LogowanieZarejestruj się
News

Polska prawdziwym koncertowym eldorado

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
koncerty

Ostatnio tknęło mnie, aby sprawdzić jak wielu artystów (tak, takich których lubię, cenię, słucham) odwiedza w tym roku kraj nad Wisłą. I co się okazało? Ano okazało się, że nie mam czasu udać się na jakieś 75% z nich, a to wcale nie oznacza, że na koncerty nie chodzę. Wręcz przeciwnie! No proszę, klasyczna klęska urodzaju. Nie wiem jak, Wy, drodzy czytelnicy sobie radzicie z tym problemem, ale mnie dopadła lekka depresja. I nie chodzi tutaj o to, że po prostu czegoś nie zobaczę, nie posłucham. Uświadomiłem sobie, że mamy tak mało czasu, tak bardzo ograniczone są nasze możliwości, że trzeba by całkowicie zmienić styl życia, aby czuć „dosyt”, a nie typowy „niedostyt”. Brutalna prawda. Tak czy inaczej, zamiast marudzić, warto docenić że obecnie artyści walą do Polski drzwiami i oknami, że nie ma momentu na oddech – każdego tygodnia gra ktoś, kogo chciałoby się posłuchać na żywo. Fajnie i niefajnie zarazem ;-)

Powstała grupa wspierająca format Blu-ray Audio

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
universal-blu-ray-pure-audio

To dobra wiadomość dla fanów muzyki wysokiej rozdzielczości, dla formatu BDA oznacza potencjalnie wyjście z niszy, szeroką dystrybucję, wsparcie marketingowe, rozszerzenie katalogu wydawnictw etc. W powołanej trzy dni temu grupie są najwięksi, fonograficzni giganci. Duże znaczenie dla popularyzacji formatu ma to, że na świecie jest obecnie kilkaset milionów osób dysponujących odtwarzaczami Blu-ray oraz konsolami PlayStation 3, obsługującymi płyty BDA. Muzyka na nośnikach ma charakteryzować się zapisem min. 24/96, do tego poza stereo mowa jest o ścieżkach wielokanałowych (jako standard). Zapis w standardowych formach rejestracji ścieżek audio na płytach Blu-ray: DTS HD Master Audio, DolbyDigital True HD oraz nieskompresowanym PCM.

W grupie znajdziemy m.in.: Universal Music Group, Warner Music Group, LSO (London Symphony Orchestra) Live, Dolby, Bang & Olufsen, Bose, QOL, Metropolis oraz Allainé Plastic… Jak widać wsparcie zapewniają, poza labelami także producenci sprzętu audio oraz audiio-video. Podstawowa sprawa to szeroki wybór nagrań – powstanie grupy daje nadzieję na pojawienie się wielu nowych płyt BDA na rynku, zawierających różne gatunki muzyczne (a nie tylko klasykę i jazz). Czekamy na pierwsze efekty, szczegóły znajdziecie w linku źródłowym.

Niebawem ruszy sprzedaż plików HDTT/DSD w Stanach

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
DSD

Do tej pory de facto nikt nie uruchomił reguralnej sprzedaży tego typu wydawnictw (pliki DSD), może poza 2L, które ma w ofercie bezkompromisowe pliki o specyfikacji wykraczającej poza standard 24/192 (względnie japońskimi labelami).  Mówimy tutaj o niszy, w końcu urządzeń obsługujących tego typu materiał (mówimy o plikach, nie o płytach!) jest stosunkowo niewiele (choć ciągle pojawiają się nowe, zazwyczaj zaliczające się do grupy sprzętu high-endowego). Format .DSD oczywiście można nadal odtwarzać na sprzęcie obsługującym SACD (to właśnie dla tego nośnika został stworzony), z tym że do tej pory nikt w ten sposób, poza (o ile się nie mylę) wzmankowanymi Norwegami, nie sprzedawał tego typu plików oraz w formie plików z odpowiednio wyposażonego komputera (software umożliwiający obsługę tego typu danych). Amerykanie obiecują muzykę zapisaną z taśm matek o niespotykanej jakości, a to wszystko za jedyne 18-25 dolarów za album. Warto podkreślić, że zastosowano tutaj nową technologię rejestracji, tzw. podwójny zapis DSD. HDTT (High Definition Tape Transfer), co można przetłumaczy, jako „transfer wysokiej rozdzielczości z taśmy matki” pozwala na uzyskanie idealnej, cyfrowej kopii źródła w pierwotnej, najlepszej wersji. Ma to być, wg. promotorów prawdziwa rewolucja w przypadku dystrybucji materiałów w wysokiej rozdzielczości. Sprzedaż ruszy niebawem, warto zaglądać pod ten adres – to właśnie tam znajdziecie pierwsze wydania zapisane w HDTT/DSD.

Recenzja słuchawek Brainwavz HM5

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
brainwavz-hm5

Słuchawki studyjne. Brzmi nieźle, prawda? Od razu w głowie pojawia się wizja konsolety, brytyjskich monitorów oraz… no właśnie, nauszników, które wiernie przekażą realizatorowi każdą nutę, każde wybrzmienie. Brainwavz kojarzy się z innymi produktami, z przenośnymi słuchawkami, z asortymentem „lifestyleowym”. Stacjonarne, zamknięte słuchawki HM5 to coś zupełnie innego, niż wspomniane powyżej produkty. HM5 to coś, co ma ambicję rywalizowania z nausznikami takich specjalistów jak AKG, Sennheiser, Beyerdynamic czy AudioTechnica (itp.). Słuchawki na serio, do domu, do stacjonarnego systemu, właśnie „studyjne”, czytaj w 100% stacjonarne (choć wyposażenie sugeruje, by zabrać je ze sobą, np. do samolotu). To „na serio” dotyczy konstrukcji, zastosowanych rozwiązań, materiałów oraz – przede wszystkim – możliwości brzmieniowych. Bycie beniaminkiem daje „fory” to znaczy oceniamy produkt trochę na zasadzie – no, jak na pierwszy raz, to jest całkiem (…). Tym razem, ku mojemu zaskoczeniu, nie musiałem stosować żadnej taryfy ulgowej. HM5 mogły stanąć we szranki ze słuchawkami , które służą w redakcji za sprzęt referencyjny. I nie był to dla produktu BrainWavz wielki problem. Okazało się, że tytułowe słuchawki mają sporo do powiedzenia w tym starciu, że to bardzo dojrzała konstrukcja… 

» Czytaj dalej

Kolejne wydanie specjalne miesięcznika HiFi Choice

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
hfc_ew2_1

Właśnie ukazało się kolejne (drugie), bezpłatne wydanie specjalne miesięcznika HiFi Choice. W odróżnieniu od konkurencji, mamy tutaj edycję poświęconą całkowicie poradnikom oraz testom poszczególnych urządzeń, testom, które ukazały się w ostatnich wydaniach miesięcznika. Ze specjalnym numerem mogą zaznajomić się użytkownicy iOSa (iPhone, iPod Touch & iPad) oraz komputerów PC / Mac.  W przypadku handheldów Apple, z wydania korzystamy za pośrednictwem aplikacji kiosk. Poniżej podajemy linki. Co znalazło się w najnowszej publikacji? Tematem przewodnim jest PC-Audio, a więc wszystko co dotyczy muzyki odtwarzanej z plików: sprzęt, software, porady ekspertów. Ponadto znajdziemy 15 testów najciekawszych urządzeń audio-wideo.

„Mimo, że sentyment do papieru jest wciąż olbrzymi i wiele osób nie wyobraża sobie czytania bez fizycznego kontaktu z książką, szelestu przekręcanych kartek, zapachu farby drukarskiej itp., to jednak coraz więcej i częściej czytamy z ekranów monitora, tabletu, smartfonu. Właśnie z myślą o tych odbiorcach wydawca miesięcznika „Hi-Fi Choice & Home Cinema” zdecydował się na wydanie cyfrowej wersji tego magazynu.” Zapraszamy do pobrania darmowej publikacji, zapoznania się z poradami dotyczącymi komputerowego audio oraz testami kilkunastu wybranych produktów AV.:

» Czytaj dalej

Recenzja kolumn głośnikowych Pylon Audio Topaz 15

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
pylon-audio-topaz-15

Bohaterem naszego najnowszego artykułu są kolumny podłogowe Pylon Audio Topaz 15. To mniejsze, bardziej kompaktowe głośniki w porównaniu z przetestowanymi Topazami 20 (nasz test). Przypomnijmy te znakomite kolumny uzyskały od nas nie tylko gorącą rekomendację, ale także (w pełni zasłużenie) tytuł produkt roku 2012. Mieliśmy sposobność porównać obie konstrukcje, co pozwoliło w miarę precyzyjnie określić nie tylko charakterystykę brzmienia tytułowego modelu, ale także odpowiedzieć na pytanie co wybrać, w zależności od metrażu oraz pewnych, dźwiękowych preferencji. Otrzymaliśmy wersję w kolorze jasny orzech. Nasze redakcyjne 20-ki to ciemne wybarwienie wenge – wyszło bardzo kontrastowo i dobrze, bo można wyrobić sobie opinię, które wykończenie bardziej nam odpowiada.

Oczekiwania były spore. Topazy 20 to wg. mnie jedne z najlepszych kolumn w cenie ponad 2000 złotych (poniżej 3000zł). Ich dźwięk urzeka, zachwyca, to genialne głośniki, których można słuchać godzinami. Rzecz jasna mniejszy model nie może (fizyka) mieć takich możliwości odnośnie mocy, potęgi dźwięku jak 20-ka, ale to w niewielkim pomieszczeniu (pokój 17 metrowy) nie odgrywa aż takiej roli. Cóż, szukamy tych cech, które nam się tak podobały w większych Topazach, chcemy aby zagrało to równie dobrze. Patrząc na dużo mniejsze rozmiary niskośredniotonowca, na znacznie mniejszą objętość (15-ki są bardzo smukłe) wiemy, że będą różnice – pytanie jakie, czy Topazy 15 zachowają cechy większej konstrukcji? Czy będą równie udanym produktem? Zapraszam do zapoznania się z naszą opinią, na zakończenie wstępniaka dodam tylko, że kolumny udało się przetestować w kilku, bardzo różnych (brzmieniowo) systemach. Serdecznie zapraszam do lektury…

» Czytaj dalej

Testujemy zestaw pre+power firmy NuForce: HAP-100 & STA-100

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
NuForce pre+power (3)

Przepraszam za opóźnienie publikacji recenzji Topazów 15 – powód w tytule, powyżej ;-) Postanowiłem gotowy tekst uzupełnić o wrażenia z odsłuchu na niedawno przesłanym, nowiutkim systemie dzielonym NuForce. Kompaktowa seria 100, to  poza opisanymi na naszych łamach przetwornikiem DAC-100 oraz cyfrową integrą (powerDACiem) DDA-100, także klasyczne stereo składające się z przedwzmacniacza analogowego HAP-100 oraz końcówki mocy STA-100. Niewielkie, lekkie pudełka, teoretycznie spora moc, systemowe sterowanie… tak to się prezentuje „na dzień dobry”. Rzecz jasna sprzęt doczeka się osobnej recenzji, ale opisując Pylony będziecie mogli przeczytać co nieco o tych ciekawych produktach. Przedwzmacniacz poza czterema analgowymi źródłami pozwala na podpięcie słuchawek. Podpinam to co obecnie znajduje się „na składzie”, jednak przede wszystkim sprawdzam możliwości dużego jacka w pre z bardzo fajnymi nausznikami Brainwavz HM5. Więcej już niebawem w recenzji polskich kolumn…

» Czytaj dalej

HD-Opinie z kieszonkowymi USB DACami: M2Tech HiFace DAC vs Audioquest DragonFly vs…

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
Mini DAC USB M2Tech_Audioquest (12)

Będzie to pierwsze takie porównanie w sieci i chyba w ogóle pierwsze przeprowadzone przez branżowe media. Na końcu tytułu widzicie wielokropek. Nie przez przypadek się tam znajduje – staramy się zdobyć do testów egzemplarz przetwornika Meridian Explorer. Jeżeli się uda, w komplecie, porównamy trzy miniaturowe, przenośne DAC-i, należące do nowej podgrupy tego typu sprzętu. Mam tu na myśli przypominające pendrive, najmniejsze przetworniki z cyfrową, zaawansowaną regulacją wzmocnienia oraz wyjściem analogowym do podłączenia słuchawek lub/i zestawu stereo. To ultraprzenośne DAC-i, które już potrafią, albo w kolejnej wersji będą potrafiły współpracować z handeldami, poprawiając dźwięk z najpowszechniejszego, najczęściej używanego źródła audio. Oczywiście jedną z głównych atrakcji jest tutaj granie z PC, granie plików hi-res na bardzo wysokim poziomie jakościowym. Jak pokazał test DragonFly`a taki sprzęt wcale nie musi ustępować stacjonarnym przetwornikom USB. Wręcz przeciwnie, może bardzo pozytywnie zaskoczyć swoimi brzmieniowymi umiejętnościami.

Produkt M2Tech-a, HiFace DAC, jest pod wieloma względami wyjątkowy – mamy tutaj wszystko. Dosłownie. Odtwarzanie muzyki aż do 32bit / 384KHz (stacjonarny sprzęt dysponujący takimi możliwościami możemy policzyć na palcach jednej, no może obecnie obu rąk), asynchroniczny interfejs, współpraca z każdym systemem operacyjnym (nie tylko MacOS czy Windows, ale także Linux), wreszcie możliwość podpięcia handhelda z iOSem (to niektóre DAC-i potrafią) oraz Androidem (a to już jest prawdziwa rzadkość). Innymi słowy, prezentuje się to niezwykle smakowicie. Do tego wyjście analogowe skonstruowano z myślą nie tylko o słuchawkach (w tym wypadku raczej tych wysokoomowych), ale także stacjonarnych zestawów stereo. Producent wręcz podkreśla, że najnowszy HiFace może być elementem toru w przypadku domowego zestawu audio. Nie omieszkamy sprawdzić, jak sobie poradzi w tej roli. No i na zakończenie tego wstępniaka… te przetworniki nie są drogie, wręcz (porównując do stacjonarnych odpowiedników) są tanie, to budżetowy sprzęt. Wysokiej (bardzo) jakości audio w niespotykanej wcześniej, niezwykle atrakcyjnej cenie? Postaramy się opisać to nowe zjawisko w branży, porównując wspomniane powyżej urządzenia. Dystrybutorem produktów M2Tech w Polsce jest firma GFmod Audio Research.

Aktualizacja – pierwsze wrażenia na gorąco (czytaj dalej): 

» Czytaj dalej

Przewodnik po sprzęcie „the absolute sound” AD 2013

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
tas guide

Tegoroczne rekomendacje jednego z najważniejszych, branżowych periodyków „the absolute sound”. Opisy, omówienia, które ułatwią wizytę w pobliskim salonie audio. Warto przestudiować. Zestawienie obejmuje sprzęt o bardzo wysokim, dodatnim współczynniku jakość-cena. Czyli jeszcze w miarę przystępnie cenowo za dźwiękową nirwanę. Klimaty high-endowe w nie high-endowych cenach? Na szczęście tak też da się, nie trzeba wypchanego gotówką portfela, aby móc cieszyć się dobrym jakościowo brzmieniem. Zresztą mamy obecnie w testach przynajmniej dwa produkty, które z powodzeniem mogłyby znaleźć się w takim zestawieniu. Do pobrania z tego adresu.

Czy nowe konsole będą dobrym źródłem audio?

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
PS4_XBOX ONE

Mam co do tego pewne wątpliwości… do tej prym w tej materii wiodło Sony, jej PS3 to prawdziwy kombajn, z obsługą (w wybranych, wcześniejszych modelach) płyt SACD, dźwięku hires, możliwością konfiguracji wyjść pod kątem jakości dźwięku. Niestety z każdym kolejnym, mniejszym modelem trójki, Sony ograniczało możliwości w tym względzie. Co prawda nie znamy wielu szczegółów specyfikacji PS4, ale z tego co udało się ustalić, w przypadku audio firma kładzie nacisk na funkcje związane z obsługą komunikacji głosowej w grach oraz „wielostrumieniowym” odtwarzaniem mp3. No właśnie, raczej nie ma co liczyć na natywne wsparcie dla FLAC, hires też stoi pod znakiem zapytania… w końcu materiały mają być głównie strumieniowane z firmowego serwisu, dodajmy materiały poddane stratnej kompresji. Nic nie wiadomo o jakości odtwarzania oraz obsłudze bezstratnych formatów z napędu BD oraz wbudowanego dysku. Co prawda Blu-ray raczej na pewno pozwoli na odtwarzanie CDA oraz muzyki z BD (ale czy BD Audio?), co oznacza jakieś wsparcie dla bezstratnie skompresowanego audio, tyle że takie możliwości oferuje każdy, najtańszy odtwarzacz BD.

W przypadku Microsoftu sprawa wygląda jeszcze inaczej. Xbox 360 służy do multimediów, z naciskiem na oglądanie wideo – ten aspekt powiązany jest z siecią, z Live. Nigdy nie było ambicją MS zaoferować coś więcej – streaming, kompresja, jakość typowa dla komponentów kina domowego… tyle. Tym razem jednak może być inaczej, a to za sprawą integracji z domowym systemem AV, o której głośno mówi MS. Co prawda głównie rzecz dotyczy telewizji, kina domowego, ale kto wie czy przy okazji użytkownicy nowej konsoli MS nie otrzymają gotowego źródła wysokiej jakości audio? Jakieś nadzieje w tym względzie daje integracja z ekosystemem, z Windowsem 8. Będzie to jeden z trzech systemów operacyjnych konsoli. Oczywiście nie wiadomo jakie możliwości będzie oferowała specjalna (?) wersja ósemki. Jeżeli pozwoli na pełną obsługę audio, bez ograniczeń, jak w komputerze to „będziemy w domu”. Jeżeli otrzymamy w standardzie obsługę USB Audio (całkiem niewykluczone), wyprowadzenie dźwięku na zewnętrznego DACa w najlepszym wariancie via USB (optyk w obu konsolach niesie ze sobą wiadome ograniczenia w tym względzie, takie jak choćby obsługa audio o parametrach 24/96… maksymalnie, co i tak nie jest wcale pewne, bo to nieoficjalne informacje) to takie rozwiązania pozwalałyby na pełną integrację Xboksa One z domowym systemem audio. Niestety tutaj także możemy na razie snuć głównie domysły, przypuszczenia. Rzecz jasna to poboczne funkcjonalności, które nie będą decydować o wyborze konkretnego modelu konsoli. Dobrze jednak byłoby wiedzieć, który z next-genów pozwoli na odtwarzanie czegoś więcej niż empetrójki…