Autor: Antoni Woźniak
|
Kategoria: Aktualności, Handheldy, Slider, Tablety
|
| Źródło:
HD-Opinie.pl
Wreszcie Microsoft wprowadził swój sztandarowy produkt na tablet Apple. Wcześniej co prawda oferował aplikację dla iPhone, ale nie tego oczekiwano od giganta z Redmond. Biorąc pod uwagę dzisiejsze trendy w biznesie, w korporacjach, zjawisko BYOD (Bring Your Own Device), znaczne nasycenie firm tabletami (u nas dopiero ten proces następuje) MS w sumie nie miał wyjścia. Czy tak późne wprowadzenie Office na ekrany najpopularniejszych na rynku tabletów było celowym działaniem, mającym zachęcić klientów do nabycia własnych produktów (Windows RT, 8, tablety Surface)? Według mnie nie. To właśnie wersja dla iPada jest pierwszym, przeznaczonym dla tabletów wariantem Office – na Surface mamy wersję pulpitową, na kafelkowego Office przyjdzie jeszcze poczekać. To mądre posunięcie Microsoftu, widać że ktoś tu rzecz gruntownie przemyślał od strony strategii produktowej. Brawo! Microsoft starał się opracować kompletny, pod pewnymi względami innowacyjny pakiet oprogramowania pod iOSa, dla najpopularniejszego tabletu na rynku. Firmie udało się dopiąć swego i w moim odczuciu Office dla iPada jest co najmniej dobry, żeby nie powiedzieć znakomity. Na wstępie, pamiętajmy, że warunkiem skorzystania z nowego software jest zakup Office 365. Niektórzy od razu w tym miejscu zaprzestaną czytania, bo nie mają zamiaru nabijać kieszeni gigantowi, płacąc abonament. Uważam, że takie postępowanie (choć zrozumiałe, w końcu nadal wielu z nas przyzwyczajonych jest do zakupu czegoś fizycznego, w pudełku, płyty, programu na własność) jest błędne. Obecnie nie tylko zmienia się diametralnie kwestia dystrybucji oprogramowania (sieć), ale przede wszystkim zmienia się nasze użytkowanie, sposób w jaki korzystamy z software. I Office 365 znakomicie tutaj pasuje, bo to produkt typu usługa, a nie program w umownym pudełku. Właśnie, kupujemy, czy nabywamy prawa do korzystania z usługi pt. Office i możemy liczyć na kolejne wersje, na pełen support przez cały okres użytkowania, teoretycznie na zawsze. To raz, dwa cena abonamentu choć wydaje się wysoka (99,99$ za rok, po pierwszym roku aktywowania pakietu), w konfrontacji z benefitami nie wygląda wcale na przesadzoną. Pięć stanowisk komputerowych (PC/Mac), tablety, smartfony… Innymi słowy możemy w pełni korzystać z wielostanowiskowego pakietu, dodatkowo edytować dokumenty na tablecie, czy przeglądać je na ekranie smartfona plus 60 minut darmowego użytkowania Skype (mc) oraz 20GB konto na OneDrive. To naprawdę niezła oferta, nie mająca odpowiednika na rynku. Poza tym istnieje możliwość zakupu pakietu dla studenta (4 letni abonament, 20$ na rok) lub wersji jednostanowiskowej (69$ – w tym wypadku to się zupełnie nie opłaca). Piszę o tym wszystkim w temacie poświęconym wersji dla iPada nie bez przyczyny. Nie da się sensownie opisać pakietu dla tabletu Apple bez krótkiego przedstawienia o co w tym wszystkim chodzi.
Microsoft wykonał kawał świetnej roboty, patrząc na interfejs, wygląd nowego Office dla iPada. Nie dość, że pakiet prezentuje się ładnie, elegancko, to jeszcze całość została gruntownie przemyślana pod kątem wykorzystania na ekranie dotykowym. To całkowicie nowy produkt w odróżnieniu od Office dla urządzeń z myszką i klawiaturą (specjalnie napisałem w taki sposób, bo poza PC/Mac mamy jeszcze tablety na Windowsie). Odpowiednio duże elementy poszczególnych składowych interfejsu są dopasowane do obsługi palcem (palcem, nie stylusem – innymi słowy nie ma konieczności zaopatrywania się w dodatkowe akcesorium… można to zrobić rzecz jasna, ale nie jest to wymagane do sprawnej obsługi). W Excelu mamy rozwijaną klawiaturę numeryczną ułatwiającą wprowadzenie formuł, świetnie przedstawia się kwestia dodawania obrazków do dokumentu… wszystko działa intuicyjnie, szybko, taki element bez problemu wyedytujemy/dopasujemy, rzecz jasna można w pełni formatować tekst – w ogóle całość od strony funkcjonalnej, jako żywo, przypomina wersję dla komputerów (możliwości, funkcje). To dobrze, bo wersja dla iPhone jest mocno ograniczona, a tutaj mamy wszystkie niezbędne narzędzia, mamy dobrze znany górny panel z jw. bardzo dobrze opracowanym pod kątem dotyku interfejsem. Warto przy okazji nadmienić, że każdy z nas może pobrać aplikację i korzystać z niej w trybie przeglądania dokumentów. To bardzo dobry ruch ze strony MS, w końcu niektórym osobom w zupełności wystarczy taka właśnie funkcjonalność – będą chcieli przeglądać na ekranie iPada swoje prezentacje, tabelki czy dokumenty z Worda, a dzięki możliwości przesłania na ekran (przejściówka na HDMI lub AirPlay & AppleTV) mamy bardzo dobre rozwiązanie do prowadzenia prezentacji. Aha i jeszcze jedno, wersja dla iPhone została właśnie zaktualizowana – możemy od teraz korzystać z tego software bez opłat (domowy użytek). W skład pakietu wchodzą: Word, Excel oraz PowerPoint. Do tego osobno mamy OneNote, integracje z Outlookiem – czyli (prawie) komplet. Ciekawe, czy MS udostępni w tej formie pozostałe swoje programy (np. Access Point)? Zobaczymy. Do instalacji potrzebujemy iOSa 7.
Podsumowując, w końcu użytkownicy jabłkowych handheldów otrzymali narzędzie gwarantujące zintegrowanie ich urządzeń z najczęściej użytkowanym oprogramowaniem biurowym. Dla Microsoftu, ale i dla Apple (myślę, że można tu mówić o strategii win-win, gdzie każdy wygrywa) to bardzo ważne wydarzenie, które pozwoli obu firmom zwiększyć bazę użytkowników, zwiększyć zyski. W końcu – jakby nie patrzeć – Android nie ma i raczej nie będzie miał takiej integracji (szczera niechęć Google do Microsoftu i vice versa) nie będzie oferował takich możliwości w kontekście zastosowań biznesowych. Surface to urządzenia, które nie są wg. mnie bezpośrednimi konkurentami dla iPada – Microsoft niewiele tu ryzykuje, a jednocześnie może być pewien, że baza użytkowników Office 365 zwiększy się znacząco (coś czuje, że będzie to prawdziwy szlagier, w ten sposób MS zapewni sobie dominację swojego pakietu biurowego – a to, nie ma tutaj wątpliwości, jest głównym celem wprowadzenia 365 na rynek). Sam chętnie skorzystam z tej oferty, bo nie widzę tutaj słabych punktów. To właśnie tak powinno wyglądać, tak działać. Patrząc na rzecz praktycznie, racjonalnie, mogę powiedzieć, że to się zwyczajnie opłaca. Koszt wykupu usługi pt. Office jest akceptowalny, pozwala na wielostanowiskową pracę (dwie osoby, coś ala małe biuro). Wreszcie.
» Czytaj dalej