LogowanieZarejestruj się
News

Androidowy odtwarzacz sieciowy Xtreamer Prodigy (zaktualizowano)

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
Xtreamer Prodigy (9a)

Kolejny odtwarzacz Xtreamera, tym razem wyposażony w Androida (2.2), trafił do naszej redakcji. Co ciekawe producent, pewnie czując presję rynku (system mobilny Google staje się coraz częściej standardowym wyposażeniem odtwarzaczy sieciowych), wypuścił produkt …nie do końca taki, jakim miał być. I nawet nie chodzi tutaj o typowe dla branży uzupełnianie możliwości sprzętu wraz z kolejnymi aktualizacjami. Nie, w tym wypadku urządzenie na razie nie zawiera np. jednego z kluczowych modułów – własnego serwisu sieciowego Xtreaming oraz wielu innych opcji znanych z wcześniejszych modeli odtwarzaczy Koreańczyków. Okazuje się, że firma nie wyrobiła się na czas z integracją wszystkiego, dopiero w lutym możemy spodziewać się dużego upgrade oprogramowania (wersja 3.5), a przed wakacjami „finalnego” software oznaczonego numerkiem 4.0. Niestety znowu trzeba czekać, nabywca nie może wykorzystać wszystkich możliwości, jakie teoretycznie oferuje nabyty przez niego sprzęt. Niniejsza recenzja, zgodnie z zapowiedzią, trafiła na nasze łamy jeszcze w styczniu. W związku z tym, co napisałem powyżej, odtwarzacza na razie nie odeślemy, poczekamy na aktualizację, aby uzupełnić tekst po udostępnieniu wspomnianego software 3.5 przez producenta…

Aktualizacja …co też w końcu nastąpiło, choć finalnej wersji software jeszcze nie ma, to jest już dostępny RC (Release Candidate), coś co teoretycznie stanowi gotowy wariant kodu, finalne oprogramowanie. Dość długi wpis o nowym firmware oraz nowej wersji Prodigy z wbudowanym tunerem DVB-T oraz WiFi znajdziecie na dole oryginalnej recenzji. To taki nasz Release Candidate 2 ;) bo Xtreamer nie powiedział jeszcze ostatniego słowa w sprawie wersji 3.5 (jest już RC3, a kto wie czy przed finalnym software nie pojawi się jeszcze jakieś RC). Niektórzy mówią na te, kolejne wersje „beta”, ale co się będziemy czepiać szczegółów…

» Czytaj dalej

Rośnie popularność internetowego radia

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
radio2012-2

Zmienia się sposób konsumpcji muzyki. Jeszcze nie dawno muzyka wędrowała z nami, była fizycznie zapisana na nośniku czy wewnętrznej pamięci. Owszem, słuchaliśmy analogowego radia, ale coraz mniej, jego udział stale się zmniejszał… przede wszystkim muzyka płynęła z przenośnego odtwarzacza, względnie płyty CD z domowego zestawu stereo, jakiejś wieży. Dzisiaj sytuacja ma się zupełnie inaczej, głównie dzięki Internetowi. Choć słuchanie na komputerze to też żadna nowość, ale jak wwyżej głównie słuchaliśmy w ten sposób materiału zapisanego na dysku, dostępnego lokalnie. Co więcej jeszcze parę lat temu PC był oddzielnym elementem, nie egzystował w przestrzeni audio jako pełnoprawny element. To także się zmieniło. Dzisiaj PC, odtwarzacz muzyczny z połączeniem do Internetu, handheld ze stałym dostępem do sieci (a także wiele innych urządzeń AV, pozwalających na transfer dźwięku z Internetu, takich jak TV, amplitunery, stacje muzyczne…) stały się kluczowymi urządzeniami, za pomocą których konsumujemy muzykę. Wielki awans radia, internetowego radia jest więc logiczną konsekwencją tych zmian. Dodajmy do tego rosnącą popularność serwisów sieciowych oferujących muzykę (także w formie radia, inteligentnych rozgłośni z dobranym pod gust repertuarem). Badania wykonane wspólnie przez Arbitron Inc. oraz Edison Research dowodzą, że rynek stacji internetowych to obecnie najszybciej i najdynamiczniej rozwijający się segment mediów elektronicznych w Stanach. Szacuje się, że w tym roku z sieciowych rozgłośni skorzysta 103 mln Amerykanów. Pełny raport „The Infinite Dial 2012. Navigating Digital Platform” dostępny jest tutaj.

» Czytaj dalej

Więcej oglądamy online, ale branża na tym traci…

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
stremaing

IHS Screen Digest opublikowało bardzo ciekawe informacje na temat rynku wideo w tym roku. Okazuje się, że w 2012 roku po raz pierwszy liczba filmów obejrzana za pomocą płatnych serwisów streamingowych przekroczy liczbę sprzedanych płyt DVD i Blu-ray. Nie cieszy to jednak wcale przedstawicieli największych studiów filmowych, bo de facto tylko na tym stracą. IHS przewiduje, że w tym roku za pomocą takich serwisów jak Netflix czy Amazon obejrzymy 3,4 miliarda filmów, podczas gdy w tym samym czasie sprzeda się tylko 2,4 miliarda nośników DVD i Blu-ray z filmami, o 7% mniej niż w 2011 roku.

Streaming z sieci rośnie wykładniczo, w 2011 roku obejrzeliśmy tylko 1,4 miliarda filmów w sieci, więc wzrost o 2 miliardy musi robić wrażenie. Problem w tym, że te 3,4 miliarda wypożyczeń przyniesie tylko 1,72 mld USD zysków, podczas gdy sprzedaż 2,4 miliarda płyt, da ponad 11,1 mld USD i to właśnie tej dysproporcji najbardziej boją się studia filmowe. W ten sposób zyski branży kolejny raz wyraźnie spadną i wygląda na to, że nie uda się już tego trendu powstrzymać, bo np. Netflix regularnie odmawia sprzedaży filmów, chce skupić się tylko na wypożyczaniu. Google w swojej usłudze Play zostało niejako zmuszone do sprzedaży filmów, ale i tak klienci będą pewnie głównie je wypożyczać.

» Czytaj dalej

Po raz pierwszy muzyka z sieci przegoniła w sprzedaży fizyczne nośniki

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
streaming-audio

Takie wyniki podaje RIAA. Chodzi zatem o rynek amerykański, o dane z końca 2011 roku. Muzyka sprzedawana na kompaktach ponownie zanotowała gorsze wyniki – sprzedaż spadła o 8.5% (CDA). Widać natomiast wielki powrót czarnej płyty – oczywiście winyl nie stanie się jakąś konkurencją dla plików czy kompaktów, jego udział na rynku to niecałe 2%, ale chodzi tutaj o dynamikę wzrostu tego niszowego nośnika. W zeszłym roku czarna płyta zanotowała wzrost aż o 34.2%. Nie dziwi zatem fakt wypuszczania przez producentów audio coraz to nowych modeli gramofonów – rośnie popyt na tego typu sprzęt i w sumie tylko się cieszyć, bo zazwyczaj osoby dokonujące takich zakupów to świadomi użytkownicy, którzy cenią sobie jakość dźwięku. Jednak, jak już wspomniałem, chodzi tutaj o dodatkowe urządzenie odtwarzające muzykę (na marginesie reedycje płyt oraz całkiem nowe czarne krążki niewątpliwie stymulują rosnącą popularność płyty winylowej). Zazwyczaj kupujący je klienci, mają w domu elektronikę, nowoczesne zestawy stereo. Coraz częściej jest to sprzęt pozwalający na odtwarzanie muzyki z sieci, a w prawie 100% przypadków pozwalający na odtwarzanie audio z plików.

Sprzedaż muzyki z pliku wzrosła w zeszłym roku o 11.2%. W przypadku społecznościowych serwisów muzycznych, takich jak Spotify, Rdio, czy MOG także odnotowano znaczący wzrost zainteresowania – w sumie przybyło ponad 300 000 abonentów, a liczba zarejestrowanych użytkowników przekroczyła 1.8 miliona. Procentowo wzrost wyniósł 8.5, wartość tego segmentu rynku w 2011 wzrosła do  $241 milionów. Nie ulega żadnej wątpliwości, że streaming (głównie nakręcany przez wszędobylskie handheldy) postrzegany jest jako przyszłość branży, jeden z najdynamiczniej rozwijających się sposobów dystrybucji treści. Zresztą wystarczy popatrzeć na lawinowo rosnącą liczbę wytwórni, które udostępniają swoje katalogi takim serwisom, jak wyżej wymienione (najpopularniejsze w Stanach) – obecnie jest już ich ponad 200, w tym wiele niewielkich, niszowych, czy wręcz stworzonych na własne potrzeby przez artystów. Daje to nadzieję na sprawiedliwszy podział zysków, na zmiany w branży, które powinny przynieść zbawienny skutek także dla nas – konsumentów.

Coraz więcej sieciowego wideo na ekranach telewizorów

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
IPTV

To, o czym wielokrotnie wspominaliśmy pisząc o smart TV, staje się faktem – specjaliści z In-Stat przeprowadzili analizę, z której wynika że w 2016 roku aż 100 milionów gospodarstw będzie korzystać z sieciowych serwisów wideo, streamingu kontentu z Internetu. Z tej liczby ponad 80 milionów skorzysta z wyspecjalizowanych serwisów, aplikacji pozwalających na dostęp do różnorodnych treści programowych. Wygląda na to, że telewizja znalazła swoje miejsce w sieci i teraz główny wysiłek branży skierowany jest na znalezienie jak najlepszych sposobów syntezy tego co oferuje tradycyjna telewizja z nowymi możliwościami IPTV. Smart TV to pierwszy, znaczący krok w stronę syntezy, choć nadal – jak zauważają specjaliści – jest sporo do zrobienia. Dostęp do treści premium, wielozadaniowość rozumiana jako uruchamianie wielu aplikacji oraz strumieni obrazu i dźwięku w tym samym czasie (w tym roku pierwsze odbiorniki będą dysponowały takimi możliwościami), dalsza integracja z elektroniką mobilną w tym przede wszystkim z tabletami to kluczowe elementy, które będą rozwijane w najbliższym czasie. Już teraz mówi się o tzw. hybrydowej telewizji. Jeżeli Apple faktycznie wprowadzi na rynek swój odbiornik telewizyjny, to – niewykluczone – głównym tunerem, a może jedynym będzie modem internetowy (przewodowy i/lub bezprzewodowy). Odejście od klasycznej ramówki to już nie przyszłość telewizji, a teraźniejszość. Właściwie wszyscy główni najwięksi nadawcy oferują, albo pracują nad wprowadzeniem swoich serwisów sieciowych.

» Czytaj dalej

Test Apple TV (2): w końcu nabiera to u nas sensu

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
Apple TV 2 (18)

Jeszcze do niedawna zakup w naszym kraju Apple TV był pozbawiony większego sensu. To znaczy można było sprzęt zmodyfikować, w taki sposób, aby mógł pełnić rolę typowego odtwarzacza strumieniowego (skądinąd modyfikacje pozwalają na uwolnienie potencjału skrzyneczki, wspomnę o tym jeszcze w jednym z akapitów), jednak podstawowa funkcjonalność, zaraz po wyjęciu z pudełka była niewielka. Przed otwarciem sklepu iTunes z muzyką oraz filmami w Polsce można było bazować wyłącznie na własnej kolekcji, do tego trzeba było odpalić komputer, włączyć iTunes… przed wprowadzeniem AirPlay właściwie to wszystko nie miało najmniejszego sensu. Ograniczone, jak wyżej, możliwości skrzyneczki, szczupły katalog serwisów sieciowych jakie udostępnia Apple, typowe dla firmy z Cupertino ograniczenia dotyczące wspieranych formatów, brak obsługi napisów …cóż, chyba tylko najwięksi zapaleńcy (wielbiciele) nadgryzionego jabłuszka korzystali z urządzenia, które samo Apple określa mianem: „hobby„. No właśnie, Apple TV nigdy nie był w centrum uwagi firmy, nigdy nie stanowił jednego z kluczowych produktów, zawsze był „na marginesie”. Jobs przyznał w swojej biografii, że długo próbował rozgryźć ten segment rynku, w końcu – jak stwierdził – to mu się udało.

Aktualizacja: Dodaliśmy informacje o nowym interfejsie oraz mirroringu z iPada 2 (gry, iOS na ekranie HDTV). Nowych zdjęć wraz z opisem szukajcie na końcu recenzji…

» Czytaj dalej

7 marca zadebiutuje też nowa wersja Apple TV

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip

Cały świat czeka na nowego iPada, ale podczas konferencji w San Francisco, za tydzień w środę, Apple pokaże nie tylko nowy tablet, ale także nową wersję Apple TV, która wreszcie ma spełnić oczekiwania użytkowników w większym stopniu. Oczywiście nie chodzi tutaj o telewizor Apple, ale o małą skrzynkę, która pozwala na streaming mediów np. zakupionych poprzez sklep iTunes. Nowe Apple TV będzie przede wszystkim wyposażone w szybszy procesor, prawdopodobnie będzie to wariacja układu A5, czyli dwurdzeniowego procesora, który powinien wreszcie pozwolić na płynne odtwarzanie materiału nawet w rozdzielczości 1080p. Można się także spodziewać, że krótko po premierze, Apple zacznie oferować w iTunes filmy właśnie w tej rozdzielczości.

Inne, mniej pewne plotki mówią o obsłudze Bluetooth 4.0 i nowej wersji pilota zgodnej z tym standardem, a także, i to ciekawostka, o wsparciu dla Siri. Jakkolwiek taka funkcja w odtwarzaczu sieciowym wydaje się wątpliwa (jak mu wydawać komendy głosowe, mikrofon musiałby mieć spory zasięg albo być kierunkowy), ale na pewno byłoby to świetnym dodatkiem usprawniającym obsługę. Na ile te informacje znajdą potwierdzenie w rzeczywistości, dowiemy się już za kilka dni.

WD TV Live i TV Live Hub – opis i recenzja dwóch odtwarzaczy

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
wd_tv_live_09

Odtwarzaczy sieciowych na rynku nie brakuje, o czym zapewne nie trzeba Was nawet przekonywać. Wybór jest pewnie aż za duży i ciężko czasami stwierdzić, za co warto zapłacić, co będzie nam potrzebne i czy aby inny producent nie oferuje tych samych funkcji w nieco niższej cenie. My postaramy się Wam ten wybór nieco ułatwić, a przynajmniej pokrótce przedstawić wady i zalety dwóch odtwarzaczy z oferty amerykańskiej firmy Western Digital, która kilka lat temu rozpoczęła promocją swoich produktów spod znaku TV. Do naszej redakcji trafiły dwa urządzenia, zaprezentowany niemal 2 lata temu TV Live Hub z wbudowanym dyskiem HDD oraz całkiem nowy, TV Live (Streaming), którego nazewnictwo wprowadza nieco zamieszania. Na pierwszy rzut oka nie są to zbyt podobne do siebie urządzenia, ale jak się im dłużej przyjrzeć, to podobieństwa są aż nadto widoczne. Zacznijmy jednak po kolei, od specyfikacji.

» Czytaj dalej

CES 2012: wybór najciekawszych trendów, produktów pokazanych w Vegas

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
CES-2012

O najgorętszych nowościach mogliście przeczytać poniżej… wielkie OLEDy, prawdziwe LEDy, androidowe odbiorniki z wymiennymi modułami elektroniki, tablety, urządzenia rozszerzające możliwości telewizorów… jak zwykle Las Vegas obfituje w nowości, sprzęt który będzie wyznaczał standardy w tym oraz przyszłym roku. Niniejszy news będzie próbą podsumowania tego, co naszym zdaniem było najciekawsze, co zaprezentowano w pierwszym dniu targów CES 2012. Wybraliśmy to, co wg. nas ma największe szanse na popularyzacje, to co jest ciekawe i oryginalne. Poza wspomnianymi na wstępie „gwiazdami”, pokazano sporo urządzeń, które powinny wzbudzić zainteresowanie rynku. Ogólnie można zauważyć dość wyraźne tendencje – po pierwsze elektronika dogaduje się ze sobą (i nie chodzi tutaj o zamknięte ekosystemy danej firmy, dzięki funkcjom sieciowym sprzęt jest coraz częściej kompatybilny z produktami innych firm), po drugie telewizor, przez niektórych w dobie Internetu skazany na powolną agonię, staje się centralnym punktem domowego systemu rozrywkowo-komunikacyjnego, po trzecie obecne prace koncentrują się na wynalezieniu jak najlepszego interfejsu, który pozwoli sterować w ten sam sposób całym domowym AV.

Niewątpliwe przyszłość to integracja w ramach usług sieciowych, idei Smart TV, coraz częstszej implementacji mobilnych systemów operacyjnych. Tutaj prym wiedzie Google, które być może nie zdoła przekonać wszystkich do swojego Google TV, ale już Android w różnych odmianach będzie wszechobecny – czy to w odtwarzaczy, czy w telewizorze czy jeszcze innej platformie pozwalającej korzystać z multimediów, obowiązkowo łączącej się z siecią. Widać także pierwsze poważne przymiarki gigantów internetowych (oraz producentów elektroniki użytkowej / komputerów) mające na celu zmianę zasad dystrybucji kanałów / programów telewizyjnych. Plany Google (You Tube) są tu bardzo wymowne, w kuluarach mówi się o wielu spotkaniach prowadzonych przez przedstawicieli Apple z dostarczycielami treści. Będzie to przełom, telewizja zostanie w pewnym sensie zdefiniowana na nowo. Poniżej nasze krótkie podsumowanie….

» Czytaj dalej

Apple TV w Google TV dzięki Airtight

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
unnamed2

Integracja technologii konkurencyjnych firm to coś, co należy wypunktować i pochwalić. Nie często się zdarza, że dwóch rywali ostro rywalizujących na rynku oferuje możliwość integracji produktów, które ściśle związane są z rozwijanym przez firmy własnym ekosystemem. Oczywiście taka współpraca jest z korzyścią dla klientów, którzy nie są „skazywani” na jedynie słuszne urządzenia z określonym logo. I tak właśnie jest w wypadku Airtihgt, pozwalającego na integrację Apple TV (bezprzewodowy przesył obrazu i dźwięku z handheldów Apple) z platformą Google TV. Co prawda na razie natrafimy na liczne ograniczenia – oprogramowanie pozwala na przesył wideo, nie da się streamować w ten sposób muzyki (audio rzecz jasna jest transferowane na urządzenie z GTV, jednak na razie nie jest to zintegrowane z odtwarzaczem muzycznym), nie ma trybu lustrzanego, nie prześlemy także niczego z DRM. Tak czy inaczej za 99 centów można połączyć swojego iPada z set-top-boksem GTV co jest jak najbardziej użyteczną funkcją. Miejmy nadzieję, że z czasem Airtight pozwoli na przesył obrazu i dźwięku bez żadnych ograniczeń.