowym zestawem stereo S3000

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
Yamaha-A-S3000

Yamaha zebrała niezwykle pochlebne oceny za wprowadzony parę lat temu, topowy zestaw stereo S2000. Klasyczna, nawiązująca do „złotej ery Hi-Fi” forma, jubilerskie wykonanie, bardzo dobry dźwięk i do tego wcale nie wygórowana cena. Wiele osób skusiło się na ten system i zapewne nie żałuje tego wyboru, ciesząc się dźwiękiem najwyższej próby. Japończycy postanowili wprowadzić w tym roku następcę… a może uzupełnienie, bo sprzęt będzie sporo droższy i wyraźnie celuje w high-end. Stylistyka znowu kojarzy się z l.70-tymi ubiegłego wieku.

Wzmacniacz A-S3000 to 170W czystej, tranzystorowej mocy. Potężny piec (25kg) będzie współpracował z odtwarzaczem/przetwornikiem CD-S3000. To sprzęt, który pozwoli nie tylko na odtwarzanie muzyki z fizycznych nośników (jak poprzednik) na najwyższym możliwym poziomie. Poza m.in. płytami SACD, będziemy mogli skorzytać z plików hi-res (wbudowany, wysokiej klasy DAC). Czy to za pośrednictwem interfejsu SPDIF czy USB zestaw zagra downloady.

Cóż, takie czasy – nie da się ukryć, że coraz częściej zamiast płyty na tacce uruchamiamy odtwarzanie playlisty w jakimś programowym odtwarzaczu na PC/Mac. Zastosowano jedną z najlepszych kości na rynku Sabre ES9018. Można być zatem spokojnym odnośnie możliwości odtwarzania muzyki z komputera. Warto nadmienić, że nie będzie problemu z konfiguracją – zapewniono wsparcie zarówno dla WASAPI jak i AISO (Windows). Premiera w lipcu, cena na razie oficjalnie nieznana (całość może kosztować nawet ok. 40 tysięcy złotych).

» Czytaj dalej

Nowe systemy strumieniujące Devialeta

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
Devialet170

Pozostajemy w highendowym klimacie. Swoją ofertę rozszerzają Francuzi z Devialeta. Ich jedyny system D-Premier doczeka się kompanii aż trzech nowych urządzeń. Widać, nie każdego stać na wydanie 50 000 złotych, stąd decyzja by zaoferować tańsze urządzenie. Topowy model kosztować ma mniej więcej tyle ile wspomniany beniaminek. Na rynek trafią zatem modele: Devialet 110 (moc 110 W) kosztujący 4990 euro, Devialet 170 (170 W) za 6990 euro oraz Devialet 240 (240 W i 500 w trybie dual mono) za 12900 euro. Ponownie bezprzewodowy streaming w highendowym wydaniu. Wróć! Devialet zdecydował na wprowadzenie złącza LAN! Wygląda na to, że jednak WiFi nie zawsze się sprawdzi… to jedna z największych nowości w nowym sprzęcie, przynajmniej częściowe odejście od koncepcji bezprzewodowego strumieniowania (Devialet Air nadal jest, ale można pobierać dane z kabla). Warto nadmienić, że w przypadku dwóch tańszych opcji, streamer jest w opcji. Oczywiście w każdym zastosowano cyfrowe wzmacniacze (technologia ADH Hybrid Core). Dzięki obniżeniu cen, nowa oferta Francuzów będzie znacznie przystępniejsza – co nie oznacza tania (zaczynamy od 5000€). Producent opisał swoje nowości (porównanie możliwości, podstawowa specyfikacja) pod tym adresem.

» Czytaj dalej

Skończył się High-end w Monachium – czas to podsumować… na zdjęciach

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
HE13_Logo_e

Jak zwykle, niezawodnie, na MY-HIEND gigantyczna fotorelacja z najważniejszej branżowej imprezy promującej nieprzyzwoicie drogie systemy audio. Grubo ponad 2000 zdjęć przestawiających wzmacniacze, głośniki, odtwarzacze wszelkiej maści oraz (rzecz jasna) gramofony. W Monachium zawsze było ich pełno, obecnie gdy trwa w najlepsze renesans czarnego krążka, duża liczba sprzętu odtwarzającego winyle nikogo nie dziwi. Wręcz highendowy system bez drogiego gramofonu nie ma racji bytu (stąd w wielu, nawet bardzo nowoczesnych urządzeniach, np. u Devialeta, jeden zestaw złącz można konfigurować jako gramofonowy pre-amp). Generalnie można powiedzieć, że było zatrzęsienie wielkich głośników z nawet kilkunastoma przetwornikami (w sumie). Mówimy tutaj o tzw. rozpasanym high-endzie. Wzmacniacze też wielkie, ciężkie… najwyższe progi ma być widać  czuć (biedni instalatorzy co się nadźwigają, co się przepukliny nabawią). Sprzęt może być wykonany w dowolnym kolorze, widać popularność lifestyle`owego designu, współczynnik WAF jest jednym z głównych, branych pod uwagę (Panie coraz częściej decydują co, gdzie i jak ma być ustawione w salonie, ba nawet w gabinecie… zresztą niekoniecznie Jego gabinecie), stosuje się wszelkie marketingowe sztuczki by wepchnąć te setki kilogramów klientowi ;-) . Pełna relacja z High-End 2013 w Monachium dostępna jest pod tym adresem. Smacznego!

Definitive Technology BP8000

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
bp8000-lifestyle2

Definitive Technology, lider na amerykańskim rynku w produkcji wysokiej klasy zespołów głośnikowych do kina domowego i stereo wprowadza na europejski i polski rynek nową serię kolumn – BP8000. Dzięki unikalnym opatentowanym technologiom Definitive Technology to jedyna na świecie firma, która potrafiła  połączyć w serii BP8000 technologię bipolarną (zestaw głośników grający do przodu oraz do tyłu w tej samej fazie) z półaktywną konstrukcją kolumn w cenach, w których inni producenci oferują klasyczne (pasywne) konstrukcje.

Połączenie bipolarnej konstrukcji z nową technologią rozpraszania średnich tonów oraz wysokotonowa kopułka z aluminium i ceramiki zapewnia rewelacyjnie przestrzenny dźwięk. Dzięki głośnikom w technologii BDSS II kolumny z serii BP8000 zapewniają dźwięk o niezrównanej rozdzielczości, a tym samym namacalnym realizmie. Wbudowany aktywny głośnik niskotonowy z dwiema pasywnymi membranami oraz 56-bitowym procesorem DSP gwarantuje potężne basowe tąpnięcia i niezrównaną dynamikę w stosunku do innych kolumn w tej cenie. Modele BP8040 / 8060 to jedne z niewielu kolumn stereo w cenie do 10.000 zł, które potrafią realistycznie odtworzyć uderzenie kotłów perkusyjnych! Definitive Technology BP-8060 został wybrany przez jeden z najstarszych audiofilskich magazynów w USA, The Absolute Sound, jako najlepszy zakup roku 2012-2013 w przedziale 2000-3000 USD.

» Czytaj dalej

Strumieniowy transport od Ayona

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
NWT_right_RC

Mam mieszane uczucia odnośnie tego produktu. Gdy mówimy o odtwarzaczach sieciowych, kompletnym, autonomicznym źródle cyfrowym za kilkanaście tysięcy złotych, które umożliwia podłączenie innych urządzeń, dysponuje wysokiej klasy torem analogowym (wyczynowym przetwornikiem, a może bardziej wyczynowym know-how, oprogramowaniem etc.) to jestem w stanie zaakceptować fakt wydania znacznej sumy na zakup takiego urządzenia. W tym jednak przypadku mamy do czynienia z… transportem. Ten sprzęt wymaga dodatkowego przetwornika, wysokiej klasy przetwornika, który niekoniecznie będzie wbudowany we wzmacniacz (to obecny trend, ale nadal 95% wzmacniaczy to …po prostu wzmacniacze bez stopnia cyfrowego). Innymi słowy kupujemy coś, co może być z powodzeniem zastąpione przez dowolny komputer (tak, wiem, ten będzie dla niektórych półśrodkiem), albo dedykowany PC (dużo tańszy!) który, no właśnie, sprawdzi się często lepiej od takiego cyfrowego transportu.

Ayon Audio NW-T jest właśnie strumieniowym transportem. Odczytuje pliki audio, ale nie ma wyjścia analogowego, jedynie cyfrowe. W buforze cyfrowym zastosowano lampy (!) co z jednej strony można odczytać jako znak firmowy (Ayon tak ma, że stosuje lampy gdzie popadnie), ale taka konstrukcja budzi jednak poważne wątpliwości natury technicznej… w końcu w przypadku cyfry chodzi o precyzję, a już na pewno o precyzję chodzi w transporcie (in-out). A tutaj mamy lampy. Dziwne. Urządzenie oczywiście odtwarza pliki FLAC, WAV, AAC i AIFF o maksymalnej rozdzielczości 24 bitów/192 kHz (za taką cenę, powinien odtwarzać DSD, DXD oraz wyższe częstotliwości, 32 bity!). Sprzęt można podłączyć do Internetu na dwa sposoby – zastosowano zarówno LAN, jak i WiFi. Transport jest bardzo drogi – jego cena wynosi 15 900 złotych. W sumie za taką cenę należałoby oczekiwać jakiegoś dedykowanego serwisu streamingowego z muzyką o jakości co najmniej CDA (a najlepiej hi-res). 

» Czytaj dalej

Głośnik ścienny Martin Logan MotifX – high-endowe kino cz.1

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
martin_logan_motif_x

Martin Logan prezentuje Motif X - głośnik ścienny z zaawansowanym panelem elektrostatycznym oraz technologią Folded Motion™. To mariaż technologii: przetwornika state-of-art XStat, stojanów MicroPerf, ClearSpar i łączonego próżniowo przetwornika wysokotonowego Folded Motion, aluminiowych membran głośników niskotonowych oraz zwrotnicy VojtkoTM. Rezultatem jest, jak twierdzi producent, bogaty, żywy, niezwykle szczegółowy dźwięk, który płynnie łączy się z innymi konstrukcjami elektrostatycznymi Martin Logan i poprawia brzmienie każdego systemu kina domowego.

Konstrukcja z przetwornikiem wysokiej rozdzielczości Folded Motion umieszczonym bezpośrednio za panelem elektrostatycznym, poprawia rozpraszanie, zwiększając elastyczność ustawienia. Ten system montażu zwiększa koherencję fazową oraz odpowiedź czasową średnich/wysokich częstotliwości, oferując wspaniałą charakterystykę rozpraszania. Starannie wykonana, wyłącznie z cewek powietrznych zwrotnica korzystająca z opatentowanej topologii VojtkoTM, zapewnia znikomo niski poziom zniekształceń i bezproblemową integrację. Uchwyty ścienne i „beznarzędziowy” obrotowy statyw (z 35-stopniowym zakresem ruchu) pozwalają zamontować głośnik Martin Logan Motif X na ścianie lub w dowolnym innym miejscu. Cena: 9 299 zł.

» Czytaj dalej

O DSD słów parę…

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
DSD

DSD kreowany jest na audiofilski, high-endowy format zapisu dźwięku. Faktycznie jakościowo jest to Mount Everest, ale szanse na popularyzacje na razie są cokolwiek ograniczone. Oczywiście nie przekreśla to szans na rynkową egzystencję, być może w przyszłości pojawi się więcej źródeł dla takich, bezkompromisowych realizacji. Jak na razie trzeba zadowolić się tym co jest (głównie klasyka, głównie Skandynawowie oraz Japończycy). Patrząc przez pryzmat hardware, w sumie to nawet nie wygląda to źle – sporo topowych przetworników, parę high-endowych serwerów/odtwarzaczy sieciowych dysponuje już możliwością grania takiej muzyki. Poza tym w zanadrzu pozostaje niezawodny komputer. Zobaczymy co z tego (konkretnie) wyniknie, a póki co zapraszam na prelekcję poświęconą formatowi, urządzeniom oraz oprogramowaniu służącym do rejestracji / odtwarzania DSD. Jak się uda, będzie to swoiste zmartwychwstanie czegoś (płyta SACD, z tym że w tym wypadku mówimy o plikach, a nie nośniku optycznym) co wielu pogrzebało.

» Czytaj dalej

Do poczytania…

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
Tone Audio 52

Kolejny numer Tone Audio (52), a w nim… wiele recenzji najnowszego sprzętu audio oraz nowości fonograficznych (głównie tych zza Atlantyku). Polecamy lekturę magazynu, te sto kilkadziesiąt stron dostępne jest całkowicie za darmo. Na okładce to, co dzisiaj wydaje się najpopularniejszym sposobem konsumowania muzyki – Pan i Pani ze słuchawkami na uszach, oczywiście jako źródło robi jakiś iPod oraz komputer. Cóż, tak to obecnie wygląda, nie ulega wątpliwości że coraz częściej korzystamy z muzyki granej z plików, dodatkowo decydując się na słuchawki. To pasuje do naszego zabieganego stylu życia, ciągłego przemieszczania się, bycia w ruchu. Audio ma być dostępne wszędzie, najlepiej właśnie w mobilnej wersji, bo tylko wtedy – tak naprawdę – możemy poobcować ze sztuką (lub niezobowiązującą komerchą ;-) ). Do pobrania tutaj.