Apple rozesłało już zaproszenia do mediów na swoją najbliższą konferencję, na której pokażą „Coś co naprawdę musimy zobaczyć. I dotknąć.”, a wszystko zilustrowane jest obrazkiem, który pokazuje ekran o naprawdę dużej rozdzielczości . Konferencja odbędzie się 7 marca o godzinie 10:00 czasu miejscowego (19:00 w Polsce) w San Francisco i wszystkie znaki na ziemi i niebie wskazują na to, że głównym bohaterem konferencji będzie iPad 3 (choć nie jest nawet pewne, czy będzie się tak nazywał… ).
Co wiemy na temat samego tabletu? Na pewno nie wiadomo nic, od kilku miesięcy krążą po sieci jednak różne podejrzenia, prawie pewne jest, że Apple zafunduje nam ekran o znacznie większej rozdzielczości, 2048×1536 pikseli to niemal pewnik, co po części potwierdza też poniższy obrazek. Przekątna pozostaje ta sama, 9,7 cala, choć są plotki o mniejszym modelu, który może pojawić się w późniejszym czasie (7 lub 8 cali). Poza tym będzie na pewno nowy procesor, zdjęcia przedstawiające rzekomą płytę główną prezentują układ A5X, czyli nieco poprawiony chip obecny w iPad 2, ale czy dwu czy czterordzeniowy, tego jeszcze nie wiadomo. Na pewno będzie lepszy układ graficzny, bo wyższa rozdzielczość to także spore wyzwanie dla tego elementu. Plotki mówią też o obecności modemu w standardzie LTE, czyli pojawieniu się wersji 4G.
Nowa wersja będzie także nieco grubsza, wyposażona zostanie w aparat o rozdzielczości 8MPix (taki sam jak w iPhone 4S?), a niektórzy wspominają nawet o tym, że poza standardowymi wersjami 16 GB i 32 GB, pojawi się także model wyposażony w 128 GB wbudowanej pamięci NAND (to nie może być tanie…). I to chyba tyle domysłów, wszystkiego dowiemy się za nieco ponad tydzień (w środku targów CeBIT, jak widać Apple się tym nie przejmuje…).